Skocz do zawartości

[Do 7500zł za sztukę] Dwa rowery dla małżeństwa, przednie zawieszenie 100mm, waga do 12kg


Rekomendowane odpowiedzi

Paweł, zerknij proszę raz jeszcze na pierwszy post, wszystko tam jest poza preferowanymi markami.

Nie mamy takiej jeśli chodzi o te z normalnej polskiej dystrybucji, wszystko psuje się. Nie chcemy jedynie rowerów wysyłkowych bo nie mamy do nich zaufania, nie przepadamy za Kross i Romet - znajomi mają i nie są specjalnie zadowoleni. Od wielu lat razem jeździmy, mieliśmy jednoślady Giant, Specialized, Merida, Trek - czyli raczej celujemy w marki premium.

To jest rower prawie idealny: https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-race-greynorange-2x12-2020/ do wymiany jedynie korba tak aby była pełna grupa XT i krótsze ramię. Fox Rhytm. Wyjdzie w okolicach 9000zł ze sztycą. Tylko nie wiem dalej co z tym przekrokiem.

To też jest ciekawy rower https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-race-greynorange-2020/ tylko napęd SRAM i 1x12 a ja jednak wolę 2x1x i Shimano. Romek preferuje 1x12, ma teraz w Treku, właśnie od SRAM tylko chyba niższy model i kurczę ciągle reguluje - może ten jest lepszy. Wagowo wypada jeszcze lepiej 600g lżejszy - REWELACJA. Reba zamiast Rhytm. Korba do wymiany na krótsze ramię i większą zębatkę. Dziękuję Chociemir za wskazanie marki, nie znaliśmy jej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KlaudiaRomek napisał:

Drogo i cały osprzęt z innej parafii. https://www.orbea.com/pl-pl/rowery/mtb/alma/cat/alma-29-m30 nawet wagi nie podają. 9600zł bez rabatu. Na tańsze Almy nie ma co nawet patrzeć, niezbyt tanie a osprzętowo dramat.

https://allegro.pl/oferta/rower-mtb-orbea-29-alma-m30-m-2019-19-8337176245

To jest dramat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, polmaj napisał:

Dramat może nie, bo w tym budżecie ciężko kupić naprawdę zły rower. Ale ponad 7 tysięcy za rower na napędzie SRAM NX z hamulcami Deore tylko dlatego, że jest karbonowy, to żadna okazja. 

Ta Orbea waży katalogowo 11,25 kg. Aluminiowy Scott Scale, który mogą kupić za 5500 PLN, 11,6 kg. Czyli dopłata 1700 PLN żeby mieć rower 300 gram lżejszy, na gorszym osprzęcie, bo karbon... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, some1 napisał:

Dramat może nie, bo w tym budżecie ciężko kupić naprawdę zły rower. Ale ponad 7 tysięcy za rower na napędzie SRAM NX z hamulcami Deore tylko dlatego, że jest karbonowy, to żadna okazja. 

Ta Orbea waży katalogowo 11,25 kg. Aluminiowy Scott Scale, który mogą kupić za 5500 PLN, 11,6 kg. Czyli dopłata 1700 PLN żeby mieć rower 300 gram lżejszy, na gorszym osprzęcie, bo karbon... 

A na co liczysz w tym budżecie , na sram gx , rower mieści się w zakładanym budżecie więc go zaproponowałem i czy ten napęd Shimano jest naprawdę o tyle lepszy ? 

Osprzęt z czasem się wymienia a tu masz lekką karbonowa ramę z dzisiejszymi standardami i dodatkowo producent  daje na nią gwarancję bez względu na wagę i sposób użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, some1 napisał:

Dramat może nie, bo w tym budżecie ciężko kupić naprawdę zły rower. Ale ponad 7 tysięcy za rower na napędzie SRAM NX z hamulcami Deore tylko dlatego, że jest karbonowy, to żadna okazja. 

Ta Orbea waży katalogowo 11,25 kg. Aluminiowy Scott Scale, który mogą kupić za 5500 PLN, 11,6 kg. Czyli dopłata 1700 PLN żeby mieć rower 300 gram lżejszy, na gorszym osprzęcie, bo karbon... 

