Skocz do zawartości

[napęd] O łancuchu, kasecie i korbie pytań kilka


dayus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja sobie sprawiłem zestawik:

 

kaseta XT (na 9, '05),

Korba XT ('05)

3 łańcuchy XTR.

 

I zobaczymy jak to długo pociągnie Smile. Łańcuchy ze złota spinką srama.

Mam zamiar wymieniać (łańcuch) co 500km.

 

Jak ktoś ma dużo kasy to można i tak :D. Szkoda tylko że tyle będzie trzeba czekać na wyniki :)

Napisano

Zdjęcie mojej kasety mam (zdjęcie jest po przebiegu około 9000 km) - zobaczyć je możesz tutaj - http://psf.download.webpark.pl/kaseta.jpg

stan jak na 9k km jest calkiem niezly chociarz 5 biegu za nowke to bym nie wzial na pewno u mnie tak samo wyglada po okolo 4000-5000km mniej wiecej tylko ze ja ogolnie szybko kasety niszcze zazwyczaj wczesniej o jedna trzecia niz moi kumple(ze 2 razy kupowalismy taki sam zestaw kaseta+lancuch).Krece bardziej silowo-niska kadencja ;-)

Jezdzilem na nowym napedzie deore(kaseta)+HG73 lanuch i przerzutka xt i w porownaniu do mojego 8 biegowego(choc 9 z reguly sa lepsze pod tym wzgledem bo lancuch wezszy)wolale moj jednak.

PS.Ile dales za ta kasete?

Napisano
Ile dales za ta kasete?

 

Ile ona kosztuje to nie mam pojęcia, gdyż ona już była w rowerze który kupiłem. Wiem tylko że rocznikowo jest ona z 2002 roku.

A co do zdjęcia to następnym razem jak będę czyścił to zrobię dokładniej z pionu zdjęcie - wtedy dokładniej będzie widać.

Napisano

Na 9 raczej nie przejdę bo na co mi tyle biegów - mi wystarczyłoby spokojnie 7. Zostanę przy 8 tylko że widzę że teraz są straszne problemy z kupnem 8.

A jak zajadę to to zdecyduje się albo na ALIVIO albo na LXa.

Napisano

No to ja sie podlacze do tematu i zadam pytanie bo szkoda zakladac nowy watek.

Do konca roku kupie przerzutke i Triggery SRAM X-9.

A pytanie brzmi:

Czy lepiej by bylo kupic nowa kasete i kilka lancuchow do tej przerzutki czy uzywac jeszcze starej? Do konca roku bedzie miala zrobione 4500-5000km. Bo chyba jak bede wymienial kasete to wtedy nowe kulka do przerzutki trzeba bedzie kupic bo sie wyrobia juz na tym jeszcze lancuchu...?

Napisano
To na Twoim miejscu brałbym:

 

- kaseta : SHIMANO ALIVIO lub LX

- korba : SHIMANO ALIVIO lub LX

- łańcuch : IG70 lub IG90 lub jakiś inny z wyższej półki, chyba że chcesz jeździć metodą wielołańcuchową - wtedy bierz jakieś tańsze.

 

Ja bym kaset SRAMów nie brał gdyż mają mniejszą trwałość niż SHIMANO. Fakt SRAMY sa lżejsze ale jeżeli nie jeździsz zawodowo to te 100 gram Ciebie nie zbawi.

 

W tym wypadku chyba lekko przegiales, ze Alivio lepsze od PG-970. Mam jeszcze zalozona Alivio w swoim rowerku, zrobione ok 6.5k i juz nie ma szans zeby dobrac do niej jakikolwiek lancuch - najbardziej rozciagniety z posiadanych przeskakuje na 5, 6 i 7 trybie, a jak probowalem zalozyc nowy to tylko na najwiekszej koronce da sie jechac.

I wlasnie zainwestowalem w kasete SRAMa 970, zobacze jak sie ona sprawdzi.

 

A tak wogole to mam jeszcze pytanie czy sam sprawdziles obie czesci aby jednoznacznie oceniac ze LX jest spoko a sram to sh*t??

Napisano
Mam jeszcze zalozona Alivio w swoim rowerku, zrobione ok 6.5k i juz nie ma szans zeby dobrac do niej jakikolwiek lancuch

Ale to chyba nic dziwnego - po takim przebiegu raczej ciężko żeby dało się dopasować łańcuch - nawet przy kasetach z najwyższej półki.

 

A tak wogole to mam jeszcze pytanie czy sam sprawdziles obie czesci aby jednoznacznie oceniac ze LX jest spoko a sram to sh*t??

LXa sam sprawdzam, a o opiniach na temat kaset SRAMa czytałem i jest bardzo dużo opinii że są to miękkie kasety i szybko się zużywają.

Napisano

Hmm, ale takie "licytowanie się na dystans" jest moim skromnym zdaniem bez sensu. Jeżdżąc głównie po szosie to można spokojnie te 10.000 wykręcić :?

 

Np. u mnie kaseta i łańcuch mają ciężkie życie chociażby z racji przełożeń - najmniejsza z przodu 29T, kaseta 11-32 (z czego 32T użyłem dosłownie kilka razy - preferuję 28T; zrewałem kilka przerzutek i chyba mi jakiś uraz został :lol:) Często jestem w górach (Turbacz, Mogielnica, Słowacja - staramy się z kumplami gdzieś wyskoczyć przynajmniej raz na miesiąc) ostatni tygodniowy wypad w góry skończył się wymianą łańcucha - urwałem ładnych kilka razy. Wymieniłem na nowy łańcuch i działa OK.

