Skocz do zawartości

[ Amortyzator przód ] powietrzny do 1200 zl


Rekomendowane odpowiedzi

Stoje przed sporym dylematem. Od 5 lat posiadam Meride Kalahari 580 z 2006 roku. 4 lata temu kupilem amortyzator Suntoura XC-Pro drl. Krotki jego opis: Dane Techniczne:

 

* Przeznaczenie : ALL MOUNTAIN/CROSS COUNTRY

* Skok : 100mm

* Rura sterowa : Stal chromowo-molibdenowa Cr-Mo 1 i 1/8" (28,6mm)

* Długość rury sterowej : 255mm

* System tłumienia : Kartridż olejowy

* Amortyzacja : Sprężyny

* Rodzaj hamulców : V-brake/Tarczowe

* Regulacja : Hydrauliczna blokada skoku manetką/Napięcie wstępne sprężyny

* Waga : 2144g

 

Na poczatku gdy go kupilem bylem dosc zadowolony poniewaz calkiem dobrze chodzil w porownaniu do amortyzatora, ktory byl juz w rowerze. Uzywalem go przez 1 rok, nastepne 2 praktycznie nic, w tym roku zrobilem juz okolo 1000 km w ciagu ostatnich 2-3 miesiecy. Teraz jezdze prawie codziennie. Powoli zaczynam sie zastanawiac czy nie byloby warto kupic czegos lepszego. Pierwsza rzecza, z ktorej nie jestem zbytnio zadowolony jest praca tego amortyzatora. Powiedzialbym, ze jest on dosc twardy. Nawet gdy wyreguluje sprezyne na najmieksza zawieszenie kiepsko radzi sobie z mniejszymi nierownosciami. Fakt faktem nie ma sie co cudow spodziewac w amortyzatorze za 600 zl. Przy podjazdach na krawezniki jakos daje rade lecz jego praca nie jest idealna ( waże 74kg ).

 

Zastanawiam sie nad kupnem jakiegos amortyzatora, w ktorym czynnikiem tlumiacym jest powietrze. Jak duza jest roznica miedzy amortyzatorami sprezynowymi, a powietrznymi ( sprezyna powietrzna ? ) ?. Z moich obserwacji wynika, ze nie sa to tanie zabawki. W gre wchodzilaby kwota do max 1000-1200 zl. Dobrze gdyby ktos juz przetestowal dany amortyzator i podzielil sie swoja wiedza.

 

Glownie chodzi mi o tlumienie mniejszych i srednich nierownosci. Jezdze w jakichs 65% po chodnikach ( dosc nie rownych bo wiadomo jakie one w naszym kraju sa ) a takze po czesci po lesie. Nie uzywam roweru do zadnych zjazdow wymagajacych 15 cm skoku czy innych tego typu rzeczy. Mysle, ze skok do 120-130 mm powinien wystarczyc choc moze byc i 100m. Najbardziej zalezy mi na czulosci amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Up

 

Miales moze mozliwosc przetestowania tego amortyzatora ? Boje sie troche kupowac w ciemno bo jak sie okaze, ze amor pracuje niewiele lepiej od mojego suntoura to chyba sie w glowe strzele jak miesieczna wyplate wydam na owy amortyzator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Up

 

Miales moze mozliwosc przetestowania tego amortyzatora ? Boje sie troche kupowac w ciemno bo jak sie okaze, ze amor pracuje niewiele lepiej od mojego suntoura to chyba sie w glowe strzele jak miesieczna wyplate wydam na owy amortyzator.

 

Człowieku to żart czy prowokacja? :wallbash:

Weź nawet nie przyrównuj suntoura do rock shoxa, bo jeszcze ktoś ci walnie...

 

Bierz Rebe i nie marudź, nic lepszego w tej cenie nie kupisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Up

 

Boje sie troche kupowac w ciemno bo jak sie okaze, ze amor pracuje niewiele lepiej od mojego suntoura to chyba sie w glowe strzele

 

 

Stary SR Suntour się chowa w porównaniu do Reby, człowieku nawet nie żartuj !!!

