[suport] Suport założony odwrotnie i strasznie zapieczony

[Koshmaar]

Hej, od razu tłumaczę - odwrotnie w sensie część z wystającym kołnierzem (co typowo jest montowana na stronie napędowej), w moim 20+ letnim rowerze jest po lewej stronie roweru. Wydaje się że to błąd w sztuce? W każdym razie, chcę go przerobić na 1x10 i zająłem się wyjmowaniem wszystkiego, a tu niestety suport strasznie zapieczony. Prawą miskę udało się wykręcić po kilkunastu uderzeniach młotka w klucz. Lewą część nawalałem dzisiaj 2h, wieszałem się na tym kluczu razem z 30kg+ kettlami ^^, próbowałem podgrzewać (suszarką niestety tylko, ale mam lutownicę jeśli to pomoże), uzywałem mocnych odrdzewiaczy (jakiś rust shock -40 C)... i nic, ani drgnie.



I tak się trochę zacząłem poddawać, ale dwie rzeczy nie dają mi spokoju:
1. Niby gwint angielski, czyli z każdej strony odkręcamy suport w stronę kierownicy. Tak zadziałało od strony napędowej. Ale zastanawiam się czy ten suport wkręcony odwrotnie nie odwraca również gwintu z drugiej strony? Może od tego nawalania już zgłupiałem (w końcu gwint w mufie się nie zmienia, więc niby jak to miałoby działać), ale jak sobie odwracam o 180 stopni śrubę, to jej kierunek wykręcania również się zmienia, czyli z lewej strony powinna się odkręcać do tyłu. Poratujcie logiką. suport to wg napisów jakiś standardowy shimanowski w standardzie bc 1.37x24

2. Dużo czytałem jak zdjąć zapieczony suport, u mnie jest chyba już jednością z mufą. Ostatnia szansa szympansa - wybić oś z łożyskami, i potem przeciąć sam pierscień. Próbowałem ale coś mi nie idzie:
- co dokładnie trzeba wycinać, i jak? bez tego nie da rady, ale co tam trzyma całość. Na zdjęciu poniżej (przedstawia prawą, odkręconą stronę) oznaczyłem elementy... A i B to solidna stal, jedno dobre wiertło pękło próbując tam rzeźbić.
- gdzie dokładnie trzeba walić aby wybić oś - od strony zapieczonej? Walić w ośkę?

Oczywiście na 20 letnim suporcie mi nie zależy, ale rama jest całkiem fajna i nie chciałbym jej uszkodzić/zerwać gwintu.

Z góry dziękuję za podpowiedzi,

[marvelo]

Jeśli od strony napędowej miskę wykręciłeś kręcąc w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), to masz tam gwint angielski (czyli lewy z prawej strony).

Bardzo mało prawdopodobne jest, by udało się wkręcić taki wkład od drugiej strony. Obie miski musiałyby wyciąć sobie nowy gwint, a jedna jest przecież z tworzywa sztucznego i moim zdaniem to niewykonalne.

Moim zdaniem tam nikt nie zamienił stron, tylko masz tam po prostu jeden z modeli suportów Shimano, które wkręcało się od lewej strony (nienapędowej), a miska blokująca (ta luzem) wchodziła od prawej. Większość suportów Shimano jest zbudowana z korpusu (tulei) ze zintegrowaną miską prawą, a lewa jest luzem, ale były wyjątki. Np. coś takiego:

https://www.ebay.com/itm/Shimano-BB-CS11-68x115mm-English-Thread-Bottom-Bracket-Square-Taper-NOS-143-/283935727619

Jeśli masz suport tego typu, i masz gwint angielski, to lewą miskę (wraz z całą tuleją) musisz wykręcać w lewo (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara).

Wybijanie osi tu raczej nie pomoże, bo taki suport nie ma łożysk maszynowych. Bieżnie zewnętrzne są w litej tulei, a na osi są nakręcane konusy (zakontrowane przeciwnakrętką, a może drugi jest stały, nie pamiętam). Da się to rozebrać, ale tam trzeba mieć jakiś nietypowy klucz (do nasadzenia na konus), chyba w standardzie calowym (ośmiokątny?). I odkręcać w prawo (chyba). W każdym razie nie idź tą drogą. Tuleja jest z twardej stali i ma dużą długość. Syzyfowa praca, chyba że mocnym dremelem. Dobrze podeprzyj ramę pod mufą, załóż w gniazdo miski klucz zablokowany śrubą (by się nie ześlizgiwał) i użyj przedłużki. Albo jakiś warsztat i klucz udarowy. No i odkręcaj w lewo, jak normalną śrubę.  

 

[Mihau_]

Cytat

Obie miski musiałyby wyciąć sobie nowy gwint, a jedna jest przecież z tworzywa sztucznego i moim zdaniem to niewykonalne.

Dzisiaj (zwykle) jest, kiedyś nie była

Ja bym zaczął od wkręcenia klucza w imadło i kręcenia ramą. Jeśli taka dzwignia nie pomoże to klucz udarowy

[seraph]

No i koniecznie zablokuj klucz podkładką i śrubą wkręconą w oś, bo inaczej będzie wyskakiwać. Reszta jak wyżej.

Kiedyś też miałem przejścia z takim samym suportem i dopiero 2 metrowa rura pomogła, a dźwięk przy tym był taki jakbym mufę rozerwał.

[Dokumosa]

Jeśli nie wyrobiłeś jeszcze gniazda na klucz to zamocuj to jak koledzy wyżej wspominają i zaprowadź rower do wulkanizatora (najlepiej ciężarówek) to kluczem udarowym odkręci to w 2 min.

[Koshmaar]

Marvelo, o ciekawe że są planowo "odwrotne" suporty. Dzięki za potwierdzenie że kręciłem w dobrą stronę i próby rozwiercania w tym przypadku są bez sensu. Coś mi nie pasowało, ale ja się nie znam na suportach.

Tak wkręciłem śrubę w oś i mocno trzymało. Przedłużki niestety nie mam, imadła też, ale młotkiem waląc była taka siła że klucz francuski i nakrętka topeaka zaczęły się wyżłabiać, podobno takie uderzenia powinny skruszyć te połączenia. Ale ok, wszyscy piszą że przedłużka to spróbuję. Sklepy zamknięte ale niedługo coś kupię, już parę razy by się przydała.

Niedaleko mam zaprzyjaźniony warsztat samochodowy, może też spróbuję u nich kluczem udarowym, choć sprawa jest chyba beznadziejna. Wkur... zacząłem nawet wiercić wiertarką w tą wystającą obręcz aby coś tam poluzować, choc to raczej bez sensu. Próbowalem jeszcze inną zwykłą śrubkę odkręcać i też zapieczona jak skała, mimo różnych prób (aż się dobry imbus wyginał).
 

[Koshmaar]

Odwiedziłem zwykły warsztat samochodowy, i tam kluczem udarowym (takim na "kabelek") pan w ciągu 3 sekund odkręcił to z czym się biedziłem pół niedzieli. Szkoda że od razu nie wiedziałem że tak trzeba, no ale uparty jestem i niecierpliwy.

Gwinty w mufie nawet w niezłym stanie (po wyżłobieniu rdzy), rama powinna jeszcze posłużyć. Jeszcze raz dziękuję za pomoc i temat do zamknięcia