meszuge Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Cześć, jeszcze cały czas rozmyślam nad rowerem czy HT, czy może FULL, ale tak błądząc po ofertach głównie Rockridera oraz Radona zauważyłem, że Decathlon w opisie zastrzega sobie homologację dla maksymalnej wagi użytkownika do 100 kg, a Radon 115 kg (body weight + bike + equipment). Zastanawiam się jak to jest w sumie. Wiadomo rama nie pęka od razu jak tylko usiądę (Byłem w Decathlonie i trochę wymęczyłem rower), ale jednak mam te 95-105 kg - dość płynnie, zależy jak idzie na siłowni. Jak wygląda później "reklamowanie" takiej ramy, albo dokupienie na własną rękę, żeby tylko przenieść komponenty? Spotkał się ktoś z jazdą np 120 kg na "homologacji" do 100 kg? Decathlon - FEELT 700LT 700S 900S Radon - jeszcze myślę, mają duży wybór. Jak macie coś do polecenie z tych dwóch lub innych, to piszcie śmiało nazwy Cytuj
afly Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu Homologacja roweru i dopuszczenie do ruchu na drogach publicznych wymaga potwierdzenia, że rower spełnia określone normy bezpieczeństwa oraz wytrzymałości. W zakresie masy użytkownika ma to następujące przełożenie: Testy wytrzymałościowe: Homologacja roweru wiąże się z testami obejmującymi maksymalne obciążenia określane przez producenta. Konstrukcja musi wykazać odporność na zadeklarowaną wagę przy zachowaniu bezpieczeństwa użytkowania. Deklaracja producenta: Określenie maksymalnej wagi użytkownika staje się jednym z parametrów, na podstawie których producent uzyskuje świadectwo zgodności (homologację) roweru z obowiązującymi przepisami. Odpowiedzialność prawna: Jeżeli rower nie spełnia zadeklarowanych parametrów podczas użytkowania (np. ulegnie awarii przy niższej niż maksymalna dopuszczalna wadze), odpowiedzialność za ewentualne konsekwencje prawne lub szkody leży po stronie producenta. Określenie maksymalnej wagi użytkownika przez producenta jest kluczowe zarówno dla bezpieczeństwa, trwałości roweru, jak i spełnienia wymogów homologacyjnych. Bez właściwego ograniczenia tej wartości rower nie zostanie dopuszczony do ruchu według norm prawnych, a jego użytkowanie może być niebezpieczne i wykluczać gwarancję producenta. W skrócie: ISO tego wymaga. Cytuj
Dokumosa Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Rowery w Europie (i podejrzewam, że tym bardziej poza nią) nie są objęte żadnymi normami bezpieczeństwa. Wyjątek stanowią elektryczne urządzenia transportu osobistego gdzie norna dot. max napięcia zasilania itp. Dopuszczalna ładowność roweru to tylko informacja dla użytkownika, że producent nie bierze żadnej odpowiedzialności (gwarancja) jeśli ta masa zostanie przekroczona. Zwykle nie jest to wartość z sufitu tylko np. ograniczenie wynikające z nośności kół, przeznaczenia roweru, konstrukcji widelców itd. Warto zwrócić uwagę, że ładowność dopuszczalna jest określana dla danego przeznaczenia roweru - inaczej będzie zbudowany rower do enduro (astm 4) niż trekingowy (astm 2) przy tej samej ładowności. Cytuj
afly Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 40 minut temu, Pablo59 napisał: A co ma ISO do homologacji ?? EN ISO 4210 Norma ta rozdziela rowery na określone kategorie użytkowania, precyzując warunki, dla których są one projektowane, testowane i dopuszczane do obrotu. Wskazanie przez producenta do jakiej kategorii rower jest przeznaczony, umożliwia prawidłowe stosowanie tych wymagań, zapewnienie bezpieczeństwa użytkowania oraz spełnienie wymogów prawnych i jakościowych. Norma EN ISO 4210 ma bezpośredni związek z procesem homologacji, choć sama w sobie nie stanowi „homologacji” w rozumieniu prawnym. Cytuj
RabbitHood Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu @afly Dziękuję panie ejaj - bardzo fajne te informacje. 2 Cytuj