 

Bierz tą REBKĘ ;] Będziesz miał genialne tłumienie, nie ma o czym nawet mówić.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku to żart czy prowokacja? :wallbash:

Weź nawet nie przyrównuj suntoura do rock shoxa, bo jeszcze ktoś ci walnie...

tak do walenia to Ty się nadajesz, bez zastanowienia często...

 

do autora tematu, w tym rowerze masz hamulce typu V??

i zastanów się czy jest sens wydawać taką kasę w rower wart dużo mniej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, hamulce sa typu V. Jezeli wezme Rebe to z tego co sie orientowalem od 2-3 lat sa tylko wersje pod hamulce tarczowe to bym musial tarczowki dokupic rowniez. A co do wartosci roweru to masz racje amortyzator jest wart prawie tyle co ten rower byl w momencie kupna. Wszystko chodzi w nim calkiem dobrze, przerzutka jest swiezo po wymianie wiec mysle, ze bedzie lepiej jesli kase zarobiona przez wakacje zainwestuje w rower niz przewale na rozne ######y z biegiem czasu. Przynajmniej jezdzic sie bedzie dosc komfortowo, a roweru uzywam juz prawie codziennie i tak chyba juz pozostanie. Od pazdziernika zaczynam studia wiec nadal bede mial sporo czasu na jazde jedynie przed sesjami mam zamiar stopowac. Podsumowujac na pewno na wydaniu tych pieniedzy wyjde lepiej na rowerze niz wydajac na cos innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy jak byś sprzedał tamten i kupił za kasę ze sprzedaży roweru i ta przeznaczoną na amorek nowy rower to byś lepiej na tym wyszedł to niewątpliwie, zwłaszcza że piszesz że jeździsz coraz częściej,

 

A jeżeli byś nie chciał wymieniać roweru to kup tańszy amor a mianowicie ROCK SHOX TORA 318 SOLO AIR tu link:

 

http://allegro.pl/item1163336604_rock_shox_tora_318_air_rarytas_w_dobrej_cenie.html

 

 

Również zauważysz niesamowita różnicę w tłumieniu bo Tora to też dobry amor.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. do takiej jazdy to najpierw - mówię CAŁKIEM poważnie - zmień oponę z przodu. kup oponę o dużej objętości, szerokości a przede wszystkim wysokości, napompuj ludzkie ciśnienie (max 2 atmosfery, proponowałbym mniej, np 1,5) - i jazda. ŻADEN amortyzator, nawet kosztujący dziesięć razy więcej, najbardziej hiper super wypasiony nie zapewni ci takiego komfortu na nierównościach jak podany powyżej sposób. moje typy opon: schwalbe rocket ron 2,4, schwalbe fat albert 2,35, maxxis ardent 2,4. z tych wymienionych pierwsza toczy sie calkiem lekko.

2. amortyzator o skoku 130 mm nie za bardzo jest ci wg mnie potrzebny.

 

aha - piszesz o tłumieniu powietrznym. prawdopodobnie chodzi ci o amortyzację powietrzną, czyli sprężynę powietrzną, która jest odpowiedzialna za uginanie się widelca. tłumienie powietrzne to rzadko występujący patent i raczej nie znajdziesz go w popularnych widelcach, które posiadają tłumienie olejowe.

