Skocz do zawartości

[rama] Author Traction - mała wada - Krzywoforming


koncertownik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Moja radość z nowej ramy okazała się być przedwczesna, dystrybutor nie uznał reklamacji! Około godziny 18 będę miał u siebie rower z pismem, która jest odpowiedzią na moją reklamację, sprzedawca powiedział, że mogę się śmiało odwoływać od tej decyzji, ale ona już nie jest w stanie mi pomóc w tej sprawie. ;) Gdy będę miał to pismo to przedstawię tutaj dokładnie to, co napisał dystrybutor. Mam nadzieję, że ktoś będzie mi stanie pomóc, co dalej zrobić żeby jednak uzyskać wymianę ramy na nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ręce opadają... Już płodzę w głowie, co by tam im odpisać na ich pismo, bo tak być nie może... Przecież taki towar jest niepełnowartościowy ze względu na wadę fabryczną!

Aaawrrrr !

 

Jest rower, jest i pismo!

 

Cytuję co napisali:

 

"Uprzejmie informujemy, że po dokonaniu oględzin i ekspertyzy w/w ramy nie możemy w sposób pozytywny rozpatrzyć tej reklamacji. Rama nie jest uszkodzona. Profil dolnej rury wykonywany jest ciśnieniowo w procesie hydroformowania. Rama jest tak wyprofilowana, aby w miejscu wzmocnienia posiadała niewielką wklęsłość. W Państwa przypadku z prawej strony wklęsłość ta jest mniejsza niż po stronie lewej. Nie wpływa to jednak w żadnym stopniu na względy użytkowe roweru."

 

Wściec się można! Głupka ze mnie robią, czy co? Wygląda to na jakąś broszurę, która ma mnie "tępaka" poinformować, co to jest hydroforming i że to w żaden sposób nie wpływa na względy użytkowe roweru... Jak nie wpływa?! Przecież tak krzywo uformowana rura może powodować powstawanie naprężeń, które nie zostały uwzględnione w procesie konstruowania ramy! Co lepsze, jest to przecież wada fabryczna, o której nie wiedziałem w momencie zakupu roweru, która czyni go w pewien sposób niepełnowartościowym a wręczy wybrakowanym produktem!

 

Grrrr!

 

Pomocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam od razu debili :) Po prostu spryciarze nie chcą wymienić ramy bo to dla nich koszty, więc wykręcają się od uznania reklamacji, tak jak robi to wiele firm, nie tylko rowerowych :)

 

Przecież tak krzywo uformowana rura może powodować powstawanie naprężeń, które nie zostały uwzględnione w procesie konstruowania ramy!

 

Dokładnie to im odpisz, dodając, że może to doprowadzić do pęknięcia ramy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az sie boje myslec jak sie autor tematu bedzie wkurzal jak mu odpryski lakieru na ramie porobia. Jakie to dopiero beda straty moralne <szok>

 

A tak na powaznie i mozliwie obiektywnie mowiac ja bym sie nie przejmowal tym... Czas na szukanie niedoskonalosci konstrukcyjnych byl w trakcie kupowania ramy. Czy rama sie nie sprawdza? Wszystko z nia ok... Nie utrudnia to w zaden sposob jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma inne podejście do sprawy... A odpryski lakieru opłakiwałem w pierwszych dwóch miesiącach od zakupu roweru... :geek:

 

Nie przeszkadza w jeździe, ale z drugiej strony, co ma piernik do wiatraka? ;) Wada fabryczna jest i już, nie wiedziałem o niej w momencie zakupu, wyszła w trakcie użytkowania... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jacke" To przeczytaj:

 

Odpowiedzialność z tytułu rękojmi i gwarancji.

 

Rękojmia istnieje z mocy prawa i na wszystko. Jak kupujemy cokolwiek, to na każdą rzecz kupioną, sprzedawca odpowiada w przypadku wady ukrytej.

Rękojmia to odpowiedzialność za wady fizyczne i prawne rzeczy sprzedanej.

