Skocz do zawartości

[ Pedały SPD i buty ] Na pierwszy raz, dla kobiety


yeah

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

 

planuję zakup moich pierwszych pedałów i butów SPD. Co do pedałów wyczytałam, że warto zwrócić uwagę na:

 

Shimano Pd-M540

lub
 

Shimano Pd-M520

 

 

przy czym te drugie są podobno mniej trwałe - szybko powstają luzy więc skłaniam się ku pierwszym. Do tego chciałabym jakieś wygodne buty z dobrą wentylacją.

Jeżdżę rowerem crossowym, głównie po asfalcie ale okazjonalnie również w terenie. Chciałabym żeby buty umożliwiały też w miarę wygodne poruszanie się na piechotę, więc raczej mtb.

Problem jest taki, że w damskim obuwiu w ogóle jest mały wybór, a męskie zwykle jest dla mnie za duże. Mam małą stopę i potrzebuję rozmiaru 36-37 (dł. wkładki ok. 23.5 cm).

Fajnie byłoby znaleźć takie buty za ok. 200 zł ale budżet jest elastyczny ;)

 

Zwracam się więc głównie do Pań jeżdżących w butach SPD, gdzie wy znajdujecie to obuwie i czy możecie coś polecić? 

Opinii Panów oczywiście też chętnie posłucham :P

 

 

 

 

I apel do producentów odzieży i obuwia na rower - skończcie z tym bojkotem kobiet, my też chcemy jeździć! :P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Pedały 520 to podstawowy model Shimano spd .Miałem nie narzekałem. Drugi model jest rzeczywiście bardziej wytrzymały i lżejszy.

Jeśli chodzi o buty to zwróc jeszcze uwage na to ,że buty Shimano trzeba brac o rozmiar większe.

 

 

 

 

 

 

 

lekki-rower.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o buty, to możesz sprawdzić specialized riata mtb, są ze starego katalogu, więc bywają na wyprzedażach. Są wygodne i dobre na ciepłe pory roku, poniżej 10 stopni trzeba mieć ochraniacze. Z założonymi blokami chodzi się średnio, ale się da, typowo, jak w mtb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jeździsz rowerem crossowym, to proponuję Ci rozważyć zakup pedałów PD-A530. To takie hybrydy: z jednej strony platforma, a z drugiej strony zapięcie SPD. To bardzo praktyczne rozwiązanie: możesz ostro trenować w SPD, a jednocześnie masz możliwość jazdy w zwykłych butach. Ja mam takie w swoim crossie i naprawdę polecam. Jakościowo są porównywalne z PD-M540.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest prawdą ani to, że 520-ki to podstawa Shimano ani to, że są mniej trwałe z powodów luzów. Znaczna część SPD Shimano łapie luzy i tyle. W niczym to nie przeszkadza tym bardziej na crossie.

 

Co do butów to i tak bez oglądnięcia i przymiarki nie ma co kupować. Pozostają techniczne sprawy jak zapięcia i cena. Z tą ostatnią niestety łatwo nie jest po podrożało. Bardzo fajnie prezentują się trzewiki Shimano SH-WM52. Na alledrogo są chyba nawet w rozmiarze 38 więc może akurat by stykły. A na rowertour.com są za 270zł i rozmiar 36 też być powinien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy
Jeżeli jeździsz rowerem crossowym, to proponuję Ci rozważyć zakup pedałów PD-A530

raczej PD-M324 do crossa jak musi być hybryda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do butów, oglądałam te z Decathlonu. W tej cenie co podajesz są dwa modele, ale tylko z jednego jest mój rozmiar jednak jakoś mnie nie przekonują, mają mało siatki, boję się że będzie w nich za ciepło. Northwave lizzard pro średnio mi się podobają jeśli chodzi o estetykę, a specialized riata mtb wydają się ciekawe. Chętnie przejrzę inne propozycje jeśli macie coś jeszcze. Tak się jeszcze zastanawiam, fajnie byłoby mieć damskie obuwie, ale mam dość szeroką stopę (typowe buty damskie, takie na co dzień zwykle trochę mnie uciskają w palce), a gdzieś czytałam też że buty rowerowe są wąskie w palcach, więc może lepiej skupić się na małych męskich rozmiarach?

 

 

 

 

raczej PD-M324 do crossa jak musi być hybryda

 

Dlaczego te jeśli cross? Czytałam troszkę wcześniej o pedałach dual-choice, ale nie przekonuje mnie że taki pedał obraca się blokiem do dołu i za każdym razem by się wpiąć trzeba go obracać. Wydaje mi się, że szybko stanie się to męczące, gdy tylko przyzwyczaję się do jazdy "spięta" z rowerem, a chyba nie jest to jakiś bardzo długi proces. Z drugiej strony fajnie mieć też możliwość wejścia na rower w normalnych butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość forestowy

Dobrze Ci się wydaje, dlatego napisałem "jeśli musi być hybryda". Jak nie musi to PD-M540.

