Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, MikeDozer napisał:

Idąc Twoim tokiem myślenia ("zakazu ogólnego miejsca poruszania poza wyszczególnionymi przypadkami")  mogę  tylko jeśli w nim mieszkam lub w nim pracuję. Ewentualnie jeśli prowadzę w nim wolontariat covidowy. Ponieważ mam zakaz poruszania się między prywatnym lasem a miejscem zmieszania. 

Tak jak wyżej napisano, masz prawo wejść do swojego prywatnego lasu. Do lasu państwowego nie masz prawa wejść, natomiast masz możliwość poruszania się po drogach publicznych w lesie państwowym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Las też - jak już powinieneś wiedzieć - pełni funkcje publiczne. 

Teraz, MikeDozer napisał:

Idąc Twoim tokiem myślenia ("zakazu ogólnego miejsca poruszania poza wyszczególnionymi przypadkami")  mogę  tylko jeśli w nim mieszkam lub w nim pracuję. Ewentualnie jeśli prowadzę w nim wolontariat covidowy. Ponieważ mam zakaz poruszania się między prywatnym lasem a miejscem zmieszania. 

Mniej więcej. Tak jak nie możesz pojechać do babci albo znajomych w odwiedziny.  Chyba, że udowodnisz, że to niezbędna potrzeba życiowa (babci pękła np. rura i ją zalewa woda).                                         

Teraz, PlsStyle napisał:

natomiast masz możliwość poruszania się po drogach publicznych w lesie państwowym. 

W ściśle wyszczególnionych przypadkach. Obowiązuje zakaz przemieszczania się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadam się ze zdaniem że las pełni pewne funkcje publiczne i zostały wyszczególnione aby nie było nieporozumień co miał prawodawca na myśli. (Grunt leśny to bardzo szerokie określenie, nawet pola czy bagna gdzie nie ma drzew). Nie dywaguję tu nad tym czy zakaz jest wydany zgodnie z prawem. 

Trudno, jeśli to się przedłuży susza już jest, to będzie trzeba ponownie udzielać wolontariatu przeciwpożarowego w swoim nadleśnictwie. Przynajmniej na coś się wytrzymałość fizyczna przyda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sobek82 napisał:
Z tego obowiązku wynika że od jutra mogę iść, jechać, biegać, do tych wszystkich miejsc, tylko muszę mieć na twarzy maskę. Tak?
Albo jestem za głupi i czegoś nie rozumiem, najprawdopodobniej.

Z tego co podkreśliłeś wynika tylko ze musisz mieć maskę, nie ma tam mowy gdzie nie możesz chodzić/jeździć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, tam nie jest napisane czy możesz/nie możesz. Tam jest napisane ze jak przebywasz musisz mieć maskę. 
Nie jest to nic nadzwyczajnego. Inny przepis mówi co możesz, a co nie. Jak potem zmieniasz „ten inny” przepis nie musisz modyfikować tego od masek. 
Poza tym jasne przepisy pozbawiły by chleba duża grupę społeczna, co w czasie kryzysu nie jest wskazane ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rozumiem, nie mogę tam przebywać, w masce mogę ale nie jest to wskazane, obowiązuje mnie maska w miejscu w którym nie powinienem się znaleźć. 

Zawiozę w to miejsce sterylną maskę dla kogoś kto się tam niechcący znajdzie, uniknie w ten sposób podwójnych sankcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MikeDozer napisał:

Ciekawe, że na terenach zieleni można w masce przebywać ale nie można :D

Sobek82 już to wytłumaczył, jak przebywasz bez maski w miejscu zabronionym płacisz dwa mandaty, jak w masce jeden. Trochę wyrozumiałości, budżet swieci pustkami, należy wykazać się obywatelka postawa ;).

Nie oczekuj logiki w prawie. W Konstytucji RP napisane jest ze Prezydent stoi na straży praworządności, a gdzie stoi, a raczej klęczy to wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

22 minuty temu, JWO napisał:

jak przebywasz bez maski w miejscu zabronionym płacisz dwa mandaty, jak w masce jeden.

Proste, logiczne, ścisłe i oczywiste. Jak to, że zakaz przekraczania szybkości 140 km/h na autostradzie nie oznacza, że wolno nią jeździć bez prawa jazdy. 

23 minuty temu, JWO napisał:

Nie oczekuj logiki w prawie. W Konstytucji RP napisane jest ze Prezydent stoi na straży praworządności, a gdzie stoi, a raczej klęczy to wiadomo.

