Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego- reaktywacja cz. 3


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzisiaj troszkę pośmigałem, a poza tym cały dzień się opierniczałem :)

he, już prawie sprzedałem RDX'a :nuke:

Mozna wiedziec za ile??

 

Ostatnio bardzo malo jezdze. Dzis tylko 10.54km. Zaczalem skladac rower dla siostry na starej ramie kelly'sa. Brakuje hamulcow i przerzutek. Ma cos sobie kupic i bedzie smigac po Krakowie :D

Napisano

Ja z rowerowych rzeczy to... zgubiłem dzisiaj tylnią lampkę... znaczy się nie tyle zgubiłem co ją gdzieś urwałem :) Rano przed obiadem zrobiłem sobie małą 16 km rundkę po okolicznych lasach aby sprawdzić jak spisuje się spinka na moim łańcuchu :woot: . Jako że było ok po południu wybrałem się na dłuższą trasę, głównie drogi leśne i polne, sporo szybkich zjazdów, parę hopek. Już miałem jechać do domu, ale zatrzymałem się jeszcze w sklepie po wodę, wychodzę i co? Lampki nie ma :D Ostatnio mam zwyczaj jeździć z aparatem no więc zacząłem dochodzenie gdzie ostatnio ją miałem... W sumie to nawet całkiem dokładnie określiłem gdzie ją urwałem - szybki zjazd (45 km/h) po ubitej, krzywej jak *&^^&& polnej drodze lub trochę wolniejszy (około 35 km/h) w lesie. Pokręciłem się tam i... nic :nuke:

Ostatecznie wyszło mi 55 km.

Jaki morał z mojej historyjki?!

Nigdy więcej w teren nie przyczepiam nic do ramy, oprócz siebie oczywiście :)

Napisano

Ja moge się pochwalić że 3 lata nie przebiłem opony :D ... może to dlatego że to klockowate dębice + dętki dębice :P ale sie jeździ bezproblemowo przynajmniej :D ... pozatym dziś 35 km a potem w piłeczke pograłem na boisku :D pozdroo

Napisano
W sumie to nawet całkiem dokładnie określiłem gdzie ją urwałem - szybki zjazd (45 km/h) po ubitej, krzywej jak *&^^&& polnej drodze lub trochę wolniejszy (około 35 km/h) w lesie. Pokręciłem się tam i... nic

 

W zimie zgubiłem pompkę w głębokim śniegu podczas konkretnej śnieżycy :P Przejechałem tą trasę 3 razy, 3X8km, to był hardcore jak 200km w lecie :D Podnosiłem wszystkie liście i co tylko wydawało się podejrzane, w końcu trochę odpuściłem, coś zwróciło moją uwagę ale pojechałem. Po 50m zawróciłem i tak, to była ONA! Tylko kawałek łebka jej wystawał :D

 

 

A dzisiaj 39km i jubileuszowe 5tys rowerkowi stuknęło :D

Napisano

Ja w tym roku kolekcjonuje gwoździe :D już 3ci w tym sezonie w mojej oponce... nie chcialo mi sie latac w trasie to ze bylo blisko do domu, dopompowywalem co kawalek opone i odciazalem tylne koło w jezdzie...jakos dojechalem do domu. No i przygladajac sie temu mojemu escape-owi jest w paru miejscach niezle pociety ...ehh te beskidzkie kamienie :/.

Napisano
przy okazji kupiłem 3 bidony Isostara, 2 dla mnie, 1 dla brata

 

Me too me too :D dzisiaj przyszły mi kurierem trzy Isostary :] w końcu porzadny bidon. A pod wieczór pokręciłęm trochę, wyszło ileś tam ponad 40 km, nie pamiętam dokładnie.

Napisano

We wtorek doszedł Koncentrat Isosrat + Żel Actifood. A dzisiaj pętle koło Żerkowa w tym 5 razy na Łysą Górę....było ciężko, ale dałem radę. Wyszło w sumie 85km ciężkiej i ostrej jazdy.

