Skocz do zawartości

ElDiablo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    1 610
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez ElDiablo

  1. Otóż to...system nośny tego wynalazku jest rewelacyjny!
  2. Mam, polecam. Trwałe i dobrze leżą. regulacja pokrętłem. Ogólnie ok, nawet bardzo ok.
  3. Subiektywnie właśnie air -siatka nośna zamiast klasycznych ramiączek jest siłą tego plecaka- zero zapoceń na plecach w gorące dni - mistrzostwo! Dokładać kasę do tej wersji pożyczając nawet od nie lubianej cioci.... i tak później się doceni plusy tego rozwiązania PS. Plecak dalej śmiga ze mną minimum 3xw tyg. - stan techniczny, oprócz lekkiego zabrudzenia - bez zmian. POLECAM....w 100%
  4. Grip zsunięty po prostu. Edit:koledzy ubiegli...
  5. Oooo, złodziej potrącił policjanta jadąc tym rowerem??
  6. Również nie mam foty. Otwiera się tylko facebookowa
  7. Wg mnie M-ka będzie za mała. Dobrze że się wstrzymałeś bo to 2013 Mam 182 i mykam na L (ale model b9).
  8. Qwa Iwanu, lubię przeczytywać Twoje wypowiedzi, jak bum cyk .....prawie z pocornem zasiadam ..... Ale z tym durexem do analu to się żem zachłystł.....
  9. Jak szkoda? \ Przeca na rumaku będzie jeszcze ładniejsze....
  10. No ale tyci szczegółów? Się okazało ze sąsiad się pomylił , czy jak?
  11. Podobuje mnie się. Stalowy "Old skool" + newsy.... wsio w jednym.... Jakub czy aby nie pomykałeś na nim na żoliborzu?
  12. Zobaczysz że teraz już czyszczenie to będzie banał. Wszystko złazi z komponentów bez żadnego problemu świetnie je jednak smarując - w tym siła tego specyfiku..... Podziel się uwagami po operacji....
  13. Po dokładnym (powtórzę DOKŁADNYM) czyszczeniu nie będzie śladu brudu po aplikacji squirta. BARDZO WAŻNE JEST JEDNAK ODTŁUSZCZENIE WSZYSTKICH KOMPONENTÓW - zgodnie z instrukcją. U mnie delikatne przebarwienie (zabrudzenie) pojawia się tylko po ponownym smarowaniu łańcucha bez jego czyszczenia (szejkowania), a tylko po przetarciu szmatą. Po aplikacji tego środka nie ma potrzeby bowiem jego dogłębnego czyszczenia przy użytkowaniu w "bezbłotnych" warunkach...wystarczy wytrzeć go szmatką z nadmiaru środka smarującego i naniesieniu nowej warstwy. Za dużo! Zobacz sobie filmik poglądowy na stronie squirta- zresztą proszzz I teraz najważniejsza informacja dla Ciebie kolego bahamut24 - (dowodząca imho rewelacyjności tego środka). Jest oparty na pewnym rodzaju wosku, więc zdjęcie nadmiaru środka jest bezproblemowe, a sam smar nie "syfi" tak jak klasyczne smarowidła - zobacz sam i .......Łopatologicznie - krok po kroku. Weż szmatkę bawełnianą w ręce. Przytrzymaj na łańcuchu (w zaciśniętej pięści) i obróć korbą tak aby 2-3 razy przeciągnęło cały łańcuch - i już zero grudek. Tak samo obracając korbą oczyść kółka przerzutki (palcami zaciśnij szmatę na wolnej/widocznej części kółka), pokręć korbą - czyste kółka. Oderwany kawałek owej szmaty (wąski a długi) wprowadź między ubrudzone zębatki kasety, parę obrotów - i też czysto. I na koniec - ostatni raz szybko załatw łańcuch, w razie jak by grudki z kółek i kasety wpadły na łańcuch. Teraz WG INSTRUKCJI nanieś odpowiednią ilość squirta i ciesz się czystym i cichym napędem. Szybko i bezproblemowo masz załątwioną sprawę. The end....
  14. Cosik źle jednak wyczyściłeś. Po poprawnym wyczyszczeniu łańcucha sama aplikacja squirta NIE MOŻE(!) powodować czarnego zabrudzenia części. Jest on bowiem zabarwienia lekko białego. Gdzieś dałeś przysłowiowego ciała - wytarłeś i wysuszyłeś łańcuch po szejku w ekstrakcji? (konieczność zawarta również w instrukcji!!), czy tylko go zamoczyłeś i po chwili założyłeś na napęd? Nigdy nie miałem tego typu problemów, o ile wsio dobrze (czyt. prawidłowo) zostało wyczyszczone..... Za dużo środka nałożyłeś na łańcuch, wytrącił się nadmiar "wosku"... Na początku użytkowania też tak miałem, teraz z ilością trafiam bezproblemowo. Na szybko - łańcuch (C10)po ok 120-130 km od ponownego nałożenia bez dogłębnego czyszczenia benzyną ekstrakcyjną. Zdjęcie z dziś.
  15. Amen. Dokładnie tak robię mając 3 tablicę rejestracyjną!
  16. No to minęło ponad dwa lata użytkowania plecaka.... Powiem tak - zero śladów zużycia. Naprawdę ZERO. Dla mnie powiem szczerze to nieco szokujące..ale potwierdzające jakość wyrobu. Faktura materiału, szwy (szycia), elementy odblaskowe w stanie nienaruszonym, Siatka ramiączek i pleców niespękana tak samo elastyczna i jak widać trwała. Plecak użytkowany stosunkowo mocno (przynajmniej 3 razy w tygodniu) na jazdach parogodzinnych (100 wzwyż) jak i krótkich nazwijmy to "czasówkach" (ok 35 km). Przeżył 2-3 upadki i temperatury od -28 do + 35*C. Ganiam praktycznie całosezonowo. Cóż pozostaje dodać - genialny zakup. Powtórzę - Plecak wart każdej złotówki!
  17. Napisz do niego. Fajny człowiek, wiec na pewno się z nim dogadasz. Ma wszystko co potrzebne. Wziąłem od niego convoya i polecany uchwyt-jestem mega zadowolony,podobnie jak mój kumpel który kupił razem ze mną. Za tą kwotę zdecydowanie nie kupisz nic lepszego. Polecam.
  18. A ja tymczasem dopóki nie pojawi się coś lepszego. przy squrcie zostaję. Owszem jest deko głośniej, ale czysto i co istotne bez pasty ściernej w postaci smaru z piaskiem.... Smarowanie polega na przeciągnięciu smarem po całum łańcuchu co czynię co ok 100 km (czas nakłądania ok 20 sekund). Piękna jest czystość i obsługa - przetarcie łańcucha szmatką i szybka aplikacja środka. Co istotne - nareszcie przypadkowe dotknięcie łańcucha czymkolwiek (czy ciuchem podczas przenoszenia roweru, czy ręką - cokolwiek) nie ma paskudnych śladów nie do zmycia... Zdecydowanie polecam!!!
  19. Zyskał 20 minut. pomysł zacny hehe, nie wpadłbym na to. Zaczynam zapobiegawczo wozić trytytki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...