Skocz do zawartości

[ceny] Szalejąca inflacja na rynku rowerowym


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Głównym (50% wszystkiego) światowym producentem zarówno rudy jak i wyrobów stalowych są Chiny... pół roku temu przycieły dramatycznie eksport... oni w przeciwieństwie do nas pozamykali kopalnie... odkłady się kończą. Nie ważne jaka jest cena stali w wyrobie...  nie ma z czego tych wyrobów robić. Tydzień temu podpisywałem dokumenty pośrednio związane z zakupem 2000 ton... kontrakt, od czerwca będzie sukcesywnie dostarczany. 35% drożej niż rok wcześniej i mam takie zapisy na które rok wcześniej nie zgodziłbym się z pistoletem przy głowie... kupione rok temu kosztowałoby 2mln mniej... I jakbym chciał w piątek dostawy o 3 rano w niedzielę to by była od ręki a nie za dwa tygodnie od zamówienia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednam miałem rację, że trzeba się będzie przesiąść na ubera :). A tak na poważnie, to może w końcu zacznie się opłacać coś robić u nas? 😗 Albo żółtki, zasypią nas już do końca swoimi paczkomatami i towarami w śmiesznych cenach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, w dawnych czasach marzylismy (głównie w dowcipach) o granicy z Chinami a teraz widać, że ten smok się budzi. Ruszy ogonem i świat się trzęsie. Ciekawe czasy nastaną jak wstanie i zacznie sobie wędrować gdzie mu się spodoba zionąc ogniem :) Nie widzę jakoś szewczyka Dratewki.

A to jest mentalnośc o której zupełnie nie mamy pojęcia.

3 minuty temu, Safar napisał:

zasypią nas już do końca swoimi paczkomatami i towarami w śmiesznych cenach..

Paczkomaty to akurat nasz lokalny, świetny pomysł. Produkować u nas ? Super, tylko wtedy dopiero będzie drogo :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ""swoimi paczkomatami", miałem na myśli projekty a'ala paczkomaty aliexpress itp. Masz rację InPost super pomysł, genialny wynalazek. Co do tej produkcji, to nie wiadomo co lepsze. Ale patrząc na to co się dzieje, mam mieszane uczucia. Ktoś dla ciebie produkuje tanio, jarasz się. Jak to stanowi 30% jest niegroźne. Jak stanowi 90%, to jesteś uzależniony a ten ktoś ma cię w gaarści, podnosi ceny a tym musisz kupić bo nie masz innego wyjścia. Błędne kolo. 

 

 

 

 

24 minuty temu, abdesign napisał:

 Nie ważne jaka jest cena stali w wyrobie...  nie ma z czego tych wyrobów robić. 

Z ciekawości spytam, czyli odzysku nie ma wcale? czy zapotrzebowanie jest jeszcze większe niż to to mamy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rowery, tostery, lodówki... to pierdoły. Mostów, wieżowców czy autostrad nikt nie rozbiera co 5 lat żeby z nich stal wyjąć... ona tam zostaje. A cały czas nowe się buduje. Tam stali idzie milion razy tyle co na kasety. Na jeden ten obrzydliwy Pekin na Wolskiej w Warszawie poszło więcej stali niż na wszystkie rowery w Polsce... przez 5 lat. Recykling super że jest ale to jakeś ułamki zużycia. Polska jest NAJWIĘKSZYM importerem stali w UE... nie nadrobimy tym co nasi rodzimi Menelaosowie wózkami do skupu przywiozą.

PS. Kupując 50m2 mieszkanie kupujesz 9 ton stali. Jakieś 30tys kaset po 300gram. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny windują niewiarygodnie,a większość maniaków rowerowych za napis Shimano zapłaci każde pieniądze,na szczęście nie należę do tego grona,uważam że można kupić dużo środków innej mniej renowanej firmy.Ostatnio przeglądałem ceny oliwek i smarów Shimano bardzo drogie,kupiłem zarówno smar jak i oliwkę za 1/4 ceny towarów Shimano,i uważam że są gorsze wcale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem, największa padaczka jaka jest na rynku.

Wracając do tematu. Jak ktoś chce robić zapasy, to polecam Tour po lokalnych sklepach. Mi się udało kupić kilka rzeczy w starych cenach, bo były z poprzednich dostaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę sobie, że ten cały bajzel jest o dziwo związany z dojrzałością procesów produkcyjnych. Shimano - japońska firma (ale SRAM-a też to dotyczy) ma dopracowany proces włącznie z dostawami surowców, półproduktów "just in time". Praktycznie bez stanów magazynowych - Toyoda to kiedyś wymyślił. Taki proces jest bardzo wrażliwy na jakiekolwiek zaburzenia. No i COVID był takim zaburzeniem, procesy posypały sie jak domek z kart. Do tego gwałtowny wzrost popytu na mniej ryzykowny środek komunikacji jakim jest rower i mamy konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiadomo z czego to wynika, ale możesz mieć rację.

Istnieje też szansa, że najpierw będą klepali OEM, a dopiero potem na rynek detaliczny.

Tego się nie dowiemy, ale bieda straszna.

@woojj ja mam sklep gdzie jeszczę było trochę rzeczy, w cenach lepszych niż w internecie. HG95 za 85 zł, kaseta 105 10s za 170 zł czy HG500 za 150 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, skom25 napisał:

Tak jak myślałem, największa padaczka jaka jest na rynku.

Wracając do tematu. Jak ktoś chce robić zapasy, to polecam Tour po lokalnych sklepach. Mi się udało kupić kilka rzeczy w starych cenach, bo były z poprzednich dostaw.

https://allegro.pl/oferta/rsp-redoil-oliwka-do-lancucha-na-sucho-z-teflonem-5862496138 tylko ja kupiłem 80ml

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz dlatego wszystko będzie  jeszcze droższe,a wiesz dlaczego,producent podnosi ceny sprawdzajac czy klient za dany produkt zapłaci jeszce wiecej wniosek z tego taki ze podaż wzrasta

Nie trzeba nokogo przekonywać,że w biznesie sprzedawca pragnie sprzedać jak najdrożej,a nabywca kupić tak by było najtaniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lud zawsze będzie wierzył, że łańcuch rowerowy z pożal się Boże obciążeniami ma trudniejsze warunki pracy niż skrzynia biegów w której oleju się nie wymienia przez kilkaset tys km a pracuje w temp od -30 do +90 ale zostawmy to bo to offtop - dla pasjonatów w wątkach o smarowaniu i czyszczeniu łańcucha. Tam nawet zwykła benzyna łańcuchowi szkodzi :D

Faktem jest , że tu inflacja i COVID nie mają nic do rzeczy - tylko ludzka naiwność. 

Teraz wzrost cen napędza brak towarów a nie naiwność. I uważam, że - paradoksalnie - to technologiczna perfekcja procesów produkcyjnych jest temu winna. I - całkiem świadomie - Chiny podgrzewają atmosferę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...