Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Nie obrażam się. Jestem egoistą i to strasznym, mam tego świadomość.

Ale patrzę też na to obiektywnie - takie działania niewiele teraz zmienią (co nie znaczy, że nic, pewnie część osób zamykając się w domu zdoła uniknąć niebezpieczeństwa). Mleko już się rozalało. Wirus gdzie miał dotrzeć, tam najpewniej już dotarł. Kwestią dni jest ujawnienie się, prawdopodobine gwałtowne, kolejnych zarażonych.

Wszystko sprowadza się do tego braku konsekwencji. Boimy się szkół i imprez masowych, ale do kościoła i po kartony makaronu do Biedronki lecimy całym stadem. I niech mi ktoś powie, że objęcie kwarantanną kilkuset osób jest w stanie cokolwiek zmienić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, będziemy się tak sypać piaskiem po oczach... każdy zwyczajnie narzeka i tyle, przecież na zawody już i tak nikt i nigdzie nie pojedzie dłuuuuuuugo i pewnie by się wstrzymał sam z siebie z silowniami czy innymi kinami.

Ja miałem objechać Lago di Como w weekend majowy... a okazuje się że nawet na kolarski czwartek nie pójdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam nowy rower i jakoś nie bardzo chce mi się wychodzić :D Nie żebym się bał że zarażę się od drzewa, ale człowiek się lekko przeziębi, a wtedy o infekcję już nieco łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak pisałem - najbliższe dni zweryfikują, co było słuszne, a co nie.
Nie ma sensu się tutaj obrzucać "mojszymi racjami". Jak to się mówi - ile osób, tyle opinii. Każdy i tak postąpi, jak uważa, a zepsujemy sobie tylko relacje i atmosferę. Chyba nie o to chodzi.

Jeśli chodzi o Mazowsze, Poland Bike i Legia potwierdziły, że najbliższe imprezy się nie odbędą. M Liga jeszcze walczy, trzymają rękę na pulsie i będą dostosowywać się do rozwoju sytuacji.
Z tego co wiem, Cross Maraton i Północna Liga XC też odwołane/przełożone. W górach też niewesoło.

A nawiązaując do sytuacji zakupowej i unikania dużych skupisk - właśnie pokazał mi się post, że do pobliskiego Auchan nie wpuszczają już klientów, bo był taki Armageddon! :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamykania szkół i przede wszystkim przedszkoli przyznam się, że nie rozumiem. Dzieci, szczególnie przedszkolne to wiadomo, że roznoszą wszystko szybciej, ale same radzą sobie z koronawirusem jak ze zwykłą grypą czy przeziębieniem, a nawet lepiej  bo najczęściej zanim pojawiają się objawy to choroby już nie ma. Ale roznoszą. 

I teraz gdzie te przedszkolaki w 80 % trafią na te 2 tyg.?  Ja wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że szybciej niż myślisz wyślą pracowników na urlopy. Gdyby to nie było w planach to nie zamykaliby szkół. Taka jest klasyczna linia działań w trakcie epidemii: 1) szkoły, kultura; 2) firmy; 3) komunikacja miejska i dalekobieżna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pomyliłem się pisząc o 80 % a 20 % to właśnie rodzice na urlopach, ( bezrobotni, opiekunki i inne wyjątki ) ale nie sądzę, że wiele się pomyliłem.  Zdecydowana większość trafi do grupy ryzyka czyli "bach babcię ( dziadka ) w piach". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TheJW napisał:

Mleko już się rozalało. Wirus gdzie miał dotrzeć, tam najpewniej już dotarł. Kwestią dni jest ujawnienie się, prawdopodobine gwałtowne, kolejnych zarażonych.

Ano właśnie nie. Nie dotarł. Praktycznie go jeszcze niema .

Pewnie to już było pisane  - w tych działaniach nie chodzi o to, żeby powstrzymać wirusa tylko to, by zarażenia rozłożyć w czasie dając szansę szpitalom na przyjęcie choć części chorych. Szpitalom zresztą do tego zupełnie nieprzygotowanych. W CZD nie ma maseczek na przykład. 