Tyfon79 Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu (edytowane) Może by tak po prostu iść i kupić rower zamiast czytać pierdoły i wyciągać bezsensowne wnioski? Wiem, że to może być trudne ale warto spróbować. Deca chyba przy każdym rowerze wstawia formułkę o wadze z zasady lipnej bo czy to gravel, pospolity tani góral czy jak w pytaniu full do konkretnej jazdy to jest praktycznie taka sama waga. Czyli wychodziło by na to, że przeciętny chłop z plecakiem jest blisko granicy albo poza nią. Serio? Reklamuje się jak coś normalnie. Nie, nie ważą komisyjnie, nie stoi tam "waga strachu" no chyba, że ktoś faktycznie jest sporym tucznikiem Edytowane 11 godzin temu przez Tyfon79 Cytuj
meszuge Napisano 11 godzin temu Autor Napisano 11 godzin temu (edytowane) Godzinę temu, Dokumosa napisał: Rowery w Europie (i podejrzewam, że tym bardziej poza nią) nie są objęte żadnymi normami bezpieczeństwa. Wyjątek stanowią elektryczne urządzenia transportu osobistego gdzie norna dot. max napięcia zasilania itp. Dopuszczalna ładowność roweru to tylko informacja dla użytkownika, że producent nie bierze żadnej odpowiedzialności (gwarancja) jeśli ta masa zostanie przekroczona. Zwykle nie jest to wartość z sufitu tylko np. ograniczenie wynikające z nośności kół, przeznaczenia roweru, konstrukcji widelców itd. Warto zwrócić uwagę, że ładowność dopuszczalna jest określana dla danego przeznaczenia roweru - inaczej będzie zbudowany rower do enduro (astm 4) niż trekingowy (astm 2) przy tej samej ładowności. Ale jakoś grubsze osoby muszą jeździć, stąd pytanie jak to jest z tą dopuszczalną ładownością roweru . Wiem, że są marki, które mają 120 kg, ale to był max, który widziałem. Na rowerze bikepackingu nie będę uprawiał, ale jakoś mnie swędzi w głowie, że będę na równi lub lekko przekraczał jego maksymalne dopuszczane obciążenie. Ogólnie to trochę dziwne, że te limity w rowerach MTB są dość.. niskie. 6 minut temu, Tyfon79 napisał: Może by tak po prostu iść i kupić rower zamiast czytać pierdoły i wyciągać bezsensowne wnioski? Wiem, że to może być trudne ale warto spróbować. Deca chyba przy każdym rowerze wstawia formułkę o wadze z zasady lipnej bo czy to gravel, pospolity tani góral czy jak w pytaniu full do konkretnej jazdy to jest praktycznie taka sama waga. Czyli wychodziło by na to, że przeciętny chłop z plecakiem jest blisko granicy albo poza nią. Serio? Reklamuje się jak coś normalnie. Nie, nie ważą komisyjnie, nie stoi tam "waga strachu" no chyba, że ktoś faktycznie jest sporym tucznikiem Zebrało mnie na przemyślenia, bo miałem go już kupić. Pod postem o sprzedaży na Facebook napisałem do chłopaka, który sprzedawał prośbę o opinię, a odezwał się ktoś inny - zawodnik amator. Okazało się, że HT od Deca reklamował 2 razy, bo pękł mu tylni trójkąt. Za 2 razem dostał nowego fulla bez dopłaty i na ten moment jest okej. Wiadomo, takie rzeczy są też i w innych markach, ale facet ma jakieś 70 kg wagi. Dlatego napisałem ten post - nie jest on całkiem z dup* :D. @Tyfon79 Edytowane 11 godzin temu przez meszuge Cytuj
Pablo59 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu Rower do 180 kg nośności będzie - co oczywiste - odpowiednio droższy ale są i takie, między innymi; są do 135/136 kg Cytuj
meszuge Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu @Pablo59 jakie marki mają 120-130kg? Cytuj
Tyfon79 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu 14 minut temu, meszuge napisał: Zebrało mnie na przemyślenia, bo miałem go już kupić. Pod postem o sprzedaży na Facebook napisałem do chłopaka, który sprzedawał prośbę o opinię, a odezwał się ktoś inny - zawodnik amator. Okazało się, że HT od Deca reklamował 2 razy, bo pękł mu tylni trójkąt. Za 2 razem dostał nowego fulla bez dopłaty i na ten moment jest okej. Wiadomo, takie rzeczy są też i w innych markach, ale facet ma jakieś 70 kg wagi. Dlatego napisałem ten post - nie jest on całkiem z dup* :D. @Tyfon79 Nadal nie wiem co to ma do rzeczy. Chłopie mi pękła sztyca a ważę 80 kg. Pękł mi nadgarstek a mogłem wyrżnąć baniakiem, zostać warzywem albo na szosie wcześniej i wanna ze żwirowni po mnie przejechać. Masa rzeczy może pęknąć zupełnie bez związku z wagą użytkownika ale to nie powód skreślania 99% rowerów. Pomijam jak ktoś użytkuje więc branie sobie do serca anonimowych ludków bo coś im pękło jest bez sensu. Jak można wierzyć, że ogólnie dobrze zrobiony markowy full do ostrzejszej zabawy ma jakieś ograniczenia lekko powyżej 100kg. Toż chyba sztyce regulowane jako zwykłe "patyczaki" mają większe możliwości. Cytuj
