dracozao Napisano 30 Października 2011 Napisano 30 Października 2011 Wczoraj życiówka. Powyżej 100km. Ciągłe podjazdy i zjazdy dobrze było
Mod Team Franio Napisano 30 Października 2011 Mod Team Napisano 30 Października 2011 Życiówka pod koniec października? To coś ty w lato robił?
Klosiu Napisano 30 Października 2011 Napisano 30 Października 2011 Ba. Ja też tydzień temu trzasnąłem jedyną w tym roku dwusetkę. Kiedy robić wycieczki, jak nie teraz?
Mod Team Lookas 46 Napisano 30 Października 2011 Autor Mod Team Napisano 30 Października 2011 Ranking Całkowity - TOP 100
Mod Team Franio Napisano 30 Października 2011 Mod Team Napisano 30 Października 2011 Ba. Ja też tydzień temu trzasnąłem jedyną w tym roku dwusetkę. Kiedy robić wycieczki, jak nie teraz? No w sumie.. w sezonie startowym na dłuższe wycieczki może nie być czasu. Poza tym jesienne widoki są naprawdę piękne.
dpb Napisano 31 Października 2011 Napisano 31 Października 2011 Moja życiówka ma już 9 lat. 423 km Rumia - Kołobrzeg - Rumia, czasu nie pamiętam ale był chyba maj wyjazd rano jeszcze szaro powrót w ciemnym. Sprzęt: stara szosówka Peugeot. Mam nadzieje że w nadchodzącym sezonie na MTB zrobię chociaż połowę tego dystansu.
Mod Team mrmorty Napisano 31 Października 2011 Mod Team Napisano 31 Października 2011 to ja widzę że z moimi 216 km nie ma co się pchać na salony...
Niedzwiedz1 Napisano 31 Października 2011 Napisano 31 Października 2011 Dokładnie tak Jak dwa lata temu zrobiłem 200,4km to akurat był to moment kiedy z top100 zniknęły osoby z dystansem <200km i od tego czasu jakoś jeszcze nie udało mi się zebrać na kolejną życiówkę Może w przyszłym roku, ale żeby się załapać na dłużej to trzeba będzie przynajmniej 250, jak nie prawie 300.
Mod Team Lookas 46 Napisano 31 Października 2011 Autor Mod Team Napisano 31 Października 2011 Ano żeby się załapać trzeba się zdrowo nakręcić zwłaszcza, że pierwsza ósemka potrafi w 24h zrobić tyle co większość ludzi z forum w tydzień nie wykręca... a dziewiąty w kolejce zrobił swoje 480km na ostrym kole ... :]
Kamiill Napisano 2 Listopada 2011 Napisano 2 Listopada 2011 Drobna uwaga - figuruje na liście 2 razy, 91 miejsce nieaktualne już
evo07 Napisano 2 Listopada 2011 Napisano 2 Listopada 2011 małe OT: pozycja 25 i 48 mały error w arkuszu się wkradł
Mr. Dry Napisano 2 Listopada 2011 Napisano 2 Listopada 2011 A mnie w rankingu nie ma, a byłbym gdzieś w pierwszej dwódziestce . Gdzie trzeba zgłosić swój rekord? Poza tym tematem bo tu pisałem. A tak w ogóle to widzę 99 pozycji, chyba, że rekord świata też jest wliczany do TOP 100.
Mod Team Lookas 46 Napisano 2 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 2 Listopada 2011 małe OT: pozycja 25 i 48 mały error w arkuszu się wkradł Tu sytuacja wygląda następująco, wyniki te widnieją jeszcze z pierwszego rankingu z 2007r, choć obecnie prawdę mówiąc w bazie nie widzę tych użytkowników mieli nicki 396 (w rankingu jest za dużo jedynie w miejscu gdzie jest pole nick o ",00") i 311 - jak tego nie odszukam to skasuję te pozycje. http://imageshack.us/photo/my-images/292/beztytuulx7.jpg/ Drobna uwaga - figuruje na liście 2 razy, 91 miejsce nieaktualne już 91 miejsce > http://www.forumrowerowe.org/user/103959-kamill/ 10 pozycja > http://www.forumrowerowe.org/user/112389-kamiill/ Mr dry faktycznie gdzieś uciekł już jest :
piter89 Napisano 3 Listopada 2011 Napisano 3 Listopada 2011 Swoją życiówkę zrobiłem w tym roku w lipcu:) Wyszło 165 km Rano wsiadłem z rowerem w autobus do Szklarskiej Poręby, około 11 stamtąd wystartowałem, na początek podjechałem sobie do Jakuszyc, i tam zawróciłem wracając do Szklarskiej, dalej Piechowice, tam boczną drogą mocny podjazd do Jagniątkowa, tam w inne uliczkę i w dół, dalej Sobieszów, tam odbiłem na Zachełmie, Przesiekę, i tez mocny podjazd do Śląskiej Drogi (dalej droga wiedzie na Przełęcz Karkonoską), tu w lewo na Śląską Drogą do Borowic, tam w prawo do Karpacza (świetny podjazd), i w Karpaczu już ostro w dół, na dole skręciłem na Kowary i dalej na Przełęcz Kowarską (tuż obok przełęczy Okraj) i dalej Lubawka - Krzeszów - Wałbrzych - i Świdnica gdzie skończyłem wyprawę i spałem. Dzięki takiej trasie zaliczyłem chyba większość podjazdów w Karkonoszach i Izerach po polskiej stronie (po czeskiej zaliczyłem w kilku innych wyprawach) . Ogólnie trasa była wspaniała, polecam
dovectra Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 wiecie, ciężko porównać jazdę na starym MTB lub innym wynalazku z nową szosą na karbonie. ja swoje wykręciłem na Orkanie - rometa który ważył 23 kg plus sakwy. nastepnego dnia rozpadły się opony... kiedyś miałem okazję wejść na tor, 46 km w godzinę i można by jeszcze.... tereny też są różne, równe - górskie, asfaltowe - gruntowe.... szacun dla tych którzy po górach zrobią 150 km i więcej pozdro
box104 Napisano 10 Listopada 2011 Napisano 10 Listopada 2011 To ja się nie mam czym chwalić jedyne 106km.