Otóż to. Dodatkowo jesteśmy ciekawi marki Scott od jakiegoś czasu. Na dobrą sprawę księgowi też narozrabiali w tym modelu patrząc na dziwnie poskładany napęd i poza grupowe hamulce ale jest preferowane Shimano 1x12 10-51 a hamulce przełożymy. https://www.scott.pl/produkt/1043/6398/Rower-Scale-950/

Polmaj, po prostu Shimano czy to 1x12 czy 2x11/2 to nasza preferencja. Jeden woli blondynki, drugi brunetki a trzeciemu jest to obojętne. ;)

Do tej pory najciekawsza propozycja to Cube Reaction C:62 Race 2019, szkoda że męża rozmiar niedostępny bo chyba byśmy się szarpnęli. Gdyby model 2020 ten lżejszy https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-race-greynorange-2020/ miał Shimano 1x12 10-51 a nie SRAM 1x12 10-50 to pewnie byśmy na niego postawili. Wersja 2x12 Shimano z Foxem https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-race-greynorange-2x12-2020/ jest 600g cięższa a to bardzo dużo, sztyca i pedały. Może ten Sram GX Eagle nie jest taki straszny i nie ma się co bać, Romek ma NX 11-50 - sprawdził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A geometrię braliście pod uwagę :icon_question:
Cube jest nieco "kwadratowy", mimo Race w nazwie - tzn. rama jest stosunkowo wysoka ( długa podsiodłówka i główka ramy ), a przy tym niezbyt długa, co jest np. przeciwieństwem geometrii Treka ( teoretycznie Cube jest dla długonogich o krótszym korpusie ).
Scott wypada gdzieś pomiędzy wymienionymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, polmaj napisał:

A na co liczysz w tym budżecie , na sram gx , rower mieści się w zakładanym budżecie więc go zaproponowałem i czy ten napęd Shimano jest naprawdę o tyle lepszy ? 

Osprzęt z czasem się wymienia a tu masz lekką karbonowa ramę z dzisiejszymi standardami i dodatkowo producent  daje na nią gwarancję bez względu na wagę i sposób użytkowania.

Owszem, rowery które linkowałem na pierwszej stronie w tej samej cenie są na GX, też mają nowoczesne karbonowe ramy i długą, choć nie dożywotnią gwarancję.

Jak zaczniesz wymieniać osprzęt to z roweru za 7 tysięcy robi się rower za 8-9 tys. Oczywiście wszystkie koszty pomnóż razy dwa, bo przecież dwa rowery. Żeby wymienić NX'a na coś innego, trzeba też wymienić piastę, bo wątpię, żeby w tych kołach dało się sam bębenek.

@KlaudiaRomek Jeśli chodzi o 12 rzędowe SRAM vs Shimano to kultura pracy jest pewnie zbliżona, o jakieś obiektywne porównanie trwałości będzie ciężko, natomiast Shimano ma kilka zalet:

-zdecydowanie lepsza manetka (używałem obu). 

-zauważalnie tańsze kasety, istotne jeśli dużo jeździcie

-dwa rozmiary kaset do wyboru (10-45 i 10-51), SRAM klepie tyko 10-50.

Co ciekawe 12 rzędowe komponenty SRAM i Shimano można mieszać, ale zmiana kasety na inną markę wiąże się też ze wspomnianą wcześniej zmianą bębenka w piaście, a NX i napędy 11-rzędowe to jeszcze inny bębenek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd SRAM NX w rowerze Romka sprawia problemy, musi go systematycznie regulować. Wcześniej miał Deore 2x10, ja mam SLX 2x11 - zero problemów. Stąd niechęć do SRAMa. Mieliśmy budżetowe powietrzne widelce RS, teraz Rebę i Rhytma - jest różnica w kulturze pracy. Fox najlepszy, a to podstawowy model. 32 Float Performance Elite SC byłby pewnie super. To jest rower marzenie pod warunkiem, że geometria by odpowiadała. https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-sl-greybluengreen-2020/ 11kg z myk mykiem i pedałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KlaudiaRomek napisał:

...To jest rower marzenie pod warunkiem, że geometria by odpowiadała. https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-sl-greybluengreen-2020/ 11kg z myk mykiem i pedałami.