Wojcio Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu Decathlon ma w jednym modelu 170KG (z rowerem) https://www.decathlon.pl/p/rower-podrozny-riverside-touring-520/_/R-p-332407 Zwykle wysokie, lekkie modele do ścigania mają ograniczenia, bo zawodnicy ciężcy nie są. Ograniczenia mają systemowe koła a nawet pedały. Cytuj
meszuge Napisano 10 godzin temu Autor Napisano 10 godzin temu (edytowane) 11 minut temu, Tyfon79 napisał: Nadal nie wiem co to ma do rzeczy. Chłopie mi pękła sztyca a ważę 80 kg. Pękł mi nadgarstek a mogłem wyrżnąć baniakiem, zostać warzywem albo na szosie wcześniej i wanna ze żwirowni po mnie przejechać. Masa rzeczy może pęknąć zupełnie bez związku z wagą użytkownika ale to nie powód skreślania 99% rowerów. Pomijam jak ktoś użytkuje więc branie sobie do serca anonimowych ludków bo coś im pękło jest bez sensu. Jak można wierzyć, że ogólnie dobrze zrobiony markowy full do ostrzejszej zabawy ma jakieś ograniczenia lekko powyżej 100kg. Toż chyba sztyce regulowane jako zwykłe "patyczaki" mają większe możliwości. Generalnie w tej rozmowie, to Ty jesteś bardziej anonimowy, niż tamten ziomek . Zadałem proste pytanie, bo mi dało to do myślenia i tyle. Chciałem usłyszeć zdania innych. Skakać potrafię i na moim gravelu od KROSS-a i nie ma problemów, ale tego FULLa chce kupić do gór Świętokrzyskich, żeby pojeździć głębiej po lesie - pozwiedzać, powygłupiać się trochę, ale bez przesady. Edytowane 10 godzin temu przez meszuge Cytuj
Tyfon79 Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu No to jak ci dało do myślenia to myśl. Ja też zadałem proste pytanie jakim cudem full z kat AM gdzie masz w trakcie jazdy ogromne przeciążenia na zawiasie, kolach ma być tak nisko wytrzymałość wagi użytkownika. Raczej się to kupy nie trzyma bo firma klepie to samo pod rowerem za powiedzmy 15 tys i takim za 3 tys. Radon też klepie bzdury i tyle jak w modelach superenduro. Jak już ktoś coś rozkminia bo jest do tego pole to koła ale to inna bajka jest w tego typu rowerach. Cytuj
afly Napisano 10 godzin temu Napisano 10 godzin temu Obserwacja wskazuje iż producenci ram rowerowych określający limity wagowe na 135 kg lub więcej, stosują zazwyczaj cięższe i grubsze profile aluminiowe do produkcji ramy. Dla przykładu: w mojej obecnej Meridzie (limit 135 kg) rama jest zdecydowanie solidniesza w rejonie główki ramy jak i suportu, podczas gdy w poprzednim rowerze Agang Gangsta 7.29 (limit 110 kg) doszło do deformacji rury podsiodłowej (zgniecenia) podczas użytkowania fotelika rowerowego dla dziecka. Osobiście również nie zwracam uwagi na ograniczenia ze strony producentów, ponieważ nie zawsze są one miarodajne. Przykład Merida BIG Nine TR Limited. Rower - maksymalna masa 135kg, sztyca podsiodłowa (Merida Expert TR - 90kg MERIDA EXPERT TR - MERIDA BIKES Cytuj
Tyfon79 Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu "Jaja" sobie robią niektórzy i tyle. Superenduro Radona ma tyle samo co zwykłe HT albo ich trailowy sztywniak. Cokolwiek w ogóle zajmować się tematem to tylko jak ktoś kupuje coś pod objuczenie tabołami na wyprawy. Ramy też pękają od lipnego projektu albo wykonania ale to musi być masówka by unikać. Cytuj
meszuge Napisano 9 godzin temu Autor Napisano 9 godzin temu Najwyżej zbije te 8 kg @afly 3 minuty temu, Tyfon79 napisał: "Jaja" sobie robią niektórzy i tyle. Superenduro Radona ma tyle samo co zwykłe HT albo ich trailowy sztywniak. Cokolwiek w ogóle zajmować się tematem to tylko jak ktoś kupuje coś pod objuczenie tabołami na wyprawy. Ramy też pękają od lipnego projektu albo wykonania ale to musi być masówka by unikać. Przekonałeś mnie, że masz rację.. Cytuj
Tyfon79 Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu No ale jak już masz cokolwiek kupić z tego segmentu co piszę to jednak kup sobie tego Radona a nie Deca. Lepiej te rowery się prezentują pod każdym względem i ceny też są rewelacyjne. Cytuj
