[Nawigacja] MIO Cyclo 210 - konkretne pytania

[Pazuzu]

Planuję zakup urządzenia które pokazywało by mi na ekranie szlak który sam bym wyznaczył. Tzn na komputerze ustawiam trasę, eksportuję ją do urządzenia i na ekranie widzę gdzie mam skręcić w momencie rozwidlenia. Zaczyna być męczące zatrzymywanie się, szukanie na mapie i analiza gdzie skręcić. Przeglądając różne propozycje, wstępnie nastawiłem się na MIO Cyclo 210. Mam tylko kilka pytań na które nie znalazłem odpowiedzi:
- Na ekranie wyświetlana jest prędkość, tylko nie wiem czy działa to na zasadzie odczytu GPS czy może dodatkowo jest czujnik jak do normalnego licznika. Jeśli GPS to jak wygląda dokładność pomiaru?
- Czy po przejechaniu danej trasy jest możliwość eksportowania czasów, przestoi, prędkości na odcinkach do Endomondo? Obecnie używam endomondo do archiwizowania tras, i mam już jakąś tam niewielką bazę. Chciałbym dalej na tym portalu to robić. Dzięki tej możliwości nie musiałbym mieć włączonego ciągle telefonu.
- Czy podczas jazdy w widoku mapy, można dowolnie przybliżać i oddalać widok, przesuwać mapę?
- Spotkałem sporo wpisów dotyczących bardzo słabej baterii modelu 205. Czy to były jakieś odosobnione przypadki, ewentualnie czy w modelu 210 jest lepiej.
- Czy inny chipset GPS i inny procesor (w modelu 315) byłby odczuwalny przy użytkowaniu o jakim piszę? Czy ta różnica mogłaby uzasadnić zakup droższego (różnica 350 zł) modelu?
- Czy mapy zainstalowane w modelu 210 pokazują leśne ścieżki? Ewentualnie gdzie można zobaczyć te mapy przed zakupem, np na komputerze.

Edytowane 6 Lutego 2019 przez Pazuzu

[lewocz]

Nigdy nie miałem Mio ale takie urządzenia pracują na podobnej zasadzie.

prędkość - różnie z tym bywa. Nie wiem jak Mio ale Garmin dostarczę wraz z GPS tradycyjny czujnik prędkości montowany na szprychę. Jest oczywiste, że bazowanie na samym GPS jest obarczone pewnymi błędami. Kwestia ile jesteś w stanie znieść. Mnie jest rybka czy licznik pokaże po jeździe 2-3 mniej lub więcej i jeżdżę na samym GPS.

eksport - nie bardzo wiem  o co chodzi. Esksport jest możliwy do wielu serwisów pokroju endomondo. Ja używam Stravy i garmin connect, lubię też ridewithgps. 

mapa - co by to za GPS był gdyby nie dało się mapą manipulować na ekranie

bateria - nie wiem. Osobiście używam Garmina seria Edge...pozwala na ciągłą pracę przez kilkanaście godzin.

- chipset - jeśli zamierzasz używam do rejestrowania śladów oraz jazdy po wcześniej przygotowanych śladów to nawet słabe urządzenie poradzi sobie bez problemu i nie ma sensu pakować się wysokie modele

mapy - co tam Mio instaluje to nie mam pojęcie ale obstawiam, że na 99% ładują tam klasyczne mapy na bazie openstreet. Działa to na podobnej zasadzie jak wikipedia. Mapy można podejrzeć na wielu serwisach mapowych. Mogą różnić się kolorkami i innymi szczegółami ale to jest jedno źródło. Na komputerze może zobaczyć je 

https://www.openstreetmap.org/#map=6/52.018/19.137

 

 

[Janu_sz]

"Nie wiem jak Mio ale Garmin", "co by to za GPS był gdyby nie dało się ...", "bateria - nie wiem.", itp. itd.

Fajnie było by gdyby odpowiadał ktoś kto macał albo używał MIO Cyclo 210

Co do śladów, to tutaj bardzo wiele zależy właśnie od elektroniki i słabe modele potrafią płatać figle z tego co zauważyłem.

Sam po paru artykułach zastanawiam się nad zakupem czegoś w tym stylu i szukam opinii, ale od użytkowników nie od teoretyków. Od siebie dodam, że MIO robi fatalne nawigacje samochodowe ( mapy jako takie, ale same urządzenia fatalne ), to moja opinia po przetestowaniach kilku modeli z półki sklepowej.

Edytowane 7 Lutego 2019 przez Janu_sz

[seawolf688]

Ja mam mio cyclo 200 ale podejrzewam, że jest to dość podobny model z tego co widzę na stronie producenta wiec co nieco mogę opowiedzieć.