 

jeszcze co do opony: proponuję ci mały eksperyment.

nie wiem z jakim ciśnieniem jeździsz w przednim kole. zakładam że jest to zwyczajowe ciśnienie czyli oponka nabita raczej oporowo :wallbash:

zmień ciśnienie i pojeździj. potem opisz wrażenia.

z mojego doświadczenia wynika że przy niezbyt agresywnym stylu jazdy ciśnienia nawet poniżej 1,5 atmoswery są ok i pozwalają się cieszyć niesamowitą czułością i kulturą pracy nawet najbardziej kołkowatego widelca :)

 

przeprowadziłem parę eksperymentów ciśnieniowych z tą samą oponą.

opona: schwalbe big apple 2,35 - opona typu slick, drobny bieżnik, duża objętość, opona do cruiserów, czyli specyficznych rowerów miejskich.

widelec: rock shox revelation sl dual air, skok 150 mm, tłumienie olejowe.

teoretycznie ten skok i widelec powinien zapewnic super komfort w podobnych warunkach jak twoje (widelec używany jest w mieszczuchu)

1 atmosfera: super komfort, widelec wydaje się pracować jak poduszkowiec; duże opory toczenia, bo opona rozpłaszcza się na asfalcie;

2 atmosfery: bardzo dobry komfort, dobra czułość całego "systemu", opory przyzwoite;

3 atmosfery: widelec staje sie wyczuwalnie twardy (mimo że pracuje dokładnie tak samo!!!), na kierownicy czuć wibracje nawet od drobnych nierównośći, kamyczków itd, opory małe, rower toczy się bardzo szybko

4 atmosfery: widelec sprawia wrażenie twardego jak beton, jakby wógóle się nie uginał; opory toczenia znikome, trakcja cierpi;

 

tak więc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sposób TOBO'wy też dobry, ale jak chcesz przeznaczyć kasę na rower, czego nie odradzałem i nie odradzam, to może zrobić bardziej przemyślane zakupy, zastanowić się nad naszym dalszym rowerowym życiem, do czego zmierzamy itd??

 

bo zależnie od ilości kasy możemy pokombinować z nowym, albo wymianą części w dłuższym okresie czasu...

 

napisz może w miarę dokładną rozpiskę części [wraz z przebiegiem] i kasę jaką będziesz dysponował - wtedy coś wymyślim :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specyfikacja roweru znajduje sie tutaj: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=3&gr=1&id=49

 

Wymienione czesci:

 

Przerzutka tylna na Shimano Alivio, klocki hamulcowe z wymiennymi okladzinami, opony Kendy 2.125 i amortyzator na Sr suntour XC pro. Rower ma mniej wiecej 2000 - 2500 km przebiegu. Byl oddawany do serwisu w celu wycentrowania kol. Szkoda by mi bylo wymieniac go na nowy. Szczerze mowiac nie byloby to chyba nawet oplacalne. Przez pare ladnych lat byl bardzo malo uzywany. Od maja uzywam go dosc czesto i mam zamiar dalej na nim jezdzic. Teren to mniej wiecej 50/50 las + szuter / drogi rowerowe, utwardzone.

 

Bylem w sklepie rowerowym wypytac o mozliwosc zamawiania amortyzatora. Gosc mi powiedzial, ze Reba moze byc kosztowna w utrzymaniu. Nie mieszkam w duzym miescie, amortyzator do serwisowania musialby byc odsylany do innego miasta i moglo by to byc dosc kosztowne. Troche prawdy w tym jest. Powiedziano mi, ze lepszym wyborem bylby jakis powietrzny Suntour z wyzszej polki. Teraz to juz mam metlik w glowie hmm......

 

A co do srodkow finansowych to za troche mniej niz 2 tygodnie bede mial 1000 zl~ do przeznaczenia na ten cel, a w polowie wrzesnia jeszcze z 800 zl. Pozniej zaczna mi sie studia wiec z kasa nie bedzie tak kolorowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis Reby jest tak prosty jak serwis pompki rowerowej.Podstawowe narzedzia,ktore zawsze Ci sie przydadza,troszke weny wlasnej ,jesli jej nie masz to podeprzesz sie manualem i serwis zrobisz.Chyba,ze nalezysz do ludzi,ktorzy nigdy srubokreta w reku nie mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specyfikacja roweru znajduje sie tutaj: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.php?kol=3&gr=1&id=49

 

Wymienione czesci:

 

Przerzutka tylna na Shimano Alivio, klocki hamulcowe z wymiennymi okladzinami, opony Kendy 2.125 i amortyzator na Sr suntour XC pro. Rower ma mniej wiecej 2000 - 2500 km przebiegu. Byl oddawany do serwisu w celu wycentrowania kol. Szkoda by mi bylo wymieniac go na nowy. Szczerze mowiac nie byloby to chyba nawet oplacalne. Przez pare ladnych lat byl bardzo malo uzywany. Od maja uzywam go dosc czesto i mam zamiar dalej na nim jezdzic. Teren to mniej wiecej 50/50 las + szuter / drogi rowerowe, utwardzone.