Dokumosa Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu 56 minut temu, Tyfon79 napisał: No to jak ci dało do myślenia to myśl. Ja też zadałem proste pytanie jakim cudem full z kat AM gdzie masz w trakcie jazdy ogromne przeciążenia na zawiasie, kolach ma być tak nisko wytrzymałość wagi użytkownika. Raczej się to kupy nie trzyma bo firma klepie to samo pod rowerem za powiedzmy 15 tys i takim za 3 tys. Radon też klepie bzdury i tyle jak w modelach superenduro. Jak już ktoś coś rozkminia bo jest do tego pole to koła ale to inna bajka jest w tego typu rowerach. IMO się trzyma. W rowerze superenduro (prawdziwym) nikt nie zakłada np. kół z kategorii astm 3. W rowerach fabrycznych do jazdy wokół-komina też nikt nie wsadzi kół o możliwościach astm 4 a realnie max 2. Do tego właśnie wspomniane momenty/siły działające na różne elementy w rowerze są wprost proporcjonalne co do wartości z masą i z kwadratem prędkości. Zatem jesli mamy rower astm 4 i będzie on użytkowany do astm 3 to zniesie znacznie więcej odnośnie ładowności niż producent przewidywał. 1 Cytuj
meszuge Napisano 8 godzin temu Autor Napisano 8 godzin temu 6 minut temu, Tyfon79 napisał: No ale jak już masz cokolwiek kupić z tego segmentu co piszę to jednak kup sobie tego Radona a nie Deca. Lepiej te rowery się prezentują pod każdym względem i ceny też są rewelacyjne. Fakt, ceny są rewelacyjne i to bardzo. Z Deca trochę bardziej mi się podobają, ale mniejsza o to. Z Radonem mam problem, bo jestem pomiędzy z rozmiarami.. 186/88 cm, a do tego jak dzwoniłem to mówili, żeby brać 22, a nie 20. Nie wiem jak wygląda przedłużanie rowery FULL MTB, bo w GRAVELU wstawiłem sobie trochę dłuższy mostek Cytuj
RabbitHood Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu Powiem tak - jako, że mam kontakt i długoletnie doświadczenie w zawodzie stalowym - jeśli materiał będzie faktycznie zgodny z normami i spawy dobrze położone to sama aluminiowa rama przyjmie nawet 2x większe obciążenie niż te 120kg. Problemem mogą być jedynie ośki albo nieodpowiednie użytkowanie roweru (typu wysunięta sztyca ponad maksa albo źle skręcone elementy złączne). W zakładach w których pracowałem przy badaniach na statykę zawsze minusowało się te 20-30% przy bezpiecznym poziome obciążenia przy konstrukcjach. W rowerze mamy jeszcze dodatkowy problem różnych sił działających podczas jazdy - czyli rower oprócz wagi zawodnika jeszcze musi przyjąć skoki, i różne rozciągania i napinania. Jak zawsze powtarzam - do tych 150kg spokojnie można wybrać "normalny" rower - bez wycieniowanych rurek czy lekkich kół z małą ilością szprych. Oczywiście trzeba uważać na chopy, dziury i inne krawężniki - nic z rowerem nie będzie się działo złego. Osobiście jestem zdania (i sam wybieram bo zawsze łapię się na dwa rozmiary) że lepiej wziąć mniejszy rozmiar. 1 Cytuj
Dokumosa Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu Póki będzie jazda statyczna to bedzie git-malina. Ale jeśli osobnik 150kg pojedzie takim rowerem na 1m dropy to wróci z buta albo karetką. Cytuj
RabbitHood Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu Nie no wiadomo - wystarczy obejrzeć co Sam Pilgrim robi z rowerami! 1 Cytuj
meszuge Napisano 7 godzin temu Autor Napisano 7 godzin temu @RabbitHood @Dokumosa zero skoków. Same kocie łby, korzenie, błoto i jakieś większe kamienie - maksymalny spadek 20-40cm. Cytuj
Tyfon79 Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 5 godzin temu, meszuge napisał: Z Radonem mam problem, bo jestem pomiędzy z rozmiarami.. 186/88 cm, a do tego jak dzwoniłem to mówili, żeby brać 22, a nie 20. Nie wiem jak wygląda przedłużanie rowery FULL MTB, bo w GRAVELU wstawiłem sobie trochę dłuższy mostek Nie wygląda niestety i nie ma tu pola do kombinacji nie mniej 22 to tam kogoś nieco poniosła fantazja. 20 jak najbardziej tym bardziej do takich klimatów jak na fotkach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.