[Napęd] wymiana z 2x9 na 3x9

[Kuuba]

Witam, zastanawiam się nad wymianą napędu z 2x9 na 3x9, i czy to ma jakikolwiek sens? Czy lepiej kupić nowy rower z napędem 1x11?

[Mihau_]

A skąd my mamy wiedzieć czym jeździsz, jak jeździsz, co chcesz w ten sposób uzyskać i czy ci to w ogóle potrzebne?

 

Ogólnie wymiana sprawnego napędu 3x8 na 3x9 sensu nie ma a biorąc pod uwagę klasę sprzętu sprzedawanego z napędem 3x8 to ekonomicznego uzasadnienia również nie ma

Edytowane 5 Maja przez Mihau_

[Kuuba]

Śmigam praktycznie po każdym terenie, zarówno asfalt jak i teren leśny,  nie ma dużo wzniesień ale kiedy są to jak zjeżdżam to brakuje mi prędkości po prostu. Chciałbym mieć większe przełożenie żeby jeździć szybciej jak zjeżdżam z górki, czy jadę po prostu po płaskim terenie. Dlatego się zastanawiam czy jest sens zmiany napędu z 2x9 na 3x9, w rowerze scott aspect 950, czy może kupić inny rower np taki: https://www.greenbike.pl/rower-orbea-laufey-h10-29-gorski-mtb-w-100-gotowy-gratis-p-9036.html?gad_campaignid=2031114698 

Z napędem 1x11

[Mihau_]

Wszystko spoko ale szukasz "prędkości" i chcesz mtb z jednym blatem 32?

Policz sobie jak to wygląda na tle twojego obecnego roweru. https://www.gear-calculator.com/?GR=DERS&KB=22,36&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF=2215&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=22,36&RZ2=11,13,15,17,19,21,24,28,32,36&UF2=2215

[Kuuba]

A gdyby w tym nowym rowerze 1x12, zmienić przednią korbę na więcej zębów? co myślisz? Chciałbym uniwersalny rower na teren oraz asfalt w zadowalającej prędkości. ten scott aspect to jakoś nie jest mój najlepszy rower, oceniłbym go na dosyć średni.

Co poradzić, lubię szybko jeździć w terenie, oraz ze zjazdów, a w 2x9, brakuje mi przełożeń. Problem w tym że ten scott aspect to taki standardowy tani rower, a chciałbym coś lepszego w końcu, a nie potrafię znaleźć dobrych rowerów z 3x9 napędem. Więc pomyślałem o kupnie nowego 1x12, i już mieć jak jest

Edytowane 5 Maja przez Kuuba

[Mihau_]

Cytat

A gdyby w tym nowym rowerze 1x12, zmienić przednią korbę na więcej zębów? co myślisz?

Problem w tym, że konstrukcja ramy (a dokładnie tylnych widełek) ogranicza wielkość zębatki, większość sprzętów to właśnie 30-32, czasami się coś trafi 34

Cytat

a w 2x9, brakuje mi przełożeń

tzn jaką masz dokładnie konfigurację napędu i z jakimi prędkościami chcesz jeździć? Bo to może kadencja jest problemem

Mając korbę 36 to 40kmh na luzie powinieneś jeździć

[Wojcio]

3x jest na wymarciu. Pokutuje w najtańszych gratach i może w jakichś rowerach turystycznych. W rowerach do terenu z tym gorzej, bo z założenia w terenie potrzebne są miękkie biegi. Obecnie z górki powinieneś dać radę wykręcać ponad 50km/h - to już sporo. Oczywiście możesz zmienić rower. Pamiętaj jednak, że rowery górskie x12 mają zwykle ograniczone miejsce na większe tarcze korby (konflikt z ramą, która musi dać miejsce na oponę) i zwykle można dodać 2-4 zęby, czyli niewiele - mała szansa na twardszy napęd i żadna na twardszy napęd prosto ze sklepu.

Pomysł przejścia na 3x9 ma pewną rację bytu. Twoja przerzutka ma pojemność 45T. Kaseta 11-36 konsumuje z tego 25T, zostaje 20 na korbę. Trzyrzędowa korba 22-32-42 (jeśli największa zębatka wejdzie w ramę, ale w 3x to łatwiejsze, bo jest ona mocno odsunięta) to zyskasz 6 zębów czyli.... 17% kosztem nowej korby, przedniej przerzutki i manetki. I jak to się uda, to pewnie terenowego roweru o takim napędzie nie znajdziesz, bo to ponad 600% będzie. Nie gwarantuję braku problemów z linią łańcucha, niestety. 

[kipcior]

3x jest dużo przyjemniejszym napędem niż 2x. Tylko musisz zmienić korbę, przerzutkę, manetkę, a może i po drodze łańcuch z kasetą. 1x to wieczny kompromis. 

Inna opcja to zmiana korby 2x. Shimano wymyśliło sobie Cuesa i jest korba 40/26. Może to zadziała plug&play z tym co masz, a może nie. Na tym z górki będzie szybko, 60 przekroczysz. Ale zaś pod górkę może brakować. I na płaskim brakuje trzeciej, środkowej zębatki. 26 to kołowrotek, a 40 jeśli zadziała w całej rozpiętości kasety to ujdzie ale jak nie, to będziesz ciągle wachlował przodem.  

