Skocz do zawartości

[napęd] zmiana 3x9 na 2x10


n3wbie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Teraz, Klosiu napisał:

To teraz weszły takie nowalijki. Nawet nie wiedziałem, że teraz Shimano robi taką korbę 10x  - moim zdaniem kompletnie bez sensu bo jak już zakładać kasetę do tego to 11-42 11x. W SLX i XT też takie są ? 

Zresztą odpisując Ci odniosłem się do dublowania przełożeń i mocno się zdziwiłem, że się zdziwiłeś bo właśnie dublowanie ratuje koncepcję 2x szczególnie w konfiguracji którą polecasz :) 

Co do reszty - rzecz gustu. Moim zdaniem napęd 3x bije na głowę 2x hands down. Wada - niemodny (dla wielu ma to znaczenie) i o kilkadziesiąt gramów większa masa.

 

Teraz, Klosiu napisał:

I zastanów się czy wypisując wady swojej konfiguracji, która raczej nie jest już do kupienia, bardziej nie wprowadzasz kolegi w błąd niż mu pomagasz.

Wiesz chyba, że to działa w obie strony ? Może rozmawiajmy merytorycznie - tak będzie znacznie lepiej.

Napisano

 

15 minut temu, Klosiu napisał:

Podstawową wadą jak dla mnie jest jeszcze mniejszy zakres przełożeń, w szczególności na szybkich biegach (przy mojej kadencji i wielkopolskim terenie optymalne prędkości na czterech ostatnich koronkach kasety wynoszą 23 km/h, 28 km/h, 34 km/h i 40 km/h. Ogromne skoki, praktycznie nie ma szans żeby dobrać komfortowe przełożenie przy prędkościach gdzieś pomiędzy. Z kolei lekkich przełożeń jest sporo za dużo.

Mylisz zakres ze stopniowaniem. 

Stopniowanie jak najbardziej OK bo to jest po prostu napęd mtb a nie np. szosowy czy gravelowy. Dla jazdy po płaskim optymalna jest kaseta jedenastkowa 11-40 a jak za mała pojemność to się kupuje korbę 3x i wtedy praktycznie nie ruszając przedniej przerzutki robisz wszystko na środkowym blacie. Te skrajne to awaryjne z bonusową pojemnością i mniejszymi przekosami w pakiecie za cenę wagi jednego blatu z przodu. Tu nie ma co się zastanawiać.

Zauważ też, że twoje kłopoty ze zmianą biegów o kilka na raz w napędzie dwunastkowym wynikają z manetek SRAM-a które po prostu nie umieją tego robić. Tu piszemy o Shimano - to takie troszkę uszczypliwe - mam nadzieję, że wybaczysz - nawiązanie do "wprowadzania w błąd raczej niż pomagania" :D

Napisano

Kiedyś kasety były mniejsze a rozpiętość napędu poprawiały duże różnice między zębatkami na korbie.

Obecnie, czyli gdzieś od dwóch ostatnich generacji Shimano (ile to, 3 lata?), kasety urosły. Za to zmalał odstęp między zębatkami na korbie, żeby tylna przerzutka była w stanie to ogarnąć. W międzyczasie doczekaliśmy się przerzutek o pojemności 45 (35 na kasecie + 10 na korbie), ale raczej na popularności nie zyskają biorąc pod uwagę, że 1x całkiem wypiera 2x. Choć jeszcze kilka rowerów można z tym kupić. 