Ja bym na święta zamknął granice bo powracający gastarbeiterzy  spowodują skokowy wzrost zachorowań i to po wsiach - tam, gdzie był spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wkg napisał:

Praktycznie go jeszcze niema . 

Wykonujemy 43 testy na milion osób. Mówienie, że go nie ma, to niepoprawny optymizm.
43*40=1720 wykonanych testów. Mamy 31 potwierzonych przypadków, co daje 1,8% z tej grupy. To jest 720000 potencjalnie zarażonych osób w całej populacji. Statystycznie. Oczywiście zmiennych, czynników jest tuaj tyle, że to wyliczenie nie ma absolutnie żadnego znaczenia, a nawet sensu...

Witek...nie rób mi tego! :D 

 

Tymczasem w polskich dyskontach...

89467844_1569408446560156_76289067586850

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, TheJW napisał:

Wykonujemy 43 testy na milion osób. Mówienie, że go nie ma, to niepoprawny optymizm.

No ale co, chcesz zrobić test każdemu Polakowi? Chcesz robić też testy każdemu kto kichnie i kaszlnie? Lekarze jakieś tam wykształcenie mają, sądzę że znacznie lepiej wiedzą kiedy jest uzasadnione podejrzenie wirusa, a kiedy to zwykłe przeziębienie.

Jeżeli ktoś nie ma objawów zagrażających życiu, to najwyraźniej dodatkowej opieki nie potrzebuje. Niech zostawi miejsce dla tych którzy naprawdę będą jej potrzebowali. Przypominam że jest infolinia na której można dostać poradę, a w razie potrzeby Zwolnienie Lekarskie i e-receptę. 

Wydaje mi się że parę postów temu, jeszcze sam twierdziłeś że pewnie większość z nas przejdzie to bezobjawowo. W takim razie po co Ci test? Żeby sobie do książeczki wklepać?

Nie mówię że robienie testów jest złe, bo nie jest. Niech robią jak najwięcej. Z tym że na ten moment, są ważniejsze rzeczy do zrobienia i wygląda że jak na razie Polska radzi sobie całkiem dobrze, a przynajmniej odpowiedzialnie.

PS: Myjcie telefony. To jest najgorsze skupisko wirusów i bakterii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś byłem w CZD i dodatkowo na badaniach okresowych w Luxmedzie. Pani Doktor - ładna, o smukłych palcach była jedyną osobą w maseczce. Prywatnej. Zapytałem o co chodzi - powiedziała, że dostała wielki opieprz za prośbę o maseczkę bo to kosztuje. A gdy poprosiła o maseczkę z filtrem szefowa odbiła się od sufitu.

Teraz, skom25 napisał:

Nie mówię że robienie testów jest złe, bo nie jest. Niech robią jak najwięcej. Z tym że na ten moment, są ważniejsze rzeczy do zrobienia i wygląda że jak na razie Polska radzi sobie całkiem dobrze, a przynajmniej odpowiedzialnie.

PS: Myjcie telefony. To jest najgorsze skupisko wirusów i bakterii.

?????????????

Radzi sobie ? Hmmm ...

Telefonu używam tylko ja : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Telefonu używam tylko ja : )

Tyle że dotykasz wszystkie dookoła, a potem telefonu. Ręce umyjesz, a potem łapiesz za telefon.

Teraz, wkg napisał:

Radzi sobie ? Hmmm ...

Uważasz że aktualnie podjęte kroki nie są prawidłowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, skom25 napisał:

Uważasz że aktualnie podjęte kroki nie są prawidłowe?

Za późno, powierzchownie. Długo tylko w warstwie werbalnej.

O jakich krokach mówisz ? O rozwaleniu jednostki epidemiologicznej w wojsku ?  Ostatniej która umiała zrobić badania na obecność koronawirusa bo teraz wojsko już nie umie ? O spóźnionym nakazaniu Orlenowi produkcji środków odkażających bo już od dawna nie ma ? O kompletnym braku zaopatrzenia szpitali w podstawowe środki ? 

Kazali zamknąć co się da bo to oczywiste i można załatwić jednym ukazem ale o jakich krokach piszesz ? Ja nie zauważyłem.

55 minut temu, skom25 napisał:

Tyle że dotykasz wszystkie dookoła, a potem telefonu. Ręce umyjesz, a potem łapiesz za telefon.

