Skocz do zawartości

[napoje] Co wlewacie do bidonu?


Firestorm

Rekomendowane odpowiedzi

W spokojnej turystyce rowerowej najlepiej sie zaopatrzyc w wode :icon_lol:. Jak izotonik, to w czasie duzych upalow, bo wtedy nawet przy malym wysilku sporo sie wypaca.

Ja teraz powoli przechodze na wode z miodem. Coraz zimniej i coraz wiecej sie spala kalorii na rowerku, a woda z miodem i odrobina cytrynki jest genialna w smaku :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też popijam wodę bo tanio, w garażu mam zawsze kilka zgrzewek kryminalnej z lidla (saguaro) i przed jazdą przelewam. Kupuje zestawy niegaz, sredniogaz i gazowaną. Przy czym tą ostatnią najmniej. Obecnie w lidlu są butelki po 0,5 w niezłej cenie. Na następny sezon zakupię te mniejsze butle. Tylko trochę to mniej ekologiczne.

W ciepłe dni zdarza mi się zalewać domowe ice coffee na którą składa się kawa rozpuszczalna, mleko, woda, cukier i kilka kostek lodu. Wszystko wstrząsane w słoiku, gotowe :) Zamiast cukru można dać miód lub syrop klonowy. Oczywiście wodę też wtedy zabieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

ja tam zawsze wsypuję 3-4 łyżeczki cukru i wody do pełna. i jak dla mnie działa. znajomy mi poleca glukozę rozpuszczać, bo ponoć bardziej efektywna od krystalizowanej sacharozy (zwykłęgo cukru spożywczego, z którego korzystam).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś wlałem herbatę i nie była dobra <_< Teraz będę wlewał wodę gazowaną :)

 

Izotoników nie pijam,bo mam uczulenie na taurynę <_<

 

Dziwne jak wielu ludzi nie odróżnia napojów izotonicznych od energetycznych. Tauryna występuje w ENERGETYCZNYCH, które są ZŁE (np. Tiger, Redbull), a napoje IZOTONICZNE są DOBRE(np. Powerade, Isostar). To tak w małym banalnym skrócie.

 

Ja w zależności od dystansu jadę na izotonikach/wodzie z cytryną/z miodem/hipotoniku/w niektórych przypadkach cola :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi najbardziej smakuje powerade wieloowocowy (ten niebieski), koszt w zależności od sklepu ok 3.5 zł za butelkę.

Faktycznie nawadnia lepiej niż woda, mi się nie chce tak bardzo pić.

Osobiście rozcieńczam kompot z czarnej porzeczki z wodą, bo gdybym miał kupować same powerady zbankrutowałbym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isostar jest bardzo w porządku. Testowałem w czerwcu na kilku dziesięciu kilometrowej wyprawie (pieszej) w ciepłym powietrzu i naprawdę działał. Można tez się pokusić o zrobienie izotonika samego z glukozy +woda +cytryna - przepisy można znaleźć w necie lub woda z sokiem. Wszytko to ma podobne działania ale efekty są różne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...