Skocz do zawartości

[Lekki rower z kołem 24] jaki kupić synowi?


jackoglowy

Rekomendowane odpowiedzi

Co sie tak czepiliscie tego wolnobiegu! Chcesz podmieniac mlodemu kasety w zaleznosci od terenu? I jakie to ma znaczenie czy jest 7 czy 9 biegow? To jest rower dla siedmiolatak, a wy tu dywagacje jakbyscie mieli ten rower sobie kupic :blink:  

Manetki, owszem, tu juz mozna mowic o sensownych zaletach i wadach. Np moj chlopak po przesiadce z pierwszego roweru z biegami z grip shift, zdecydowanie docenil triggery w kolejnym rowerze. I tez przesiadl sie na 24 mniej wiecej w tym samym czasie co twoj syn, 7-8 lat.

Teraz bazujac na jego doswiadczeniu, odrzucilbym gripshifty (w tm budzecie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kupiliśmy! Uwaga.... SUPERIORa :)  Tylko jaka historia, nie z tej Ziemi aż postanowiłem się podzielić tym z Wami.

Otóż byłem już pogodzony z wydatkiem rzędu 2 tysięcy na nowy Trek Wahoo, Superior FLY, lub Kellys Kiter 90 - rower przesyłka jakaś nóżka... i tak, z rozpędu ostatnich dni poszukiwań, ostatni raz wszedłem na jeden z popularnych serwisów z ogłoszeniami. Tak patrzę taki jakiś niepozorny rowerek, z nic nie mówiącym tytułem "Rower dziecięcy". Nic o marce czy osprzęcie - w opisie jedynie że posiada uchwyt na bidon, lampki i błotnik. Serio nic więcej. I gdyby nie to forum i Wasze porady to bym tego nigdy nie kupił, nawet bym uwagi na niego nie zwrócił. Na szczęście było kilka zdjęć, patrzę a na nich tabliczka Superior, na inym FLY 24. Zadzwoniłem i umówiłem się. Okazało się że poza samym rowerkiem cała reszta też najwyższej klasy - nóżka, chwyt na bidon i błotnik wszystko popularnych marek Trek czy Cube -  nowe 200zł. Zestaw lampek i dzwonek (nawet dzwonek nie byle jaki) łącznie kolejne 100zł co najmniej. 

A sam rower... wg sprzedającego używany może z 10 razy. Wg stanu nie wiem nawet czy tyle. Na oponach dalej "cycki", zębatki jakby nie ruszone, kilka drobnych zarysowań lakieru, ale raczej w niewidocznych miejscach... Jest to model chyba z 2019 roku, pewnie nadal ma lub miałby gwarancję, tylko sprzedający nie zrobił przeglądu pierwszego, bo jak stwierdził "nie ma na to czasu i nie bardzo widział w tym sens tym bardziej, że mówili mu, że powinien to zrobić po około 300 km a zdecydowanie tylu nie przejechał" :)))

Także bardzo dziękuję wszystkim którzy się wypowiedzieli, bo dzięki temu udało mi się na tyle zrozumieć i nauczyć że pozwoliło to na trafienie perełki z drugiej ręki w cenie 1/3 nowego. Myślę, że przy okazji też wyszedł całkiem fajny research lekkich rowerów w przedziale 1000-2000 zł

 

PS. Mam tylko wrażenie że muszę wyregulować tylną przerzutkę chociaż to sprawdzałem tylko trzymając rower w rękach i wydaje mi się że pomiędzy 5->4 muszę kilka razy ręką pokręcić pedałami zanim wskoczy. Reszta po jednym obrocie i w górę, i w dół. Może skorzystam z poradnika tu:

i powinno się udać? Czy lepiej nie manipulować samemu i dać gdzieś do serwisu?

Edytowane przez jackoglowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat przerzutka tył to prościzna, tylko fajnie mieć stojak czy jakiś wieszak żeby rower powiesić w całości albo podeprzeć tylne koło, to podstawa.

