Skocz do zawartości

[amor]RS Duke XC vs. RS Tora 302 Coil


Kubolt

Rekomendowane odpowiedzi

plusy duke:

- nizsza waga

- golenie aluminiowe

 

plusy tory:

- masywniejsza

- grubsze golenie

- (chyba) szerszy zakres regulacji tlumienia powrotu ( w duke bylo to okolo 90 stopni)

 

minusy duke:

- mniej sztywny ze wzgledu na węzsze golenie

- nie wiem jak z dostepnoscia do czesci zamiennych

 

minusy tory:

- wyzsza i to sporo waga

- stalowe golenie - do stali nie mam przekonania (nawet przy najlepszym zabezpieczeniu antykorozyjnym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zupełnie 2 różne amory. Jeden powietrzny a drugi sprężynowy. Nie mówiąc o różnicy w wadze blisko 700g.

Z racji, że to Tora bez MC to nawet bym się nie zastanawiał i brał Duke'a. Z częściami eksploatacyjnymi nie ma żadnych problemów bo to dość stara i sprawdzona konstrukcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oba widelce maja ten sam system tlumienia hydra coil. kąpiel olejowa z regulacja tlumienia powrotu. tak jak pisalem tora ma szerszy zakres regulacj niz duke. poniewaz moim zdaniem powietrzne rock shoxy dzialaja bardzo dobrze nawet bez regulowanej komory negatywnej wiec wybor sprzetu powietrznego nie jest niekorzystny. jesli widelec nie jest przeznaczony przez ciebie do zastosowan ekstremalnych, nie jestes ciezki - wybierz duke'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz Duke'a - z tą niską wagą bikera to trochę przesada, bo znajomy jeździ na tym w XC, ważąc lekko z 90 kilo - wystarczy, że mocniej napompuje. Sam się nad nim zastanawiałem, ale nie miałem kasy, a xtra promocji wtedy nie było.

A w ewentualną przewagę pracy sprężyny mechanicznej nad powietrzną wynikającą z "liniowości pracy" nazwałbym może i prawdą w teorii, ale bzdurą w praktyce, bo żadna sprężyna mechaniczna nie będzie tak czuła przy niewielkich wybojach jak dobrze ustawione powietrze, a przynajmniej nie w amorach do 1000-1500 zeta, bo takie testowałem.

Toty jakoś nie lubię i nie polubię... dla mnie to taka endurka, której ktoś bezsensownie zmniejszył skok (a co do wersji 130mm, to za podobną cenę można wynaleźć Pike'a 409, który choć rewelacyjny nie jest, to i tak lepszy od Tory).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) bo żadna sprężyna mechaniczna nie będzie tak czuła przy niewielkich wybojach jak dobrze ustawione powietrze, a przynajmniej nie w amorach do 1000-1500 zeta, bo takie testowałem.

Glupoty opowiadasz, jest dokladnie odwrotnie i potwierdzi to kazdy posiadacz dobrego amortyzatora sprezynowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet najgorsze amorki spręzynowe są bardzo czułe :D

 

generalnie nawet jak wiatr zawieje to można to zauważyć ;)

Mają tylko kilka wad, drobnych :D (klocki, brak tłumienia w tanich, cięzko pod wagę podpasić itd.).

 

Mój najlepszy amor jaki miałem, jesli idzie o prace i wychwytywanie liści :D , to badziewny XCM z tego co pamiętam (z Unibika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ktos nie wierzy to sluze skanami bB sprzed 2 czy 3 lat z dokladnymi pomiarami charakterystyki kilku amortyzatorow (dokladny wykres skok - przylozona sila). Takie klocki to nie sa, bo Black, Skareb, Pilot i ktoras magura wcale takie ciezkie nie sa. Btw pokaz mi evo powietrzniaka ze skokiem 120 mm wazacego <1900g w cenie do 900 zł ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co wskazują wykresy, wiem za to jak mi się jeździło. I sprężyna pneumatyczna pracuje djak dla mnie lepiej od mechanicznej, bo jest bardziej progresywna, a nie liniowa - dla jednych to wada, dla mnie zaleta (większa czułość na początku skoku, mniejsza i trudniejsze uginanie się przy końcu).

Ale to jest opinia SUBIEKTYWNA!]

