Skocz do zawartości

bladawiec

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana bladawiec w dniu 27 Września 2015

Użytkownicy przyznają bladawiec punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Tomek
  • Skąd
    spodewsiKołobrzeg

Ostatnie wizyty

479 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika bladawiec

Znachor

Znachor (6/13)

  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

67

Reputacja

  1. Ciekawa historia..... A jak to zrobił? W jaki sposób usunął tłumienie odbicia? Wyjął kartridż, wylał z niego olej czy jak?
  2. Wylałem z niego ok 30-35 ml oleju, bo wydaje mi się, że nie zleciał z górnej części (tej grubszej). Ponadto gdyby olej wylatywał dołem, to albo by wyciekał dołem z goleni, albo by się tam zbierał a niczego takiego nie zaobserwowałem i tłumik po ubytku oleju pracowałby nierówno. Pojeździmy i zobaczymy. Tak jak pisałem wcześniej był u ciebie i ty tak jak mi napisałeś w książce serwisowej były wymienione tuleje ślizgowe. Ze względu na kiepską pracę i utwardzanie się przy niskich temperaturach w okolicy plus 10 stopni nawet, po kilku miesiącach wysłałem go do serwisu do eurobike i tam też odpisali mi, że wymienili tuleje ślizgowe, ponadto napisali mi, że przeprowadzili pełny serwis z wymianą oleju w kartridżu. Nie wiem co kto robił przy tym widelcu tak naprawdę? Ale to jak pracował dotychczas a teraz po moim serwisie to niebo a ziemia. Nie mam zamiaru tu nikomu robić negatywnego PR, ale pisze po prostu jak było. Jedyne co mnie zastanawia to ten olej w kartridżu. Pożyjemy zobaczymy. Dodam tylko, że ten amortyzator nie był katowany. Można powiedzieć używany rekreacyjnie, żadne zawody czy temu podobne jazdy. Sporo czasu przeleżał w kartonie zanim od początku go zamontowałem w rowerze. Łącznie jak ma go od 3 lat to połowę czasu nie był używany. W górach nigdy nie był, więc nie dostał przysłowiowo w d...pę . Co do stukania to nie stuka. I chodzi płynnie.
  3. Wniosków nasuwa się kilka, albo jest coś nie tak z tym tłumikiem, albo popsułem go przy rozbieraniu. Tyle, że ja go nie rozebrałem całego na części a jedynie rozkręciłem na dwie części - górna z czarnym korkiem i dolną z tłokiem. Potem skręciłem. Kolejne rozebranie polegało na odkręceniu czarnego, górnego korka i wyjęciu go wraz z tą częścią odpowiedzialną za regulację dobicia, z niebieskim pokrętłem i dolną z tłokiem i regulacją odbicia. Pewnie dobry serwis zajmujący się amortyzatorami by sobie z tym poradził?
  4. W wolnej chwili sprawdzę te parametry o ile podane są na opakowaniu. Ja lałem Motula. Niestety ale na opakowaniu nie ma takich danych szczegółowych na temat tego oleju. Na stronach netu też nie mogę tego namierzyć. Nie bardzo wiem gdzie tego szukać?
  5. W wolnej chwili sprawdzę te parametry o ile podane są na opakowaniu. Ja lałem Motula.
  6. Trudno mi odpowiedzieć jaki to kartridż? Model widelca Axon RL RC seria TK00734851. Musiałbym wymontować cały kartridż i zrobić zdjęcie naklejki. Chyba, że w jakiś inny sposób to zidentyfikować? Co do oleju 15 WT, to nie wiem co poradzić ale przy mniejszej lepkości nie ma tłumienia powrotu. Biorąc pod uwagę moją jazdę i teren w jakim jeżdżę może nie będzie aż tak gorąco :)
