Skocz do zawartości

Mentos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 969
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Mentos

  1. Tobo a czemu od drugiej strony nie nagwintowałeś po prostu tej ośki na jakieś kilkanaście mm, potem zwykła śruba z podkładką i dwiema skontrowanymi nakrętkami by się to zaparło i normalnie to kluczem płaskim czy inszą grzechotką wkręcamy, i nie trzeba takich kombinacj alpejskich robić. Wprawdzie nie przód i nie Maxla, a po prostu sztywną ośkę na imbus 6kę tak ostatnio wykręcałem. Na orzód to tam by trzebabyło chyba M12 zastosować. U mnie problemem w je-bajku żony był osobny łeb ośki, który się od niej samej odkręcił bo jakiś tam klej puścił a ponowne klejenie nic niecdało.
  2. Ale jak gdzieś tam napisałem, że na takie krowy łażące po DDRach choć mają swoją stronę (czy tam włażących na przejścia z nosem w telefonie bez rozglądania się w ogóle) trąbnę trąbką by ich pouczyć/wychować, to jakieś oburzenie było wielkie u "co poniektórych delikatnych", że to szeryfowanie, że to buractwo, bo biedna krowa z nosem w telefonie się weźmie jeszcze przestraszy i będzie jej niemiło. A buractwem to jest moim zdaniem krytykować takie postępowanie, i nie reagowanie odwracając głowę i udając że problemu nie ma.
  3. Ooo, i to też dobry pomysł i masz 2xAAA
  4. Zgadzam się co do nieekologiczności i praktycznej nonsensowności lapmek z zabudowanym nie wymiennym i niestandardowym aku, i też zdecydowanie preferuję 2xAAA. No ale faktycznie to wymusza kształt/gabaryty. Zamontuj taką pionową 2xAAA na górnych tylnych lewych widełkach i już. Trzeba tylko pokombinować z uchwytem na te widełki. BTW za taką na plecaku pies Cię też może poszarpać, tak samo jak za czołówkę 🙃
  5. Tam musi być panie ruch na tej drodze jak na Zakopiance 😁
  6. jak zadzwonisz to się dowiesz 😉
  7. wchodzisz na ctbike.pl przekierowuje na ketabike.pl - ucieczka od złych opinii i robienie ludzi w wuja? l
  8. Ale nie kumam, oni czyli lewacy a ja ich do jednego wora wrzucam z zielonymi (tymi nawiedzonymi ekooszołomami) to raczej w drugą stronę się drą jak się drzewa rąbie? Rozumiem to pod DDR.
  9. Abstrachując od tej sytuacji, bo nie wiemy jak było, to ogólnie zauważyłem, że niektórzy rowerzyści traktują takie przejazdy jak przejścia dla pieszych i uważają, że jak się zbliżają do takiego przejazdu w poprzek to w domyśle mają zamiar jezdnię przejechać, i że mają tam "zamiarowe pierwszeństwo", a tak nie jest. Nawet w wypadku pieszych i przejść jest inaczej, i tu media też powprowadzały ludzi w błąd z tym zbliżaniem i zamiarem = pierwszeństwo. Ludzie mam wrażenie przestali przez to uważać i stosować podstawową zasadę ograniczonego zaufania. No i często teraz widzę po z mianach , jak lezą jak te krowy na przejściu w ogóle się nie rozglądając. Inna sprawa że kierowcy teraz prawie wszyscy się zatrzymują w takich sytuacjach.
  10. A mnie wkurzyło na rowerze wczoraj to poniżej, że Komoot znów mnie w jakieś bagna i zwózki skierował 🙃 O zgrozo dla nawiedzonych hejterów-zerojedynkowców, po drodze ( właściwie po wałach) się w Tyńcu na klasztornego browara zatrzymałem, mniam mniam 🤪
  11. ^^^ Ja się nie zgadzam z tym ojkofobicznym podejściem, bo jesteśmy głupi, niedouczeni, a jak złagodzą dostęp do broni to się pozabijamy itp. Moim zdaniem to bzdura, to jest suflowane nie powiem dalej przez kogo. W polsce pijani na drogach nie są wcale większym problemem niż na "światłym zachodzie", wręcz idwrotnie!, poczytajcie sobie zachodnie czy tam europejskie statystyki. To pismaki i rządzący nam to usilnie wmawiają. W PL jak już to zapierdalanie jest główną przyczyną wypadków. A co do tych szkieł na DDRach. Wczoraj pojechałem po drugą połówkę (żonę by nie było) i wracaliśmy razem na rowerach nowym DDRem wzdłuż Koścouszki w KRK. Kurde, ja bardziej MTB, las czy insza jazda zadupiami, zima jedynie bardziej DDRy czy szoski lokalne, ale zawsze myślałem, że te szkła to przypadek, raz tu, raz tam, raz droga, raz chodnik. Kilka właśnie mijaliśmy takich tłucznia na tym DDR, hmmmm.
  12. bardziej mi chodziło o ogólny przepis w ruchu drogowym: "Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie." bo moim zdnaiem jazda w słuchawkach na rowerze to ewidentnie może stwarzać i jak wiemy nie raz stwarza zagrożenie w ruchu, nie wiem tylko czy by to mogło dotyczyć DDRów ale chyba tak
  13. Tak, też kupiłem, wszystko priv, ale potwierdzam, że miernik fajny, chyba najlepszy/najdokładniejszy jaki można kupić. Dobry też do planowania dłuższego wyjazdu bo wskaże że wyciągnięcie np. 0,4 i można zawszasu zareagować.