Pozdro

Napisano

Dziś 70km. Jakieś 15 to asfalt a reszta to szutry, slalom w piaskownicy oraz przebijanie się przez las na azymut po pomyleniu dróg. Pewnie z tych 70 z 5km prowadziłem rower ;) Pokłułem się kolcami i pokrzywami jak nigdy ale twardo wmawiałem sobie że xc mnie nie interesuje tylko enduro co pozwoliło mi nie bluzgać tylko czerpać przyjemność z prowadzenia roweru :) Średnia oszałamiające 15km/h, zawyżona bo tego asfaltu i szutrów było jednak sporo :)

Napisano

a ja sie ciesze, bo moj qmpel, ktory rok temu kupil fulla scotta geniusa jezdzil nim po bulki do sklepu..

Myslalem, ze mi szczena opadnie, po co mu taki bike do zwyklej jazdy raz na tydzien? Pomyslalem sobie: "idiota" :)

No ale przedwczoraj kupil spd, kask i smiga ze mna chlopak :) widac sport mu sie spodobal i dzis mu zamowilem tez koszulke nw skeleton i gacie kolarskie:) new biker w tbg :) kilka fot z dzisiejszego smigania, w sumie to tylko ja na nich, ale co tam :) naspenym razem zrobi sie fotki bikow w plenerze i foty z podjazdow i zjazdow, moze jakis filmik? kto wie ;)

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...2c0eafe361.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...5bbde742b7.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...abc286bf70.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...93399baddc.html

 

wyszlo 46kmi ogolnie przyjemnie sie smigalo :P

jutro pucuje naped i czekam na tego amora, bo juz mnie roznosi...

Napisano

Ja dziś robiłem za kuriera ;] co chwila w tą i z powrotem...

Podczas odpoczynku u babki ktoś pilnowal mi bika :D w zamian dostał kijka :)

kia014ju0.th.jpg

 

Jak zawsze coś nowego...

Napisano

milcz chlopcze, bo cie zgladze :) juz powymienialismy poglady na gg, wiec nie bohateryzuj sie na forum.

a co? mam se zalozyc bikini i kapelusz kowbojski, zeby bylo cos nowego? rotfl :D

Napisano

Zauważam, że wiele kilka osób próbuje usilnie stworzyć na tym forum klimat "Jerry'ego Springer'a " co ;) ? Jeszcze chwila i do wirtualnej bójki dojdzie ..... Może pojedynek na internecie ? ? ?

 

Dostałem dzisiaj co swoje za mycie gabinetu ( pisałem w kilku postach wyżej ) a jutro mam inną robotę - koszenie trawy u szefa. Kolejne pieniążki wpadną w łapę .... W końcu coraz bardziej zbliżam się do licznika, itd. No i zmiana obręczy w tym roku obowiązkowo. Pozdrawiam !

Napisano

Wilku na tej fotce z drzewem mogłeś uszkodzić śrubę w jarzemku sztycy! :D na pierwszym jak łydę wypiął, no nie mogę ;) jajcarskie fotki ;]

Bez obrazy oczywiście ;]

 

Z rowerowych dzisiejszych to próbowałem kupić MR i bB ale nic z tego nie wyszło bo nigdzie nie mieli :(

Napisano
milcz chlopcze, bo cie zgladze :( juz powymienialismy poglady na gg, wiec nie bohateryzuj sie na forum.

a co? mam se zalozyc bikini i kapelusz kowbojski, zeby bylo cos nowego? rotfl ;)

mówiłem też tobie zebys sie do mnie nie odzwywał jak do ojca

 

Jeśli tak to rozumiesz to twoj problem...

Napisano

Dajcie sobie spokoj . Kula jak Ci sie nie podoba to nie czytaj postów Wilka , nie oglądaj zdjęc . Po co prowokujesz tekstami typu " cos nowego" . Inne durne odzywki tez zachowaj dla siebie .

 

Dzis tylko "dostroilem" naped i teraz działa nawet ładnie . Korba do wymiany , ale to moze pod koniec sezonu.na razie jeszcze pomęcze dzielne Alivio.Jutro po pracy na traske ;) heh

Napisano

słowne przepychanki niczym w koalicji ;)

 

wracając do tematu - dzisiaj optymalna pogoda więc po pracy wyprawa, wyszło 86km: Łódź > Rąbień >Szydłów > Małyń > Wierzchy > okolice Zygier > Jeżew > Małyń > Lutomiersk > Bechcice > Łódź

 

czas nadrabiać straty z poprzednich miesięcy :(

Napisano

to może ja zaimponuję na forum

po 5 dni odpoczynku na forum bym obu wlepił

ale ze jutro odbieram mamę po operacji to z tej okazji wyrok w zawieszeniu

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...