RD-M8120-SGS

12 minut temu, Klosiu napisał:

(przy mojej kadencji i wielkopolskim terenie optymalne prędkości na czterech ostatnich koronkach kasety wynoszą 23 km/h, 28 km/h, 34 km/h i 40 km/h. Ogromne skoki, praktycznie nie ma szans żeby dobrać komfortowe przełożenie przy prędkościach gdzieś pomiędzy

Tak się tylko wydaje. W praktyce 2x10, 2x11 a nawet 2x12 nie ma wcale gęstszego stopniowania na ostatnich biegach. Wszystkie popularne kasety powyżej 11-32, nie licząc typowo szosowych Srama czy Campy, mają takie same odstępy między ostatnimi koronkami. Zyskujesz tylko tyle, że w połączeniu z dużym blatem korzystasz z większych koronek. Ale to wciąż za mało, żeby dać znaczącą poprawę na asfalcie: 

http://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=32&RZ=10,12,14,16,18,21,24,28,33,39,45,51&UF=2328

Ogólnie całą tą dyskusję można podsumować, że jak się ma napęd dwu- albo trzy-rzędowy, to kiedyś trzeba użyć przedniej przerzutki. Jak się ma pecha i napęd źle dobrany do warunków to będzie to dość często, nieważne czy będzie to 2x czy 3x. 

 

Napisano
Teraz, some1 napisał:

Ogólnie całą tą dyskusję można podsumować, że jak się ma napęd dwu- albo trzy-rzędowy, to kiedyś trzeba użyć przedniej przerzutki. Jak się ma pecha i napęd źle dobrany do warunków to będzie to dość często, nieważne czy będzie to 2x czy 3x. 

To jest dobre podsumowanie. 

Ja cały czas piszę o jeździe w nieco cięższym terenie niż szutry i tu 2x pokazuje swoje wady. Na szutrach czy ścieżkach rowerowych 2x jest bardzo OK. Tyle, że na 3x ten pech jest znacznie mniejszy bo więcej redundantnych przełożeń a mniejsze przeskoki między biegami z przodu. Stąd jest to napęd o wiele bardziej uniwersalny. Ale pytający zwykle na tej uniwersalności korzystają bo gdyby potrzebowali specjalizowanego to by nie pytali : )

Napisano

No chyba jednak nie. Przejechałem lekko licząc ze 300 wyścigów i 10 etapówek, i trójka w ogóle nie ma skoku do dwóch tarcz. SZCZEGÓLNIE jak się zacznie cięższy teren i np zacznie padać. Całość tych twoich teorii opiera się na tym, że uważasz, że lepiej nie używać przedniej przerzutki. Inaczej nie umiem sobie wytłumaczyć uznawania istnienia dublujących się biegów za zaletę. Ok, skoro tak lubisz. Ale nie przenoś tego, że akurat napęd działa ci źle na całość napędów z dwoma tarczami. 

Napisano

Nie martw się o mnie : ) Opisałem działanie napędu dziesiątkowego z jego wadami - sam się złapałeś za głowę jak zrozumiałeś o co biega. Dublujące się przełożenia sam uznajesz za wielką zaletę chwaląc napęd 11-kowy w którym dubli jest znacznie więcej - policz sobie na spokojnie to zrozumiesz. 

A przednia przerzutka to zło :D Oczywiście możesz mieć swoją opinię - szczególnie jeżdżąc na 1x, każda opinia jest cenna ! :)

Napisano

Każden jeden co to jeszcze mo przerzutke przednio powinien posypać głowem popiołem i nauczyć się jeździć. W tym i w deszczu.  A jak ktoś jeździł na v brejkach po szlakach pieszych w latach 90tych w górach ( Tatrach Wysokich również ) w błocie z amorem 80 mm skoku na hardtajlu to powinien się nie odzywoć ;)

 

 

Napisano

Nie zgodze się z teza że przy napedzie 2 x 10 w porównaniu do 3 x 9 jest wieksze wachlowanie biegami. Wieksze wachlowanie miałe własnie przy 3 x 9 i do tego nie wrócę. Za to 2 x 10 w moim przypadku i terenie niesie więcej korzyści. Napęd 1 x 10 odpada braknie na podjazdach a nie wyobrażam sobie pchac rower. Mój układ w rowerze to korba przerobiona z 3 -rzędowej FC-M 532 na 2 rzędy 26/36 i kaseta 11-42 z przerzutka przód 6025H i tylna M6000 GS shadow + działa to super.