To, że ktoś nie przestrzega prawa nie oznacza, że to prawo jest nielogiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię, żeby było tak jak piszesz. Ustawa "maseczkowa" wyraźnie jest przygotowana pod liberalizację, bo chyba jednak nie całkowite zniesienie zakazu uprawiania sportu i rekreacji, co zapewne pociagnie za sobą zawieszenie bzdurnych zakazów wstępu do lasu, nawet kiedy jesteś zupełnie sam a w promieniu kilku kilometrów nie ma żywej duszy. Nasz bohaterski profesor od zdrowia wspominał o tym dziś rano w wywiadzie w radiu. Czy to jednak będzie od poniedzialku, o tym prawdopodobnie przekonamy się jutro. W każdym razie mówił, że ruszenie gospodarki ale też sprawy sportu i rekreacji będą priorytetowe i od nich będzie chciał zacząć., 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KrisK napisał:

Jak widać wiele zależy od osoby.  Swoją drogą nie szukałeś przyczyny takiej reakcji u siebie.

Nawet znalazłem przyczynę przy pomocy Służby Zdrowia, to tzw "indywidualna cecha Pana organizmu", ew. "taka Pana uroda", względnie "u wielu to normalne", tudzież "nie ma się czym przejmować, to bywa nawet korzystne" - czyli "reklamację proszę składać u Tego Kogoś w Niebiosach" :o)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wkg napisał:

No trudno. Wątp tylko przestrzegaj. Znajomi Czesi nie mogą się nadziwić, że u nas można było wyjść bez maseczki. A można było bo nie  było maseczek. Teraz dopisali apaszki by nie być posądzonym o chęć zarobku - i to jest bez sensu.

Gdyby zależalo im na udupieniu ludzi na podwójne kary, raczej nie dopuszczaliby mozliwości zasłaniania ust kawalkiem chustki czy rękawa. Tak naprawdę maseczka chirurgiczna niewiele więcej cie chroni niż zwykły komin nasuniety na nos. I tak włąściwie użycie czegoś poniżej FFP3 jest bezcelowe i nieskuteczne, chyba że mówimy o rozsiewaniu wirusa. Wtedy ma to jakiś sens. 

Teraz, radziuGD napisał:

Ale macie rozkmine, obostrzenia w przemieszczaniu obowiązują do 19tego, prikaz maseczkowy od 16tego. Dwa rozdzielne z sobą rozporządzenia.

Dlatego też pisałem, ze ustawa o zakrywaniu ust wyraźnie wskazuje na to, że od przyszłego tygodnia będą też poluzowania w zakazie przemieszczania sie. Zresztą nic w tym dziwenego, skoro stoimy gospodarczo, a luzowac chcą Niemcy, z którymi gospodarczo jesteśmy powiązani łańcuchami dostaw. Jeżeli Polacy przez kolejne tygodnie nie dowiązą im surowców czy półproduktów, zrobią to za nas za chwilę Czesi lub Słowacy. Więc tak jakby nie ma innej opcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, radziuGD napisał:

Ale macie rozkmine, obostrzenia w przemieszczaniu obowiązują do 19tego, prikaz maseczkowy od 16tego. Dwa rozdzielne z sobą rozporządzenia.

No to masz odpowiedz, po 19 możesz tam wchodzić w masce. Jakby tego punktu nie było, to po 19 trzeb by go dodawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzowanie ma się zacząć od sklepów. Szczyt głupoty. Ludzie zamiast stać na zewnątrz gdzie wiatr szybko rozpraszał wirusa będą się tłoczyć przed kasami :/ 

Według informacji dziennikarzy rozgłośni, od poniedziałku 20 kwietnia poluzowane mają zostać ograniczenia wstępu do sklepów, które są obecnie otwarte (to np. sklepy spożywcze, drogerie czy apteki w galeriach handlowych) oraz sklepy poza galeriami.Pojawi się uzależnienie liczby klientów mogących przebywać w sklepie od metrażu lokalu. Dziś ograniczenie to powiązane jest z liczbą kas. Może wejść trzy razy więcej klientów niż jest kas, co skutkuje kolejkami przed wieloma popularnymi dyskontami czy hipermarketami. Dzięki zmianie zasad do sklepów wejdzie więcej osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, wkg napisał:

Luzowanie ma się zacząć od sklepów. Szczyt głupoty. Ludzie zamiast stać na zewnątrz gdzie wiatr szybko rozpraszał wirusa będą się tłoczyć przed kasami :/ 

Według informacji dziennikarzy rozgłośni, od poniedziałku 20 kwietnia poluzowane mają zostać ograniczenia wstępu do sklepów, które są obecnie otwarte (to np. sklepy spożywcze, drogerie czy apteki w galeriach handlowych) oraz sklepy poza galeriami.Pojawi się uzależnienie liczby klientów mogących przebywać w sklepie od metrażu lokalu. Dziś ograniczenie to powiązane jest z liczbą kas. Może wejść trzy razy więcej klientów niż jest kas, co skutkuje kolejkami przed wieloma popularnymi dyskontami czy hipermarketami. Dzięki zmianie zasad do sklepów wejdzie więcej osób.

Mam nadzieję, że przynajmniej rozsądniej do tego podejdą niż jeszcze 2 tygodnie temu, gdzie do mojej osiedlowej Biedronki wyliczyli, że jednorazowo może wejść 65 (!) osób. Obawiam się, ze nawet przed świątami nie widzialem tam aż tylu ludzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...