[Enduro-elektryk] Szukam do 25 tys zł

[maciosek44]

Witam,

Piszę ten post jako laik. Szukam enduro elektryka do 25 tys zł. Nie mam pojęcia na temat tych rowerów i chętnie skorzystam z pomocy forum.

Suche dane: Rider - 100 kg i 178 cm wzrostu 

Minimalne wymagania - duża bateria + mocny silnik :D

Sklep z rowerami enduro zaproponował takie modele:

https://www.dobrerowery.pl/giant-stance-e-1-29er-2021?from=listing

https://www.dobrerowery.pl/giant-stance-e-1-pro-29-2021?from=listing

 

Prosiłbym o kilka propozycji oczywiście jak będzie jakiś lepszy to dołożę max 2 tys.

 

[KSikorski]

https://www.1enduro.pl/e-bike-enduro-trail-do-20000-zl-2020/

[Mateusz30]

Jako laik powinieneś wiedzieć, że zjazdy enduro kosztują więcej energii, niż podjazdy. I potrzeba dużo umiejętności i doświadczenia. Jeśli ktoś ma mega formę, to elektryk pozwoli mu pojeździć około 30% więcej tylko.

Kosztem dużo cięższego roweru, który gorzej hamuje i wszystko robi wolniej i gorzej. Poza podjazdami.

Jeśli nie masz formy i nie jeździsz, to i tak niczego nie podjedziesz elektrykiem. Tam nadal trzeba pedałować.

Na płaskich singlach w świeradowie pełno jest ludzi, co umarli po 10km jazdy, bo myśleli, że jak wsiądą na elektryka i bez jeżdżenia zawojują góry. To w ogóle tak nie działa.

Jeśli dziś nie wjedziesz 500m w górę w bike parku, to nie wjedziesz też e bajkiem.

Edytowane 12 Grudnia 2020 przez Mateusz30

[Gość]

@Mateusz30 słusznie prawisz... z tym hamowaniem to różnie bywa , zależy od umiejętności i dobrych hamulców a wielkość koła z tyłu, też ma znaczenie..rower gorzej reaguje z kołem 29.

Co do reszty ,to dokładnie tak jest ..trzeba mieć kondycję i spore umiejętności ,żeby zapanować w trudnym terenie nad ciężkim mniej zwrotnym rowerem

[WaGiant]

Trochę nie tak koledzy . Dlaczego zniechęcacie autora ? Nie napisał że nie ma doświadczenia z enduro tylko z e bikami . W każdym razie ja tak to zrozumiałem . Co do jazdy na e to ( po 2letnim doświadczeniu ) też nie ze wszystkim się zgadzam . Owszem trzeba pedałować , czasem ostro , trzeba się czasem zmęczyć ( to w końcu rower ) ale podjazdy wymagają jednak znacznie mniej wysiłku niż na zwykłym rowerze . W dodatku ten wysiłek możemy sobie regulować stopniem wspomagania . Zgodzę się że w niektórych sytuacjach opanowanie  i manewrowanie e rowerem jest trudniejsze niż zwykłym ale bez przesady . Co do zjazdów to różnie bywa , na łatwych trasach czasem jest łatwiej bo ciężki rower , z nisko umieszczonym środkiem ciężkości dobrze trzyma się drogi .  Moje uwagi są takie ogólnogórskie , turystyczne  bo typowe trasy enduro i ten styl jazdy to nie moje bajka , nie moje umiejętności .

Ja to widzę tak . Nawet jeśli macie rację co do kondycji i umiejętności autora to siadają na e mniej się zmęczy na podjazdach i będzie miał więcej siły i ochoty żeby uczyć się zjazdów .

A czy mógł by to równie dobrze robić na zwykłym rowerze nie mnie oceniać .

[Gość]

Na dwoje babka wróżyła  

..fakt..e jest w pewnym sensie uniwersalny z małym „ale”

w każdym razie nie do wszystkich zadań, czasami lepiej zrobić to na manualu 

[WaGiant]

Oczywiście , do wielu zastosowań zwykły jest lepszy . Ale ocena gdzie jakim jest bardzo indywidualna . Dla mnie im łatwiejszy teren , im mniej wymagających podjazdów tym e robi się bardziej irytujący . Dla mnie e tylko w góry ale chyba o takie zastosowanie autorowi tematu chodzi .

[Ogniomistrz]

W dniu 12.12.2020 o 07:13, Mateusz30 napisał:

Kosztem dużo cięższego roweru, który gorzej hamuje i wszystko robi wolniej i gorzej. Poza podjazdami.

Tu masz porównanie:

 https://dirtmountainbike.com/bike-reviews/e-bikes/e-mtb-vs-mtb-downhill.html

E-bike nieznacznie ale szybszy od analoga.

