tobo
-
Liczba zawartości
19 474 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez tobo
-
Żegnam pisze się przez ż. XX "magnezowy" to jedyny obecnie produkt Srama?
-
Parę lat temu "miszczem niezawodności" były Avidy Elixiry, było sporo problemów z nimi, jednak nigdy na skalę tanich Shimano. Zanim weszły wspomniane modele ich poprzenicy (486, 505) działały podobnia za to były dużo mniej awaryjne. Gdy kupowałem mieszczucha 445 były jednym z najważniejszych powodów jego wyboru. Niestety mimo tylko dojazdów do pracy dożyły do grudnia roku zakupu. Od momentu ich wprowadzenia mamy po raz pierwszy w historii warsztatu sporą ilość nowych zacisków na podmianę i systematycznie schodzą ze stanu.
-
No to jeszcze raz - jeśli ktoś chcen niech kupi. Moim zdaniem są kiepskiej jakości i buntują się nawet w lekkiej miejskiej eksploatacji. Jeśli ktoś wydaje ostatnie oszczędności na ten cel to niech zastanowi się pięć razy. Nie zbieram śmieci,gdybym miał pokazałbym ilość zdechłych.
-
Dlaczego? Tarcza to tarcza.
-
Jeśli płyn cieknie to czego się spodziewasz?
-
Instrukcja o nieobracaniu roweru w przypadku Shimano nie dotyczy wszystkich modeli. Więc czymś to jest podyktowane.
-
To nie jest norma.
-
Jeśli nie masz pieniędzy, nie stać Cię na kolejne zakupy a ten wydatek jest duży - nie kupuj niskich modeli Shimano. 355, 395, 445, czy ich następców - wszystko modele z 3 lub 4 na początku (np 486, stary model). W takim przypadku lepiej zostać przy obecnych hamulcach i zbierać na coś lepszego. Nawet jeśli nie są eksplatowane w zimie to częstym problemem jest "gubienie" płynu. Zaciski mają słabe uszczelki które puszczają przy nawet miejskiej jeździe (tanie hydrauliki to plaga w tańszych rowerach hybrydowych i miejskich). Ponieważ obecnie tarcze są w praktycznie wszystkich rowerach, bo przedział 3000 to taki w którym musi być coś hydraulicznego, a na czym można oszczędzić bardziej niż na np przerzutkach, które bardziej są rozpoznawalne wśród laików.
-
Plecy klocków wyciąganych z zacisku są suche?
-
Jeśli zakup hamulców to dla Ciebie duży wydatek to... nie kupuj tanich tarczówek Shimano. Z uporem maniaka powtórzę: to nie są trwałe ani nieawaryjne hamulce. Dobre do bardzo rekreacyjnej jazdy w temperaturach lata. Są plasowane w okolicach grupy altus, jej przeznaczenie jest takie a nie inne.
-
Rozmia podany a realny to dwie różne rzeczy, Węższa może być zbliżonego rozmiaru. Korba -zależy ile chcesz wydać. Moja Shimano z suportem była cięższa od zamiennika ze zintegrowaną osią o 600 gramów. Okresl budżet.
-
W tych Shimano nic nie daje.
-
To znaczy że poddawał się bardziej niż rzeczony Sid, tylko tyle. Wnioski trzeba sobie wyciągnąć samemu, zależnie od własnych doświadczeń. Jeśli ktoś używał Sida i cuł jego wiotkość to RS1 nie poprawi mu doznanńw czasie jazdy. Moim zdanie problematyczny jest brak osłon na goleniach. Można je uszkodzić choćby kładąc rower na postoju, o upadkach nie mówiąc.
-
[29er ?] odczucia ,spostrzezenia po przesiadce z 26cali
tobo odpowiedział robertocarlos → na temat → 29er
Ale co ma hamowanie na krawężnikach i używanie w mieście fulla 26" do tematu? -
Pokręciłem dziś RS1 i Sid'em 100 mm, oś 15, 29er. RS1 jest wyczuwalnie bardziej elastyczny niż Sid. RS1 ma 120 mm skoku, nie sądzę żeby 20 mm mniej drastycznie zmieniło sytuację.
-
Od strony szprych jest regulacja klocka obsługiwana imbusem 5 mm, klocek trzeba przybliżyć do tarczy, wkręcając regulatorw prawo. Po zewnętrznej stronie masz śrubę z baryłką - wykręcasz ją przybliżając klocek do tarczy. Gwint tej śruby ma jakieś 10 mm długości - jeśli wykręcisz 5 mm a klamka nadal będzie miała duży skok to wkręć baryłkę, odkręć śrubę trzymającą linkę, napręż ją lekko naciągając ramię, do którego linka jest zamocowana, dokręć, sprawdź dźwignię.
