Skocz do zawartości

[Kontuzja] zdrowe kolano a boli! Opis w temacie


_GoGoL_

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Sprawa wygląda tak. W 2017 miałem kontuzje kolana pod koniec sezonu koło września, przez jesień/zimę kiedy nie jeździłem, około 5-6 miesięcy uraz sie zagoił, ból przeszedł. Kiedy wsiadłem na rower w maju 2018 było cacy. Przejeździłem cały sezon, tylko tym razem sezon trwał dla mnie "non stop" bez względu na porę roku :) czyli innymi słowy jeździłem cały czas.  Cały 2018 był OK, bez bólu, a kolano mocno zajeżdżałem, MTB/full i wszystko było super. Ból powrócił, tak naprawdę bez powodu w tym roku, 10 lutego podczas zwykłej wycieczki rowerowej. W tym samym miejscu bolesność co kiedyś. Efket? Panika bo wiedziałem ile ostatnim razem musiałem pauzować. Teraz jestem na dobrą sprawę "przed sezonem" wiosna/lato przed nami, a tu kontuzja :(

A konkretnie wygląda to tak. Ból pojawia się TYLKO podczas ruchu pedałowania, wciskania pedałów w dół, innymi słowy przyspieszania. Zlokalizowany jest on po wewnętrznej stronie rzepki (zaznaczone na zdjęciu). Od 3 tygodni odpoczywam, nie forsuje kolana, nie jeżdżę na rowerze. Kilka dni temu wyszedłem sprawdzić czy coś się poprawiło - po 300m delikatny ból/dyskomfort w tym miejscu zaznaczonym na czerwono powrócił - wróciłem do domu. Na co dzień nie boli mnie wcale. Mogę normalnie funkcjonować.

Miałem dziś robione USG tego kolana (zdjęcia w załącznikach opis/skan). Powiedzcie co robić? Jak leczyć "zdrowe" kolano? Ortopeda mnie już widział i póki co zlecił jedynie USG, które wykonałem.
Czy spotkaliście się kiedyś z takim przypadkiem? Co byście sugerowali? Jakie kolejne kroki? Nie chcę być bierny i czekać miesiąc z nadzieją, że może samo przejdzie. Chce "zaatakować" temat i wyleczyć kolano najszybciej jak to możliwe.

Info: Rower full, odpowiednio dobrana rama, geometria ok. Najbardziej oczywista kwestia to pozycja na rowerze, nie? Ale bądź tu człowieku mądry i zrób "bike fitting" na fullu, kiedy wysokość siodełka zmienia się cały czas względem pedałów.

kolano.jpg

usg_kolana.jpg

zdjęcia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, jeździj dalej tylko intensywniej, samo się wyleczy. Uwierzyłeś mi? No właśnie. Zadziwia mnie takie podejście. Po drugie, nie wiem co ci sie na tym fullu zmienia skoro korba jak i siodełko jest "przyczepiona" do jednej rury, a rusza się koło tylne. Cała reszta stoi. A co masz zrobić? Zmienić ortopedę. I iść do drugiego, trzeciego, czwartego. Do tego fizjoterapeuta. Zrób rentgen, a najlepiej rezonans. Koszt rezonansu kolana to ok. 300 zł więc nie jest dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tadeuszwlodarczyk napisał:

Taki dowcip na Internetach..

 

A na ilu jeszcze forach popytasz???

Na tylu na ilu będę czuł potrzebę

Masz z tym jakiś problem?

@Piter: Byłem u 3 ortopedów. Mam dość amatorów, którzy nie potrafią pomóc. Z tym fizjo dobra rada, dzięki, zapiszę się.

Dla wszystkich dziwiących się dlaczego szukam rady odnośnie zdrowia w internecie: Ano dlatego, że może trafi się ktoś, z identycznym problemem, który rozwiązał.
Może ktoś poleci jakiegoś konkretnego lekarza. Nie oczekuję, odpowiedzi w stylu: zrób to i to, problem zniknie bo to nierealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu miałem podobny problem z kolanem, bolało okropnie przy naciskaniu na pedał, czyli prostowaniu nogi. Ortopeda stwierdził, ze nic tam złego się nie dzieje i przepisał tabletki przeciwbólowe, które praktycznie nie działały. Przy drugiej wizycie dostałem zastrzyki 10 sztuk w pośladek, nie pomogły. Był to już koniec czerwca i za chwilę urlop na rowerze na którym nie jeździłem więc zacząłem wertować fora internetowe. Na którymś znalazłem, że mogą to być problemy z rzepką i polecili opaskę podtrzymującą rzepkę. Kupiłem za paręnaście zł, założyłem i problem zginął jak ręką odjął. W opasce przejeździłem dwa sezony i w tej chwili już jej nie używam, ale wożę ją w podsiodłówce tak na wszelki wypadek. Problem zginął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może jeszcze dodam że skoro boli, a ktoś twierdzi że jest wszystko w porządku to albo jest idiotą, albo niekompetentny, albo jedno i drugie. W przypadku ortopedów polecam konsultować się z co najmniej trzema, bo i tak każdy będzie mówił co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...