Skocz do zawartości

[odtwarzacze mp3] pomoc w wyborze, opinie


Gość BarteX88

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BarteX88

Jo :P Zima/Jesień za oknami. Deszcz, błoto, zimnnno... aż sie nie chce na rower wychodzić :D Do szkoły też :D Dlatego też postanowiłem sobie jakoś te podróże umilić kupując sobie nową MP3 -kę. Wybór rzecz jasna ogromny, zawęziłem go co prawda do jednego producenta a mianowicie Creative. Mam już jeden odtwarzacz (MuVo TX SE) lecz zepsuł się jakoś rok temu :) Mimo to nadal uważam że jest to warta uwagi firma, zwłaszcza jak patrzę na sprzęt znajomych. Widać ja miałem pecha.

Ale przejdźmy wreszcie do rzeczy :P TRZY odtwarzacze do wyboru, różnią się głównie ceną.

 

MUVO V100 wersja 2GB

ZEN STONE PLUS wersja 2GB

ZEN NANO PLUS wersja 1GB

 

w zasadzie chodzi mi o to aby osoby które posiadają wymienione wyżej odtwarzacze wypowiedziały się na ich temat w następujący sposób: (dla zachowania przejrzystości)

 

1. Nazwa odtwarzacza

2. Pojemność

3. Czas używania

4. Problemy

5. Subiektywna ocena

 

ps. w sumie każdy niech się wypowie, później może się innym przyda, z góry bardzo dziękuję za wszystkie opinie :)

 

to może ja zacznę:

Creative MuVo TX SE

256 MB

8 miesięcy

zepsuł się

fajny sprzęt, świetne słuchawki, typowy creative, wyjmujesz pamięć i podłączasz do kompa super sprawa, jednak zepsuł się po 8 miesiącach, kupiony w Niemczech, faktura przepadła :D

jeszcze sprzęt mojej siostry:

 

Creative Zen V

1 GB

6 miesięcy

zero problemów

świetne słuchawki (niestety przegryzione przez królika), duży wyświetlacz z możliwością odtwarzania teledysków, jedyna irytująca sprawa - ładowanie przez usb w komputerze, ładowarki w komplecie brak, a nowa kosztuje na allegro ~40 zł.

 

pisać !!! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche wykrocze z zalozenia tematu...ale musze Ci uswiadomic, ze kazdy kto choc troche wiecej interesowal sie odtwarzaczami mp3 nie poleci CI nigdy creativa z tych nizszych czy srednich półek.. wystarczy wejsc na www.forum.mp3store.pl , creativy jakoscia dzwieku byly porownywane przez wiele znajazych sie na rzeczy ludzi nawet do no name'ow/mp4..szumia, graja nienaturalnie itp..

 

generalnie firmy warte uwagi to iaudio, iriver, sansa, samsung, nowe trekstory i ostatnio podbijajace nasz rynek calkiem niedrogie vedia bodajze c-39.

 

Generalnie polecam ww. forum.

 

pozdr

 

 

ps. jesli twierdzisz ze sluchawki ktore miales przy muvo byly swietne to przygotuj sie na niezly szok jak naprawde sluchawki (nawet z nizszej sredniej polki )potrafia zagrac (podejrzewam ze jesli skusisz sie na choc kilka tematow na mp3store zmienisz nastawienie i dozbierasz nawet troche grosza :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

szczerze mówiąc nie miałem kontaktu z innymi firmami prócz Creative, Samsung, Philips. Oby to co piszesz było prawdą :) Myślałem co prawda nad iRiverem, ale ze względu na brak znajomych (posiadających owe cudo) zrezygnowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rezygnuj :] co z tego że znajomi nie mają ? wejdź na mp3store i forum i poczytaj o tym sprzęcie. Iriver naprawdę świetne odtwarzacze produkuje :)

 

Ja sam posiadam Iaudio, całego serca i szczerze polecam każdy model tej firmy, świetny dźwięk, łatwa obsługa, jedyny minus mojego odtwarzacza jest z wbudowanym aku więc w razie padnięcia w trasie baterii nie kupi :| :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz jakiegoś iRivera... sam mam urządzonko( http://www.iriverpolska.pl/odtwarzacze_MP3..._CD_iMP-900.htm ) tejże firmy i jestem bardzo zadowolony(chociaż ma już swoje lata)

 

Mam jeszcze to:

Creative Zen V

1 GB

15 miesięcy

zero problemów

średnie słuchawki(iRivery mają lepsze: Sennheisery), duży wyświetlacz, jedyna irytująca sprawa - ładowanie przez usb w komputerze.

