[Ogólna garderoba] Zestaw kolarsko wyprawowy

[TenSebastian]

Dzień dobry,

zbieram się do kompletowania ciuchów rowerowych, ale szczerze nie mam za bardzo pojęcia jak to ugryźć.
Nie jestem jakimś turbo zapalonym kolarzem ale lubię ten rodzaj aktywności. I bardziej targetuje jakieś dłuższe wycieczki/wyprawy które mogą dostarczyć różnej pogody.
Osobiście jestem okropnym ciepłolubem i jestem silnie wrażliwy na wiatr. 
Mam jakieś ciuchy termoaktywne ("niskiej klasy", w planach jest zakup Merino). Trochę spodenek rowerowych, parę koszulek "letnich".

Ale jest to zestaw na dobrą pogodę, w przypadku gorszej muszę kompletować coś z garderoby "ogólno sportowej" jakaś bluza do biegania/softshell itd.

Chciałbym zakupić coś konkretnie rowerowego? Jakąś kamizelkę? Przeciwdeszczówkę? 

Moje pytanie jest może głupie, ale nie mam komu go zadać i szukam też zaczepki pod rozmowę/pozyskanie wiedzy.
Co polecacie (i w jakiej kolejności) podczas kompletowania garderoby rowerowej? I jakie marki są godne polecenia? 
 

[nossy]

 

Co do Marek to z tańszych Decathlon, z lepszych Ekoi (dobre promki mają), z polskich Inoni, MartomBike, ew. Bcm Nowatex. Dobry kask to chyba rzecz oczywista...reszta zależy jak jeździsz. Jak turystyka to nie pogadamy...

[Greg1]

W turystyce ludzie bardzo często wykorzystują ubrania outdoorowo-trekkingowe, począwszy od spodenek/spodni, poprzez koszulki, warstwy ocieplające po softshellach czy kurtkach przeciwdeszczowych kończąc. Marki stricte rowerowe są różne, w różnym budżecie, od tańszych typu Decathlon, Radvik, Rogelli po drogie Castelli czy Assos. Kurtki przeciwdeszczowe prawdziwie oddychające trochę kosztują i są uszyte w oparciu o GoreTex (zapomniałem jaki typ), te tanie to są nieoddychające ceraty, w których się bardzo szybko zaczniesz pocić. W sumie z wiatrówkami jest podobnie, w tych tańszych też się pocisz bo nie oddychają, dlatego często mają plecy z siatki. Mam ubrania różnych firm, raczej średniej klasy i raczej te tańsze niż droższe bo nie jestem jakimś wybitnym rowerzystą robiącym dziesiątki tysięcy kilometrów rocznie ze średnimi w okolicach 30 km/h czy powyżej. To co mam mi wystarcza. Kup sobie jakąś fajną wiatrówkę na długi rękaw plus jakąś kamizelkę. Jak już masz koszulki na krótki rękaw to kup coś na długi. Jakieś rękawki też by się przydały, nawet takie z Decathlona. Buff merino też może być z Decathlona. Kurtkę przeciwdeszczową to warto kupić już jakąś lepszą, ja trafiłem na 5.10 (dłuższa, z kapturem, bardziej w stylu mtb) i na Jack Wolfskin Morobbia (krótsza, bez kaptura, bardziej w stylu szosowym) za śmieszne pieniądze w niemieckim TK Maxx

[KrissDeValnor]

@nossy lnnoni, to przecież dawny Martombike...

Co do ciuchów, to te stricte rowerowe (może poza jakimiś najtańszymi) mają przedłużany tył, co ma znaczenie od pewnego stopnia pochylenia - jak ktoś siedzi wyprostowany, to raczej bez znaczenia (no może nabierze mniej wody w tyłek, jak nie ma błotników ).

Ubrania typu wiatrówko - przeciwdeszczówki mają czasem nieprzewiewny przód i oddychający tył, żeby się całkiem nie zapocić (i chyba nie jest to domena tych tańszych - j.w. napisał Greg1, a bardziej wiąże się to z większym wysiłkiem i poceniem, oraz częściowym zniwelowaniem zapocenia).

Jeżeli mamy do czynienia ze zwykłą turystyczną membraną (np. do wedrówki pieszej), to obowiązkowo powinny być suwaki pod pachami, żeby się nie zapocić.

 

[nossy]

@KrissDeValnor....i tak i nie. Chłopaki się chyba mocno poróżnili, ponoć było na grubo. Teraz to dwie osobne firmy. Obadaj sobie stronę Martombika i Inoni.

https://martombike.com.pl/

https://inoni.cc/

Jakość na szczęście nie ucierpiała😀

[KrissDeValnor]

W praktyce to chyba jednak Inoni przejął większość interesujących rzeczy z logiem Martom, który ma obecnie skromniejszą ofertę... 

[nossy]

ale nie przejął prawa do loga i nazwy....a w pewnym momencie niemal te same ciuchy mieli u siebie na stronie. Zresztą jakie to ma znaczenie szczegolnie dla autora wątku. Dwie polskie marki jakościowo godne polecenia,  mam stare ciuchy martoma ze starych czasów,  mam z martoma i inoni z nowych czasów,  polecam i tyle.