 

PS. Ta "któraś Magura" to jak sądzę Phaon (skok 90-125 mm, SPRĘŻYNA, waga realna z niedociętą rurą ok. 1950 g). Bo Roniny i inne takie są już powietrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie sądzicie że Duke jest mniej sztywny i mniej wytrzymały niz Tora? Wystarczy poczytac recenzje na temat Duke'a (polecam www.mtbr.com). Duke jest porównywany do bombera pod wzgledem sztywności i wytrzymałości (mam na mysli roczniki 2003/2004). Części zamienne są dostepne bez problemu. Wiem, bo miałem Duke'a i serwisowałem go w tym roku. Dla mnie Tora to siódma woda po Rebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

heh, kumpel na duka, ja mam tore (318) i widzę jak dużo mniej sztywny jest książę. także nie mów tego co jest niesprawdzone. Torę katuję już sezon (i to porządnie), a kumla Duke już na luzy. Kryterium wyboru powinna być wytrzymałość i przeznaczenie. Tora będzie sie spisywać dobrze nawet w ciężkich warunkach i ostrym hamplu na dużej tarczy, a o Duku tego nie powiem, bo na tarczce 180 i Avidach BB5 gnie sie jak głupi, co osobiście odczułem. Chciałbym zaznaczyć że ów Duke nie jest używany jakoś hardcorowo. Wybór pozostawiam Tobie. dla mnie tora to nie jest "siódma woda po Rebie" tylko pełnowartościowy, długowieczny amor o niezłej pracy.

p.s

Aha, dzisiaj gadałem na ten temat z właścicielem księcia i taka skromna uwaga z jego strony że przy szybszej jeździe to tłumienie (hydra coil 2) "głupieje" i za wolno odbija. w torze z motion control masz pełno regulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SID jest mało sztywny i się gnie na wszystkie strony, zależy ile koledzy ważą, przy moim 67kg Duke jest super sztywny i czołowo i bocznie. Po 3 sezonach użytkowania nie posiada najmniejszego luzu. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Na pewno pojawienie się luzów zależy od wagi jeźdźca i od egzęplarza, może być to też wersja OEM montowana w rowerach która może różnić sie wytrzymałością od normalnych. Nie mówię że Tora to niepełnowartościowy widelec, ale patrząc na produkty RS wszystko wygląda jak Reba a tak naprawdę każdemu oprócz Reby czegoś brakuje. Tora waży około 2kg(stalowa rura sterowa, stalowe,chromowane górne golenie), a Duke waży około 1700g (posiada aluminiową sterówkę i górne golenie z aluminium easton'a). Co do tłumienia, mogę powiedzieć że to tylko kwestia regulacji(w HC2 często się psuje), jednak na pewno motion control jest nowszym i bardziej zaawansowanym systemem tłumienia. Rynkowym następcą Duke nie jest Tora tylko Recon. Tora to odpowiednik Pilota. Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryterium wyboru powinna być wytrzymałość i przeznaczenie.

Ja bym w zyciu nie poswiecil 0.5 kg zeby miec tylko troche sztywniejszy widelec. Kazdy ma inne kryteria.

 

 

Aha, dzisiaj gadałem na ten temat z właścicielem księcia i taka skromna uwaga z jego strony że przy szybszej jeździe to tłumienie (hydra coil 2) "głupieje" i za wolno odbija.

To niech odda amor do serwisu skoro padlo tlumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pada, to to kwesia konstrukcji a nie serwisu. dla mnie pół kilo to nie aż taki problem ponieważ lubię sobie jak to kumpel ładnie powiedział "efektywnie pojeździć po mieście". ale fakt - są to amory do czego innego. czy ja wiem czy tora to odpowiednik pilota? dla mnie odpowiednikiem pilota jest dart nie sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może niech ten kolega nauczy się regulować tłumienie. Jak nie dał na królika to się nie dziwię, że nie nadąża.

 

P.S. Dart to następca Judy. Praktycznie nic nie zmienili oprócz naklejek.

Tora to następca Pilota. Tylko teraz ma trochę innych odbiorców, nie stricte XC tylko coś ostrzejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no w sumie może i tak jest że tora to następca pilota, ale w takim razie następca wielokrotnie przewyższa oryginał ;) co do regulacji duka to tam nie kojarzę czy tam jakaś regulacja jest, bo to ta podstawowa wersja. z resztą to już dziadek bo to chyba 2002 rocznik

 

tj. poprzednika nie oryginał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...