wojtasg Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 Hej, Czy powinno się różnicować ciśnienie w przedniej i tylnej oponie, czy też bić w obie tyle samo? Chodzi o rower MTB z pełną amortyzacją, na trasy w terenie. Przeglądałem ostatnio katalog Geaxa, w którym zalecają, żeby przód pompować mniej o 0,5 bara. Czy to jakaś "złota" reguła? Dajcie znać, jak z Waszego doświadczenia to wygląda.
Mod Team Puklus Napisano 19 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 19 Kwietnia 2011 Mniej ciśnienia większa przyczepność ale większe opory toczenia sam wybieraj. Nie moze być za mało bo bedzie ci zarzucać co jest niebezpieczne i łatwo o kapcia, za dużo tez nie dobrze. Potestuj sam na jakim cisienieu i na jakiej nawierzchni jedzie ci sie najpewniej. Nie ma jakiegoś równania ze z przodu tyle a tył tyle. Ma być pomiedzy wartościami jakie producent opony przewidział żeby jej nie zniszczyć i zeby było bezpiecznie.
wojtasg Napisano 19 Kwietnia 2011 Autor Napisano 19 Kwietnia 2011 Jak się ma ciśnienie do właściwości jezdnych to wiem. Tylko się nad tą różnicą przód-tył zastanawiam. To też dobre pytanie - jakie jest rozłożenie obciążenia na koła w rowerze MTB? Gdzieś czytałem, że 1/3 - 2/3 wagi, może stąd takie rekomendacje Geaxa?
Rulez Napisano 19 Kwietnia 2011 Napisano 19 Kwietnia 2011 chyba raczej jest płynne, różne na podjazdach i zjazdach, w dodatku zależy od ustawienia siodełka. Nabij sobie ile uważasz za stosowne.
Mod Team Puklus Napisano 19 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 19 Kwietnia 2011 Ja ci powiem tak ... ja nie wiem jakie mam ciśnienie w kołach i jestem szczęśliwy. Mam preste a nie mam manometru zeby preste obsługiwał wiec pompuje na "oko". Natomiast dokładnie wiem ile dmucham w amora
marcinusz Napisano 20 Kwietnia 2011 Napisano 20 Kwietnia 2011 Nie ma jakiegoś równania ze z przodu tyle a tył tyle. Jak nie ma, jak jest? W katalogu z obręczami ZTR rzucili coś takiego: waga (w funtach) / 7 = X, dla przedniego koła ciśnienie w PSI to X-1, a dla tylnego X+3. Oczywiście podaję to jako ciekawostkę. Zwłaszcza że wzór odnosi się do obręczy stworzonych do jazdy na niskich ciśnieniach. Mnie wyszło z niego ciśnienie poniżej minimum podanego dla opony. Inna sprawa, że i tak na ogół mam poniżej minimum. Jedyna słuszna metoda określenia właściwego ciśnienia, to metoda prób i błędów.
spootnick Napisano 20 Kwietnia 2011 Napisano 20 Kwietnia 2011 Mniej ciśnienia większa przyczepność ale większe opory toczenia sam wybieraj. W terenie niższe ciśnienie to mniejsze opory toczenia. Według mnie w teren trzeba pompować najmniej jak się da, ale żeby nie dobijać opony i nie łapać gum. Różnicowanie ciśnienia z przodu i tyłu to chyba kwestia indywidualna. Absalon jeździ przynajmniej czasami na równych.
tobo Napisano 20 Kwietnia 2011 Napisano 20 Kwietnia 2011 Ja od kiedy jeżdżę na rowerku a to już 14 lat, zawsze pompuję z przodu mniej. Dobieram ciśnienie tak by zachować proporcje między maksymalnym komfortem i maksymalną ochroną przed złapaniem kapcia. To się "sprawdza" choćby patrząc na ilość złapanych snejków - z tyłu miałem ich w moim rowerowym życiu wielokrotnie więcej niż z przodu, mimo że przód mam napompowany sporo mniej niż tył. Tyłek jest ciężki, poza tym tył roweru trudniej "upilnować" niż przód a więc i trudniej kontrolować w co trafia. Poza tym poczucie komfortu w czasie jazdy jest zdecydowanie bardziej odczuwalne na kierownicy dla rąk niż dla reszty ciała na siodle i pedałach, dlatego to samo ciśnienie w oponach ręce znoszą gorzej niż nogi. Podstawowa sprawa to typ i wysokość opony. Jeśli opona ma wysoki profil i ma dodatkowe zabezpieczenia antyprzebiciowe lub po prostu jest masywna to można dać naprawdę niskie ciśnienie, które można jeszcze dodatkowo obniżać im mniej radykalny styl jazdy się ma w stosunku do przeznaczenia opon. Przy zjazdowym ardencie miałem trochę poniżej 1 atmosfery z przodu i 1,5 z tyłu i było to optymalne ciśnienie do mojej jazdy i posiadanych opon. Przy rocket ronie 2,1 ciśnienie to 2,5 z przodu i prawie 3 z tyłu - przy równoczesnej konieczności zmiany stylu jazdy.