Za telefon, za kierownicę auta, roweru, za kieszenie ... wszystkiego  to dotyczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, skom25 napisał:

 Lekarze jakieś tam wykształcenie mają, sądzę że znacznie lepiej wiedzą kiedy jest uzasadnione podejrzenie wirusa, a kiedy to zwykłe przeziębienie.

Kiedy kończyłem studia inżynierskie na moim roku krążył taki żart: "jak sobie pomyślę jaki ze mnie inżynier, to aż się do lekarza boję iść". Poza tym lekarz pierwszego kontaktu nie ma żadnego przygotowania merytorycznego do rozpoznania COVID-19 (poza tym, co my też możemy wyczytać w prasie). 

 

Godzinę temu, skom25 napisał:

W takim razie po co Ci test? Żeby sobie do książeczki wklepać?

Jeżeli nie mam objawów, ale jestem nosicielem, to powinienem się też odizolować od innych, żeby ich nie zarażać. 

 

Godzinę temu, skom25 napisał:

Z tym że na ten moment, są ważniejsze rzeczy do zrobienia i wygląda że jak na razie Polska radzi sobie całkiem dobrze, a przynajmniej odpowiedzialnie.

Polska może tak, ale Polacy zdecydowanie nie. I nie mam tu na myśli @TheJW który chce się pościgać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wkg napisał:

Kazali zamknąć co się da bo to oczywiste i można załatwić jednym ukazem ale o jakich krokach piszesz ? Ja nie zauważyłem.

Nie takie oczywiste, bo w innych krajach ta decyzja nie była podjęta tak szybko i nadal nie jest we wszystkich. Nie ważne. Każdy ma swoje poglądy.

Teraz, wkg napisał:

Za telefon, za kierownicę auta, roweru, za kieszenie ... wszystkiego  to dotyczy. 

Tak, tylko do samochodu wsiadasz, jedziesz i wysiadasz. Z rowerem to samo. Telefon być może "macasz" cały czas, czasami pewnie nawet nieświadomie żeby sprawdzić np godzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie ważne. Jadę do sklepu, wsiadam, jadę wysiadam. Ręce myję w domu.

38 minut temu, skom25 napisał:

Nie ważne. Każdy ma swoje poglądy.

To nie kwestia poglądów tylko faktów. "Prezydent" zajęty handelkami personalnymi bo mu żonki nie  reklamują zapomniał, że jest Dowódcą Sił Zbrojnych i pozwolił na rozwalenie jedynej jednostki epidemiologicznej.  To fakt nie poglądy. 2 miliardy poszły na kaprys a i tak go objechali jak dzieciaka bo Kurski faktycznie pozostał na stanowisku. Z drugiej strony Marszałek Senatu daje przykład jak omijać procedury na lotnisku.

Mam wrażenie, że do nich jeszcze nie dotarło co się dzieje i bawią się w marketing polityczny robiąc wielkie NIC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja właśnie przeczytałem kilka artykułów i wszędzie ten sam charakterystyczny bełkot . Odwołano dowódcę jednostki i teraz nie będzie niczego. Był wspaniały, jedyny najlepszy i niezastąpiony. A teraz to już nie będzie niczego. ( mniej więcej taki przekaz )

/edit

https://m.portal-mundurowy.pl/index.php/start/item/11361-koronowirus-ponad-podzialami-ale-nie-w-wojsku

w skrócie " odwołali pułkownika, a taki dobry był, amerykański, a ośrodek najlepszy"

Tymczasem mieli czas na zrobienie niezbędnych akredytacji do badań, a nie zrobili nic lub prawie nic :

 MON :

http://centrumprasowe.pap.pl/cp/pl/news/info/155260,36,mon-wojsko-jest-przygotowane-na-zagrozenia-epidemiologiczne-(komunikat)

Reasumując, gdyby nie odwołali winnych tego, że Puławy nie mogłyby robić co trzeba ( brak akredytacji ) to dopiero byłby bajzel. Zrobią co trzeba i choć na pewno się spóźnią na 15 marca to wrócą na listę. ( jak tylko zrobią papiery )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...