[Kuuba]

Masakra jakie zawiłości tutaj są... A może w tym scott aspect wymienić ten napęd na 3x9, i kupić dodatkowo ten nowy rower 1x12? Jest w tym sens Panowie? Ogólnie ten scott aspect nie jest jakimś rowerem WOW, jest wystarczający do mojej jazdy ale chciałbym coś innego z lepszą geometrią ramy, bo w tym scott to jest taka zwyczajna ta geometria... Dziękuje wszystkim za poświęcony czas

 

Godzinę temu, Mihau_ napisał:

Problem w tym, że konstrukcja ramy (a dokładnie tylnych widełek) ogranicza wielkość zębatki, większość sprzętów to właśnie 30-32, czasami się coś trafi 34

tzn jaką masz dokładnie konfigurację napędu i z jakimi prędkościami chcesz jeździć? Bo to może kadencja jest problemem

Mając korbę 36 to 40kmh na luzie powinieneś jeździć

W sensie co to znaczy konfiguracja napędu? Zwykle jężdżę na przedniej 2.. Zauważyłem że na górkach jak zjeżdzam, i mam z tyłu na 9 biegu, to czuje że przydałaby się ta przednia 3

[Mihau_]

W sensie że napęd ma określoną ilość zębów, korba ma określoną ilość zębów na każdym blacie, kaseta ma określoną ilość zębów na każdej koronce, to od tego zależy z jaką prędkością jedziesz na danym biegu

 

[Przecietny]

Nie wiem jaki tam masz napęd bo nie napisałeś w końcu ale pewnie 36/26 w korbie.

Jest taka korba od shimano może nienajlepsza bo nierozbieralna i z nienajwyższej półki ale przynajmniej z 2-piece crank set😆znaczy się ze zintegrowaną osią😆 i ma zęby 46/30

w takiej konfiguracji w terenie powinno wystarczyć. Nazywa się fc mt210.

Co do nowych rowerów z 1x12 to trzeba poszukać który zmieści 34 albo i 36 ale z tym juz chyba trudniej, ale na pewno są zwłaszcza takie z możliwością założenia 34

Edytowane 5 Maja przez Przecietny

[Kuuba]

obecnie mam taką konfigurację 

• Korba: Shimano FC-MT2102, 2-częściowa, 36/22T

• Suport: Shimano BB-MT500, Hollowtech II, gwintowany

• Napęd: 2x9 (kaseta 11–36T)

• Przerzutka przednia: Shimano FD-M2020-TS, obejma 31,8 mm

 

 

I pytanie takie, czy jest sens pakować w ten rower jeszcze kase, czyli wymienić na nowy napęd 3x9 fc mt210.  ( scott aspect 950). czy kupić nowy rower 1x12 i dorzucić korbę np. 34

ogólnie co myślicie o tym rowerze, warto inwestować czy olać temat

[Przecietny]

no to widzisz, przy mojej propozycji wymieniłbyś na taką samą korbę jaką masz. W zasadzie plug and play. Ta korba jest dość tania i nie nazwałbym tego pakowaniem kasy w ten rower.

A jak wolisz nowy to się rozglądać, bo czemu nie.

Jakbyś wymienił tylko korbe to najtwardsze przełożenie będziesz miał ~4,18

w nowym rowerze z napedem 1x12 i korbą 34 -3,4

a teraz masz ~3,27

 

 

aha jeszcze przerzutke byś musiał wymienić bo ta Twoja to max 36 zębów wg producenta przyjmuje

Edytowane 5 Maja przez Przecietny

[Kuuba]

Wiesz co, już sprawdzałem jakiś czas temu te części które będę musiał wymienić i wychodzi to jakieś 1k z robocizną w serwisie, więc dlatego pytam czy to ma sens  Samej korby nie mogę zamienić. Do tego muszę kasetę wymienić, manetkę, i przerzutki przednią i tylnią, oraz pewnie łańcuch.. 

O co chodzi z tym najtwardszym przełożeniem i z tymi wartościami obok napędów? Ja kompletnie zielony jestem w tym temacie, i mam zamiar poszerzyć wiedzę 

[kipcior]

Pakowanie kasy w rower finansowo nie ma sensu, chyba że to jest ten sprzęt który chcesz i nic innego Cię nie przekonuje. Sam tak robię i potem 1k to jest nic   Ale sam piszesz, że tak nie jest, a ten Scott Aspect 950 to generalnie badziewie. 

Jak kupisz nowe, współczesne MTB to może i w dół po asfalcie będzie wolniejszy. Ale będzie znacznie szybszy i przyjemniejszy w terenie. 

Jak chcesz szybciej po asfalcie to gravel. Ale będzie gorzej w lesie, będzie twardo i będzie telepać. Da się temu zaradzić ale znacznie taniej kupić MTB. 

Jak ma być idealnie to potrzebujesz 2 rowery. Albo 3. Ewentualnie 7  

[Kuuba]

Ok, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi  Faktycznie, żeby było idealnie to są potrzebne minimum dwa rowery  

I chyba właśnie tak zrobię. Scotta się pozbędę a do szybkiej jazdy sobie gravela jakiegoś taniego ogarnę, a w teren nowego mtb