  7. Dokumosa, nie wiem co mam odpowiedzieć? Testowałem tłumik zaraz po wyjęciu przed pierwszą wymianą oleju. Jego praca była taka sama jak po drugim zalaniu już odpowiednią ilością oleju. Pierwszym razem źle rozkręciłem i nie zalałem odpowiedniej ilości oleju o lepkości 2,5WT. Drugie zalanie odbyło się już po odkręceniu czarnego kapa. Praca zarówno przez pierwszą próbą, zaraz po wyjęciu i po drugim zalaniu była identyczna. Jak miałbym to opisać, to płynna równomierna próbowałem na skrajnych ustawieniach zarówno tłumienia odbicia i kompresji. Tłumienie odbicia działało dość mocno, tak, że praktycznie nie mogłem wcisnąć tłoka. Odbicie ustawione na maksa przy 2,5 było odczuwalne ale nie powalające. I było widać różnicę przy ustawieniu skrajnym odbicia. Po włożeniu do widelca tłumika przy 2,5 i skręceniu odbicia na maksa praktycznie tego tłumienia nie było, tak samo jak przed rozbieraniem tłumika. Tak jakby od nowości było takie kiepskie. Albo gdzieś w trakcie użytkowania od 2021 roku coś się w nim skiepściło. Ale przez to, że widelec nie pracował płynnie tłumienie było cierne bierne. Teraz dopiero po serwisie całego widelca (czyszczenie ślizgów, goleni tłoka i komory powietrznej itp.) amortyzator zaczął działać płynnie. Właściwie to olej w tłumiku wymieniałem 4 razy. Ostatecznie przy oleju 15WT działa fajnie i czuć regulację tłumienia. Sprawdzając tłumik przed włożeniem do widelca czuć, że tłumienie jest i na skrajnych położeniach pokrętła widać wyraźną różnicę. Przy rozbieraniu a w zasadzie rozkręcaniu do zalania nie rozbebeszałem tłumika na części pierwsze, nic z niego nie wyjmowałem, poza rurką z górnym kapem do tłumienia kompresji. Dół cały wraz z tłokiem i iglicą idącą w popychaczu tłoka nic z tego nie wyciągałem. Zauważyłem też, że tłumik po zlaniu już odpowiednią ilością oleju działa płynnie przez całą długość. Chyba że coś robię źle i jest jakiś patent na odpowietrzanie tłumika i ja czegoś nie zauważam? Nie mam dwóch lewych rąk do takich robótek, ale może coś istotnego pomijam. Jeśli możesz, to napisz proszę.
  8. Nie będę opisywał całej sytuacji, bo nie będzie to dla ciebie Panie Piotrze z korzyścią i zakończę radą aby nie drążyć tematu (odszukałem e-maile z eurobikiem i poskładałem sobie w pamięci całe zdarzenie). Wspomniałem jedynie, że amor był u ciebie na serwisie gwarancyjnym. Przejdę więc gładko do amortyzatora, który w końcu działa fajnie. Jeśli chodzi o pracę przy skrajnych temperaturach. Jedna rzecz mnie zastanawia, bo oleju faktycznie wchodzi do niego około 57 ml. Olej wymieniałem w nim pod rząd 3 razy. Na początek wlałem do kartridża 2,5 W i brak tłumienia pomimo skręcenia tłumienia na maksa. Drugi poszedł 6,5 mało wyczuwalne tłumienie. Trzecie zalanie 15W dopiero wtedy uzyskałem zadawalające tłumienie. Olej wlewałem po odkręceniu czarnego kapa. Nie tak, jak gdzieś ktoś radzi poprzez rozkręcenie na pół tłumika. Tłumika w zasadzie nie rozbierałem do części pierwszych, więc nie pozostało mi luźnych części po złożeniu :). Co do wyciekania oleju, będę to obserwował, choć nie zauważyłem aby mi coś wyciekało dołem lub zbierało się w dolnej części golenie, choć łatwo to przegapić, bo jest tam smar. Fajna sprawa bo tłumik da się wyjąc bez rozbierania całego amora. Podsumowując nie wiem co jest grane z tym tłumikiem, że przy zalecanej lepkości 2,5W oleju tłumienia powrotu prawie nie ma. Tzn. jak się porusza tłokiem wyjętego tłumika to tłumienie jest odczuwalne. Ale po założeniu w widelcu nie robi to na nim żadnego wrażenia i jakby tłumienia nie ma wcale przy skręconym na maksa tłumieniu powrotu. Może coś w nim jest nie tak?
