Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 5


Ślawus

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A ja mam jutro 1 lekcję :(

 

Normalnie w planie jest 6 ale 2 ostatnie to religie a ja nie chodze. 2 pierwsze to polskie ale nauczycielki nie ma więc odwołane. 3 to WF, nie chce mi się iść. 4 to fizyka i tylko na nią się przejdę :D

 

I co i co? :)

Napisano

A ja bym tam z checią na WF sie przeszedł :( Jutro mam tylko sprawdzian z matmy, pytańsko z PO i polaka i nic poza tym także luz w porównaniu do dwóch poprzednich tygodni gdzie łącznie miałem 8 sprawdzianów, 3 referaty, przedstawienie do zrobienia i konkurs z bioli :) W tym tygodniu jeszcze sprawdzian z niemca i chyba wszystko :D

Napisano

A ja jutro 8 lekcji :)

 

Ale do rzeczy. 13 km ( mało, bo zaczęło padać i znalazła się chmurka z deszczem nad moją głową ). Niska średnia dzięki temu i przybłocony rower ;) Zaraz bierzemy się do czyszczonka. Pozdrawiam !

Napisano

A u nas dzisiaj była istna wiosna :) ! Po raz pierwszy od czasu jej zakupu (czyli jakoś od połowy października) śmigałam dzisiaj bez kurtki ;) ... a Rycerz nawet w letnich rękawiczkach B)

Decyzja o składaniu zimówki (do montażu której będę potrzebowała kilku części z obecnego roweru) została z ulgą odłożona... do czasu nadejścia zimy :)

Pozdrówko rozsłonecznione B)

  • Mod Team
Napisano

U mnie dzisiaj było trochę cieplej, więc z kumplem postanowiliśmy pojeżdzić na rowerze.

Zrobiliśmy około 20 km.

 

Miło tak pojeździć na rowerze, jeśli nie jeździło się od pierwszych opadów śniegu.

  • Mod Team
Napisano
pixon kopnąłeś kiedyś dużego psa w pysk????? ;) a dwa duże psy??? :):):D:D sorry mistrzu, ale pierdzielisz.

 

Jednego tak, efekt był taki że dał mi spokój. Ale dwóch faktycznie nigdy nie poskromiłem bo nie miałem takiej okazji.

Ja dzisiaj mniej więcej tyle co Pati zrobiłem czyli ok 23 km. Szkoda tylko, że zaczęło padać to się wróciłem do domu.

Napisano

Kupiłem SPD PD-M540, a jutro wybieram się po jakieś zmyślne buty. :) Dziś w Szczecinie cały dzień padało i nie chciało mi się nigdzie wychodzić/wyjeżdżać. ;)

  • Mod Team
Napisano

Czas powoli zbierać się do pracy. Ostatni tydzień w Plusie i zmiana. Będę się woził czymś nowym - widlakiem :)

Napisano

Godzinna podróż na trenażerku :] Średnie HR 135. Kręcimy, kręcimy byle do marca :D wytrzymać :D A tak to szkoła i nic poza tym, zaraz muszę zacząć sie uczyć bo niestety kartkówka z niemca z 46 czasowników mocnych i nieregularnych, do tego angielski, polski i gegra B) Ech żyć się odechciewa, może nam dadzą spokój po 14-stym (wystawianie ocen).

Napisano

A ja latałem sobie po Google Earth oglądając okolice jeziora Garda i trafiłem na coś podobnego jak Garda, tylko że o wiele bliżej i świeci mi się teraz pomysł na wycieczkę rowerową w to miejsce. Od granicy z Polską to tylko 417 km więc 2 dni jazdy (a jak dobrze powieje w plecy to może i 1 dzień wystarczy) i jest się na miejscu.

A tu kilka zdjęć z tego miejsca:

http://static.panoramio.com/photos/original/5636586.jpg , http://www.panoramio.com/photo/4909009 , http://static.panoramio.com/photos/original/866625.jpg , http://www.panoramio.com/photo/2183952

Napisano

Skończyłem dziś swego sperzta na sezon 2008 co prawda brakuje amorka, bo jest sztywniak i slabsze korby, ale to sie zmieni za jakis czas :whistling:

fotki wieczorem.

pzdr

Napisano

A ja niestety na razie musiałem odmówić SPeDałki, ale obręcze + niespodzianka do mnie już jadą ;) Niedługo jak dobrze pójdzie, będe miał kultową tylną przerzutkę :D Tylko musze ją "uruchomić". Pozdrawiam !

Napisano

Sixer pokaz te fotki na tym forum, bo na pewnym portalu je pokazałes (ze sztywnym) :] Tylko aby byly jakies jasniejsze a nie robione bez udzialu dobrego swiatła ;)

 

Z rowerowych dzis obrocilem rower na druga strone pokoju;

  • Mod Team
Napisano

Ostatnie dwa dni w Łódzkim nie bardzo sprzyjają jeżdżeniu na rowerze, albo pada, albo jest tak mokro, że się tonie w kałużach. Oby coś w czwartek się polepszyło i piątek bo mam prawie cały wolny ;)

Jak widać zmieniłem sobie dzisiaj avatar

Napisano

No. Ostanio (zwłaszcza w poniedziałek) pogoda tragiczna.

Postanowiłem nie kupować sobie niczego do roweru. Trzeba zacząć zbierać na nową ramę, a nie kupować dorbiazgi. W związku z tym nabyłem komplet hampelków Magura Julie do roweru dziewczyny. Chyba można uznać, że wytrwałem przy swoim postanowieniu - w końcu to nie dla mnie :)

  • Mod Team
Napisano

Już chyba z 2 tygodnie nie jeździłem! Dziś coś we mnie pękło i pojechałem rowerem do pracy :no: Świetnie chodzi moja maszyna :P Jak tylko będzie trochę czasu i nie najgorsza pogoda to wybieram si ę na ostrą jazdę. Kurcze normalnie na głodzie rowerowym jestem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...