Skocz do zawartości

[smarowanie] Zalety i wady olejów do łańcucha


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy był już temat o tym oleju ale dodam swe 3 grosze.

 

Nabyłem dziś ekologiczny olej wazelinowyto cudo. Na portalu alle oscyluje w okolicy 5 zł za opak. 85 ml. Posmarowałem wyczyszczony łańcuch który z lekka hałasował zaraz po wyczyszczeniu (bez smarowania) i po przejechaniu ponad 20 km aby się rozprowadził olej dokładnie mogę stwierdzić iż za te śmieszne pieniądze produkt jest jak najbardziej ok. Ideał jako "pierwsza pomoc" pomijając wynalazki pokroju WD40 których i tak używać się do łańcucha nie powinno. Łańcuch po aplikacji "wyciszył" się, ładnie się kręci i jak na moje oko jest ok. Dawkowałem kropla = ogniwo. Efekt na chwilę obecną to ciut czarny łańcuch (olej wypłukał smar ze środka ?) - ktoś obeznany jak wie to niech się wypowie. Wygląda to tak.

 

Aby nie było tak fajnie do końca to łyżką dziekciu w tym przypadku jest rzadka konsystencja (bynajmniej tak mi się wydaje) i przy dawkowaniu szybko leci za dużo tego specyfiku. Nie winię tutaj do końca oleju, a beznadziejny dziubek który przy ucinaniu długo długo nie miał dziurki. Jak się znalazła to okazało się że jest za duża i kapturek nie zakryje jej. trzeba pomyśleć nad innym sposobem dawkowania. Na chwilę obecną przychodzi mi do głowy strzykawka i igła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

produkt jest jak najbardziej ok. Ideał jako "pierwsza pomoc"

 

Nie masz kasy, chcesz przesmarować coś z części na szybko to jest fajny produkt wg. mnie do tego zastosowania. A ile osób się ucieszy że jest EKO to już inna sprawa. Wszystko w tym temacie z mojej strony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co przeliczac cena/litr gdyż pierw trzeba sprawdzić wydajność.

Wydajność? Średnio co 15-20km łańcuch zaczyna piszczeć i smarowanie od nowa. To w suchych warunkach, a w mokrych nie sprawdzałem i nie będę ;) Nie polecam. Edytowane przez kojott
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio testowałem:

- olej wazelinowy

- olej 5w40

Oba oceniam średnio. Szybko schodza...Chyba wrócę do finish line. Może i brudzi ale raz nasmarowany łańcuch starczał na długo.

Spróbuje jak trafię w dobrej cenie użyć oleju przekładniowego (gęstszy od zwykłego, więc pewnie na dłużej starczy) oraz może oleju do piły łańcuchowej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

a czy ktoś stosował produkty White Lightning do czyszczenia i smarowania?

 

 

gdzieś przeczytałem tako oto informację

Jednym z bardziej znanych jest White Lightning. Łańcuch nim smarowany nie wymaga prawie żadnej konserwacji, nie przykleja się do niego brud, kurz - wszystkie elementy układu napędowego pozostają czyste ...

 

czy ktoś może się wypowiedzieć na temat tych produktów

 

Edit:

 

znalazłem wątek na temat tych produktów tylko ze 2006r. 

http://www.forumrowerowe.org/topic/10250-smar-white-lighting/

ciekawe jak jest teraz

Edytowane przez Kluska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd zacząłem używać Rohloffa myślałem, że nie znajdę lepszego smaru do łańcucha. Nie jest on smarem idealnym, ale przy optymalnej gęstości (łatwa penetracja łańcucha) i lepkości (długie "trzymanie" się łańcucha) na akceptowalnym poziomie łapie brud.

 

Niedawno jednak znalazłem smar (nie waham się użyć tego słowa) IDEALNY (no może poza ceną, ale jest szansa, że będzie taniej jak pojawią się w Polsce opakowanie serwisowe - o większej pojemności). Chodzi o ProGold XTREME. Nie będę się długo rozpisywał, bo w internecie są recenzje bardzo zbieżne z moimi doświadczeniami powiem tylko tyle - lepkość i gęstość dosłownie jak woda (perfekcyjna penetracja łańcucha), jedno smarowanie starcza na bardzo długo (porównywalnie do Rohloffa w suchych warunkach, w mokrych warunkach wytrzymuje dłużej od Rohloffa), praktycznie w ogóle nie klei się do niego brud. IDEAŁ! Niemożliwe, stało się możliwe :)

 

Linki do recenzji:

http://emtb.pl/olej-do-lancucha-progold-xtreme/

http://www.velonews.pl/sprzet/testy/3180-progold-prolink-extreme-test-bardzodlugoterminowy

Edytowane przez kamfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jaki łańcuch (nowy używany) użyłeś specyfiku. W artykule który przytoczyłeś polecają nowy łańcuch. Jestem ciekaw jak to by się sprawdziło w moich mocno pylących lasach.

Na używany po shake'u. Pierwszy raz w ogóle nie wycierałem smaru tylko zostawiłem na noc, kolejne razy już wycieram. Za pierwszym razem łańcuch chodził trochę głośno, nasmarowałem drugi raz, zrobiłem kolejny trening, nasmarowałem trzeci i już było bezgłośnie.

Jak ktoś nie jest w 100% zadowolony z Rohloffa to polecam do testów, naprawdę prawie w ogóle nie łapie syfu. Wydaje mi się też, że właśnie przez to, że łańcuch jest czystszy wolniej zużywa mi się napęd (ale przebiegów nie mierzyłem, więc może to efekt placebo). Dużo prościej czyści się też łańcuch z błota po użyciu tego smaru, bo nie tworzy się w dużej ilości ta błotno-oleista maź na łańcuchu.

Edytowane przez kamfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...