Skocz do zawartości

[do 14000] Full 29" do XC


sane8

Rekomendowane odpowiedzi

Archaiczną nie, ale warto wziąć pod uwagę, że nowe rowery XC na zjazdach zachowują się jak ścieżkowce sprzed paru lat. Tradycyjna geometria XC zabiera trochę tej zabawy w trudniejszym terenie i stawia większe wymagania riderowi. Nie jest to przepaść, ale da się już odczuć.

Lepsze jest wrogiem dobrego :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za wkład, bo rzeczywiście po przerwie jestem trochę jak amisz na space expo.

  1. https://allegro.pl/oferta/nowy-rower-trek-top-fuel-9-2017-mega-wyprzedaz-6998367367 Rzeczywiście dobra cena, szkoda że taki brzydki :D
  2. https://www.scott.pl/produkt/812/4923/Rower-Spark-900-Team/ - czy ten by nie był jednak lepszy od Top Fuela zakładając tegoroczny model w zblizonej cenie?
  3. https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-kross-earth-4-0-meski-29-l-czarno-gra-8381182847 - robiłem research i firma raczej legitna, za 10,5k mozna go mieć. Chyba najlepszy osprzęt, ale czy geometria jak zwracacie uwagę też będzie tu na wysokim poziomie?
  4. https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2019-gorskie/xc-race/scalpel/scalpel_si-carbon-4
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
11 godzin temu, arek_wro napisał:

Co do Cannondale'a to NX w rowerze za prawie 20 tys. trochę go dyskwalifikuje.

A za 14k?

 
 
 
 
8 godzin temu, arek_wro napisał:

nowe rowery XC na zjazdach zachowują się jak ścieżkowce sprzed paru lat

Że zbyt łatwo się prowadzą? Nie mam nic przeciw temu, niech tylko będa szybkie.

Generalnie jak pisałem stawiam przede wszystkim na jakościową ramę oraz niezuzywalne komponenty, wiem aż zbyt dobrze jak wygląda trwałośc reszty :P Jeszcze raz dzięki za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Ilia napisał:

W pierwszej kolejności zwracaj uwagę na geometrię. Nawet najlepszy sprzęt z przed paru sezonów będzie gorszy od tego ze średniej półki obecnie, nieważne jakie tam XTRy będzie miał. Ja za tą wiedzę już dobrze zapłaciłem.

To oko eksperta którą z ram z tych 4ech wymienionych przeze mnie uznałoby za najabrdziej nowoczesną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno znalazłby się lepszy ekspert ode mnie :). Przejrzałem tabelki i nie wiem dokładnie jaką wybrać, ponieważ nie wiem jakie miałbym oczekiwania względem roweru do XC. Zazwyczaj siódme poty wyciskam na rowerze do enduro i jego geometrię znam praktycznie na pamięć. Z tego co mogę doradzić. Zwracaj uwagę, na kąt główki. Rower z płaską główką będzie łatwiej zjeżdżał i wcale nie będzie słabo podjeżdżał ani słabo się prowadził. Kiedyś miałem ścieżkowca z główką 69 stopni. Po przesiadce na podobny ale z główką 67 dużo łatwiej robiło mi się trudne ścianki. Po drugie to zwracaj uwagę jakiej długości sztycę regulowaną możesz założyć. Rura podsiodłowa nie może być zbyt długa od suportu byś mógł spokojnie wsiąść na rower po jej całkowitym wysunięciu i musi być odpowiednio długa od jażma do punktu obrotu, lub nie kolidować z nim żeby mogła pomieścić sztycę. Rower kupisz pewnie ze zwyczajną rurką, ale kto raz spróbował myk-myka ten zazwyczaj nie może się z nim rozstać, a takie coraz częściej pojawiają się też w XC. Także może kiedyś tego zapragniesz, a jak się okaże, że żadna nie pasuje do Twojej przyszłej ramy to będziesz pluł sobie w brodę, że masz taki drogi sprzęt, który nie jest wcale taki dobry. Trzy to odpowiedni prześwit na tylną oponę. Opony powoli cały czas rosną w rowerach, także możesz kiedyś zechcieć wsadzić coś grubszego i może nie wejść, więc tak samo jak w punkcie drugim. Cztery to odpowiednia długość chainstaya. Tu nie podpowiem czy lepszy długi czy krótki. Dla mnie odpowiednia wartość to  okolice 440 mm. Poniżej tej długości tył mi zarzuca za mocno na zjazdach na piaszczystym podłożu, a z dłuższym ciężko się robi ciasne łuki zwłaszcza podczas podjazdów. Pięć. Rower z dłuższą bazą kół jest bardziej stabilny, może będzie minimalnie cięższy, ale będzie mniej odcinków, na których będziesz miał wrażenie, że zaraz przelecisz przez kierownicę. Opuszczenie suportu. Nie wiem czy na fullu do XC często zdarza się przywalić korbą o podłoże, raczej nie. Na rowerze do enduro raczej zdarza się dużo częściej, ale im suport jest niżej tym stabilniej się jedzie. Zwróć uwagę by kąt rury podsiodłowej był odpowiednio duży przy zachowaniu odpowiedniej długości dla twojego wzrostu do główki ramy. Na stromych podjazdach nie będzie Ci się tak mocno zapadał tył i przednie koło nie będzie myszkować. Ciężar będzie bardziej równomiernie rozłożony. To tyle co na razie przyszło mi do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ilia Zapisuję sobie, wielkie dzięki za tak obszerną odpowiedź!

