Skocz do zawartości

[brzuch]ból między żebrami


insideee

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Palisz? Chorowałeś ostatnio? Jak palisz to mogą bolec płuca po niedoleczonej chorobie. Może być niebezpieczne. Jeśli nie, to może po prostu przepona cię boli ?

Napisano
Palisz? Chorowałeś ostatnio? Jak palisz to mogą bolec płuca po niedoleczonej chorobie. Może być niebezpieczne. Jeśli nie, to może po prostu przepona cię boli ?

 

Tkanka płucna nie boli bo nie jest unerwiona :) Przyczyn takich dolegliwości może byc wiele (m.in. nerwobóle) Jeżeli to Cię niepokoi to najlepiej zgłoś się do lekarza.

Napisano

Nie palę.. 38km/h asfalt mijające blacho-smrody 20cm od kierownicy upał, słaba forma, ciężki aparat na szyji, szarna kurtka. To wszystko się złożyło na ten ból... Wogóle z formy wypadłem... kolana mnie bolą też.

Napisano
Tkanka płucna nie boli bo nie jest unerwiona :P

 

Ni wiem bo anatomii nie znam dogłębnie ;) Teze przedstawiłem na przypadku, który wystąpił w mojej rodzinie. Otóż mój kuzyn, nałogowy palacz. Przeszedł przeziębienie + wydzielina w płucach. Nie wyleczył tego do końca. Codziennie rano robi krótką gimnastykę (brzuszki, pompki itp) Po tych ćwiczeniach czuł dziwny ból w płucach, gdy chwilkę po ćwiczeniach zapalił papierosa i się zaciągnął parę razy poczuł rozrywający ból w płucach, nie mógł oddychać (+ parę innych objawów) karetka, szpital, diagnoza -->pęknięcie w płucu na które złożyło się palenie fajek, niedoleczona choroba i wysiłek fizyczny :D

Jakiś ból czuł :D

Napisano

No nie. Bólu podczas pęknięcia pęcherza rozedmowego na pewno nie określiłbyś, że coś boli jak jedziesz, tylko byś zleciał z roweru i pewnie nie wstał. Twoje bóle, to albo tzw. nerwobóle nerwów międzyżebrowych, albo objawy dyskopatii. Nic co zagraża życiu nie kłuje. Tak na pocieszenie.

  • 1 rok później...
Napisano

Weź od rodzinnego skierowanie i zrób sobie spirometrię i próbę wysiłkową. Może rozwiązaniem zagadki jest lekka astma oskrzelowa. Nie bój się. Z tym się normalnie żyje i uprawia sport. Tyle tylko, że dostaniesz leki rozkurczowe. Zaciągasz się przed wysiłkiem i jesteś pełnoprawnym sportowcem.

 

Co mi jeszcze przychodzi do głowy. Może po prostu chrząstki pracują i muszą się przyzwyczaić/ uelastycznić?

 

 

 

Napisano

miałem coś podobnego, doszło nawet do tego, ze prawie nie mogłem oddychać.

na szczęscie jakoś samo przeszło, tylko musiałem ograniczyć wysiłek, który oddziałuje na te mięśnie.

Może u Ciebie też przejdzie :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...