Skocz do zawartości

[Lakier] Schodzi przy odklejaniu folii ochornnej, bezbarwny lakier lub cokolwiek innego?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

postanowiłem wymienić jeden z kawałków folii ochronnej, którą mam oklejony cały rower i kiedy zdjąłem ją z jednej części tylnego trójkąta, to razem z folią zszedł mały prostokąt 2 na 3 cm bezbarwnego lakieru zabezpieczającego. Pytanie brzmi: czy można jakoś to "uratować"?.

Nie wchodzi w grę reklamowanie ramy czy oddanie jej do malowania jako całej. Czy ktoś się spotkał z takim tematem kiedykolwiek? Jakiś bezbarwny lakier samochodowy czy coś jest w stanie ten kawałek wypełnić? W jeździe nie przeszkadza, ale nie mogę na to patrzeć i nie dam sobie rady z tym defektem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszlifować/zmatowić drobnym papierem, okleić taśmą malarską, zabezpieczyć inne elementy i pomalować lakierem bezbarwnym w sprayu a na końcu wypolerować pastą do polerki. 
Inna opcja poszukać warsztatu co robi takie drobne zaprawki w samochodach. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używałem jak poniżej ale może być inny lakier bezbarwny akrylowy.

https://allegro.pl/oferta/motip-lakier-bezbarwny-500ml-akryl-bydgoszcz-6848883922

Zanim zaaplikujesz w widocznym miejscu, zrób próbę na przykład na dole suportu.

To jest akryl wiec nie powinien wchodzić w reakcje z poprzednim lakierem ale lepiej sprawdzić.

Musisz zeszlifować to co się już nie trzyma podłoża ale delikatnie aby nie uszkodzić lakieru bazowego.

Edytowane przez Kettler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to w takim razie zobacze, czy gdzieś w okolicy nie ma go stacjonarnie do kupienia. Na pewno wrócę tutaj i podrzucę fotkę efektu końcowego. W ogóle dziwna sprawa, że folia ochronna jakimś cudem "zdjęła" ten kawałek lakieru ochronnego z ramy 😮 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DemoFV napisał:

Nie no, mój rower jest tak "wychuchany", ze nie pójdę w tym kierunku

Raczej był "wychuchany". Jesli jesteś takim estetą to wiedz, że fragmentaryczne szifowanie i malowanie przyniesie rezultat tragiczny. Zamaskowanie "uszkodzonego" fragmentu folią samprzylepną w kolorze ramy da zdecydowanie mniej rażący efekt.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, DemoFV napisał:

W ogóle dziwna sprawa, że folia ochronna jakimś cudem "zdjęła" ten kawałek lakieru ochronnego z ramy 😮 

Ekologiczne lakiery plus brak zachowania reżimu produkcyjnego i mamy efekt jak widać, gdzie lakier bezbarwny nie jest trzyma się bazy. 
@chocimer ma trochę racji jak nigdy nie robiłeś takich rzeczy to lepiej oddaj do lakiernika, nie musisz malować całej ramy…
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie oddzielisz taśmą, to będziesz miał piękny schodek.

Lakier z puszki są, ekhm, warte. Musisz kupić taki z utwardzaczem. Tyle że znowu puszka ma tak szeroką dyszę, że będzie naprawdę ciężko pomalować tak mały ubytek.

Co do lakieru do paznokci: pomaluj sobie nim paznokcie. 

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem ten lakier i zrobiłem wszystko najlepiej jak potrafię - co nie znaczy, ze dobrze. Taki jest efekt. Na moje oko dalej warstwa oryginalna jest grubsza lekko od tej, która nałożyłem. Nie jestem pewny, czy uda mi się spolerować boki, zeby była jednolita grubość 

6239017D-118C-4971-91E2-A6A58B722C1E.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od szlifowania/wyrównania trzeba było zacząć. Nie wypolerujesz tego trzeba wyrównać brzegi drobnym papierem ściernym ale się nie spiesz bo lakier akrylowy potrzebuje sporo czasu aby wyschnąć zwłaszcza jak jest duża wilgotność powietrza. 
Jak uzyskasz gładką powierzchnie nanieś w odstępach 24 h dwie trzy cienkie warstwy lakieru bezbarwnego. Pomiędzy nanoszeniem warstw możesz delikatnie zmatowić powierzchnie. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz najlepiej papier wodny około 2000 granulacji do brzegów i za 24h nałożyć kolejna warstwę tego lakieru bezbarwnego, tak? 
 

i czy używając takiego papieru nie zejdzie lakier pod tą przezroczystą warstwą? Nie chce spolerować koloru :( 

Edytowane przez DemoFV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są lakiery bez utwardzacza. Fajne żeby pomalować doniczkę, plastikowy model albo pomazać coś w samochodzie. Zabezpieczałem sobie nim podwozie w samochodzie.

