Ranking

Bo pora relaksu.

Bo taki widoczek po wjechaniu na Kalwarię.

Deszczowy, niedzielny powrót do cywilizacji.

ff

Dzięki. Spadłem kiedyś z zielonego szlaku na Rysiankę, bo mnie rower lekko zniósł do krawędzi i musiałem stanąć, a ziemi pod butem już nie było. Prawie jak OTB tylko na bok, zatrzymałem się 10m niżej. Gdzieś tam w lesie została pompka rowerowa Tu widzę podobne klimaty acz jakby przyjemniej i zachęcająco. Kiedyś to sprawdzę jak tam znowu dotrę rowerem, a nie na piechotę jak tutaj, gdy poszedłem przez Romankę.

Bo przyszło mi kiblować na przystanku

Wersja letnia wersja jesienno zimowa

bo góralscyzna

Ostatnie dni jesieni w Åre Bike Park.

Dywagacje o gumach zostały zniknięte. Galeria Pany....GA-LE-RIA. Tu się pokazywuje i paczy .

Cholera temat pomyliłem Tutaj mój sprzęt po przemalowaniu

Odnośnie ramy to taka jest jej historia, że jest to rama DBR stalowy przerobiony z 26 cali pod koła 29. Z bardzo długim tyłem. Dzięki temu wyszła fajna geometria do włóczenia się. Ramę przerabiał dla mnie Kajak, tzn. zmieniony jest cały tył, przedni trójkąt pozostał po staremu. Widły też robił Kajak, mają duży offset bo coś około 90 -100. Dzięki temu, że cały tył był wymieniony (zbudowany od podstaw nowy) można było pomanipulować przy kącie główki wysokości suportu itp. Kąt główki o ile pamiętam to 68 stopni, czyli dość łagodnie. Odnośnie ramy napisałem, Genowefa to to nie jest, choć faktycznie hali ma dość podobne. Obręcze to te toporne dartmoor'a, ale faktycznie dobrze się na nich układają opony. Co muszę powiedzieć jakość tych opon się poprawiła bo miały dużo gorsze boki. Teraz dają więcej gumy po bokach ale to wyjdzie w praniu bo mam je około 9 m-cy. Kierownica jest motorowa. Dużo większy wybór w porównaniu do rowerowych, jeśli chodzi o szerokość wysokość i gięcie do tyłu. rowerowym ustępują tylko wagowo. Ale pół kilo dla takiego klocowatego roweru to nie jest nic strasznego. co do przerzutki tył, to bardzo pikna rzecz. Pracuje z 9-tką napędem i daje radę.

Bo łańcuchy na szlaku nijak idzie pokonać na rowerze: Więcej: http://beskidtrail.pl/beskidzka-rowerowa-wloczega/ Szymon

Bo coście takie syny uczyniły z tą krainą?

Bo blisko tragedii byłem.

W rozmiarze S. Dla rozmiaru L Decathon podaje +300g, pisałem o tym na poprzedniej stronie a dalej liczysz po swojemu. I tak w kółko...

Oczywiście że kij, w końcu do każdego roweru pedały musisz przykręcić. Kwestia trzymania się faktów, a nie rozdmuchiwania różnic ponad rzeczywiste proporcje. Cały spór o wagę zaczął się kiedyś od stwierdzenia wkg, że rower z Deca jest 2,5 kg lżejszy niż Kellys. Wychodzi, że prosto z pudełka, różnica tych samych rozmiarów (gabarytowo L vs. M) to pewnie mniej niż 1,5 kg. W tym wątku też mogliśmy się dowiedzieć o ramach, co to są "ponad pół kg lżejsze". Pewnie, jak na sprzęt do ścigania nawet jeden czy półtora kg to dużo, ale jak na pierwszy porządny rower w nieprzekraczalnym budżecie, ten Kellys to dobra opcja i autor wątku nie musi czuć wyrzutów sumienia, że nie kupi XC500.

Sabarlus ma rację. Osoby jeżdżące bardzo aktywnie i którym zależy na wadze, myślą w kierunku roweru carbon. Odchudzanie roweru alu to pudrowanie sumarycznie osiągnie cene podstawowego roweru carbonowego. To ślepa uliczka, nie osiągnie się wagi topowych modeli. W tym przedziale cenowym waga ramy w okolicach 2kg to norma a nie wyjątek.

Możesz zmienić kurzówki przy kolejnym serwisie po 50h pracy.

Bo chęć miałem przejechać na drugą stronę...

Z nowości jest u mnie jeżdżący Jamis DragonSlayer i nowa rama Genesis CdF w budowie. Jak pozlepiam, to zrobię trochę fot i powrzucam...

Bo tam, gdzie jeszcze drwale nie dotarli jest pięknie.

Bo wycinanie jest wpisane w naturę lasu Pozdrower Poprawiła się dzięki temu masowemu systemowi wycinki, widoczność w lasach, leśnicy narzekali że w zbyt gęstym lesie dochodziło do częstych kolizji, wypadków i zwyczajnych stłuczek, łosia z dzikiem, dzika z sarną, sarny z zajęcem, masakrą zajęca z dzikiem, lisa z wiewiórką. Poprawa przejrzystości ostoi dzikich, niewychowanych zwierząt pozwala zredukować wymienione zachowania o 50%. Leśnicy już zaobserwowali poprawę, zając nie zwalniał widząc dzika z 50 metrów, dzik widząc nadbiegającego zajęca zwolnił tempo swych kroków, informując przy tym pozostałych uczestników dzikiej kolumny. Prezes już dostał na biurko wyniki pracy nadleśnictw, do 2023 redukcja ma wynosić 300% normy. ;)

Bo i tak nie zdążyłem :/

Bo stadko na Kalwarii.

Bo mój zestaw wycieczkowy.

Bo taki kamieniołom

Super, byleś we wtorek rano ?

To ja pochwalę się swoim Śmietnikiem. MTB stał i się kurzył bo siedzi się na tym jak na krowie, w końcu kupiłem coś co jeździ jak moja szosówka, ale da się tym wjechać w teren. Na razie okazuje się na tyle uniwersalnym rowerem, że szosa siedzi na trenażerze i jeździ na wyścigach, a na lekkie jazdy, rozjazdy i wszelkie preteksty biorę Śmietnika. Normalny mały Inflite. Wsadziłem opony 40mm, przez asymetryczne widły wiele więcej nie wejdzie. No i kaseta 11-46. Wjedzie wszędziej, zjechać gorzej