Jeden z moich dylematów, to jak słusznie zapytał wkg, nieproporcjonalna długośc nogi. Mam 186cm, ale nogę jakbym miał 195cm, bo ma 90cm. Jestem więc zawieszony gdzies między L, a XL. W mojej obecne 20" ramie hardtail do XC musiałem wymienić sztyce na dłuższą i jest siodełko jest wyciągnięte sporo ponad kierownicę - pozycja prawie jak na szosie. Na co zwracalibyście uwage biorąc na to poprawkę? Przymierzałem się np. do Sparka XL, ale to juz jednak straszna krowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Ilia napisał:

W pierwszej kolejności zwracaj uwagę na geometrię. Nawet najlepszy sprzęt z przed paru sezonów będzie gorszy od tego ze średniej półki obecnie, nieważne jakie tam XTRy będzie miał. Ja za tą wiedzę już dobrze zapłaciłem.

Serio? Chodzi o to, że producenci wreszcieogarnęli budowę rowerów z kołami 29cali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sane8 napisał:

Przymierzałem się np. do Sparka XL, ale to już jednak straszna krowa.

Tyle, że to właściwie rower ścieżkowy a nie XC. 67 kąt główki, 120 zawieszenie to właśnie rower na singletracki który da sobie też radę w górach : )

Ja myślę o Canyonie Neuron https://www.canyon.com/pl-pl/mountain-bikes/trail-bikes/neuron/neuron-cf-9.0-sl/2070.html?dwvar_2070_pv_rahmenfarbe=BU%2FBK&dwvar_2070_pv_rahmengroesse=XL Jest też piętro niższy ale napęd 2x nie wiem czy Ci pasuje, do tego hamulce do wymiany.

Wszystko zależy jakie to single i jakie to góry - na podjazdach full nigdy nie będzie tak dobry jak sztywniak ale wcześniej czy później się wdrapiesz na wszystko - najwyżej wypychając ale zjazdy to już inna para kaloszy. Czasem śmierć w oczach :D 

 

3 godziny temu, TjakTomek napisał:

Serio? Chodzi o to, że producenci wreszcie ogarnęli budowę rowerów z kołami 29cali?

Myślę, że chodzi o to, że XC przesuwa się w kierunku ścieżkowców, ścieżkowce w kierunku enduro a enduro w kierunku DH  : ) Wszystko by zapewnić stabilność na zjazdach. Wydłużają, obniżają,  spłaszczają główki a podsiodłowy wyostrzają. Chyba niestety kosztem podjeżdżania ale cała masa ludzi przez enduro zaczyna rozumieć korzystanie z wyciągów - stacje narciarskie porobiły szlaki rowerowe i tak to się kręci cały rok ... a każdy ogląda filmiki z San Remo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, ścieżkowce zaczynają przypominać lekkie enduro. Resztę odmian nie obserwuję, także zmian nie zauważyłem. Ze mną jest ten problem, że z wyciągu korzystam tylko jak mam totalnego lenia a mam smaki na dłuższy zjazd. Trochę z nimi tak jak z rowerami elektrycznymi, nie neguję ale nie są dla mnie. Dlatego ważniejsze są możliwości podjazdowe od zjazdowych bo zjeżdżać jak szatan nigdy nie będę.

