Grabarz Napisano 5 Czerwca 2010 Napisano 5 Czerwca 2010 To jest jakiś plan! Piszę się - THX! A poza moim bujakiem wejdzie jeszcze przyczepka?
Mod Team Lookas 46 Napisano 6 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 6 Czerwca 2010 Bardzo proszę wszystkie osoby, które wpłaciły na zlot/planują to zrobić i pojawić się na zlocie o Dla usprawnienia meldunku proszę również o przesłanie do mnie na maila następujących danych: Imię i Nazwisko, adres, pesel i rodzaj oraz numer dowodu tożsamości którym się wylegitymujemy w schronisku. Dotyczy to również osób towarzyszących. http://www.forumrowerowe.org/topic/70499-zlotustalenia-finalne-parking-zarlo-itp/ Naturalnie do Marcina Ja w schronisku będę jutro wieczorem i postaram się dać znać co i jak wygląda z dojazdem.
javman Napisano 6 Czerwca 2010 Napisano 6 Czerwca 2010 a czy kask a raczej jego brak bedzie jakoś źle odebrany przez uczestników ?
Mod Team IvanMTB Napisano 6 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 6 Czerwca 2010 Klaniam, Wiesz... Gory to gory a dynia slabo odrasta po skasowaniu... Raczej kwestia osobistego wyboru a nie tego jak bedziesz oceniony. Poprostu bezpieczenstwo przede wszystkiem Szacunek... I.
MarcinGoluch Napisano 7 Czerwca 2010 Autor Napisano 7 Czerwca 2010 a czy kask a raczej jego brak bedzie jakoś źle odebrany przez uczestników ? Kask w górach moim zdaniem to obowiązek. W ubiegłym roku mieliśmy dwa poważne wypadki w tym jeden miał kolega który jechał z pożyczonym kaskiem. Na 70osób ostatnio tylko jedna nie miała kasku i śmiem twierdzić, że jak zobaczyła wypadek w grupie turystycznej nabyła by go chętnie zaraz na szlaku . Pozdrowienia dla Janisława .
michalj Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 aha i pytanie do zeszlo/tegorocznych zlotowców, co zabrac tak na mus, bo oprocz piwa cos musi byc nooo... Przyłączam się do pytania. Jak z parkingiem dla rowerów? Czy kolega Janisław wybiera się przez Warszawę, tak jak to rozważał kilka postów wcześniej?
Grabarz Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Pochwalony! Ja mam w kompku taką stałą listę, z którą się pakuję na dłuższe wypady z rowerem. Jest na niej dużo pozycji, zazwyczaj z czegoś rezygnuję. Podklejam dla potomnych, może komuś się przyda: - trytytki - linki i pancerze - dętki - klocki hamulcowe - łatki + klej - ogniwka łańcucha (lub/i spinka), łańcuch - szprychy - smar do łańcucha - batony - izotoniki + bidon do mixowania - bengaj, ketonal i inne - multitool - narzędzia serwisowe - pompka - każdy małą + jedna stacjonarna - okulary - rękawiczki - skarpety coolmaxowe - p-deszcz/windstop - rekawki + nogawki - nakolanniki windstop - chusteczki higieniczne - papier toalet - chusteczki wilgotne - licznik - oświetlenie/czołówka - błotnik - plecak&camelbak - apteczka (w tym folia NRC) - gacie z pampersem – na każdy dzień nowa para - koszulki - spodnie polar - taśmy klejące/izolki/McGyver - smary i oleje - rozcieńczalnik - pędzle/szczotki (do czyszczenia sprzętu) - płyn do mycia naczyń - gwizdek - mapnik - mapy - klapki pod prysznic - paszport / dowód - książeczka RUM - sznurek do ciągnięcia - coś pod kask - suszarka do włosów (do suszenia ciuchów) - aparat/kamera (chyba w tym roku nie da rady) - gotówka - ulocki - śpiwór + karrimata + oczywiście to wszystko, co zazwyczaj bierze się na wszelakie wyjazdy. POSTRO! Gr
n4k5 Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Pochwalony! Ja mam w kompku taką stałą listę, z którą się pakuję na dłuższe wypady z rowerem. Jest na niej dużo pozycji, zazwyczaj z czegoś rezygnuję. Podklejam dla potomnych, może komuś się przyda: [ciach] To chyba najbardziej znaczący post w tym temacie
Mod Team IvanMTB Napisano 7 Czerwca 2010 Mod Team Napisano 7 Czerwca 2010 - śpiwór + karrimata To ostatnie mozesz sobie tym razem podarowac, w schronisku z tego co wiem bedzie jakas posciela. Byla przynajmniej w zeszlym roku. No chyba ze wolisz pierdziec w swoje Szacunek... I.
Grabarz Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 A w ciapągu przy rowerze to na czym mam leżeć?
Sol Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 - gwizdek OMG, to na niedźwiedzie? No i od razu nasuwa się pytanie - gdzie piersiówka???
Grabarz Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Co w tym dziwnego? Każdy może się zgubić, a darcie ryjofona przez pół dnia za kamratem może być nie zawsze wykonalne, energetycznie opłacalne.