Scott Scale 750 2020 ~12,2kg z myk mykiem i spd. 5500zł, tak? Cube C62 SL 2020 ~11kg za minimum 9000zł po 15% rabacie który nie wiadomo czy dostaniecie na nowy model. 3500zł różnicy za 1,2kg - pomijając kwestie osprzętu który w Scott jest już przyzwoity, czy naprawdę warto tyle dopłacać? Dwie markowe sztyce regulowane 1800zł, pedały spd 350zł za dwie pary = 2150zł dodatkowych kosztów, które można pokryć za tę kwotę, zostanie jeszcze grubo ponad tysiak na inne przyjemności.

Nie zaglądam Wam do portfela, ale sam ostatnio mam zagwozdkę bo prawdopodobnie będę na stałe przenosił się w płaskie okolice i ten Scott chodzi mi po głowie. Za ~5,5k dostaje się całkiem lekki, markowy rower z osprzętem który na dobrą sprawę nie trzeba wymieniać bo nie jest najgorszy (jest nowe Shimano 1x12, nie takie złe hamulce Shimano i podstawowy Fox Grip 3 który IMO jest lepszy od Reby), a to nie góry gdzie wszystko musi być na tip top. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://skiteam.pl/rowery/9520-rower-cube-116300-reaction-c-62-race.html

 

Do dyskusji dodam, że sam posiadam 23' Cube'a i musicie pamiętać, że ma krótką ramy, przez co mamy mniej agresywną pozycje. Jest bardziej crossowa, podróżuje się bardzo wygodnie, co nie zmienia faktu, że pierwszą rzeczą jaką w nim zmieniłem jest mostek (na 13cm). Do hardkorowych gór nie polecam, do jazdy na płaskim terenie jest pięknie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.09.2019 o 14:27, KlaudiaRomek napisał:

To jest rower marzenie pod warunkiem, że geometria by odpowiadała. https://2020.cube.pl/en/2020/bikes/mountainbike/hardtail/reaction/cube-reaction-c62-sl-greybluengreen-2020/ 11kg z myk mykiem i pedałami.

Ta geometria nie taka głupia ... 

Ja patrzę na długość rury poziomej bo jestem między rozmiarami - zwykle jest albo 600 albo 625 a tu 609 dla M. Głowka wysoka120mm ale zawsze można wyjąć podkładki i mostek na minus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, TjakTomek napisał:

A ja dodam wartości przekroku: 74cm dla ramy 15cali, 77cm dla 17 cali. Wysoki!

Dla roweru XC to akurat dosc normalne wartosci. Tyle ma Scott Scale, tyle ma Radon (co prawda dla rozmiaru 18 cali, ale w mm to 440mm czyli tyle ile inni producenci podaja dla ramy 17 cali)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, zauważyłem. Tylko ze mną jest ten problem, że mam krótkie nogi i sprawdzając geometrię Scale rozmiar S będzie na mnie pasował, natomiast najmniejszy Cube Reaction będzie za mały a w 17 jest zbyt wysoki przekrok.

W trailowych HT często są fajne niskie przekroki poniżej 70cm dla Ski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Sabarolus napisał:

Tak, dziwi mnie ten upór maniaka producentów na wysokie przekroki... Komu to potrzebne kiedy wiele trailowych/enduro rowerów ma w rozmiarze L znacznie mniej niż M'ki XC.

Rama z niskim przekrokiem potrzebuje dodatkowych wzmocnień, żeby zachować zbliżoną sztywność, a to swoje waży i kosztuje. Taki Trek X-Caliber / Roscoe w rozmiarze XL ma wspawany przy podsiodłówce dodatkowy kawał blachy wielkości pięści. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to wygląda w XL, ale moja Mka też jest (delikatnie) wzmocniona w tym miejscu. Należy jednak brać pod uwagę to że Roscoe jest jednak z reguły inaczej użytkowany niż Scale. Musi być mocniejszy. A sam przekrok jakiś bardzo niski nie jest, w M 747mm i to jest dla mnie bezpieczne maksimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...