Na Shimano LX zrobiłem lekko ponad 4000km i to był jej koniec - zużyta na tyle, że nowy łańcuch skakał na prawie wszystkich biegach...

Napisano
Ja znalazlem bardzo duzo pozytywnych opini wlasnie o sramach i dlatego taka kupilem.

Ja też znalazłem dużo pozytywnych opinii jednak one oscylowały głównie w granicach mała cena i mała waga. A dużo było właśnie negatywnych opinii - że słabą trwałość mają!

 

ostatni tygodniowy wypad w góry skończył się wymianą łańcucha - urwałem ładnych kilka razy. Wymieniłem na nowy łańcuch i działa OK.

Na Shimano LX zrobiłem lekko ponad 4000km i to był jej koniec - zużyta na tyle, że nowy łańcuch skakał na prawie wszystkich biegach...

Ja tak zauważyłem że chyba sa osoby co mają pecha do sprzętu rowerowego. Mi jakoś wszystko długo trzyma i nic nie pęka, a inni to co chwila mają jakieś problemy ze sprzętem :(

Napisano

Ja też znalazłem dużo pozytywnych opinii jednak one oscylowały głównie w granicach mała cena i mała waga. A dużo było właśnie negatywnych opinii - że słabą trwałość mają!

 

Tym się właśnie różnimy - Ty się sugerujesz jakimiś "opiniami", a ja własnymi doświadczeniami z danym sprzętem. Z shimano - poza STX'em RC i Acerą X - miałem wszystkie grupy, więc zdanie zdążyłem sobie wyrobić :(

 

 

 

 

 

Ja tak zauważyłem że chyba sa osoby co mają pecha do sprzętu rowerowego. Mi jakoś wszystko długo trzyma i nic nie pęka, a inni to co chwila mają jakieś problemy ze sprzętem :)

 

Myślę, że po 4100km łańcuch miał prawo się zrywać - niezależnie od firmy i grupy...

Bardziej chodziło mi o to, że nowy łańcuch (PC-59) nie przeskakuje, pracuje dobrze :)

Napisano

No to ja zadam jeszcze jedno pytanie.

Na jednym lancuchu przejechalem 2150km(HG-73) i sie troche spoznilem ze zmiana na nowy (KMC Z9000) obecnie ma przejechane 1000km. Na poczatku przeskakiwal ale pozniej sie dopasowal. Mysle teraz nad kupnem trzeciego lancucha ale uzywanego zeby byl rozciagniety 1000km (HG93). Czy warto wogle kupowac ten trzeci lancuch. Czy jezdzic az do zajezdzenia kasety i tych 2 lancuchow. Bo cos mi sie wydaje ze po tak zadkich zmianach lancucha ta kaseta na 3 nie pociagnie. Co o tym sadzicie :?: :?: :?:

Napisano
Tym się właśnie różnimy - Ty się sugerujesz jakimiś "opiniami", a ja własnymi doświadczeniami z danym sprzętem. Z shimano - poza STX'em RC i Acerą X - miałem wszystkie grupy, więc zdanie zdążyłem sobie wyrobić

No tak - tylko że te opinie są właśnie poparte na doświadczeniach związanych z używaniem danego sprzętu.

 

Myślę, że po 4100km łańcuch miał prawo się zrywać - niezależnie od firmy i grupy...

Bardziej chodziło mi o to, że nowy łańcuch (PC-59) nie przeskakuje, pracuje dobrze

Co? Po 4100 km i mówić że łańcuch ma prawo się zerwać? Ja na jakiś NONAME przejeżdżałem więcej bo dochodziło do 8000 km - i to nie było że delikatnie - rower był wtedy katowany ostro, co chwilę podjazdy pod strome góry, prawie zero konserwacji łańcucha itd. Czyli czyżby znowu wychodziło że kupując droższy osprzęt wywalamy pieniądze w błoto?

Napisano
Ja na jakiś NONAME przejeżdżałem więcej bo dochodziło do 8000 km - i to nie było że delikatnie - rower był wtedy katowany ostro, co chwilę podjazdy pod strome góry, prawie zero konserwacji łańcucha itd.

 

Może miałeś za dużo magnesów na szprychach? 7.gif

Napisano
Może miałeś za dużo magnesów na szprychach?

No takich tuningów to ja nie robię - wystarczy mi jeden magnes.

 

A tak wogóle to się zastanawiam - dlaczego niektórym tyle wytrzymuje tylko sprzęt i powodem może być:

- na pewno w jakiś sposób wpływa na to styl jazdy

- powodem może być także złe stosowanie przełożeń

- i powodem może być nadmierna czystość łańcucha i kasety.

Napisano

Mnie tez sie nigdy łanuch nie zerwał, bo jezdze spokojnie, widocznie skrzynai jezdzi dosc ostro, a Ty gościu, bardziej spokojnie.

Napisano
kaseta 11-32 (z czego 32T użyłem dosłownie kilka razy - preferuję 28T;

kurde, właśnie nie wiem czy nie spieprzyłem przy kupnie tej kasety, bo wziąłem 11-34. Ta co teraz mam jest 11-28 i jak byłem w Livigno w te wakacje spokojnie dawałem rade pod górkę (a małe te górki raczej nie są), tak że z tym 34T może być ciut za duży młynek... :roll:

no ale nic - pożyjemy zobaczymy

pozdro.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...