[4000-5000] Gravel/Endurance/Fitness - jazda 50-100km + trenażer

[Masito]

Cześć,

Szukam roweru głównie do jazdy po asfalcie, tak bym powiedział w 98% jest to asfalt, aczkolwiek różnej jakości, są momenty prostej drogi, ale część z nich to nierówności, dziury, slalom:

tak ktoś dosyć trafnie nazwał segment na stravie 😆

Mój wzrost ~169cm, 63 kg.

Aktualny rower ma już swoje lata, chyba 12? Kross crow steppen, takie informacje można znaleźć na jego oponie: 37 - 622 ( 28 x 1 5/6 x 1 3/8 - 700 - 35C) GS 115.

W tym roku robiłem sobie nim przejażdżki po ok. 30-40 km, udało się również zrobić 50, moim celem jest zrobienie 100 km.

 

W temacie wypisałem kilka rodzajów rowerów, ponieważ nie wiem, który najlepiej będzie wybrać, jeździłem tylko na prostej kierownicy, nie miałem styczności z barankiem.

Interesuje mnie rower na którym nie będę miał bardzo agresywnej/aerodynamicznej sylwetki, oczywiście nie szukam 90 stopni jak na rowerze miejskim, ale wolałbym nie robić krzywdy moim plecom.

Z tego co czytałem to Gravel oraz Endurance pomimo, że wyglądają jak szosówki to mają lepszy komfort jazdy/ bardziej wyprostowana pozycja podczas jazdy, lecz pewnie w porównaniu do pozycji jaką mam na aktualnym rowerze to będą one o wiele bardziej agresywne.

Za to rower fitnessowy z tego co piszą ma prostą kierownicę i wygodną pozycję jazdy, więc możliwe, że szukam jakiegoś roweru z tej kategorii.

 

Jeśli chodzi o gravele to głównie przewijają mi się tribany, jest jeszcze marin four corners, który podobno ma bardzo wygodną geometrię, lecz opony w tym rowerze od razu leciałyby do wymiany 42 mm, grubsze od moich i ten bieżnik.

 

Tak więc:

- wygodna pozycja

- jazda głównie po asfalcie różnej jakości 😐

- przejażdżki 30-50 km z końcowym celem 100 km

 

Druga sprawa to trenażer, jako że jest już zimno a chciałbym jeździć dalej, zastanawiałem się nad rowerem spinningowym ale z tego co wyczytałem jest to o wiele droższa zabawa niż rower + trenażer.

Chciałbym jakiś trenażer interaktywny by móc korzystać z zwift/my e-training/rouvy i innych tego typu aplikacji.

Np. taki: Tacx Flow Smart.

 

Budżet 4000-5000 zł, mniej więcej widzę to tak 3000-4000 zł rower, i ok 1000zł trenażer.

 

Proszę o pomoc w doborze odpowiedniego sprzętu.

[BartekMM]

szosa typu allroad np Giant Contend AR powinna spełnić Twoje oczekiwania

[Mihau_]

1 godzinę temu, Masito napisał:

Z tego co czytałem to Gravel oraz Endurance pomimo, że wyglądają jak szosówki to mają lepszy komfort jazdy/ bardziej wyprostowana pozycja podczas jazdy

endurance to rodzaj geometrii roweru szosowego (więc nie "wygląda jak szosówka" tylko nią jest), który oznacza troszkę bardziej wyprostowaną pozycję

gravel to typ roweru i ta nazwa nijak nie ma związku z pozycją jaką masz na rowerze

bardziej wyprostowana pozycja nie zawsze oznacza większy komfort (u mnie np. wcale tak nie jest)

1 godzinę temu, Masito napisał:

Jeśli chodzi o gravele to głównie przewijają mi się tribany, jest jeszcze marin four corners, który podobno ma bardzo wygodną geometrię, lecz opony w tym rowerze od razu leciałyby do wymiany 42 mm, grubsze od moich i ten bieżnik.

triban to nie gravel, szosa z możliwością montażu trochę szerszych opon, coś jak wspomniany wyżej contend ar czy cube attain, generalnie triban opórcz ceny sprzed pandemii (bo poszła w górę) niewiele ma zalet, lepiej wybrać coś od "normalnych" producentów

four corners to w ogóle frankenstein i jeśli nie zależy ci na stalowej ramie to nie ma sensu zgłębiać tematu, tym bardziej, że waży pewnie podobnie co twój obecny rower

 

[m0d]

Drogi autorze tematu, rower szosowy nie jest z założenia niewygodny, a pochylając się nie robisz krzywdy swoim plecom - wręcz przeciwnie

[hulk14]

Ja bym w tym budżecie i przy braku aspiracji sportowych wybrał rower typu fitness.

Cena/waga/osprzęt będzie miał najlepszy, za klamkomanetki trzeba sporo dopłacić.

Np. Merida speeder 500, jeżeli ma być trenażer, to model odpowiednio niższy.

 

[Masito]

Słabo trochę z dostępnością rowerów.

Giant contend ar 4 znalazłem na jednej stronie za 4395 zł, lecz o rozmiarze M, który po sprawdzeniu zakresu rozmiarówki, może być za duży:

S   165 cm - 175 cm

M   171 cm - 181 cm

 

Cube attain z dostępnych modeli jest zbyt drogi.

Co powiecie na podany powyżej model Merida speeder 200? Jest dostępna jedna sztuka rozmiar S-M za 3599 zł.

Celowałbym chyba bardziej w jakiś fitnesowy, obawiam się trochę postawy/geometrii na allroadzie/endurance, najlepiej byłoby na takiego wsiąść i sprawdzić, ale ciężko z aktualną dostępnością.

[keltu]

Może Muirwoods? Chyba jeszcze można kupić rocznik 2021 bez większego problemu.

 

Edit: Tak szukałem, szukałem i zupełnie przypadkowo znalazłem... rocznik 2022. WTF? https://centerbike.pl/pl/p/Marin-Muirwoods/9122