 

Wadą fizyczną w rękojmi:

1. Wady zmniejszające wartość rzeczy

2. Wady zmniejszające użyteczność rzeczy ze względu na cel w umowie określony

3. Gdy rzecz została wydana w stanie niezupełnym

4. Gdy rzecz nie ma właściwości, o istnieniu których zapewniał sprzedający

 

Zmniejszenie wartości i użyteczności będzie oznaczało taki stan, w którym towar lub rzecz z punktu widzenia subiektywnego odczucia kupującego, będzie wykazywał zmniejszoną wartość materialną, zmniejszone doznania estetyczne, względnie będzie posiadał niższe walory użytkowe. Nie koniecznie rzecz musi być zepsuta, może być nie taka jaką chciałam.

 

I jeszcze to:

 

Przepisy wprowadzają zasadę lojalności sprzedawcy wobec kupującego.

Istnieją wady ukryte, jawne i znane.

 

Ukryte to takie, o których nie mogłem wiedzieć.

Jawne to takie, że mógłbym zauważyć gdybym zbadał.

Znane to takie, o których wiedziałem, że są i godziłem się na nie. Tylko wady znane nie podlegają reklamacji.

 

Domagamy się wtedy dodania do całości. Jeżeli rzecz nie została wydana w całości.

 

Sprzedawca jest zwolniony od zbadania odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy a gdy chodzi o rzeczy oznaczone gatunkowo w chwili wydania rzeczy.

Odpowiedzialność sprzedawcy jest odpowiedzialność absolutną. On nie może jej ograniczyć ani jej uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacke to na sprzedawcy ciaży obowiazek poinformowania nas o takiej wadzie a nie my mamy sie jej doszukiwac.

Z tytulu niezgodnosci z umowa jezeli koncertownik nie otrzyma odpowiedzi a ramke kupil nie wiecej niz 6miesiecy temu to moze sie spokojnie domagac zwrotu kasy.

 

Koncertownik oddales ta ramke do reklamacji czy jak?

 

Pozdrawiam!

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MarcinGoluch

Sprawa wygląda trochę inaczej niż Ci się wydaje... Kupiłem cały rower w kwietniu ubiegłego roku. Skonsultowałem tą sprawę ze sprzedawcą, który stwierdził, że będziemy reklamować ramę na gwarancji. Podrzuciłem im ostatnio rower, bo po wypadku nie byłem w stanie jeździć i rower został wysłany do dystrybutora. Reklamacja nie została uznana, a pismo, które otrzymałem od dystrybutora przedstawiłem kilka postów wcześniej.

 

Jestem właśnie po wizycie w Biurze Rzecznika Konsumentów. Tradycyjnie kazano mi napisać pismo, które ma być odwołaniem od tego, co napisało Velo. W piśmie mam przedstawić, w jaki sposób wada może wpływać na użytkowanie roweru i bezpieczeństwo jego użytkownika, czyli napisać o możliwości powstawania przeciążeń materiałowych, których producent nie przewidział w procesie konstruowania/projektowania/tworzenia ramy. Pismo ma również zawierać jasne żądania, czyli w moim przypadku wymianę ramy, jak i również to, że mają obowiązek odpowiedzieć na nie w ciągu 14 dni, bo w razie nie otrzymania odpowiedzi reklamacje mam prawo potraktować za uznaną... <_<

 

A jak to nie podziała to trzeba będzie powołać na jakiegoś rzeczoznawcę, który realnie oceni wadę...

 

Ale będzie zabawy ! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, ale lipa z tą ramką... Trzeba ich męczyć jak się da. Do tego pisma dodaj koniecznie, że jest to "wada zmniejszająca wartość rzeczy" (tak jak ktoś cytował kilka postów wyżej). Gdybyś np chciał komuś odsprzedać tą ramę, to jeżeli ten ktoś odkryję tą wadę, to na pewno nie zapłaci tyle samo co za ramę wolną od wad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...