[Rama] pękniecie ramy w okolicach rury podsiodłowej.

[Karol1994czx]

Siema. Czy Waszym zdaniem jeżdzenie z takim pęknięciem  w ramie carbonowej jest nierozsądne? Czy dalsza jazda może spowodować że pęknięcie pójdzie dalej w dół?  Wyjmowałem sztycę i od wewnątrz nie widać pęknięcia.

[Mihau_]

Chyba w takim przypadku jestem zwolennikiem "jeździć, obserwować"

Masz klucz dynamometryczny?

Z odpowiednim momentem to skręcasz?

[Karol1994czx]

Nie mam klucza, ale w serwisie rowerowym poprosiłem o dokręcanie wszystkiego z odpowiednim momentem ( mam nadzieję że używali klucza dynamometrycznego), czyli to nie jest tak że nagle na zjeździe pęknięcie  pójdzie w dół po rurze i polecę do tyłu? Na zagranicznych forach czytałem o wierceniu otworu na dole linii pęknięcia, praktykował ktoś?

[PawelW84]

Nie wiem jak w karbonie ale w szkle i tworzywach taki otworek zapobiega rozszerzaniu się pęknięcia 

[kamilmozej]

W stali też taki otworek zapobiega rozszerzaniu się pęknięcia ( np. tarcze do cięcia drewna ) więc może warto zrobić coś takiego skoro pęknięcie nie poszło jeszcze za daleko?

[KSikorski]

Kiedyś taki otworek likwidujący naprężenia wywierciłem na końcu pęknięcia w główce ramy (Author Basic SX, 2005 rok). Dodatkowo z płaskownika wygiąłem sobie obejmę, skręciłem śrubą M5. Miało być żeby oblecieć najbliższy wyjazd tylko... a jezdziłem tak przez kolejnych 11 lat.