Skocz do zawartości

[linkowanie zdjęć] Chmura itd. - potencjalne niebezpieczeństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądałem dzisiaj kilka wątków, w których ktoś prosi o ocenę tego czy owego na podstawie zdjęć, po czym wstawia linki do chmury (Google lub jakiejkolwiek innej), tudzież innego portalu, z którego zdjęcia nie są osadzane bezpośrednio. Jest to pozornie niebezpieczne, bo tak naprawdę nie wiadomo, co otworzy się nam po kliknięciu linka... Może warto byłoby wprowadzić zasadę, że zdjęcia muszą być osadzane bezpośrednio w poście (tak, jak osadzają się inne obrazki z linków i filmy YT). Wiem, kolejna rzecz do pilnowania przez moderatorów, ale zawsze nieco bezpieczniej dla użytkowników. 

Niby każdy świadomy użytkownik internetu powinien wiedzieć, czego nie należy klikać, ale wiadomo jak to w praktyce bywa...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w linki z profilu itd. nie trzeba wchodzić chcąc komuś pomóc. Tylko dla ciekawskich... ;) A w wątku, gdy ktoś pyta np. skrzywienie przerzutki czy ukruszony kawałek karbonu, bez zdjęcia jest ciężko. Owszem, można temat olać, nie odpowiadać i nic klikać, ale chyba jesteśmy tu po to, by sobie pomagać. :)

Zdaję sobie sprawę, że to pewnie dużo roboty i rozumiem, że nikt nie pali się do takich zmian...ale może warto mieć na uwadze na wypadek jakichś większych zmian na forum. 

@zekker - chcąc zobaczyć zdjęcie pełnym rozmiarze używam opcji PPM -> Pokaż obraz. Na forach zwykle nie klikam odnośników do Google Drive itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, TheJW napisał:

chcąc zobaczyć zdjęcie pełnym rozmiarze używam opcji PPM -> Pokaż obraz. Na forach zwykle nie klikam odnośników do Google Drive itp.

To zadziała o ile ktoś wstawił pełny rozmiar i forum pomniejszyło. Jeżeli zostało tak wstawione jak zrobiłem, to nic ci nie powiększy.
Poza tym w ten sposób i tak wchodzisz np. na googlowy dysk.

Przydałoby się też wyjaśnić w jaki sposób wejście na magazyn danych w chmurze może być szkodliwy. Jeżeli zakładasz, że samo wyświetlenie zawartości wystarcza do infekcji, to bezpośrednio wstawione zdjęcie też wystarcza. Jeżeli otwarcie spowoduje pobieranie pliku, to przeglądarka powinna to zgłosić, zapytać czy zapisać, jakim programem otworzyć, czy może uruchomić. Jeżeli zamiast wyświetlenia zdjęcia wyskakuje okienko/informacja o zapisywaniu, to jest coś nie tak.

To co pisze safin jest o wiele groźniejsze i często wykorzystywane. Jak ktoś podstawi fałszywy odnośnik np. podstawiając za wu 2x v (w vv), czy zamiast el duże i (l I), to nawet uważna osoba może się nabrać.

Rozumiem jak ktoś linkuje jakiegoś rar-a czy zip-a, do takich paczek nie mam zaufania i przeważnie ich nie ściągam (chyba że da rady w pracy na linuksie ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...