Quattro Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 41.5 km ze średnią 20,5 km/h. Niezła przecinka przez las, błoto niemałe. Siedzę teraz z obdrapanymi nogami od gałęzi, bo dosyć zarośnięty ten las był Aha i zaliczyłem OTB Straty zerowe zarówno w sprzęcie jak i w ludziach. Pierwsza moja gleba na tym rowerze jak i w spd, a przejechane prawie 4 tys. km. Wypięcie w spd zadziałało idealnie. Przednie koło wjeżdża w dół, a następne co pamiętam to jak siedzę na ziemi i łapię rower w locie za tylne koło, żeby zamortyzować jego uderzenie, bo tak po prostu odwrócił się do góry kołami O dziwo nie czułem nawet że glebnąłem, tylko od razu rower do pionu i gonić kolegów No i ciekawy jest również przejazd przez zboże o wysokości roweru, z którego po wyjechaniu można było wylewać wodę z butów, ale tego nie zrobiłem i chlupało mi
Mod Team bogus Napisano 17 Czerwca 2009 Mod Team Napisano 17 Czerwca 2009 Wczoraj dzień z przygodami. 5 km od domu w rowerze taty pękła dętka, więc postanowiłem, że podjadę do domu po łatki i pompkę. Okazało się jednak, że po napompowaniu łatka nie wytrzymyała i powietrze uszło. Dętka jest rozcięta od środka i idzie na śmietnik. Potem zostało prowadzić rower przez 5 km. Wyjazd z domu o 19:35, powrót 21:20. Ale za to ja zrobiłem 22 km.
insideee Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 30km asfalt poza miastem srednia 24km/h wiaatr
bendus Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 Znalazłem wreszcie taki za######iaszczy top-cap, jaki ma lukashs w swoim Specu. Oczywiście nabyłem http://www.sklep.bikestacja.pl/images/kcnc/DSC_0203.jpg Ponadto umyłem rower po niedzielnej wycieczce z m.in. siwym84. Było mokro i błotniście:)
uszolot10 Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 Fajna gąbka na końcu:D. Rozwaliłem sobie głowę w szkole i nie mogę iść na rower.
kantele Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 uszolot jak Ci się to udało? ja to wszystkie poważniejsze "krzywdy" jakie udało mi się sobie zrobić to na rowerze... na szczęście żadna nie skończyła się w szpitalu choć z jedną byłam u ortopedy Ecia: po przesunięciu siodła dzisiaj było już dużo lepiej jak wracałam z pracy. nawet siodło nie wydawało mi się takie twarde. a może się po prostu przyzwyczajam? ponadto zaczęłam sobie trochę robić ćwiczeń na barki i łokcie, rozgrzewająco-rozciągających może to też trochę pomogło
Tomek9999 Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 47 km asfaltu i lekkiego terenu. Przy okazji napompowałem opony do 2 bar (wcześniej miałem 0,5) Było bardzo pozytywnie bo spotkałem bikerów ze swojego miasta i wspólnie jechaliśmy przez jakieś 6 km non stop rozmawiając. Muszę przyznać ze pierwszy raz spotkało mnie coś takiego i bardzo mi się spodobało. Dzięki takim ludziom nabiera się chęci do jazdy i nie ważne czy ma xtr-a czy tourneya przy rozmowie zawsze czas szybciej mija i jest dużo przyjemniej, tak więc zachęcam każdego, nie można zawsze pedzić w pogoni za największą średnią.
uszolot10 Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 Skoczyłem z radości ze schodów no i uderzyłem się w taką betonową "framugę" nad schodami. Mam rozcięte pół głowy. Dobrze, że nie miałem wstrząsu. Mina ludzi którzy widzieli mnie całego we krwi jak szedłem do higienistki - bezcenne.
Skiba_TG Napisano 17 Czerwca 2009 Napisano 17 Czerwca 2009 NO to poleciales ostro.... Ja dziś umylem rower, wyczyscilem i nasmarowalem naped.
rockrider Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 Jak na razie kupiliśmy sobie z inferkiem slicki. Wieczorem może przetestujemy, ale wygladają zarabiście(później dam fotkę)
Adik Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 Około 20km, ustawiłem wreszcie bombera po wymianie oleju, kupiłem też plastikowe korki do kiery i je stuningowałem nożem {z 4g lżej} W ogóle jak zmieniałem olej to mi trochę rzygnął z niezakręconej goleni i teraz muszę dolne golenie czymś odtłuścić.. Jak myślicie, nafta się nada? Bo już ją kupiłem.
Dinsdale Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 bendus niezły skrót znaleźliście ja dzisiaj dokonałem w trybie pilnym wymiany klocków, bo się przypadkiem okazało że te przednie w wyniku ostatnich mokrych jazd (i wcześniej przebytej zimy) w sumie to już zupełnie nie hamują . Był także plan zrobienia jakiejś traski ale jakoś podświadomie znalazłem wymówkę pt. "może padać" i zarzuciłem ten pomysł. Starość czy co
damianste1 Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 a ja dzisiaj na rowerze tylko 15 km :) Czasu nie miałem.
Mod Team bogus Napisano 18 Czerwca 2009 Mod Team Napisano 18 Czerwca 2009 Wczoraj 16 km, a dziś odpoczynek i kupno bB.
Kamiill Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 Dziś 60 km po asfalcie, lajtowym tempem dość
kantele Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 Uszolot brawo ;D ja dzisiaj odstawiłam rowerek na godzinkę do Plusa na przegląd regulacyjny, wycentrowali, zmienili mostek, poprawili 9 bieg... zobaczymy jutro generalnie jest już lepiej z tymi barkami, więc myślę, że po zmianie mostka da radę do twardego siodła też się chyba przyzwyczaiłam już
Ecia Napisano 18 Czerwca 2009 Napisano 18 Czerwca 2009 W razie czego mam moją Atolę na zbyciu - mogę ci ją dać, spróbujesz, czy ci pasuje; a nuż okaże się wygodniejsza. Mnie to siodło całkiem pasowało - było najlepsze z tych, na których jeździłam aż do teraz; przebiło je jedynie Charge Ladle, na którym śmigam obecnie i chyba już po wieki
kantele Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 dzisiaj pierwszy raz z krótszym mostkiem - jest git, przynajmniej na codziennym dystansie - nic mnie nie boli muszę zrobić jakąś dłuższą wycieczkę, żeby się przekonać czy faktycznie tak jest ale nie bardzo mam kiedy, no cóż... co do siodła to dzięki Eciu, w tej chwili jest OK w ogóle bardzo Ci dziękuje za chęć pomocy
Ecia Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Nie ma sprawy . Wala mi się trochę części po domu - skoro ma leżeć, a może się komuś przydać, to czemu nie
jelen Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 dzisiaj na maszynie streetowej(bez przezutek, ze sztycą=7cm ) prawie 30 km. do kumpla na wies i z powrotem, gites sprawa
puchaty Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Dzisiaj przyszły pocztą buty i pedały SPD. Założyłem i testowo 26 km.
creative1989 Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 Rozebrałem z lekka rower. Po sesji mycie i konserwacja
Mod Team bogus Napisano 19 Czerwca 2009 Mod Team Napisano 19 Czerwca 2009 Kolejny dzień bez roweru. Głupia ta pogoda - pada deszcz i nici z jeżdżenia.
Fifi Napisano 19 Czerwca 2009 Napisano 19 Czerwca 2009 U mnie na odwrót - 31*C i się jeździć nie chce tylko popijać zimną Colę z lodem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.