 

Bylem w sklepie rowerowym wypytac o mozliwosc zamawiania amortyzatora. Gosc mi powiedzial, ze Reba moze byc kosztowna w utrzymaniu. Nie mieszkam w duzym miescie, amortyzator do serwisowania musialby byc odsylany do innego miasta i moglo by to byc dosc kosztowne. Troche prawdy w tym jest. Powiedziano mi, ze lepszym wyborem bylby jakis powietrzny Suntour z wyzszej polki. Teraz to juz mam metlik w glowie hmm......

 

A co do srodkow finansowych to za troche mniej niz 2 tygodnie bede mial 1000 zl~ do przeznaczenia na ten cel, a w polowie wrzesnia jeszcze z 800 zl. Pozniej zaczna mi sie studia wiec z kasa nie bedzie tak kolorowo.

 

to ja proponuję Torę z komorą powietrzną, jest ciężka, ale łątwa w dostrojeniu pod siebie i całkiem przyjemnie działa: http://allegro.pl/item1158924236_rock_shox_tora_302_solo_air_l_o_manetka_okazja.html wersja pod V-ki

resztę kasy możesz przeznaczyć na koła/napęd czy inne wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli jeździsz w podanych warunkach a do tego suchych (chyba że to eksploatacja całoroczna również np w deszczu i błocie) to serwis jest właściwie zbędny przez baaardzo długi czas.

nie wiem dlaczego "mądry" sprzedawca doradził ci suntoura - to sprzęt nie wymagający serwisu czy jak? :) to dopiero jest sprzęt wymagający szczególnej troski, nie pamiętam żeby gdzieś pojawiła się opinia "założyć, ustawić, zapomnieć" :)

 

ABSOLUTNIE nie wydawaj 1800 zł na amortyzator, wg mnie nie ma to sensu, wydając zamiast 600 zł za używkę w dobrym stanie nie zyskasz trzykrotnie na komforcie o którym piszesz, że jest ważny.

do tysiąca zł można już znaleźć używanego foxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A co do srodkow finansowych to za troche mniej niz 2 tygodnie bede mial 1000 zl~ do przeznaczenia na ten cel, a w polowie wrzesnia jeszcze z 800 zl.(...)

(...) W gre wchodzilaby kwota do max 1000-1200 zl. Dobrze gdyby ktos juz przetestowal dany amortyzator i podzielil sie swoja wiedza.(...)

tobo skąd ty wytrzasnąłeś te 1800zł? W tej cenie miałby Sida :) No cóż, używka Reby w dobrym stanie to najlepsze i najoszczędniejsze rozwiązanie, bo zostanie Ci jeszcze na modyfikacje pozostałych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Widzę ,że członkowie Kościoła Jedynie Słusznego Amorka ( Reba) są czujni i zdeterminowani do tego stopnia,że innowiercom grożą .

Popieram Tobo w kwestii sensowności wydania kwoty wyższej niż 1000 pln na amorek , który ma jeździć głównie po chodnikach i ulicach. Natomiast nie zgodzę się z opiniami dotyczącymi nowych produktów Suntoura- akurat Epicon ( zakładając opisane przez Autora tematu warunki) bedzie przykładem teorii "założyć,ustawić,zapomnieć).