Jeśli przeproszę się z kołami 29 cali i uznam że potrzebuję fulla, to na dzień dzisiejszy nie widzę dla siebie lepszej opcji od Sparka 940. Trance 2 29 też ponoć bardzo udany model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wkg napisał:

Tyle, że to właściwie rower ścieżkowy a nie XC. 67 kąt główki, 120 zawieszenie to właśnie rower na singletracki który da sobie też radę w górach : )

Spark RC, do którego linki wrzuca autor, to nie to samo co Spark. Polska strona jest słaba i te rowery są w tej samej zakładce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, TjakTomek napisał:

Faktycznie, tam jest 100/100mm - typowe XC.

No to jednak nie dla autora skoro chce po ścieżkach i żeby się nadawał na góry. Jedno jest pewne - myk-myk jeżeli się chce do dołu.

39 minut temu, TjakTomek napisał:

Dlatego ważniejsze są możliwości podjazdowe od zjazdowych bo zjeżdżać jak szatan nigdy nie będę.

Jeśli przeproszę się z kołami 29 cali i uznam że potrzebuję fulla, to na dzień dzisiejszy nie widzę dla siebie lepszej opcji od Sparka 940. Trance 2 29 te

No właśnie, no właśnie ... też tak kombinuje ale już mi łeb pęka :D Zjeżdżać jak szatan nie będę dlatego właśnie rower powinien dobrze zjeżdżać :D Wypchnąć nie wstyd bo w końcu każdy wypycha - tylko kwestia jak daleko zajedzie. Ale na zjazdach jednak słabo na XC, trzeba być naprawdę dobry żeby na ściganckiej geo i bez myk-myka jako tako zjeżdżać :/ A sprowadzać to obciach : )

Dlatego myślałem o https://www.whyte.pl/909-v2 ale boję się, że ten kąt główki jest już zbyt płaski :/ No i nie mam go gdzie przetestować :/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://m.facebook.com/events/2388345768076228? Jest spora szansa że tam dotrę.

Na forum lubujemy się w skłonności do przesady. ;) Każdy nowoczesny rower górski będzie przyzwoicie zjeżdżał. Kolega śmiga aż miło na X-Caliber 9. Poznałem faceta na zabytkowym fullu który jeździ na nim bardzo agresywnie. Przykłady można mnożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - można wszytko na wszystkim ale to nie są tanie zabawki dlatego skrobieę się w głowę : )

S-150 S już objeździłem - bardzo fajny rower tylko ta korba 170mm jakoś taka dziwnie dziecinna - może bym się i w końcu przyzwyczaił. Do lekkich nie należy stad zerkanie na Spectrala. Ten zaś ma troszkę płaski kąt główki, coś 66 by chyba mi bardziej pasowało. 909 nie będa mieli na testach : ( Zresztą na ten termin zaplanowaliśmy już wakacje : (

To oczywiście kwestia umiejętności ale dla mnie mój kąt główki 71 jest stanowczo za ostry i przy swoim poziomie umiejętności na ostrzejszych zjazdach czuje się bardzo niepewnie : (

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wkg napisał:

Chyba niestety kosztem podjeżdżania

Właśnie nie. Też kiedyś tak myślałem. Granice możliwości rowerów powoli się przemieszczają. Gdyby mi ktoś w 2015 roku powiedział, że kiedyś będę miał fulla to bym pomyślał, że chyba tylko by go korzystniej sprzedać. Dzisiaj nie wyobrażam sobie jeździć po górach na sztywniaku. Mój rower waży ok. 14,5 kg i rzadko pcham go pod górę. Ale mam też trochę kondycji i samozaparcia. Jak już pcham to tam gdzie inni pchają, a jak idę i widzę, że obok mnie ktoś wjeżdża to wsiadam i jadę za nim.

