[brzuch]ból między żebrami

[insideee]

Podczas szybkiej jazdy kłuje mnie coś między żebrami.

Od czego to może być?

[Quattro]

To nie kolka ?

[insideee]

Raczej nie. Kolka mnie łapie bardziej z tyłu na plecach. Pod łopatkami.

[Veldrinn]

Palisz? Chorowałeś ostatnio? Jak palisz to mogą bolec płuca po niedoleczonej chorobie. Może być niebezpieczne. Jeśli nie, to może po prostu przepona cię boli ?

[nikodem]

zawał? no no żartuje

pewnie to jakiś kurcz mięśni między żebrowych :/

[Forensic]

Palisz? Chorowałeś ostatnio? Jak palisz to mogą bolec płuca po niedoleczonej chorobie. Może być niebezpieczne. Jeśli nie, to może po prostu przepona cię boli ?

 

Tkanka płucna nie boli bo nie jest unerwiona Przyczyn takich dolegliwości może byc wiele (m.in. nerwobóle) Jeżeli to Cię niepokoi to najlepiej zgłoś się do lekarza.

[insideee]

Nie palę.. 38km/h asfalt mijające blacho-smrody 20cm od kierownicy upał, słaba forma, ciężki aparat na szyji, szarna kurtka. To wszystko się złożyło na ten ból... Wogóle z formy wypadłem... kolana mnie bolą też.

[Veldrinn]

Tkanka płucna nie boli bo nie jest unerwiona

 

Ni wiem bo anatomii nie znam dogłębnie Teze przedstawiłem na przypadku, który wystąpił w mojej rodzinie. Otóż mój kuzyn, nałogowy palacz. Przeszedł przeziębienie + wydzielina w płucach. Nie wyleczył tego do końca. Codziennie rano robi krótką gimnastykę (brzuszki, pompki itp) Po tych ćwiczeniach czuł dziwny ból w płucach, gdy chwilkę po ćwiczeniach zapalił papierosa i się zaciągnął parę razy poczuł rozrywający ból w płucach, nie mógł oddychać (+ parę innych objawów) karetka, szpital, diagnoza -->pęknięcie w płucu na które złożyło się palenie fajek, niedoleczona choroba i wysiłek fizyczny

Jakiś ból czuł

[Pavulon]

No nie. Bólu podczas pęknięcia pęcherza rozedmowego na pewno nie określiłbyś, że coś boli jak jedziesz, tylko byś zleciał z roweru i pewnie nie wstał. Twoje bóle, to albo tzw. nerwobóle nerwów międzyżebrowych, albo objawy dyskopatii. Nic co zagraża życiu nie kłuje. Tak na pocieszenie.

[wikrap1]

Weź od rodzinnego skierowanie i zrób sobie spirometrię i próbę wysiłkową. Może rozwiązaniem zagadki jest lekka astma oskrzelowa. Nie bój się. Z tym się normalnie żyje i uprawia sport. Tyle tylko, że dostaniesz leki rozkurczowe. Zaciągasz się przed wysiłkiem i jesteś pełnoprawnym sportowcem.

 

Co mi jeszcze przychodzi do głowy. Może po prostu chrząstki pracują i muszą się przyzwyczaić/ uelastycznić?

 

 

 

[Qamal]

W archeologie się nie bawimy

[sebeq76]

miałem coś podobnego, doszło nawet do tego, ze prawie nie mogłem oddychać.

na szczęscie jakoś samo przeszło, tylko musiałem ograniczyć wysiłek, który oddziałuje na te mięśnie.

Może u Ciebie też przejdzie :-)