Janisław Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 To jest jakiś plan! Piszę się - THX! A poza moim bujakiem wejdzie jeszcze przyczepka? Jest taka szansa Na 70osób ostatnio tylko jedna nie miała kasku i śmiem twierdzić, że jak zobaczyła wypadek w grupie turystycznej nabyła by go chętnie zaraz na szlaku . Pozdrowienia dla Janisława . Hehe, jeździć bez kasku trza umić No ale fakt, obecnie z racji startu w kilku imprach musiałem się przywitać z jazdą w garnku na głowie Czy kolega Janisław wybiera się przez Warszawę, tak jak to rozważał kilka postów wcześniej? Niestety nie, plan Warszawy został zarzucony. Trasa to tak jak się wstępnie przymierzałem - Toruń, Łódź, Katowice, Krk.
n4k5 Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Ktoś się może orientuje jaką najlepiej trasę obrać jadąc Lublin -> Rzeszów -> i co potem?
Janisław Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Oszwmordę!! Trafiłem na takie cuś: MAPA Czy faktycznie z parkingu trzeba się telepać 45 minut z buta żeby do schroniska dojść?
Sol Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Na to wygląda - coś ok. 4 km, bynajmniej nie w dół . Tak więc zostawiam katamaran na parkingu, ściągam rower i sru.
Patryke Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Niektórzy będą jeszcze z pociągu z Nowego Targu cisnąć ok 45 km, więc nie jest źle Na pewno jest to ten parking? Marcin pisał, że to ma być "Pod Dębem", a tu jest "Homole".
Grabarz Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Niektórzy będą jeszcze z pociągu z Nowego Targu cisnąć ok 45 km, więc nie jest źle No właśnie A przy okazji: czy ktoś w środę przed południem ten dystans (Nowy Targ - Durbaszka) zamiaruje pokonywać? Planowo powinienem być w NT o 9:25. No chyba, że jednak można się jakoś dostać pociągiem do Rytra / Piwnicznej.
Janisław Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Niektórzy będą jeszcze z pociągu z Nowego Targu cisnąć ok 45 km, więc nie jest źle Na pewno jest to ten parking? Marcin pisał, że to ma być "Pod Dębem", a tu jest "Homole". Który parking to już szczegół, ten wydaje się być chyba najbliżej... A tuż przy nim info o zakazie wjazdu na górę pod schronisko. Samo podejście / podjechanie rowerem mnie nie przeraża, gorzej z gratami. Dużego plecaka nie mam, a z torbą kulać na rowerze jakoś nie bardzo widzę. Tym bardziej zabrania skrzyneczki z częściami zamiennymi i narzędziami.
MarcinGoluch Napisano 7 Czerwca 2010 Autor Napisano 7 Czerwca 2010 Będę rozmawiał z Bossem schroniska żeby po południu pozwolił na jeden podjazd do schroniska chociaż jednego auta. A parking faktycznie Pod Dębem bo Homole liczą sobie za każdą godzinę.
Rulez Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 a z torbą kulać na rowerze jakoś nie bardzo widzę. Tym bardziej zabrania skrzyneczki z częściami zamiennymi i narzędziami. No właśnie i z tego powodu jest duża lipa, przecież nie będę gratów rowerowych taki kawał taszczył, od razu mi sprawa dalekiego parkingu śmierdziała
DAMIAN24 Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Trochę bieda będzie jak nie będzie można wjechać samochodem chociaż po to, żeby graty zostawić >> u mnie np. 2 torby + plecak + rower, zwłaszcza jeżeli to ma być niezły kawałek drogi. Pytanie do lokalesów czy tam nie ma miejsca gdzie można bliżej do schroniska dojechać samochodem a potem wrócić i odstawić go na parking?
Patryke Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 Który parking to już szczegół, ten wydaje się być chyba najbliżej... A tuż przy nim info o zakazie wjazdu na górę pod schronisko. Samo podejście / podjechanie rowerem mnie nie przeraża, gorzej z gratami. Dużego plecaka nie mam, a z torbą kulać na rowerze jakoś nie bardzo widzę. Tym bardziej zabrania skrzyneczki z częściami zamiennymi i narzędziami. Całkowicie Ciebie rozumiem, sam będę miał ten sam problem. Ze mną zabierze się prawdopodobnie dwa plecaki + rower. Tylko jak ludzie będą jechać 45 klocków i później jeszcze pod schronisko to dla nas na pewno nie będzie ciężej. Najrozsądniejszą opcją wydaje się upchanie wszystkiego w jeden największy samochód, nim podjechać tylko na sekundkę i zaraz rozładować. Nie ma mowy o stałym go pozostawieniu więc chyba powinno być ok, chyba, że to jest rezerwat czy coś. Ostatecznie pozostaje zrobienie paru kursów na rowerze po cały staff Ten parking "Pod Dębem" jest o wiele dalej od tego "Homole"?
daid Napisano 7 Czerwca 2010 Napisano 7 Czerwca 2010 a ja zapytam, co Wy chcecie napakować w te wszystkie plecaki i torby? ;>
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.