 

Co prawda nienarzekam ale iRivery są w większości lepsze... A z tych co podałeś to Zen Stone (znajoma ma w kolorze różowym, mały, poręczny i lekko gadżeciarski)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Creative MuVo V100

2. 1GB

3. rok

4. przetarty kabel od słuchawek przy jego wejściu w słuchawkę (od zgięcia)

5. Hmm, nie powrównywałbym na pewno Creativa do no-name'ów. Nie mam porównania do np. iRiverów, ale możliwe, że to co piszą to prawda :) Polecam wymienić słuchawki na np. Sennheisery MX350, ktore sam używam, dopiero wtedy jakość jest fajna, bo jak się z powrotem wsadzi seryjne sluchafony to sie nie da słuchać <_< tego badziewia. Dla mnie wystarczający, zaletą dużą jest joystick(?) no i możliwość używania jako pen-drive. Pewnie jakiś "audiofil" mnie pojedzie że MX350 to najgorszy model Sennków, a Creativ to g.... ale szczerze mówiąc nie wiele mnie to obchodzi. Zwłaszcza że na rowerze nie odczuwamy za bardzo jakości dźwięku jak szumi nam wiatr :P

 

PS. Zen stone na pewno dużo lepiej wygląda, ale nie ma joy'a niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam jeszcze odtwarzacze MPIO. Posiadam model FY-500

 

1 GB

24 miesiące

zero problemów

dobre słuchawki, nie za duży (ale czytelny) wyświetlacz= dłuższy czas pracy, realny czas działania przy głośności na 3/4 to 18-20 godzin na jednym paluszku AAA

 

Dźwięk porównywałem z iRiverem T10 - co kto lubi, ale dla mnie iRiver jest mniej selektywny i ma troche mniej basu (nawet przy maksymalnych ustawieniach korektora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iRiver, iAudio i SanDisk ( zwłaszcza starsze modele ). Sam mam E130, jakość dźwięku naprawdę dobra, a co ważne - empetrócha niezniszczalna ! Swego czau zrobiłem dla niej mocowanie na kierownicy i nigdy się nie wyłączyła, a czasem przesadzałem. Ja na Twoim miejscu wziąłbym SanDisk'a Clip'a i cieszyłbym się dobrym empeczem za dobrą cenę. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. SONY NW-E99

2. 1GB

3. 20 miesięcy

4. hmmm wg mnie nie posiada problemów :D no może troszki skromny wyświetlacz [ ale za to dłużej trzyma bateria ] i wgrywanie eMP3 tylko przez specjalny program :) Sonic stage ;)

5. wg mnie bardzo dobry odtwarzacz dużo przeszedł... kąpiel w morzu bałtyckim nie zrobiła na nim większych szkód bateria trzyma około 6-9 dni [ GP 1000mah NiMH ] słuchawki z zestawu nie zadowalały mnie więc kupiłem Creative'y EP 635 i jestem z nich zadowolony. Troche przeszkadza mi konwersja MP3 na format ATRAC3 no ale dzięki temu piosenka nie traci jakości a zajmuje dużo mniej co wiąże się z większą ilością kawałków ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam sandiska, osobiście mam sansę m250, brzmi zajefajnie, nie to co moje poprzednie odtwarzacze,

chętnie bym się jednak przerzucił na jakiegoś Irivera, ale dopiero jak żywot sansy dobiegnie końca,

a jak na razie to nie spotkałem się (wśród znajomych) z odtwarzaczem który grałby lepiej i czyściej niż moja sansa

:)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
za to można już kupić coś przyzwoitego.. zależy mi na tym, żeby nie wypadały mi gdy śmigam na biku:]

 

Oczywiście, że można! Polecam Sennheiser np. MX 360. Zacne, choć trwałość do eksptermalnego bikingu oceniam z doświadczenia na ok 24 miesiące. Uwagi są dwie: lubą dobry odtwarzacz i dobrą muzykę (jakość), taniej rąbanki w 128kbs w tym się nie słucha. Wybacz słowo rąbanka, każdy słucha tego co lubi. Kwestia jest też taka czy stawiasz na samą melodię, czy jednak na jakość dźwięku.

