Skocz do zawartości

wojtasin

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 601
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez wojtasin

  1. Z jednej strony - mam większość swoich rowerów z ostatnich 20 lat (jeden mi ukradli, trzy wydałem w rodzinie), średnio mam 4 równocześnie. Z drugiej - chciałem kupić jakąś fajną ramę 28" w rozmiarze 17"-18", oferta nowych jest żenująca, używek praktycznie nie ma, a ceny używanych rowerów dla ramy wychodzą nieopłacalnie. No i jest tak, że kiedy mój znajomy zabrał się za sprzedaż Blura XC, to uczciwy serwis zawieszenia czynił sprzedaż całości nieopłacalną, więc pogonił części, wideł poszedł w piach, a rama dokonuje żywota gdzieś w piwnicy.
  2. Dwa najdłuższe nagrania z wyjazdów zrobione kamerką mam z torby nakierownicznej, trzecie - z worka na spływie Do Osmo Action podpinałem powerbank 20000 mAh, przy 1080p jakoś specjalnie się nie grzeje, więc raz przez przypadek udało mi się nagrać duży pokój od około 16 do 4 rano. Ale z podpiętym zewnętrznym zasilaniem kamerka traci wodoodporność i u mnie podczas ładowania nie działało nagrywanie dźwięku z zewnętrznego mikrofonu, ale to akurat mogła być wina przejściówki.
  3. wojtasin