Napisano

Jasne, że będzie działać. To jest typowy napęd jedenastkowy 36/26 + 11-42. Prawde mówiąc nie wiedziałem nawet, że jest taka dziesiątkowa kaseta Shimano.

20 minut temu, SoloTM napisał:

Każden jeden co to jeszcze mo przerzutke przednio powinien posypać głowem popiołem

No posypuję, posypuję - nie widać ? :D

Napisano

@wkg

I jeszcze nie wziąłeś pod uwagę w obliczeniach, że 3x nie musi być cięższe. Sama kaseta ( większa ) waży mniej więcej tyle co 1 koronka alu z przodu.

Napisano
Teraz, Thomass13 napisał:

Prosze jest 

Widzę, że coś takiego zrobili - chyba tylko w Deore. Z ciekawości - dlaczego nie wziąłeś 11-42 jedenastkowego ? Bo to przecież napęd jedenastkowy tylko z lekko wykastrowanym  stopniowaniem a chyba niewiele tańszy. Ta kaseta jest na pająkach ?

To oczywiście bardzo osobnicze - jak pisałem dla mnie 38/26 i 11-42 11s by było optymalne w 2x ale to twoje zestawienie jest bardzo podobne.

Teraz, SoloTM napisał:

I jeszcze nie wziąłeś pod uwagę w obliczeniach, że 3x nie musi być cięższe. Sama kaseta ( większa ) waży mniej więcej tyle co 1 koronka alu z przodu.

Wiem, ale to kilkadziesiąt g i to nie wiadomo w którą stronę - o co tu się bić. Ta 11-42 dziesiątkowa zresztą jest tylko w ciężkiej wersji.

Napisano

Po

6 minut temu, wkg napisał:

Widzę, że coś takiego zrobili - chyba tylko w Deore. Z ciekawości - dlaczego nie wziąłeś 11-42 jedenastkowego ? Bo to przecież napęd jedenastkowy tylko z lekko wykastrowanym  stopniowaniem a chyba niewiele tańszy. Ta kaseta jest na pająkach ?

To oczywiście bardzo osobnicze - jak pisałem dla mnie 38/26 i 11-42 11s by było optymalne w 2x ale to twoje zestawienie jest bardzo podobne.

Wiem, ale to kilkadziesiąt g i to nie wiadomo w którą stronę - o co tu się bić. Ta 11-42 dziesiątkowa zresztą jest tylko w ciężkiej wersji.

Dlatego że znajomy miał dokładnie taka kasete z dokładnie takimi blatami z przodu co ja teraz i spaspwał mi ten układ dlatego mam 2 x 10.  Napęd 1 x mi sie nie podoba jego działanie i szybciej zuzywa blaty w porownaniu z npędami 2 x.Jednak troszke tańsze jest 10 od 11 tym tez sie sugerowalem. Chodziło mi o sprzegło i tez jest ławiej to wyregulować. Ja mam koło 26 cali to takie co mam teraz wystarczy. Dodam że do całosci mam załozone manetki XT 780 :)

Napisano

Some1, fajnie to podsumowałeś, bo tu jest pies pogrzebany (dla każdego co innego). Wcześniej miałem najbardziej chyba klasyczna i najbardziej popularna korbę 3-rzedowa (48-36-26) i du.a. Non stop musiałem przeskakiwać z 36 na 48 i na odwrót. Wystarczyło jak wiatr z tylu zawiał mocniejszy. Brakowało mi piczy kłak na środkowej tarczy (teraz mam 30-39-50) Także przełożenia trzeba dobrać pod siebie, teren, warunki, co kto lubi. Ja lubię ciasno zestopniowane tak, żeby to one się do mnie dopasowały a nie ja do nich. Najbardziej mi pasują kasety z tzw. półzębem, gdzie mamy do dyspozycji 11-11,5-12-12,5 itd. Niestety, kasety te są bardzo drogie i w zasadzie w Polsce niedostępne.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...