Sennheisery grają dość jasno, przejrzyście, i z szybkim basem. Jeśli będą pasowac pod kask, na allegro w tej cenie możesz ustrzelić jakieś OMX'y (takie z gumą na płatek ucha). Przetworniki są bardzo trwałe, jednak kabel (jak w prawie wszystkich innych) przy wtyku się wyrabia i przerywa. Na rower dobrze brać słuchawki bez regulacji głośności (zapocisz, albo zamoczysz i... na razie).

 

Jak dotąd używałem MX250,MX 300, MX 500, MX 350, MX 550; Obecnie używam CX 300 i MX 760.

 

Charakterystyka:

MX 2XX-3XX bardziej basowe, mniej przejrzyste.

MX 5XX są bardziej przejrzyste i wymagające jesli chodzi o źródło (testowałem: discman Panasonic, Ipod, najgorzej, ale akceptowalnie grały z Samsungiem YP -U2).

CX to model zamknięty więc na rower odpada, ale brzmienie mają potężne, napowietrzone i ciepłe, choć nie są aż tak wybredne w zakresie źródła.

MX 760 to jak dotąd jedne z lepszych dousznych słuchawek jakie posiadałem. Mają pełne, okrągłe brzmienie, sporą przestrzeń i choć wymagają naprawdę świetnej elektroniki i jakości utworów, potrafią wprawić w euforię.

 

 

 

Odnośnie odtwarzaczy mp3:

 

2005r. Generyczny Chiniol 128MB - taki jak dawno temu na każdym bazarze - straszny dźwięk, trzysta kolorów podświetlenia, okropny joystick, który zaraz się zepsuł. Działał przez pół roku. Zasilanie 1xAAA Ogólnie szkoda słów.

 

2006r. MuVo TX SE, 512 MB, zas. 1xAAA; takiego szajsu nie zna świat. Fabryczne chełszczące i sucho grające słuchawki, "pierdzą" przy ostrzejszym basie już od nowości, można je od razu cisnąć w śmietnik. Odtwarzacz: EQ miał 5 ustawień, Rock był najbardziej znośny, ale ogólnie lipa, suchota i szelest z każdymi słuchawkami, nawet ze wzmakiem i kolumnami grał płasko i bezbarwnie. Pewnego dnia po 4 miesiącach od zakupu po prostu się nie włączył. Teraz go wykopałem z szuflady, włącza się, wyświetla "MuVo", "please wait" i... wysiada.

Ładny był jak na swoje czasy, to jego jedyny plus. Joystick jak w chińczyku, obsługa średnio intuicyjna. Łup do kosza.

 

Philips GoGear SA177,512 MB, zas. akku USB; Pomyliłem się przy MuVo. Ten odtwarzacz przebija wszystko jeśli chodzi o brzmienie, albo raczej jego brak. W dodatku na maksymalnej głośności można spokojnie rozmawiać z ukochaną przy świecach. Fabryczne słuchawki ładne, niewygodne, wypadają z uszu, w zestawie grają średnio, z innymi źródłami grają akceptowalnie, choć nie jest to nic porywającego. Sam odtwarzacz piękny, lustrzany, z efekciarskim zegarkiem, obsługa raczej mało intuicyjna, gra do 8 godzin. Uwaga! Działa do dziś. Był na nartach w minus 15 st C i w zapoconej kieszeni na rowerze. Nie mogłem znieść jego grania, oddałem siostrze.

 

2007r.

Samsung YP-U2 2GB, zas. akku USB. Piękny, z dyskotekowymi diodami (które zaraz wyłączyłem). Obsługa prosta jak droga do baru, fabryczne słuchawki podbarwione przy niskich częstotliwościach, grają basowo i niezbyt czysto, ale nie męczą, są wygodne i ogólnie oblatują. EQ ma tyle ustawień (w tym 3D), że niewiadomo co wybrać, ale z Sennheiserami najlepiej brzmiał EQ Normal, czyli wyłączony. Mały prosty, kompaktowy, wysiadł po 7 miesiącach (niedawno). Zwyczajnie się nie włączył któregoś razu i tak mu już zostało.

 

Ipod Nano. Dużo GB (dla mnie za dużo). Bez komentarza (bez jakichkolwiek większych zastrzeżeń!).

 

Teraz czaję się na jakiegoś Grundiga MPaxx'a na rower. Słuchałem kilku i grają, jakby to powiedzieć, audiofilsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...