Co do długości procesu przyzwyczajania się do SPD dzisiaj wyciąłem orla po 500 km przebiegu :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam troszkę wcześniej o pedałach dual-choice, ale nie przekonuje mnie że taki pedał obraca się blokiem do dołu i za każdym razem by się wpiąć trzeba go obracać.

Kto takich bredni naopowiadał? Tego typu pedały obracają się platformą do dołu i nie ma problemu z wpinaniem się (chyba że łożysko za ciasno chodzi lub bardzo dynamicznie ruszymy). Miałem tego typu pedały Authora, mam obecnie nakładki na 540 i złe ustawienie występuje baaaaardzo rzadko.

Uciążliwa jest jazda w zwykłych butach, bo trzeba kombinować z obracaniem pedałów na platformę.

 

Jeżeli nie zamierzasz często i na dłuższe odległości jeździć w zwykłych butach, to nie ma sensu pchanie się w hybrydy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedały A530 nie obracają się ani platformą do dołu ani zatrzaskiem bloku. Wyważone są tak, że ustawiają się ZAWSZE pionowo, platformą do przodu (pomijam sytuacje kiedy są źle serwisowane). Takie ustawianie się pedałów jest bardzo dobre. Ci co piszą o szukaniu platformy albo zatrzasku w tych pedałach chyba nigdy nie mieli z nimi do czynienia. Mam takie w crossie właśnie i też nie rozumiem wpisu kolegi forestowy. Poniżej filmik dokładnie pokazujący o czym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

raczej PD-M324 do crossa jak musi być hybryda

PD-324 też mogą być, ale to wcale nie wyklucza pd-A530. Jak dla mnie są lepsze: M324 za bardzo przypominają klasyczne pedały, natomiast A530 mają węższą platformę prawie w całości chowającą się pod butem - co sprawia że pedały mają mniejszą szerokość i umożliwiają pedałowanie w zakrętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Z drugiej strony fajnie mieć też możliwość wejścia na rower w normalnych butach.

Wyjście na rower w normalnych raczej nie będzie miało sensu. Natomiast sens ma jeśli np zamierzasz lub musisz chodzić w zwykłych (np w pracy). Buty spd zapewniają przynajmniej poprawny komfort chodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto woli. Ja dla przykładu jak wybieram się na dłuższą wycieczkę to wskakuję w spd. Jak chcę pokręcić się tylko po okolicy bez celu albo pojeździć trochę z dzieciakiem to właśnie wtedy nie widzę sensu zakładania butów spd i śmigam w codziennym obuwiu. Coś co dla jednego nie ma sensu, dla drugiego ma i to duży ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yeah odpisze w imieniu swojej żony,która też szukala do swojego crossa odpowiedniego zestawu (pedały+buty) 

Wybór padł na Specialized Riata + PD-M520.Zeszły sezon przejechała ok 3000km-zadowolona na 100% z zakupu.Zero jakiś obtarć,ucisków.Jednym słowem trafiony zakup.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, Specialized Riata są mega wygodne, to dobre buty na długie trasy, ich zaletą jest też to, że pomimo siatkowanego materiału na górze łatwo je utrzymać w czystości, błoto łatwo odchodzi i nie zostawia śladów. A co do pedałów, moim zdaniem dual choice są dobre na początek, jeżdżę w m 324, w A530 nie jeździłam ale też wyglądają ciekawie i są lżejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wydaje mi się, że szybko stanie się to męczące, gdy tylko przyzwyczaję się do jazdy "spięta" z rowerem, a chyba nie jest to jakiś bardzo długi proces. Z drugiej strony fajnie mieć też możliwość wejścia na rower w normalnych butach.

 

Obracanie pedałów będzie Twoją drugą naturą jeśli takie będziesz miała.

Wiem co piszę bo lata jeździłem w noskach i nawet nie rejestrowałem kiedy obracałem i zapinałem pedał i kiedy się wypinałem  a pedał z noskiem zawsze se ustawia "odwrotnie" 

Obrócenie pedału to tak naprawdę minimalny ruch nogą do tyłu.

 

Przyzwyczajenie sie to dość indywidualne.

Ja wsiadłem na spd i jeździłem. Klasyczną glebę przez SPD zaliczyłem długo po rozpoczęciu zabawy ale nie z nieprzyzwyczajenia a z mechaniki. Żona ruszyła ja się wpoiłem a ona już stała wiec do wyboru miałem wjechać w nią albo położyć się. Mój rower stał w momencie wpięcia więc była D zbita.