  9. Tu chyba tkwi problem, że rozkręciłem go powiedzmy w połowie, a jak doczytałem w innym wątku aby wymienić olej w tłumiku należy odkręcić czarny korek od góry i tylko to i wtedy nalać nowego oleju. I przede wszystkim oleju raczej jest za mało, tzn. ja za mało go tam nalałem ale zmyliła mnie ilość jaka z niego wylałem. Dam znać o postępach z tłumikiem. Cieszę się jak dzieciak, że w końcu praca i czułość jest na fajnym poziomie (oczywiście poza tłumieniem ), jakiej od nowości nie było. Nie wiem jakich smarów używają serwis Activia i w Eurobike. Ale był i w jednym i w drugim. Nie chcę tu nikogo oczerniać ale od początku po zakupie nie podobał mi się jego praca. A zwłaszcza to mulenie przy niskich temperaturach, niekoniecznie ujemnych. Gdy pierwszy raz dostałem się do środka i zdjąłem dolne golenie ,to bym tam smar o konsystencji gęstego i lejącego i lepkiego jak taki gęsty lejący się miód. Nie przypominało to w ogóle smaru. Ale to tak na marginesie.
  10. Tłumik rozkręcony trochę czasu (jakieś 15 minut) stał w dwóch kawałkach aż wszystko spłynie.
  11. No to zalałem za mało. Ale tyle było starego. Może ktoś wcześniej zalał za mało albo olej po prostu wyleciał?
  12. Podobnie jak tłumienie odbicia praktycznie pomimo ustawienia pokrętła w skrajnych położeniach nie ma różnicy. Czy to by mogło oznaczać za małą ilość oleju albo za mała lepkość?
  13. Zrobiłem pełny serwis Santour AXON RLRC 29. Używając przy tym smaru dedykowanego do amortyzatorów SRAM Butter. Wymieniłem też olej w kartridżu na nowy. Użyłem FUCHS SILKOLENE RSF 2,5 Lepkość oleju 2,5. Pracuje rewelacyjnie. Nigdy nie był tak czuły od nowości. Nic nie stuka ,bo wcześniej było słychać charakterystyczne klikanie podczas pracy. Dodam jeszcze, że zwiększyłem mu skok o ze 100 na 110 mm odejmując jeden dystans. Dołożyłem trzeciego tokena. Jedyne co mnie zastanawia, to mało wyczuwalny zakres regulacji tłumienia odbicia (regulowane czerwonym pokrętłem na na dole prawej goleni). Prawie go nie ma. Trudno mi powiedzieć czy dałem odpowiednią ilość oleju, bo wylałem z tłumika 30 ml. Wlałem nowego 32 ml. Może to za mało? Nie chciałem przesadzić w drugą stronę i nalać za dużo. Co ciekawe jak miałem jeszcze nie wkręcony tłumik w rękach i regulowałem to tłumienie to wyraźnie było czuć różnice na skrajnych położeniach pokrętła, od niemalże zerowego tłumienia do prawie całkowitego zblokowania. Albo coś źle zmontowałem, tylko co tam można źle zmontować? Albo trzeba wlać więcej oleju, albo olej powinien mieć większą lepkość? Ktoś coś może doradzić?
  14. Szukam wszelkich opinii i informacji poza tymi podanymi na stronach sklepów o tym amortyzatorze. Jak pracuje, jak jest z obsługą serwisem, dostępnością część itp.? Jeśli ktoś na nim jeździ, proszę o przyłączenie się do napoczętego wątku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...