[Rower]Toksyczny pomykacz by Pichu

[kudlatty]

Ehh...

Pozazdrościć

[Pichu]

Tak brudas był ale już wyczyszczony. Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina

 

Pierwsze wrażenia z jazdy. Właśnie wróciłem i jestem po prostu wniebowzięty Tak jak tora wybierała liście, to ten fox wybiera ziarenka piasku. Przez przeszkody po prostu przepływa. Wjeżdżając na krawężnik w ogóle się nie czuje, że się na niego wjechało. To zupełnie inna jakość w porównaniu do wszystkiego na czym do tej pory jeździłem. Nie bez powodu ten model ma świetne opinie na MTBR. Krótko mówiąc, zakup trafiony w 100% i warty każdej wydanej złotówki.

[durnykot]

Pichu, on liści nie wybiera bo jest zima i liści jeszcze nie ma. Wybiera piasek ,bo nic innego na drogach nie leży. Nad przeszkodami przepływa, bo mamy teraz okres podtopień,wiec wody wszędzie masa. Nie czujesz krawężników, bo drogowcy zapomnieli położyć.

Przebudź się !!!

[Pichu]

Hahahahah To mnie rozbawiłeś teraz

[kenjisan]

To nie zasługa foxa, to pewnie plan zdjęciowy czwartego matrixa

 

Gratulacje udanego zakupu.

[Micusek]

Fajny rowerek, a cena za tego Fox'a to już w ogóle

Mógłbyś wrzucić jakieś foto z zewnątrz, tutaj takie poświaty na niektórych są przy tym świetle sztucznym

[Pichu]

Zdjęcia są tutaj

 

Kelly's Toxic (2010)

[5Zeta]

Mam pytanie odnośnie siodła, a mianowicie nie boli Cię tyłek po dłuższej przejażdżce??

Mam teraz od 3 miesięcy właśnie to siodło i po 1,5 godzinie jazdy czuję dyskomfort.

 

 

A co do roweru to powiem Ci szczerze , że zrobiłeś rower na taniej ramie naprawdę warty uwagi.

Pozdrawiam

[OKO]

Pościągał bym te wszystkie manele z tego roweru bo wygląda trochę jak choinka, a zakładał wtedy kiedy będą niezbędne.

Zmiana amora jak najbardziej na +

Pozdrawiam

[marcinusz]

Które to - Twoim zdaniem - zbędne "manele"?

[OKO]

Które to - Twoim zdaniem - zbędne "manele"?

Nie chce prowadzić bezsensownej dyskusji i śmiecić w temacie kolegi - wyraziłem swoje zdanie.

Widziałem już sporo zdjęć tego rowerku i nie widzę konieczności 24h/dobę jeździć z lampkami, torebką itd, nie mówię wcale, że są nie potrzebne ale.....

Nie ważne.

[jasskulainen]

korba do zmiany bo odstaje od reszty sprzetu

[Pichu]

Korba spełnia swoje zadanie i nie mam zamiaru jej zmieniać, suport HT2 zajechałbym w miesiąc - dwa. Octalinka XT używam już 1,5 roku i nadal kręci się jak nowy. A co do lampki i torby pod siodłowej to są jak najbardziej potrzebne bo nie jeżdżę z reguły z plecakiem i jeżdżę często po zmroku, a jak wiadomo nadal ciemno robi się bardzo szybko. Co do siodła to jest wygodne bo jeżdżę w spodniach z wkładką.

[MonoVan]

skoro tak sądzisz o ht2 to pozdrawiam Cię przyjacielu

[Pichu]

Nie wiem czy piszesz to ironicznie, czy poważnie ale mam swoje zdanie na temat HT2 i go nie zmienię. Korby są ok, ale suporty są totalnie nie odporne na warunki atmosferyczne. Dlatego ja pozostanę przy octalink na tak długo jak się da.

[speq]

Jestem ciekawy jak będzie się spisywało zawieszenie po dłuższym czasie.

Ile Ciebie wyszła zmiana ramy?

Jak wrażenia po jeździe w bardziej suchych warunkach?

[tobo]

skoro tak sądzisz o ht2 to pozdrawiam Cię przyjacielu

Wg mnie trwałość oryginalnych suportów shimano ht2 jest przeciętna. Nie jestem ciężki, nie jeżdżę ostro, nie jestem fanem błotnych kąpieli. Mój ht2 wytrzymał trochę mniej niż sezon. Shimano zapewnia m.in. że ht2 dzięki swojej konstrukcji z założenia daje lepszą trwałość a tak nie jest.

Oczywiście pytanie na ile przy cenie 45 zł za najniższy model wkładu ma to znaczenie Podchodząc rowerowo to kwestii: suport ht2 to zaledwie 1,2 piwa mniej miesięcznie, żeby na takowy uzbierać

[Pichu]

Jestem ciekawy jak będzie się spisywało zawieszenie po dłuższym czasie.

Ile Ciebie wyszła zmiana ramy?

Jak wrażenia po jeździe w bardziej suchych warunkach?

 

 

Zawieszenie spisuje się świetnie, jest bardzo czułe na małe nierówności. Fakt trochę buja ale czego oczekiwać po jedno-zawiasie. Dobrze, że mam damper z platformą. Wymiana ramy kosztowała mnie około 500zł bo za moją poprzednią dostałem około 300zł, więc koszt w sumie niewielki. W suchych warunkach jeździłem niewiele ale mogę stwierdzić, że absolutnie nie żałuję zakupu Tobo no i widzisz, HT2 niecały sezon, a ten octalink xt już drugi sezon, i podejrzewam, że pociągnie i trzeci.

[jasskulainen]

Tez zajechalem wklad shimano w pol sezonu ale zalozylem wklad accenta i na razie trzyma sie dobrze

 

To jest wada ale rekompensuje ja duza sztywnosc

 

innej korby juz nie chce

[Pichu]

Ja na sztywność, też nie narzekam.

[bogus]

Primo: Fajny rowerek się kreuje.

Szkoda, że Torę miałeś białą, bo gdyby była czarna to bym ją od ciebie odkupił.

 

Secundo: Też tak mówiłem dopóki nie przejechałem się HTII, że sztywny Octalink jest nie zaprzeczam, ale zintegrowana oś jeszcze bardziej.

Ale szczerze to dopóki działa Octalink to nie zmieniaj, ja zmieniłem bo musiałem i nie żałuję, ba nawet widzę same zalety.

[Pichu]

W drodze sztyca 27.2mm 400mm, niestety tym razem alu. Karbonówka okazała się niestety za krótka, kolana mi to powiedziały Sztyca PRO LT. Ciężej o 100g ale cóż, takie życie.

 

 

 

[goldbloom]

Szczerze ci odradzam tą sztycę, miałem w dokładnie takim rozmiarze, wsunięta na 13cm w ramę i już po miesiącu wygięła się do tyłu tuż nad zaciskiem.

[Pichu]

No teraz to już troszkę za późno. Ile ważysz? W razie czego jest coś takiego jak gwarancja. No i może trafiłeś felerny egzemplarz. Cóż zobaczymy w praniu.

[goldbloom]

W sumie z 90kg, ale wtedy kiedy ją miałem jeździłem głównie po równych drogach.

 

P.s. W HT, nie w fullu. Więc może nie będzie źle.