Sprawdź zakres przerzutki - to te dwie śrubki, L która odpowiada za to żeby przerzutka nie wychylała się za dużą zębatkę, H która odpowiada za to samo ale na dole kasety. 

I potem wystarczy pewnie regulacja baryłką - jeśli biegi nie chcą schodzić w dół lekko wkręcasz baryłkę przy przerzutce/manetce luzując linkę, jeśli nie chcą wchodzić w górę to lekko wykręcasz baryłkę naciągając linkę. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Nie do wiary - kilka dni jazdy i syn już zdążył koło scentrować. Najechał na młodszego brata od tyłu tak że mu pedał młodego uderzy w szprychy. Oczywiście któraś lub któreś się pogięły i koło ma bicie. Trochę wycentrowałem naciągając szprychy ale nie do końca. 

Dobrze że kupiłem używany bo bym był mega wkurzony jakbym wydał 2000 zł a oni tak szanują :D 

PS teraz szukam dla młodego z 20 calowymi, ciekawe co mi się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Hej,

Z zainteresowaniem czytam waszą konwersację, bo właśnie sama jestem na etapie wyboru roweru dla dziecka.

Zastanawiam się nad tym Superiorem FLY 24.

Ale powiedzcie proszę co sądzicie o tym Authorze?

AUTHOR Ultima 24 2021 - rama wykonana z aluminiumhamulce tektrokomponenty shimano,

 

Będę wdzięczna za wasze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę większy - rama 12,5 cala ale pomimo tego podają że na mniejszy zakres wzrostu użytkownika - 120-140. Stalowy widelec na plus, będzie mniej tłukło po rękach, bo opony są nieco węższe (ale tym zupełnie bym się nie sugerował). Słabsza przerzutka - niby tylko dwie grupy, ale wg. mnie Acera, ta która jest w Superiorze to takie rozsądne minimum. Manetka obrotowa w Authorze i "klikana" w Superiorze. No i mniejsza przednia zębatka we Fly 24, na górkach będzie łatwiej podjeżdżać. 

Zmienić przerzutkę czy manetkę żaden problem, więc tym też bym się nie sugerował. 

Wszystko jest kwestią ceny. Przy różnicy katalogowej dorzuciłbym do Superiora.

Widząc że starsza Ultima jest do kupienia za 1249 zł i jeszcze 80 zł oddaję w ebonie na akcesoria postawiłbym na Authora. https://velo.pl/rowery/mlodziezowe-i-dzieciece/mlodziezowe-24/author/ultima-24

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się jeśli pozwolicie, moja córka skoczyła 9 lat i wyrosła z 20 calowego, wczesno-komunijneg roweru Kross Lea mini. 24 calowe mają w większości ciężki uginacz zwany niezbyt słusznie amortyzatorem. Ponieważ córka ma już 130cm to widzę że 24 cali starczy na sezon, może dwa, więc chciałem kupić używany rower, ale takich bez pseudo amora jest jak na lekarstwo. Uciekł mi jeden, piękny Author Ultima, spóźniłem się o godzinę! rowery schodzą teraz jak ciepłe bułeczki :(

Pytanie: brać coś z amorem w wadze ok 12-13 kg, czy jednak dopłacić drugie tyle do nowego bez amora. Jeździmy dużo po piachach, szutrach i korzeniach, więc może ten pseudo amor jednak się przyda?

edit, to samo dotyczy przedniej przerzutki, jeździmy po terenie pagórkowatym, mnie cieszą 3 blaty z przodu, ale ważę 100kg. Dla dziecka to dodatkowa trudność i waga, ale też łatwiejsze podjazdy.. co sądzicie o przedniej przerzutce w dziecięcym rowerze?

Edytowane przez Bonnum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj do wiosny, może nawet bliżej wakacji i bierz coś na kołach 26. 24 po obecnym sezonie będzie za mała, więc jak już to szukać jakiejś taniej używki, przyzwoitej marki,  takimi rzeczami jak amortyzator czy właśnie pseudouginacz się nie przejmować. 