    [youtube] Prośba o opinię

    Szkoda mi czasu na vlogi, na rowerowe - szczególnie, oglądam tylko gościa, który jeździ trasami dawnych linii kolejowych (i nie chodzi tu o szlaki zwiniętych torów, a o bujanie się po krzakach i biwaki w ciekawych miejscach), jeśli już coś oglądam, to raczej recenzje sprzętu i poradniki.
  4. Bo to był bardzo przyjemny poranek.
  5. W ostatnie wakacje (zakończone w piątek) jeździłem z panelem 15W, 11 godzin wystawiania na mocne, podzwrotnikowe słońce pozwalało naładować powerbank 20000 mAh do mniej więcej połowy. Ten panel ma powierzchnię kilkukrotnie większą, niż te, które są na powerbankach, więc jak policzyć 15-20%, to wyjdzie, że lepiej kupić jakieś urządzenie z szybkim ładowaniem i więcej naładujesz z sieci podczas picia kawy czy jedzenia obiadu, niż przez cały dzień wożenia jakiegoś mikropanelu na kierownicy, szczególnie u nas. Newell ma takiego cudaka z ładowaniem na wejściu do 60 W.
  6. Doświadczenie pokazuje, że dobro wraca, kultura również - jeśli wystąpi grzeczne "Przepraszam", takie bez złości, to najprawdopodobniej wystąpi też grzeczne ustąpienie z drogi. Nie wiem, jaka to droga, szlaki rowerowe są prowadzone różnie, czasem z dziwnym przebiegiem, jeśli pieszy ma pierwszeństwo, to ty-rowerzysta masz go ustąpić, jeśli będziesz wymuszał pierwszeństwo, dojedzie do wypadku i bez względu na to, kto ucierpi - będziesz winny.
  7. Trochę dużo tego, ale więcej nie potrafiłem usunąć - https://photos.app.goo.gl/eqs8UfLuWj1n47Je6
  8. Mam w miarę lekki rower trekkingowy, zmiana opon z specialized trigger sport na vittoria voyager hyper to u mnie podniesienie średnie z 21 na 24-25 km/h po asfalcie, jak nawierzchnie robią się mieszane, to korzyści z gładkich, lekkich gum zanikają.
  9. Bo sprzątałem w chlewie.
  10. Znajomy, który sobie nagrywa swoje motocyklowe podróże, ma Hero 11 i w sumie od początku mu się nie wieszała, ma też 9, która dobrze działa tylko w 1080 i od 30 klatek w dół, zmolestuję go, żeby sprawdził.
  11. Mam pytanie podyktowane lekturą wojenki w komentarzach pod zapowiedzią DJI Action 4, ale pytanie do osób, którym się wieszają kamerki GoPro - ktoś tam pisał, że po tym, jak raz jeden w końcu zaktualizował kamerkę z karty, a nie przez aplikację z telefonu, zwiechy ustały, zastanawiam się, czy to przypadek, czy może aktualizacja z karty ma jakiś dodatkowy myk, który czyni cuda. No to jak aktualizujecie swoje kamerki GP?
  12. A musisz mieć te 5 cm grubości? Jeśli nie, to wybór jest spory, nawet w cenie do 250 PLN. Mam w sumie trzy maty, od Karrimora z lumpeksu za 22 PLN, przez STS za 210 PLN, po TAR Trail Scout, którego kiedyś kupiłem za 180 PLN PLN. Na wszystkich potrafię wyspać. Najwygodniej mi się śpi na Sea To Summit Camp Mat Self Inflating, teraz to koszt około 300 PLN, zimą zawsze jest taniej (w czarny piątek kupiłem za około 210 PLN z wysyłką - wersja dla ubogich wzrostem - https://allegro.pl/oferta/mata-samopompujaca-sea-to-summit-camp-183x51x3-8-10619426409 Ale jak patrzę na cenę TAR Trail Scout, to widzę, że przez portfel by nie przeszło, teraz to bym raczej uderzał do deca i w te klimaty.
  13. Forclaz MT500 air - sporo osób tego używa, niewiele się skarży, koleżanka, z którą jechałem na miesięcznym wyjeździe nie miała w tym czasie żadnych uszkodzeń. Ja miałem materac Volven Air Mat - nic się z nim nie działo, a ważę więcej od ciebie. Przeszkadzało mi, że jest zbyt głośny, kiedy się wiercę, teraz mam samopompę STS, dla mnie wygodniejsza, choć ma tylko 3,8 cm.
  14. @chrismel Jak zrobisz w tym kalkulatorze dłuższe dystanse i większe przewyższenia, to ta dodatkowa dyszka kilogramów sporo zmienia Moje doświadczenie, mówi że ten kalkulator jest wielkim optymistą.
  15. Miałem takie krótki śruby na ampułkę 2,5, wystawały tak samo, jak te gumowe zaślepki, ale wkręcone trzymały się elegancko.
  16. To są lokalizatory z kartą sim, jak będzie potrzeba to wyśle sms lub mejla z pozycją, w której znajduje się urządzenie i duże prawdopodobieństwo, że także rower.
  17. To jeszcze napiszę, jak było. Włosi spojrzeli na paszporty covidowe i wydruk z booking, nie robili problemu. W Tunezji było dość szczegółowe przesłuchanie: zawód, znane języki, miejsce pracy, cel podróży, długość pobytu, rezerwacje na powrót i w końcu miejsce noclegu. Wydruk z booking i mejle na telefonie nie przekonały pogarnicznika, ani szefa zmiany, zlądowałem na posterunku straży granicznej, przede mną pokaźna kolejka innych problematycznych pasażerów promu, kawa papierosy... Komendant zawołał mnie bez kolejki, spojrzał na rezerwację, powiedział, że booking OK i że mają mnie puścić. No i puścili. Jazda nocą przez obrzeża Tunisu była spoko. Koleżanka, która przyleciała z Niemiec samolotem - żadnych pytań, żadnych problemów. Na miejscu kilka razy się meldowaliśmy w hotelach, ale większość noclegów mieliśmy pod namiotem na dziko. Przy wyjeździe pytali tylko, czy nie wywozimy większych sum gotówki i papierosów, nasze noclegi nikogo nie interesowały.
  18. Jedyny raz, kiedy mi ukradli rower - był spięty z drugim, który też ukradli oraz przypięty linką do słupa wiaty i obwieszony różnymi rzeczami, rowery zniknęły w nocy, kompletnie nic nie słyszeliśmy, ani samochodu dostawczego, którego ślady były rano przy wiacie, ani samego procesu kradzieży, co jakiś czas pojawia się myśl, że złodzieje wspomagali na twardy sen chemicznie, ale pewności brak. Rowery wciąż spinamy linką, bardziej dla świadomości, że były w jakikolwiek sposób zabezpieczone i żeby nie stanowiły pokusy dla przypadkowych amatorów przejażdżek.
  19. Patrząc na przebieg szlaku, to walory krajobrazowe nie były priorytetem Nie kusi Cię, żeby wypuścić się kawałek dalej w kierunku północnego wschodu? Dwa lata temu pojeździliśmy taką trasą: https://www.alltrails.com/pl-pl/explore/map/gps-2021-05-29-9days-e0b0f90 https://photos.app.goo.gl/aCXxEkb7BVufSSbf7 Byłem bardzo ukontentowany. Rok wcześniej... No tu nie mogę znaleźć śladu, ale z dużym marginesem błędu(ów) to było tak: https://ridewithgps.com/routes/33137088 https://photos.app.goo.gl/r68hPbLy1UU4pGfm6 Też byłem bardzo zadowolony.
  20. W opisie sakw masz informacje, że to produkt firmy Rixen & Kaul, tak szukająca - znajdziesz. Ludzie są zadowoleni, części zamienne dostępne. Różnica między tym, a systemem ortlieba jest taka, że w ortlieba szybciej ściągniesz (w Grecji zniknięcie mojej przedniej sakwy to było kilka sekund podziwiania widoków pod sklepem) i założysz, ale jak nie dopasujesz adapterów, to będzie klekotał, w przypadku Rail zdejmowanie i zakładanie jest bardziej czasochłonne, czyli na krótką metę jest bezpieczniej. Na zdjęciach wygląda, że dobrze dopasowuje się do rurek bagażnika, w praktyce widziałem to tylko raz (dzisiaj, w pociągu :D). Na dłuższą metę to nie polecam tylko sakw meridy (obserwuje powolną, acz niepowstrzymaną degradację materiału u kolegi w pracy, co prawda trwa już 7 lata, ale ostatni rok to duże przyspieszenie i coraz więcej dziur), msx ( wytrzymały mi 3 lata, później przednia część sakwy odkleiła się od tylnej ścianki z hakami) i sport arsenal miałem jedną (po kilku latach puścił spaw, niby nitowałem, ale skończyło się szyciem zipami i końcem w campingowym śmietniku). Crosso Dry, które kupiłem w 2008 roku wciąż trwają, osoba, która je ode mnie przejęła używa ich może niezbyt intensywnie, ale co roku jakiś dłuższy wyjazd zaliczają, ortlieby mam od 9 lat, cioram je dość często, powoli rozglądam się za czymś nowym, ale nie ma już w ofercie ortliebów z mocowaniem QL 2 (nie mylić z QL 2.1). Aaaa, jeszcze podrabiane crosso - niby podobne, a jednak gówno, też wyrzuciłem na campingu.
  21. Tutaj wychodzi, że winne są obie strony - https://www.brd24.pl/prawo/zderzenie-kierowcy-z-rowerzysta-na-chodniku-kto-bedzie-winny/
  22. Mniej więcej z tego miejsca - https://goo.gl/maps/Uc68d1rkc5SEg8zDA
×
×
  • Dodaj nową pozycję...