Nie jest powiedziane że bym zdążył się podeprzeć mając platformę bo wypiąć się wypiąłem ale podeprzeć nie zdążyłem. 

Zaryzykuje stwierdzenie ze wypięcie się nie zajmuje więcej czasu niż zdjęcie nogi z platformy a może nawet mniej bo jednak z platformy nogę trzeba podnieść a spd wypinasz w bok.

 

 

Jest inny problem z hybrydowym pedałem.

Jak się przyzwyczaisz do wpięcia to jazda na platformie może się stać trudna.

Jak po dłuższym czasie jak wsiadłem na rower żony zaryłem klejnotami o ramę bo najnormalniej  pociągnąłem pedałami i wyleciałem z nich.

Wtedy pierwszy raz zdałem sobie sprawę jak jednak się pracuje będąc przypiętym

 

Trzeba mocno myśleć i się pilnować jak się zmienia typ pedałów bo praca nogi jest diametralnie inna (tyczy się tych którzy je naprawdę wykorzystują i stało się to drugą naturą)

 

Do wyżej polecanych zwykłych SPD możesz kupić sobie nakładki.

Ja dostałem w gratisie jak kupowałem i nawet jak miałem z przyczepką jechać to miałem założyć bo bałem się że mogę polec w spd...

Ponieważ nie chciały zaskoczyć cisnąłem w kąt i tam leżą do dnia dzisiejszego  wiec nie napiszę jak to się sprawdza ale raczej to szajs na zachętę/syt. awaryjną.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, ewentualne odwracanie pedałów nie jest problemem, jest to jeden ruch stopą.

W plastikowych nakładkach, o których pisze KrisK kilka razy jeździłam, ale jest to rozwiązanie na sytuacje rzadkie i wyjątkowe. Po pierwsze plastik szybko się ściera, po drugie nakładki nie są wygodne, a po trzecie są śliskie. Oprócz tego nie wygląda to estetycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo ciekawych rzeczy piszecie, dziękuję Wam bardzo za zainteresowanie i dzielenie się doświadczeniami.

 

Przemyślałam sprawę pedałów jeszcze raz i chyba jednak rzucę się w zwykłe spd, czuję że tak mi się spodoba że i tak nie będę chciała używać platformy nawet jeśli początkowo będzie mi trudno poruszać się na spd :P 

 

 

 

 

 

@yeah odpisze w imieniu swojej żony,która też szukala do swojego crossa odpowiedniego zestawu (pedały+buty)  Wybór padł na Specialized Riata + PD-M520.Zeszły sezon przejechała ok 3000km-zadowolona na 100% z zakupu.Zero jakiś obtarć,ucisków.Jednym słowem trafiony zakup.

Czyli kolejny punkt dla Specialized Riata - chyba się zdecyduję :)

 

a pedały... a pedały, no to pewnie padnie na te 540

 

 

Gdyby ktoś jeszcze mógł przyklepać mój wybór, żebym miała potem w razie czego na kogo "zwalić", to byłabym szczęśliwa :P


Powiem Wam, że różnica w cenie między 520 a 540 jest dość duża, co mówicie warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo jezdzisz? Wydaje mi sie, ze 520 beda dla Ciebie odpowiednie, skoro "roznica w cenie jest dosc duza". 540 pewnie dadza +10 do lansu ;) ale wiekszego "luzu" w 520 nie odczujesz. Jak wyzej, oba modele, wczesniej czy pozniej, zlapia ten "legendarny" luz, ale to nic strasznego :)

 

BTW moimi pierwszymi clipless byly 540 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę między nimi różnicy która by tłumaczyła cenę

Ale mam 520.

 

Mają parę tysięcy luzów nie mają kręcą się jak na początku...

Zapinają i wpinają ok....

 

Ale http://www.forumrowerowe.org/topic/69051-pedaly-shimano-pd-m520-czy-540/

 

Chyba więcej nie trzeba.

 

Jest taka opcja że 540 dają więcej frajdy bo są "fajniejsze" ;)   i to ta kolosalna różnica...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

objawia się poprzez obmacanie pedałów ręką, to najpierw.

Duźy luz może upośledzić wypinanie (jeśli korpos będzie tak bardzo latał) luz może spowodować strzelanie albo trzeszczenie. Może, nie musi.

Porównaj ich cenę z ceną innych rzeczy które kupujesz. Rowerzyści często porównują np z ceną piwa. 30 butelek :) Można z kosmetykami (bardziej damsko) - 5 butelek szmponu, 3 spirale do rzęs. :)

Albo parę paczek papierosów.

Tyle są warte, jakby trzeba było kupić nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...