Więc nie przesadzajmy..

[chudzinki]

Dla mnie takie porównanie jest tyle warte co podawanie zużycia paliwa przy samochodach...

Edytowane 15 Grudnia 2020 przez chudzinki

[Ogniomistrz]

chudziki, coś tam napisałeś , ale na temat nie za bardzo. No ale wpis jest,  krótki i zapewne - w Twojej opinii - efektowny . Tak miało być?

[chudzinki]

Jak się do kogoś zwracasz to wypadałoby nie przekręcać nicku - to raz. A dwa - przeczytaj pierwszy post autora tematu i zastanów się co wnosi Twoja wypowiedź do jego prośby, jak już chcesz być taki prawy .

Jak masz jakieś uwagi to pisz priv żeby admin się nie denerwował .

Edytowane 15 Grudnia 2020 przez chudzinki

[Ogniomistrz]

Odnosiłem się do wpisu,  który nic nie wnosił, od tego się zaczęło. Przeprosiny za przekręcony nick , to nie było intencjonalne. Mam nadzieję ,że z tego powodu nie będziesz spać po nocach:). 

[Ogniomistrz]

Maciosek: jeżeli mogę coś doradzić to na podstawie własnego doświadczenia zakupowego celowałbym od razu w rowery z lepszym przednim zawieszeniem. Oba podane przez ciebie modele mają Recona i   to jest raczej nieporozumienie , szczególnie w odniesieniu do elektryka. Kupiłem Focusa z tym amorem i teraz po niedawnej wymianie na Lyrika widzę co traciłem. Lepiej na początku nagiąć trochę budżet niż później wymieniać bo zawsze finansowo ( po zsumowaniu kosztów wymiany) będzie w plecy. Z linku zapodanego przez kol. KSikorskiego  rozważyłbym np. Cuba Sereo . Ma najmocniejszy ( może poza Brosem) silnik (Bosh gen4) i w miarę dużą baterię. Zaraz za nim jest Radon Render w podobnej specyfikacji. Te rowery są niewiele droższe od podanych przez ciebie Giantów a mają lepsze przednie zawieszenie i mocniejszy silnik.

Tak w ogóle jak masz budżet 25000zł i jeszcze możesz 2kzł dołożyć  to tutaj jest mój faworyt:

https://sprint-rowery.pl/rower-elektryczny-specialized-turbo-levo-comp-2020

 

[WaGiant]

Spece są zdaje się na Brose , a te silniki padały na potęgę . Wiem to i z forum i z bezpośrednich relacji .

[Ogniomistrz]

Z tym padaniem na potęgę to lekka przesada. Były/są najbardziej awaryjne  - tak bym to określił . Ja mam Shimano i silnik padł ( szczęśliwie pod  koniec gwarancji) i też mógłbym śmiało napisać ,że coś jest nie tak. Spec daje do swoich silników mocniejszy pasek a teraz wydłużył gwarancję z 2 do 4 lat na wszystkie rowery wstecznie. Dodatkowo sam producent (Brose ) wypuścił aktualizację oprogramowania, które powoduje ,że silnik przekazuje płynniej moc na wewnętrzną przekładnię co ma poprawić żywotność paska napędowego.   

 

[Gość]

..to masz pecha..jak nie baterie ,to silnik..ech !  

[Ogniomistrz]

No fakt , wymieniłem już dwie baterie ( wewnętrzną i jedną z zewnętrznych) a silnik padł jeszcze pod koniec zeszłego roku ( na wymianę czekałem ponad 2 miesiące..). 

 

[Gość]

A ja Tobie zazdraszczam ,tych małych dwóch przycisków do zmiany wspomagania ,po lewej stronie kierownicy ..kusi mnie coby se wymienić, lubię czysty kokpit

Ps. Po prostu podłączyłeś , czy coś jeszcze? 

[Ogniomistrz]

To jest czyste przełączenie 1:1 . Odłączasz starą manetkę  , zdejmujesz ją i podłączasz nową.

Jeszcze zdjęcia po przełączeniu do wyświetlacza esteps 8000.

Skrajny lewy  - kabel od manetki

Drugi od lewej  - kabel do silnika

[Ogniomistrz]

Przyciski są cool   Na początku kciuk mi trochę błądził w miejscu gdzie było stare przełączadło ale po kilku jazdach było już ok. 
Jest szybciej i wygodniej. I dodatkowy bonus  - nie psuje się.

Kemusi , zdaje się ,że zaśmiecamy wątek to powinno być  w wątku o Focusach...

[Gość]

Bardzo dziękuję! 

[unknow01]

Z elektrykami to polecam najpierw przy wadze 100kg , zwrócić uwagę na koła i zawieszenie,  zakup fajnego łądnego modelu, z DPSem i np. F34 z przodu to porażka..