Skocz do zawartości

[opony] Wybór opon w teren


yaarek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Mam prośbę o pomoc w wyborze opon.

Moja żona ostanio częściej chce pojeździć terenowo. Jeździmy głównie w krakowskim Lasku Wolskim więc ziemia, liście, kamienie, korzenie, ostatnio nawet przemielone drzewo użyte do zasypania nierówności.

Jazda nie za szybka, ale chodzi o to żeby przy podjeździe nie zrywało przyczepności tak szybko jak obecnie a na zjadach w bardziej stromych miejscach tak szybko nie blokować tyłu. Teraz ma założone jakieś semislicki, z minimalnym bieżnikiem na środku.

Znalazłem sobie dwie opony zwijane, które są dla mnie atrakcyjne cenowo ale mają nieco inne bieżniki. Prośba o poradę, którą oponę wziąć i dlaczego:

Kenda K1012 

Deli SA254 

Głównie zastanawia mnie Deli. Niby ten bieżnik jest wyższy ale jednak bardzo gęsty i profil opony jest dość zaokrąglony. nigdy na takiej nie jeździłem. Zastanawiam się czy się to spisze. Co może być trochę istotne to lasku dojeżdżamy około 12 km asfaltem.

Pozdrawiam.

Jarek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Deli to dla mnie noname, więc ciężko cokolwiek powiedzieć.

Kenda na luźnej nawierzchni będzie się dosyć szybko zapychała, ale to normalne przy tego typu oponie.

Rozważyłbym Continental Race King lub Cross King - RK będzie lepszy na płaskim i suchym, CK trochę mniej będzie się zapychał w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie. 5 dyszek to budżet na sprawdzonego, szybkiego, prostego i firmowego Race Kinga czy X Kinga a nie miejsce na eksperymenty z wynalazkami. Osobiście Kendę mam za podłą firmę, a ta druga to całkiem nieznana. Jeśli rozważamy tylko te dwie: Kenda. Ale ja osobiście nie kupiłbym żadnej z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę lobby Conti ;) 

Sam jeżdżę na kendach ale nieco innych, jeszcze tańszych i w sumie jakoś się sprawują. Ciężko mi coś im zarzucić ale nie jeżdżę jakoś bardzo regularnie żeby ocenić trwałość.

Te dwie które podałem to głównie dlatego, że są lżejsze (zwijane) i mieszczą się w budżecie. Wezmę pod uwagę te które podaliście. 

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Kenda to raczej nie Blue Groove, to jest konkretny klocek w konkretny teren :D Opory toczenia na asfalcie bardzo duże. 

Ode mnie głos na Kendę SBE, szybkie, uniwersalne opony, w terenie trzymają, na asfalcie, szutrach itd. szybkie. Conti Race King też są bardzo dobre. Używam obu i nie wiem czy potrafiłbym wybrać faworyta. 

Jedyny minus uniwersalnych opon jest taki że nie trzymają w terenie tak jak klocki pokroju Blue Groove. Miałem tą oponę w zestawie z Nevegalem, nie zdarzyło się żeby kiedykolwiek puściła na zakręcie. No ale żona raczej szybko jeździć nie będzie, więc uważam że nie ma sensu iść w takie gumy. 

Jeśli chodzi o Kendę  - jakościowo dobre opony, zwłaszcza biorąc pod uwagę że kosztują grosze. Na pewno lepsze od całej maści "no name" w podobnym budżecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No to za namową siadły Continental Race King.

Żona zadowolona, dwa podjazdy na których dotychczasowe semislicki puściły, odhaczone.

Zjazd po wyślizganych kamieniach i korzeniach odhaczony, mniej blokowania tylnego koła.

Dziękować za pomoc.

 

Jedynie chyba coś tylna krzywo na obręcz siadła i dość mocno bije, obręcz prosta, także do poprawienia.

 

I co do Kendy SBE, niestety nie robią jej na 26".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...