Od ok. 140cm wzrostu spokojnie można celować w 26" i na parę lat wystarczy spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2020 o 22:24, jackoglowy napisał:

mam problem z dokonaniem wyboru roweru dla syna lat 7, wzrost 126 cm. Wzrostem jest on niestety na pograniczu rowerów z kołami 20 i 24 cale, co utrudnia zadanie. Ale myślę że chcemy już jednak spróbować większy - 24 cale. Próbował rower znajomego który wydaje się trochę jednak za duży ale ma ramę 13 cali. Znalazłem w necie kilka takich z nieco mniejszymi ramami 11-12 cali w mniej więcej podobnym przedziale cenowym 1000-1300zł :

 

 

Obaj moi synowie jeździli na https://www.gtbicycles.pl/rowery/2020-dzieciece/stomper-24-prime. Bardzo fajny rowerek z mało agresywną oponą. Może mniejsza ilość przełożeń, ale w zupełności wystarczy do jazdy rekreacyjnej w tym wieku. Na pewno lepsze rozwiązanie, niż 3 blaty z przodu i dziecko się gubi ze zmianami, albo kręci tylko na jednym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długość nogi będzie tu miała znacznie, dzieci rosną różnie, moja na poniżej 60cm jak dobrze pamiętam.

Pytanie brzmi czy warto dopłacać 100-200-300 zł za BRAK amora, czy nie warto? Jeździmy po szutrach i lasach, ale teren nie jest zupełnie płaski, są czasem jakiś podjazdy małe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic używanego nie znalazłem w swojej okolicy. Chyba kupię nowy i za rok lub dwa sprzedam.

Coś z większych 24", bo do 26" jeszcze sporo jednak brakuje.

Co kupić żeby jak najmniej na tym stracić? Co dobrze trzyma wartość?

Edytowane przez Bonnum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może komuś się przyda: kupiłem w końcu Cube Acces 240, szersze mówiąc tylko dlatego, że czas już naglił a nie udało mi się znaleźć nic z wyżej wymienionych lżejszych rowerów, a także dlatego, że część z nich byłaby już dla córki za mała tzn dobra tylko na jeden sezon.

Rower waży ponoć ok 11,5kg, ale nie zdążyłem go jeszcze zważyć. Ma niestety amortyzator czy raczej uginacz. No niby coś tam się ugina, widać na zdjęciu że córka 30kg była w stanie w czasie jazdy po leśnych ścieżkach dogiąć go o 1cm, max 4cm dogiąłem ja opierając się prawie całym ciężarem. Wg mnie to jeszcze miałoby sens gdyby dawali do tego dwie sprężyny, tą co jest i dla lżejszych dzieci. 

Ogólnie więc do ideału bardzo daleko, ale robi robotę i nie jest prawdą że kompletnie nie działa. Coś tam działa, choć bez szału.

IMG_20210403_093007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam, skoro ostatnio temat zakończył się na widelcach w rowerze z kołem 24" podłączę się i poproszę o poradę, a mianowicie, interesuje mnie wymiana seryjnego uginacza w rowerze syna meridzie drakar 24 na sztywny widelec. Niestety pod koło 24", rurę 1 1/8" i v-ki nic nie udało mi się znaleźć. Czy podobne widelce ma ktoś w swojej ofercie, czy pozostaje szukanie używki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko przykladowo bo tam a2c jest podane:

https://allegro.pl/oferta/widelec-26-mtb-1-1-8-240-130-gwint-czarny-9661966151

https://allegro.pl/oferta/widelec-rowerowy-bialy-26-1-1-8-185mm-10132141119

Czyli okolo 40 cm. Na te 2 ekstra cm można nie dokładać podkladek pod mostek. Malo kto podaje a2c, trzeba pisać do sprzedawców żeby zmierzyłi, może się znajdzie krótszy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze sztywnym 26” zamiast amorka 24” jest jeden problem - pivoty hamulców. Klocki nie trafią w obręcz. Czyli albo bez hamulców albo tarcza. Używka sztywna też nie jest złym pomysłem, bo to pewnie pozostałość po upgrejdzie.  

Edytowane przez Wojcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...