Kartezjusz Napisano 12 Listopada 2011 Napisano 12 Listopada 2011 Regulamin, punkt 2i. Oj, nie od razu Rzym zbudowano. Mam 127km, jeżdże w terenie więc wynik uważam za całkiem dobry
4gotten Napisano 15 Listopada 2011 Napisano 15 Listopada 2011 W tym roku poraz pierwszy przekroczyłem 200 km. 28 lipca ze Stargardu dotarłem nad Bałtyk w Pobierowie i wróciłem do domu przez Dziwnów, Wolin, Stepnicę i Goleniów. Wyszło w sumie 226 km. W przyszłym roku będa dłuższe przebiegi.
zgredulec Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 W tym roku z dwoma sakiewkami dystans 208 km Sarospatak (Węgry) -Krosno, podkarpackie ,wyjazd 5:30 na obiadku w domu przed 16, w tym 3 przerwy ,dodatkowo ostatnie 45 km w konkretnej ulewie i piasek z jezdni miedzy ząbkami:) Pozdrawiam
mess Napisano 20 Listopada 2011 Napisano 20 Listopada 2011 No w sumie.. w sezonie startowym na dłuższe wycieczki może nie być czasu. Poza tym jesienne widoki są naprawdę piękne. Swiete slowa, juz trzeci sezon bede przystawial sie do 350-400km, i mam olbrzymi problem ze znalezieniem odpowiedniego dnia wlasnie ze wzgledu na maratony i przygotowaniem do nich. W tym roku zaledwie raz 200 strzelilem. Mam nadzieje, ze w 2012 w koncu wskocze na zolte, a moze nawet i pomaranczowe pole Mrmorty chcesz jechac?
Mod Team mrmorty Napisano 20 Listopada 2011 Mod Team Napisano 20 Listopada 2011 szosa by się przydała... Inaczej na 26 calach to się zamęczę z Tobą. Inna sprawa że teraz to ja raczej z górki jeżdżę i coś tam próbuję latać Od finału w Augustowie to porządnie nie usiadłem na rower. Może się jeszcze nawrócę, kto wie? Ale za to wczoraj zakończyłem budowę garażu i mam miejsce na serwis.
King144000 Napisano 25 Listopada 2011 Napisano 25 Listopada 2011 Witam. Ja trzasnąłem w połowie października 300km na trasie pętli Płock-Iława-Płock, a w sierpniu 280km na trasie Płock-Gdynia Wyjeżdżałem na shwinnie koła: 26' mała rama, opony 1,5' szerokości. Na przyszły rok planuję rekord konkretnie przebić
Rusek997 Napisano 25 Listopada 2011 Napisano 25 Listopada 2011 W tym roku tylko 230km Medyka-Krosno-Medyka... Trasa była łatwa do Dynowa później zaczęły się górki i tak do samego Krosna, tam trochę odpocząłem, zjadłem i wróciłem do domu. Wracałem przez Sanok więc zjazdy i podjazdy były prawie cały czas... raczej rzadko był prosty odcinek drogi No nie powiem, trasa dała mi w kość ale pokonałem to w czasie aż 11 godzin
kolarz30 Napisano 28 Listopada 2011 Napisano 28 Listopada 2011 Witam. Dopiero sie zarejestrowałem. Ale i z Arkiem w puławach byłem na 756km.24h i z Krzyśkiem pod Warką na 814km/24h
Krist0ff Napisano 29 Listopada 2011 Napisano 29 Listopada 2011 Czytając kilku poprzedników wstyd cokolwiek pisać... 110 km - pętelka dookoła Jeziora Śniardwy, koniec sierpnia tego roku.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.