Jeżdżąc w miejsca typowe dla użytkowników rowerów enduro gdzie jest wyciąg też widzę, że większość liczy tylko na zjazd i zimne piwko na dole. Ale jest to trochę mylne. Kiedyś rowery enduro to były rowery raczej do turystyki i szwędania się po górach. Obecnie rowery do enduro posiadają możliwości zjazdowe na poziomie dawnych rowerów do freeridu i jest pewna grupa ludzi, która użytkuje je z myślą o adrenalinie, a nie podziwianiu widoków.

2 godziny temu, TjakTomek napisał:

Dlatego ważniejsze są możliwości podjazdowe od zjazdowych bo zjeżdżać jak szatan nigdy nie będę.

Też kiedyś tak myślałem. Zastanawiałem się po co ładować kupę kasy w rower, który jedzie się szybko tylko z górki. Z czasem moje myślenie się zmieniło. Podjazdy nie ważne jak szybkie zrobiły się nudne. Wolałem trochę wolniej wjeżdżać kosztem lepszej zabawy na płaskim i na zjazdach.

 

44 minuty temu, TjakTomek napisał:

Na forum lubujemy się w skłonności do przesady. ;) Każdy nowoczesny rower górski będzie przyzwoicie zjeżdżał.

Tak, ale różne konstrukcje zawierają pewne haczyki. Teraz mam Specializeda Enduro z najwyższym osprzętem. Wiele osób go podziwia i opowiada jacy to oni byli by szczęśliwi mając taki rower. Że trzymali by go na honorowym miejscu i td. A ja do tego złomu nie mogę założyć sztycy, którą sobie upatrzyłem bo fabryczna ma półkilometrowy offset i jak założę inną to za bardzo zmieni się geometria. Także trzeba mieć uwagę na takie niuanse i dobrze analizować co będziemy z rowerem robić w przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no jasne, rozumiem. Sam badam teren choć nieprędko zmienię rower.

909 to chyba najlepszy HT do zabawy. Przymierzałem się do tańszego modelu i niestety wysokość górnej rury dyskwalifikuje dla mnie ten rower. W tych pieniądzach po dobrym rabacie można mieć przyzwoitego fulla z małym skokiem i ta opcja pewnie kiedyś zwycięży.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ilia napisał:

Wolałem trochę wolniej wjeżdżać kosztem lepszej zabawy na płaskim i na zjazdach.

No właśnie, tyle, że ja jestem na etapie "Wolałbym trochę wolniej wjeżdżać kosztem możliwości zjazdu zamiast upokarzającego sprowadzania" :D

4 minuty temu, TjakTomek napisał:

909 to chyba najlepszy HT do zabawy. Przymierzałem się do tańszego modelu i niestety wysokość górnej rury dyskwalifikuje dla mnie ten rower.

Ale przymierzałeś się fizycznie ? Bo na papierze on ma wysoki przekrok ale całkiem krótką podsiodłówkę - te cyferki bywają mylące. ja jestem między rozmiarami więc pewnie wziąłbym L stąd przekrok zaczyna być krytyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze rozgorzała dyskusja i bardzo dobrze.

Góry dla mnie to jednak takie marzenie może kilka razy w roku, głównie będę jeździł po singletrackach wkół Warszawy i wąwozach wokół Kazimierza Dolnego. Biorąc to wszystko jak i cenę pod uwagę co oferuje najlepsze stosunek jakości do ceny priorytety żyjąc jakość i geo ramy dla tych zastosowań:

expo.

  1. https://allegro.pl/oferta/nowy-rower-trek-top-fuel-9-2017-mega-wyprzedaz-6998367367 za 9,5k
  2. https://www.scott.pl/produkt/812/4923/Rower-Spark-900-Team/ za 10,5k
  3. https://allegro.pl/oferta/rower-gorski-kross-earth-4-0-meski-29-l-czarno-gra-8381182847 - za 10,5k
  4. https://www.cannondalebikes.pl/rowery/2019-gorskie/xc-race/scalpel/scalpel_si-carbon-4 za14k

A moze jeszcze coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sane8 napisał:

głównie będę jeździł po singletrackach wkół Warszawy i wąwozach wokół Kazimierza Dolnego.

A gdzie są singletracki wkoło Warszawy ? Serio pytam. Bo ja szukam, szukam i znaleźć nie mogę : )

W ogóle to na Mazowsze w życiu bym nie kupił fulla. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...