Skocz do zawartości

[Scott Aspect 30 2012] Upgrade na 1x12?


IreuN

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzień dobry :)

Może zacznę od aktualnego wyposażenia roweru:

screenshot-www.strava.com-2020_06.09-21_41_59.thumb.png.6847dff83678ee15fc2813a8022131cc.png

Patrząc na informacje o nowej Deore 1x12 https://www.centrumrowerowe.pl/blog/shimano-deore-m6100/ pokusiło mnie o pomyślenie nad przesiadką na ten system. Wrzuciłem już zębatki w kalkulator i:

image.png.7c8dd14a53519a001964d8c45c711eed.png

Tu mnie trochę martwi, że prędkość będzie wyraźnie niższa, a lubię czasem przyspieszyć na asfalcie. ;) Co myślicie o takim pomyśle, może jakaś inna droga upgradu tego roweru? Jestem świadomy, że taka wymiana będzie kosztowała więcej niż rower, ale szczerze przez 8 lat ledwo co w niego inwestowałem, także jestem skłonny to zrobić. 

Napisano

Czy do twojej piasty jest bębenek Microspline na kasetę 10-51 ? Jak nie to zostaje kaseta 11-51 albo zmiana koła.  Przy kole 26 korba 32 to mocno średni pomysł. Będziesz cały czas jechał na najmniejszej koronce - zużyje się  błyskawicznie a kultura pracy i stopniowanie żałosne.  Szczególnie, że chyba teraz nie wykorzystujesz najbardziej miękkiego przełożenia.

Ja bym nie ruszał albo kupił nowy rower w aktualnych technologiach. Ceny się zaczynają od 3k. A może jeszcze swój sprzedasz.

Napisano
3 minuty temu, wkg napisał:

Czy do twojej piasty jest bębenek Microspline na kasetę 10-51 ?

Tego nie wiem i nie bardzo wiem jak sprawdzić.

3 minuty temu, wkg napisał:

kole 26 korba 32 to mocno średni pomysł. Będziesz cały czas jechał na najmniejszej koronce - zużyje się  błyskawicznie a kultura pracy i stopniowanie żałosne.  Szczególnie, że chyba teraz nie wykorzystujesz najbardziej miękkiego przełożenia.

I tu przyznaję pełną rację, czyli moje obawy się potwierdzają, no raczej jeżdżę na średni przód - wysoka góra albo wysoki przód - średnia góra w tych granicach przerzutek najlepiej się czuję.

3 minuty temu, wkg napisał:

Ja bym nie ruszał albo kupił nowy rower w aktualnych technologiach. 

1 minutę temu, Sobek82 napisał:

Tak jak piszesz, to się mija z celem

Co gdybym się uparł, żeby coś wymienić w tym co mam? Coś w stylu odchudzania? MOglibyście coś do tego doradzić, czy absolutnie nie ma sensu i lepiej kupić nowszy rower?

Napisano

Ale co niby takiego zyska kupując nowy rower, oprócz większych kół i nowszej geometrii? Za 3k to będzie miał syf a nie dobry napęd. Deore nawet 1k nie będzie kosztować i tylko będzie trzeba zmienić bębenek albo piastę.

Oczywiście może coś ignoruję, ale co takiego by zyskał w całym nowym rowerze?

Można taniej pójść w jakieś 1x10 albo coś takiego.

Napisano

Skoro dobrze Ci się jeździ na tym Aspekcie, nie szedłbym w zmianę napędu, bo 3x9, zwłaszcza w 26", sprawdza się świetnie. Poszukałbym za to używanych w dobrym stanie manetek Deore XT 3x9, seria 760 lub lepiej 770. Koszt około 200 PLN a praca  wyśmienita. Do tego obowiązkowo wymiana pancerzy i linek, a może kasety i łańcucha też. No i możesz rozejrzeć się za lepszym amortyzatorem, pod 26 znajdziesz używane powietrzne w dobrym stanie, koszt około 600 za jakiegoś RockShoxa, lub nowy powietrzny Raidon jakiś z prostą rurą i pod zacisk qr.

Jeśli chcesz 1x12, najlepiej sprzedać tego Scotta i kupić nowy rower. Za 3k znajdziesz przyzwoity rower z dobrym napędem, może nie 1x12, ale 2x10, które pracuje naprawdę dobrze, już tak. Będziesz mieć też lepszą korbę ze zintegrowaną osią. Amortyzator powietrzny prawdopodobnie też znajdziesz w rowerze za 3k. A przede wszystkim przesiądziesz się na koło 29 i na ramę o bardziej współczesnej geometrii, co rzeczywiście sporo daje. Za 3k możesz też kupić bardzo dobry sprzęt używany, oczywiście na sztywnej ramie.

Napisano
31 minut temu, Lawstorant napisał:

Ale co niby takiego zyska kupując nowy rower, oprócz większych kół i nowszej geometrii? Za 3k to będzie miał syf a nie dobry napęd.

Przecież nie jesteś tu od wczoraj to powinieneś już wiedzieć.

Bardzo dobry napęd Deore Hollowtech z przerzutką XT, hydrauliczne hamulce Shimano,  Taperowaną główkę ramy, sztywne osie na booście, powietrzny amortyzator, większe koło - stabilność, szybkość, obręcze które można zamleczyć - długo by tłumaczyć.

Napisano

Pierwsze primo. Gratuluję 350 watów FTP. Rozbujać 44/11 w rowerze MTB to jednak osiągnięcie.

Drugie primo. 1x12 z mamucią kasetą to średni pomysł na kole 26", bo wózki przerzutek które to obsługują są dłuuugie i można sobie 'aleurwać' wózek.

