Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
52 minuty temu, Electronite napisał:

Teraz rozumiem. Jednak zupełnie nie o tym rozmawiamy. Nie jest to temat o wyższości napędu 2x na nad1x. Jest to temat o tym jak wydusić jakąś normalną prędkość z roweru przystosowanego do jazdy 12km/h. 

Mój rower przystosowany do prędkości 12km/h odpowiednio kręcąc korbą osiąga bez problemu 28-30 przelotowe.

Odpowiedź jest więc bardzo prosta - należy szybciej pedałować. Inwestycja w siebie, to najlepsza z inwestycji.

  • +1 pomógł 1
Napisano
W dniu 26.07.2025 o 00:23, KrissDeValnor napisał:

Poza tym, to przy typowym napędzie MTB (powiedzmy blat 32 z kasetą 10 -51) i przeciętnej nodze, powinien być jeszcze zapas przełożeń - bez problemu przy rozsądnej kadencji ma się te 25 -30 km/h przelotowe, i to na 3 lub 4 z mniejszych zębatek. Jeśli komuś brakuje prędkości, to albo jest mocny, albo mu się tylko tak wydaje ;) Ewentualnie używa roweru niezgodnie z przeznaczeniem, czyli ciśnie MTB ostro po asfaltach i z górki (też asfaltowej)..

Co to jest rozsądna kadencja? Dla mnie jest to zakres z grubsza 60-100 obr/min. No, może do 120 obr/min przy dokręcaniu, ale na pewno nie na dłuższą metę. Taki najczęściej używany to raczej 75-90 obr/min. Rower górski ma mi dawać możliwość wdrapywania się na strome podjazdy z prędkością nawet poniżej 10 km/h, ale i pozwalać pociągnąć po asfalcie 40-50 km/h bez konieczności przebierania nóżkami jak chomik na kołowrotku. Dlatego nie kupiłem roweru z napędem 1x, ani nawet 2x, tylko 3x, gdzie nawet w góralu 29" mam zakres 521%, czyli więcej niż najszersza kaseta w napędzie x1. 

No i co to jest ta prędkość przelotowa? Bo czasem przelotowe może być 20 km/h (pod wiatr i lekkie wzniesienie), a czasem 50 km/h (z wiatrem i lekko w dół). 

Napisano

Grupy XT i XTR z serii M780 i M980 normalnie były produkowane z opcją 40-28 :) 

Nie ma nic w złego w napędzie 1x i jest to bardzo dobry napęd dla zawodników, zwłaszcza jak ma się kilka kaset i kilka zębatek do korby, za każdym razem można sobie dopasować rower do terenu i mieć tylko te przełożenia, które są potrzebne. Problem pojawił się, gdy wmówiono "zwykłym" klientom sklepów, że trzeba kupować takie rowery bo tak jest dobrze.

Ze zwykłego, wszechstronnego MTB zrobiono wyspecjalizowany sprzęt tylko do jazdy w terenie, najlepiej zawieźć go samochodem na miejsce i tylko tam jeździć bo tylko do tego on jest. A dalej to już poszło z górki - ramy nie mieszczące większych zębatek, brak możliwości przykręcenia przerzutki, brak miejsca na mocowanie przewodów itp. Oczywiście zaraz w brakującą lukę wynaleziono gravela czyli szosę z grubszymi oponami i napędem rodem z MTB. I tak, zamiast zwykłego MTB hardtail, mamy MTB tylko w teren i gravela do jazdy 50/50 "na twarde drogi z nutką terenowej zabawy" czy jak to tam jutubery reklamowały :D

Sam zostałem przy starej szkole, mam korbę 38/26 i kasetę 11/36. Nie startuję w zawodach, nie liczę kadencji, tętna, nie ścigam się z innymi na ułamki sekund. Jestem zwyczajnym rowerzystą, który chciał mieć rower do pojeżdżenia w terenie w weekend i do pojeżdżenia szybciej asfaltami godzinkę przed pracą albo wieczorem po pracy. I takich ludzi z takimi potrzebami jest sporo tylko teraz nie daje im się wyboru jeśli chcą coś lepszej klasy, powiedzmy od Deore 😕 Bo nawet jak grupa jeszcze oferuje takie napędy, to ram już zbytnio nie ma...

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...