Mod Team safian Napisano 20 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 20 Kwietnia 2011 W katalogu z obręczami ZTR rzucili coś takiego: waga (w funtach) / 7 = X, dla przedniego koła ciśnienie w PSI to X-1, a dla tylnego X+3. hyhy, z ciekawości sprawdziłem ten wzór pod siebie. Okazało się, że dla moich 72kg powinienem dawać dokładnie 2.2 i 2.5 atm i dokładnie tyle mam nabite w swoich oponach Oczywiście ten wzór nie uwzględnia opon, stylu jazdy i praktycznie niczego, więc jest raczej mało użyteczny.
bestia256 Napisano 20 Kwietnia 2011 Napisano 20 Kwietnia 2011 Jak dla mnie (jazda po lesie zjazdy różne górki itp.) Mniejsze ciśnienie jest leprzelepsze.. Nie wybija tak na korzeniach itp.. Do tyłu również bo jak ciśnienie mniejsze to wiadomo ze większa powierzchnia i lepsza przyczepnosc..co jest wazne w lesie
Mod Team Puklus Napisano 20 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 20 Kwietnia 2011 ehm ... lepsze ... Jeżeli mamy sztywną ramę to opona z dużym balonem i średnie ciśnienie. Przy tylnym zawieszeniu można nadmuchać więcej.
spootnick Napisano 20 Kwietnia 2011 Napisano 20 Kwietnia 2011 hyhy, z ciekawości sprawdziłem ten wzór pod siebie. Okazało się, że dla moich 72kg powinienem dawać dokładnie 2.2 i 2.5 atm i dokładnie tyle mam nabite w swoich oponach Oczywiście ten wzór nie uwzględnia opon, stylu jazdy i praktycznie niczego, więc jest raczej mało użyteczny. Mi wychodzi dla 72kg mniej więcej 1,5 i 1,8 bar
Mod Team Franio Napisano 21 Kwietnia 2011 Mod Team Napisano 21 Kwietnia 2011 Ja również ważę dokładnie 72kg i zarówno z przodu, jak i z tyłu, nabite mam ok. 2,5 atm. Poświęć trochę czasu, spróbuj pojeździć z oponami na różnym ciśnieniu, a na koniec wybierz te, które najbardziej ci odpowiadało.
wojtasg Napisano 21 Kwietnia 2011 Autor Napisano 21 Kwietnia 2011 Z ciekawości - na stronie Geaxa znalazłem taką oto tabelkę: Do tego kiedyś jeszcze rekomendowali -0,2 bar na miękkie i +0,3 bar na twarde podłoże. Podaję tylko jako ciekawostkę. Zgadzam się z przedmówcami, że najlepiej samemu poeksperymentować - aczkolwiek może to robić za jakiś punkt wyjścia.
PireQ Napisano 21 Kwietnia 2011 Napisano 21 Kwietnia 2011 Ja zawsze bije w opony tyle samo, nawet nie wiem jakie ciśnienie mam. Nawet jak jeżdziłem w koalrstwie to czy do MTB czy do szosówek ładowaliśmy po 6-8 barów do każdej opony po równo.
tobo Napisano 21 Kwietnia 2011 Napisano 21 Kwietnia 2011 Bijesz w opony tyle samo ale nie wiesz jakie masz ciśnienie.... Heh no to skąd wiesz że jest tyle samo?
PireQ Napisano 21 Kwietnia 2011 Napisano 21 Kwietnia 2011 machnięcia pompką? x D , na oko przynajmniej nie robie tego świadomie i nie specjalnie. nie zwracam uwagi na to czy tutaj ma być tyle tutaj tyle ; ). Kiedyś jednak jak wybierałem się w wyboistą i wyskokową trasę to raz w życiu tylko z kumplem nabiliśmy mneij powietrza w przód jako amortyzacje.
morcin2 Napisano 22 Kwietnia 2011 Napisano 22 Kwietnia 2011 wczoraj pompowałem do kendy karma2.0 z 3 atmosfery do tyłu i powiem żę to mało , nasuwa mi się wniosek że cisnienie zalęży od rodzaju opony także.
Crazyk Napisano 22 Kwietnia 2011 Napisano 22 Kwietnia 2011 @morcin2, im większy balon tym na mniejsze ciśnienie możemy sobie pozwolić
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.