Trzecie primo. Gdzie jeździsz? Bo jeżeli gór nie zwiedzasz, to 1x12 na nasze okolice to się robi z zębatką 38-40T.

EDIT: Foto jak wygląda wózek w SLX 7100 w prawie najniższej pozycji na kole 26" i oponie 2.3" :

 

Napisano
1 godzinę temu, IreuN napisał:

Tego nie wiem i nie bardzo wiem jak sprawdzić.

Najlepiej po modelu piasty, ale jeżeli dobrze znalazłem to wymiana koła... Choć zastanawiam się czy jest w ogóle możliwe dostać koło na 26", 135mm i z micro spline?

Jeżeli musisz coś zmienić to zgodzę się z osobami powyżej, zmień rower, nie warto inwestować (około 1800 pln napęd z hamulcami + koło), co najwyżej ten zostaw na rower po bułki/zimówkę...

Napisano
Teraz, Looser napisał:

Choć zastanawiam się czy jest w ogóle możliwe dostać koło na 26", 135mm i z micro spline?

Na pewno można - DT 350 ma wymienne endcapy 135<->142 a do niej jest bębenek na microspline. I pewnie wiele innych producentów też.

Kolega nie wykorzystuje najbardziej miękkich przełożeń więc ewentualnie zmiana na 1x10, 1z11 z dużym blatem ale to kombinacje alpejskie. Hamulców nie trzeba zmieniać. Zresztą o ile zejście z wagi jest celem to ile się zejdzie ? 500 g ? 

Napisano

widzę że @uzurpator juz poruszył tą kwestię, ale przytoczę liczby w razie gdyby ktoś wpadł na pomysł 1x12 w 26"

wózek XT wisi ok 12cm nad ziemią na kole 29 x 2,6", Eagle jeszcze prawie centymetr niżej - nie biorąc jeszcze pod uwagę że opona się ugina

wychodzi że w kole 26x2,2 będzie to około 8cm - to jest tyle co długość palca wskazującego

Napisano
12 godzin temu, KurczakNorris napisał:

Poszukałbym za to używanych w dobrym stanie manetek Deore XT 3x9, seria 760 lub lepiej 770. Koszt około 200 PLN a praca  wyśmienita. Do tego obowiązkowo wymiana pancerzy i linek, a może kasety i łańcucha też. No i możesz rozejrzeć się za lepszym amortyzatorem, pod 26 znajdziesz używane powietrzne w dobrym stanie, koszt około 600 za jakiegoś RockShoxa, lub nowy powietrzny Raidon jakiś z prostą rurą i pod zacisk qr.

O i dziękuję za te wskazówki. ;)

11 godzin temu, wkg napisał:

Bardzo dobry napęd Deore Hollowtech z przerzutką XT, hydrauliczne hamulce Shimano,  Taperowaną główkę ramy, sztywne osie na booście, powietrzny amortyzator, większe koło - stabilność, szybkość, obręcze które można zamlecz

I to wszystko w nowym rowerze za 3k? Na pierwszy rzut oka to nie widzę tego. Patrzyłem głównie na Scotta, chyba, że jakaś marka takie coś ma w takim budżecie, no chyba, że mówisz o używanym..

11 godzin temu, uzurpator napisał:

Pierwsze primo. Gratuluję 350 watów FTP. Rozbujać 44/11 w rowerze MTB to jednak osiągnięcie.

Drugie primo. 1x12 z mamucią kasetą to średni pomysł na kole 26", bo wózki przerzutek które to obsługują są dłuuugie i można sobie 'aleurwać' wózek.

Trzecie primo. Gdzie jeździsz? Bo jeżeli gór nie zwiedzasz, to 1x12 na nasze okolice to się robi z zębatką 38-40T.

EDIT: Foto jak wygląda wózek w SLX 7100 w prawie najniższej pozycji na kole 26" i oponie 2.3" :

  1. No może nie płaskim, ale bywały sytuacje że cisnąłem segmenty na takich przełożeniach. :D 
  2. No rozumiem, już doszliśmy do tego, że to nie ma sensu
  3. Jeżdżę głównie las/ścieżki/asfalt, raczej po równym, ewentualnie jakieś korzenie ale bez szaleństw tak w skrócie.
Napisano
Teraz, IreuN napisał:

I to wszystko w nowym rowerze za 3k? Na pierwszy rzut oka to nie widzę tego. Patrzyłem głównie na Scotta, chyba, że jakaś marka takie coś ma w takim budżecie, no chyba, że mówisz o używanym..

Oczywiście. I to z wysoką prowizją allegro: https://allegro.pl/oferta/rower-kellys-gate-30-2019-27-5-m-wyprzedaz-8865958386 .To rower 27,5 cala koło ale trzeba poszukać, podzwonić. Czasem trzeba rzucić okiem kilka razy a nawet trochę się postarać.

Napisano
14 godzin temu, KurczakNorris napisał:

3x9, seria 760 lub lepiej 770

Coś mnie omineło, czy 760 i 770 zaczęli nagle robić na 9s ?

Napisano
33 minuty temu, MaxCava napisał:

kurde bele, a byłem przekonany ze 760/770 to 10s. Thnx.

760 zawsze było 9rz.
770 było w wersji 9rz i w wersji 10rz. Ta druga za numerkiem ma dopisek "-10". Np manetki to SL-M770-10. To samo zresztą było z SLX 660. Różniło się to też zestwieniem napędu. Pod 10 doszła kaseta 11-36 zaś korba zamieniona była z 44-32-22 na 42-32-24.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...