Nie gloryfikuję Suntoura- poprostu nie widzę sensu kupowania zaawansowanego ,semiwyścigowego ( w dodatku używanego) amorka ( Reba) do jeżdżenia po chodnikach. Mając do wydania kwotę przekraczajacą 1000 pln do niemłodego już roweru, wolałbym kupić amorek nowy , z gwarancją za 600 pln, a resztę przeznaczyć na inne części ( choćby opony, lepsze hamulce ). Zreszta, jak już Tobo napisał, dobrze dobrane opony i dobrze dobrane cisnienie w oponach ma duzy wpływ na komfort podróżowania.

Poza tym- od kiedy to kupno używanego amorka o niewiadomym pochodzeniu i niewiadomym stanie jest bardziej zasadne ekonomicznie niż zakup nowego amorka z gwarancja na dwa lata? IMO- kupno używanej Reby dla samego faktu posiadania Reby jest mało sensowne.

 

Placek- jeszcze nic nie kupiłeś????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzialem na stronie Suntour'a sa opcje Axona i Epicona w wersji v-brake ( SF9-EPICON LOD i SF9-AXON RLD ). Zastanawialem sie rowniez nad wymiena przedniego hamulca na tarczowke hydrauliczna, ale niewiem na ile jest to oplacalne. Z racji, ze posiadam klamkomanetki to musialbym jeszcze manetke przedniej przerzutki wymieniac, a tym samym pomyslec o manetce tylniej przerzutki i klamce poniewaz dziwne by raczej wygladala kierownica z kompletnie roznymi klamkami i manetkami po jednej stronie i innymi po drugiej. V-brake radza sobie calkiem dobrze przy mojej jezdzie. Jedynie w deszczu szalu nie robia, ale przy zlych warunkach pogodowych staram sie w ogole nie jezdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzialem na stronie Suntour'a sa opcje Axona i Epicona w wersji v-brake ( SF9-EPICON LOD i SF9-AXON RLD ). Zastanawialem sie rowniez nad wymiena przedniego hamulca na tarczowke hydrauliczna, ale niewiem na ile jest to oplacalne. Z racji, ze posiadam klamkomanetki to musialbym jeszcze manetke przedniej przerzutki wymieniac, a tym samym pomyslec o manetce tylniej przerzutki i klamce poniewaz dziwne by raczej wygladala kierownica z kompletnie roznymi klamkami i manetkami po jednej stronie i innymi po drugiej. V-brake radza sobie calkiem dobrze przy mojej jezdzie. Jedynie w deszczu szalu nie robia, ale przy zlych warunkach pogodowych staram sie w ogole nie jezdzic.

i do tego nowa piasta z mocowaniem na tarczę o ile takowej nie posiadasz...

w takim wypadku już wartoby dołożyć do tylnego hamulca tarczowego, nowych manetek, i piast

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialem sie rowniez nad wymiena przedniego hamulca na tarczowke hydrauliczna, ale niewiem na ile jest to oplacalne. Z racji, ze posiadam klamkomanetki to musialbym jeszcze manetke przedniej przerzutki wymieniac, a tym samym pomyslec o manetce tylniej przerzutki i klamce poniewaz dziwne by raczej wygladala kierownica z kompletnie roznymi klamkami i manetkami po jednej stronie i innymi po drugiej.

 

Czyli jak sam widzisz wydatek całkiem spory. Wg mnie najbardziej sensowne byłoby kupno nowego roweru np: http://allegro.pl/it...lka_gratis.html

a jak na tarczach to może: http://www.bike-aren...index.php?p1406

Masz amorek powietrzny który powinien na twoje potrzeby wystarczyć (napompujesz go tak żeby był strasznie miękki, ale nie dobijał na krawężnikach). Masz szerokie opony, które dodatkowo zwiększą wygodę. A napęd deore/xt gwarantuje że nie będziesz miał z nim problemów.

 

A jak już Tobo napisał - dla małych nierówności to opona, a nie amorek się liczy. Jeździłem już na rebie, foxie, r7 i żadnen z nich nie tłumił drobnych dziur i kamyczków przy ciśnieniu opony 4 bar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...