  14. Raz olej jest a za drugim nie ma albo za mało. Warto zaglądnąć nawet bez rozbierania i zobaczyć ile się wyleje po zluzowaniu śrub. Ostatnimi czasy lałem silnikowy bo brakło mi dedykowanego (niby) i absolutnie wszystko w porządeczku po 10000😉
  15. Ja bym wolał by gość jechał po nawet 2 piwach bez słuchawek niż trzeźwy w słuchawkach 😉 p.s. U naszych sąsiadów wzorcu cnót wszelakich za jazdę w słuchawkach można dostać mandat, bo to stwarza zagrożenie w ruchu, nie wiem czy u nas policjant nie mógł by się zachować tak samo. Ale nie ma co ciekwe limitu dla promili na rowerze, jest ogólne "zakaz w stanie uniemożliwiającym bezpieczne prowadzenie pojazdu" i gdzieś tam określono medyczną granicę na poziomei 1,6 promila . 0,5 to chyba najbardziej rygorystyczna norma na zachodzie, także w USA, w większości mają 0,8 no i te kraje 'bezlimitowe'. Już raz liberalizowali nasze prawo, najbardziej rygorystyczne na świecie, ale powinni to zrobić moim zdaniem ponownie i do tych 0,5 zdecydowanie powinno być i u nas podniesione. Byłem, widziałem, w krajach anglosaskich jazdę do i z pubu na rowerze choć chyba nie ma ścisłych uregulowań uwża się wręcz za przejaw zdrowego rozsądku i odpowiedzialności a policja jak sprawdza to tylko czy jedziesz równo 😉
  16. Przyrząd do prostowania haka z Ali jest naprawdę vardzo przydatny, dzięki za tą redukcję bo widziałem tylko te wydruki 3D u unbrokenreed'a.
  17. Tak, ktoś pytał, miałem tylko tego Race, bo myślałem że jak zakleja dzięki tym kłaczkom większe dziury to będzie lepszy. Te kłaczki obrastały na twardo i wewnątrz opona wyglądała naprawdę jak jaskinia obcego. Boki wzdłuż rawki tak obklejone że się ściągnąć oppny prawie nie dało. Cążkami to potem ze dwie godziny obcinałem, bo nie szło z powrotem kapciach założyć - łatałem od wewnątrz większe rozcięcie. No i te pierdzielone kuleczki które się tłukły w czasie jazdy z pewną prędkością jak w grzechotce, z kilkanaście ich, średnica mw 5mm. No i wówczas darowałem se Stansa i próbuję różne inne. Dla mnie jest ważne by jak już w lesie trzeba zakładać dętkę nie ubabrać się za bardzo, dało się wodą zmyć, stąd teraz Slime używam, ale słabo to uszczelnia.
  18. Mleka Orange nie próbowałem, da się je łatwo zmyć jak coś czy papra/klei i zostawia syf w oponie jak Stans?
  19. No to faktycznie bez sensu jak się ma już wybór. Zawsze XT były zresztą najrozsądniejszymi manetkami, jeszcze od czasu klamkomanetek pod cantilivery.
  20. nie dziś bo wczoaraj, ale kombinowałem gdzie trzymać kolejne rowery, 6 miejsc w garażu to już za mało 😉
  21. Ja kupowałem XTR pod Eagla jak XT 12s jeszcze nie istniała, więc i tak nie miałem wyboru a nie chciałem prymitywnych manetek RZYGAMa. Co ciekawe wszyscy twierdzili, że to nie zadziała, a działa idealnie 😉. Nic jej do dziś nie jest, ale na analogowym fulllu dużo nie jeżdże, więc może mały przebieg i jeszcze nie padła. Które to sprężyny pękały, bo tam chyba są ze dwie? No i co do różnic do XT, to nie wiem czy XTR nie ma większego zakresu regulacji na I-Specu?
  22. Widocznie są różne podróby, co w tym dziwnego?
  23. NIE ! Nie zwróciłem początkowo uwagi, ale sprawdziłem potem wszystkie porównując z oryginalną gdy pierwsza się poddała, inny kształt, inne wykończenie, inny materiał. Z oryginałem nie było żadnego problemu. Zareklamowałem poprzez Alledrogo i odesłałem wszystkie łącznie z tą zużytą sprzedającemu. Nic nie filozofował tylko oddał pieniądze, oraz zmienił opis w którym usunął "oryginał" (zdjęcia były oczywiście poglądowe), więc proszę nie bądźcie tacy hop siup do przodu krytykanci, bo wiem co piszę.
  24. Oliwki, kupiłem niby oryginalne, ale po zamocowaniu jednej oddałem bo się źle/nieróno zaciskały i ciekły.
  25. A ja dodam, że musiałem zmienić zaciski z BR-M785 na BR-M8100. Powód to umiejscoqwienie Banjo. W tym starym modelu wypada po zewnętrznej stronie i nie pasowało to do przewodów wychodzących z ramy/widelca od wewnątrz. Jakieś straszne wygięcia/zagięcia przewodu trzebaby zapodać. Z BR-M8100 udało się to bez problemu bo tam banjo jest po stronie wewnętrznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...