-
Oddaj ten płyn, bo się nie przyda To rolkowy, mechaniczny hamulec "napędzany" linką.
-
Który to model Shimano? Niektóre starsze mają duży skok dźwigni.
-
130 km wyścig na pograniczu enduro, to jednak w trochę dalszej przyszłości. W niemieckiej prasie pewnie był lub będzie test wraz z innymi nowościami konkurencji i danymi pomiarowymi. Um die Versprechen von Rock Shox zu überprüfen, haben wie die Gabel ausgiebigen Fahrtests unterzogen und sie selbstverständlich auch in unserem Testlabor durchleuchtet. Das Resultat: In 120 Millimeter Länge bringt die RS-1 1704 Gramm auf die Waage. Mit 240,9 Nm/° erreicht die RS-1 zudem eine extrem hohe Bremssteifigkeit. Eine SID-Worldcup mit 100 Millimeter Federweg erreicht hier nur einen Wert von 176,2 Nm/°. Bei der Verdrehsteifigkeit, also der Lenkpräzision, sieht es schlechter für die RS-1 aus. Mit 12,7 Nm/° zu 25,1 Nm/° ist die RS-1 deutlich weicher als die 100er SID Worldcup. Sztywność wzdłużna rs1 240 Nm vs 176 Sida. Sztywność skrętna rs1 12,7 Nm vs 25 Nm Sida. Więc miękkie kluchy. Test w nrze 9/2014 niemieckiego Bike.
-
Można spróbować z innym zaciskiem koła, można ze skręcanym (bolt-on). Przydałoby się sprawdzić luzy łożysk piasty.
-
[Kaseta] Shimano CS-HG-51-8 (Test zakończony)
tobo odpowiedział panzer39 → na temat → Napęd rowerowy
Wolnobieg ma wiele miejsc zalegania wody i soli, jego wnętrze. -
I działać nie będzie bo zamieniłeś piaastę kompatybilną na niekompatybilną, co chyba jest bardzo widoczne. Ta miałeś sztywną oś, którą wyciągałeś przy demontażu koła, tu masz inną, wnioski nasuwają sie same. Co ma do tego bagażnik? Co teraz robić? Jeśli korpus piasty w Shimano pod zwykłą oś i 12tkę jest taki sam to kupić piastę pod 12tkę (trzebaby sprawdzić jak z dostępnością i wymienić wszystkie bebechy. Co to za rower?
-
[Kaseta] Shimano CS-HG-51-8 (Test zakończony)
tobo odpowiedział panzer39 → na temat → Napęd rowerowy
Przy opisanym sposobie eksploatacji jakość wykończenia powierzchni koronek kasety nie ma znaczenia. Nie jest potrzebna woda pod ciśnieniem, można spłukać sam napęd ciepłą wodą z butelki (bardzo chcąc chronić napęd zabrać z domu, jeśli w pracy nie ma czasu i dostępu do wody), co w bardzo dużym stopniu redukuje atak rdzy. -
Jest temat o napędach 1x11, w większości bazuje na 29erach.
-
Nie jeździłem, składałem rower z tym widelcem (Trek Fuel ex). Rower będzie użyty w długodystansowym wyścigu mtb przez mojego szefa w tym sezonie, w trudnych warunkach, zawodnik ok 70 kilogramów. W zeszłym roku jechał na fullu 100 29erze i uznał go za ciut niewystarczającego, wiec tegoroczny sprzęt będzie miał szansę się sprawdzić, z obiciem goleni włącznie Nie pomyślałem by poskręcać widelec, to na filmie wygląda na dużą elastyczność, jakiś sprawdzian mogę zrobić dopiero po niedzieli. Po wyścigu będzie moźna potestować, wcześniej nie za bardzo, rower jest poddawany obecnie przeróbkom. Moim zdaniem brak osłon to duży minus (maja takowe inne widelce tego typu, choćby nowy lefty). Porównanie do innych - nie jestem obiektywny, Nie wyczułem żadnej różnicy między zwykłymi lisami i tym z Kashimą, Rsy dla mnie nie są zbyt komfortowe, to stawiam na pierwszym miejscu. Terralogic dla krosiarza jest z pewnością ok, ja mam wrażenie że aktywny "skleja" tak czy inaczej widelec. Przeczytaj test na pinkbike'u.