Wytrzymałość mechaniczna jest na bardzo niskim poziomie. Nie ma odporności chemicznej. Jest tak miękki, że będziesz w stanie go przetrzeć pastą polerską, robiąc polerkę ręcznie. Nakładana warstwa jest potwornie cienka, bo większość tego co leci, to rozpuszczalnik.

Zrobiłeś wszystko absolutnie źle. Napisałem Ci w drugim poście, co powinieneś zrobić. Najpierw zeszlifować drobnym papierem żeby nie było schodka, a potem lakierem z utwardzaczem polakierować. Efekt i tak byłby średni/ dobry, ale dużo lepszy niż to co Ty zrobiłeś. Po co ograniczałeś pole malowania taśmą na ostro?

Jak sobie to wyobrażałeś? Że lakier magicznie zaleje ubytek, a schodek sam zniknie? Dlaczego by się miało tak stać?

Jeżeli pod nowym lakierem zostało Ci trochę luźnego bezbarwnego, to po jakimś czasie się wykruszy i będziesz miał ubytki.

Chciałeś zrobić dobrze, bo zwracasz uwagę na sprawy estetyczne, a wybrałeś najgorszą ( poza lakierem do paznokci) metodę.

Aha, jedna rzecz. Jeżeli mi nie wierzysz, zobacz sobie dowolny filmik z lakierowania samochodu, jak maluje się uszkodzone elementy.

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, myślałem, ze lakier wypełni środek, a krawędzie spoleruje papierem 2000.

Rozumiem, ze ten produkt nie jest najlepszy...

Gdybym nie zasłonił pola do malowania taśmą tworząc prostokąt, to ta nowa powłoka nałożyłaby się na już istniejąca warstwę tam, gzie jest oryginalne pomalowanie. Nie mogłem spolerować przecież całego słupka...

Edytowane przez DemoFV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Osłaniasz rower +/- 30 cm od obszaru malowania. Malujesz tak, że strumień leci na uszkodzony obszar, a "mgiełka" tworzy płynne przejście. Właśnie dlatego wyjściowo nie możesz mieć schodka.

Mam pewne, amatorskie doświadczenie z malowaniem różnych rzeczy i napiszę Ci krótko: zrobiłeś lipę która nadaje się do zaorania. Problem jest taki, musisz zetrzeć jeszcze więcej niż pierwotnie i jest szansa, że uszkodzisz przy okazji bazę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luźne pytanie- dlaczego nie można reklamować? Minęło aż tyle czasu od zakupu. Dla mnie to nie kwestia "ekologicznych lakierów" tylko wady w procesie. Przecież tutaj nie ma spełnionej choćby w stopniu minimalnym normy ISO 2409. Nawet jak klej na naklejce się zwulkanizuje to raczej "wpije" się w powłokę, ale nie pogorszy adhezji między warstwami. Pomijając już szczegóły techniczne to mogłeś ubytek w miarę wyrównać i nakleić przeźroczystą naklejkę (kolejną) i po temacie. Klaru jest tam pewnie ze 40-70 mikronów więc parę ładnych warstw trzeba by nałożyć żeby to zgubić. Zabawy sporo. Jakby co ciekawy filmik poniżej:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, przyjmuje konstruktywną krytykę. 
 

Kończąc.

Obszar zaznaczony na czerwono spolerować papierem wodnym co najmniej 2000 grubości. Osłonić ramę i na tak przygotowane i odtłuszczone podłoże psiknąć lakierem, ale zasłaniając obszar  lekko poza tym malowanym. 

7B412219-F3D8-4422-B812-50B46C748398.jpeg

Edytowane przez DemoFV
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Zapas powinien być całkiem spory, żeby nie pojawiło się ostre odcięcie.

Możesz też zrobić tak, że zawijasz róg taśmy i sklejesz ze sobą. Czyli masz 1/2 szerokości taśmy która jest na ramie i 1/2 podwiniętej bez kleju. Dzięki temu osłaniasz obszar malowania, ale nie robisz takiego ostrego przejścia, bo mgiełka ma szanse wlecieć też pod taśmę.

Maluj ze sporej odległości. Najlepiej zaczynać poza obszarem malowania i płynnym ruchem przelecieć nad nim. Jak zaczniesz centralnie, to poleci Ci dużo lakieru.

Warstw też musi być sporo. Jak będziesz malował w wyżej wspomniany sposób, to według mnie 3 to absolutne minimum. Pomiędzy każdą zrób około 10 minut przerwy. Aktualnie jest tak ciepło i sucho, że być może lakier będzie wysychał nawet za szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...