zate Napisano 16 godzin temu Napisano 16 godzin temu Na forum dominują wątki w stylu: "szosa za X PLNów, jaką polecacie". Chciałbym podejść do tematu w nieco inny sposób. Nie znam się na wszystkich detalach, niektóre rzeczy we współczesnych rowerach są dla mnie przereklamowane, a wartości innych zupełnie nie rozumiem. Ale co zrobić - przecież nie obrażę się na życie. 🙂 Oczywiście są też i takie ficzery w aktualnych rowerach, które mi się podobają. I to bardzo. Obecnie śmigam na najtańszym krosie i na szosie sub-entry. Po robocie rower nie odrzuca mnie i spokojnie kręcę ok. 40-60km, a w weekendy jak wymyślę fajną trasę, to robię dłuższe wypady 100 - 150, czasem 200. Choć tu z powodu bezpieczeństwa i przejazdów przez miasta często wygrywa kros. Do tego mam w pobliżu fajny podjazd, z którego dość chętnie korzystam. W każdym razie trend jest stały i utrzymujący się, więc jestem skłonny przesiąść się na ciekawszą szosę. Mam świetne doświadczenia z clarisem i odczułem korzyść po przesiadce na tiagrę. Jednak nie mam obsesji w przejściu z dziesięciu rzędów na dwanaście. Tu wyznacznikiem byłaby dla mnie raczej korzyść w przejściu na elektronikę. A z drugiej strony chętniej bym rozważył za zaoszczędzoną kasę dokupić drugi komplet kół - choćby po to, by mieć dwie konfiguracje kaset (co z pierwszej strony pewnie by załatwiła dwunastorzędowa kaseta...). Czego bym chciał? Przyjeżdżam do jakiegoś sklepu/salonu rowerowego. Mierzą mnie w tę i we w tę, zamawiamy ramę i osprzęt (chyba, że jakimś cudem wszystko mają na miejscu), montują to, dopasowują i dokręcają do moich gabarytów, wyjeżdżam szczęśliwy. Szosa raczej aero. Zakres kosztów 8-15k, żeby mieć fajnie dopasowany rower z pedałami. I tu podkreślę: wolę mieć lepiej dopasowany "gorszy" rower niż gorzej dopasowany "lepszy". Gdzie? Najlepiej południowo-zachodnia Polska. Chociaż jak będzie warto, to do Poznania, czy Krakowa też dojadę. Więc dla jasności: gdzie najwygodniej kupić szosę? Cytuj
nctrns Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Cytat Czego bym chciał? Przyjeżdżam do jakiegoś sklepu/salonu rowerowego. Mierzą mnie w tę i we w tę, zamawiamy ramę i osprzęt (chyba, że jakimś cudem wszystko mają na miejscu), montują to, dopasowują i dokręcają do moich gabarytów, wyjeżdżam szczęśliwy. W sensie rower na zamówienie, osobno rama i osprzęt? W tych pieniądzach się możesz nie zmieścić, ale takie rzeczy w butikach typu Veloart, Bike-RS, Velodrom Katowice. Bike sizing przed zakupem a potem dopasowanie korby, siodełka, kierownicy powinno być w każdym porządnym sklepie który oferuje usługę bikefittingu, np. wspomniany Velodrom. Ogólnie większość sklepów będzie raczej starać się sprzedać Ci to co mają na miejscu. Jak chcesz coś bardzo pod siebie, to znów, Velodrom lub inne butikowe miejsca. 1 Cytuj
zate Napisano 4 godziny temu Autor Napisano 4 godziny temu Czyli powinienem się liczyć, że przy takim podejściu 15k to bardziej all rounder, czy też nawet i to odpada? Generalnie nie zamierzam protestować, jak sklep/salon/butik będzie sprzedawał, to co sprzedają (bardziej) seryjnie. Ma pasować. Największą - praktycznie jedyną - moją obawą jest to, że po prostu wydam kasę, a rama będzie nie taka. Bo jak to potem wymienić? Świetnie taką sytuację opisał pan Śledziński: https://youtu.be/L5V2-pg4MTA?t=1030 Akurat mam wzrost w większości rozmiarówek na styku. Z huraganem 2 i ramą 53 (na której za bardzo się garbiłem/źle trzymałem kierownicę) vs teoretycznie za dużą 56, koszty w razie wtopy były niewielkie. Wtopienie kasy powyżej 10k ssie. Wydać 20k raczej bym nie chciał - aż takich wrażeń rower mi nie daje. A z drugiej strony, ktoś inny z podobnymi gabarytami czuje coś kompletnie innego niż ja: https://www.forumrowerowe.org/topic/261512-zakup-roweru-ramy-basso/#findComment-2397414 Dlatego godzę się, że obsługa całości też pochłonie koszty. Cytuj
nossy Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Po pierwsze to akurat większą korzyść odczujesz po przesiadce na 2x12 niż na sama elektronikę. Większy zakres przełożeń, a różnicę wsadzisz w koła. Po drugie bikefitting przed zakupem niby za free robi bikechill ( Bianchi, Factor, Orbea - tutaj Orca Aero) i w niekótrych Giant Storach też mają sprzęt to sprawdzenia rozmiaru itp. Tutaj w grę wchodzi Propel jeśli ma być aero. Część sprzedawców Treka też oferuje bikefitting - tutaj w grę wchodzi Madone. Pytanie czy potrzebujesz tego aero...bo biorąc pod uwagę ofertę, którą znam czyli Giant Propel i Tcr to jako jednego uniwersalnego wolałbym mieć tcr'a. Różnica w osiągach poniżej 40kmh i jak nie robisz sprintów pomijalna, a wchodzą szersze opony bo 32c i jest nieco wygodniejszy. Dobrze podjeżdża, świetnie zjeżdża. No i jest nieco tańszy.... 1 Cytuj
zate Napisano 1 godzinę temu Autor Napisano 1 godzinę temu Chciałbym popróbować aero, bo później po prostu już nie będzie kiedy - nie ten poziom dochodów i nie ten wiek. 🙂 Jeżeli jeszcze na jakieś zawody się zdecyduję na starość, to kilka razy bym wystartował w triathlonie w "konfiguracji" olimpijskiej. Tam jest wyścig kolarski, a nie TT i generalnie impreza jest bardziej dynamiczna niż 1/4 IM, i z trudniejszym progiem wejścia z powodu dłuższego pływania. No nic, zabieram się za wysyłanie mejli do sklepów. P.S. Jeżeli odrzuciłbym aero... to mam pomysł na basso venta, a jakże!, na rimach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.