- prędkość: jest ustalana na podstawie GPS chyba, że kupisz jakiekolwiek mio z dopiskiem HC - wtedy możesz podłączyć czujniki. Dokładność jest dobra (ja nigdy szczególnie nie zwracałem na to uwagi ale mój tata ma też mio 200 i obok zwykły prawidłowo ustawiony licznik i wyniki są bardzo zbliżone - średnia prędkość na odcinku 30 km może różnić się o jakiś 1-2 km/h).

- eksport tras: jest jak najbardziej możliwy. Wygląda to tak, że razem z mio dostarczany jest program mioshare. Po przejażdżce podłączasz mio do komputera kablem usb, mio share wykrywa urządzenie i automatycznie pobiera przejechaną trasę i eksportuje je do wcześniej sparowanych innych programów (ja sparowałem strave i endomondo i automatycznie w nich pojawiają się moje jazdy)

- przesuwanie, oddalanie, przybliżanie jest jak najbardziej możliwe

- bateria - moje mio ma już kilka lat - w lato przy normalnych temperaturach bateria wytrzymywała około 8 godzin. U mojego taty, który ma też już kilkuletnie urządzenie bateria wytrzymuje jakieś 7 godzin. Teraz jak jeżdżę zimą to bateria szybko znika - ale przy -10*C trudno się jej dziwić. Na wiosnę wysyłam urządzenie do serwisu na wymianę baterii na nową (koszt wymiany baterii w autoryzowanym serwisie to 118 zł).

- co do chipsetu nie mam pojęcia - dla moich wycieczek po lasach, łąkach i polach mio 200 wystarcza w 100%

- mapy - mio pokazuje takie leśne ścieżki, które w rzeczywistości ciężko nazwać ścieżkami jest bardzo dokładny przynajmniej w mojej okolicy. 

np. na urządzeniu to było pokazane jako ścieżka:

Jeśli chcesz zobaczyć jak wyglądają mapy instalowane na urządzeniu to wejdź tutaj   https://www.mioshare.com/landing   i się zarejestruj (za darmo) i następnie się zaloguj i poprzez zakładkę "eksploruj" obejrzyj jak to wygląda ze ścieżkami. Jest to jakaś tam warstwa openstreetmap.

[itr]

Mio 205 to fatalny produkt i odradzam go wszystkim. Jest źle zaprojektowany, nie można na nim polegać. Zakupiony na szczęście w promocji, to zmarnowane pieniądze i czas.

Najgorsze jest to, że kiedy za pośrednictwem sprzedawcy urządzenie wraca do serwisu w zasadzie nie dzieje się nic, nawet słowem nie ustosunkowują się do problemów z eksploatacją. Kontakt z Mio za pomocą internetowego kanału  bez odzewu!

Ogólnie problemy są dwóch rodzajów - powiedzmy można przyjąć, że przywykniesz do "głupoty" urządzenia, ale nigdy nie wiesz czy nie stanie zapis trasy gdzieś w błocie, pół biedy jeśli tylko zapis, ale jak staje nawigacja bo Mio złapało zawieszenię to trzeba mieć ... igłę i wtykać w igłową dziurkę po otworzeniu gumowej szczelnej klapki. Nie można zrestartować go guzikiem.  Mniej więcej chyba  raz na 250 km mam zawieszenie, ale po ostatniej wizycie gwarancyjnej problem pojawił się  już na pierwszym wyjściu mniej niż 50 km

Na temat Mio 205 można zobaczyć na YouT film jakiegoś domorosłego testera, który opisuje zalety i funkcje. Niestety nie jest to rzetelna recenzja. Tylko powierzchowna. Ale przed zakupem skłoniła mnie do podjęcia decyzji, niestety.

Wady jakie mi przeszkadzają, kolejność przypadkowa:

• domyślny profil wbudowany to rower miejski, jeśli w opcjach zaznaczymy - preferuj drogi gruntowe wciąż będziemy kierowani na asfaltowe lub drogi rowerowe

TRZEBA założyć profil MTB aby jeździć po lasach, bo urządzenie nie poprowadzi po leśnych ścieżkach które WIDZI na swojej mapie, Czyli zamiast np 15 km przez las zarządzi objazd 45 km na około. Wszystko fajnie, ale to po co opcja preferuj drogi gruntowe, i dlaczego trzeba to odkrywać testując, a nie z instrukcją w ręku.

• kiedy jesteśmy w środku puszczy , i oddalamy mapę  to w pewnym momencie jest odkręcenie północy, ale giną z obrazu leśne ścieżki... Czyli ogólnie traci się kompletnie orientację... jest funkcja ustalenia mapy "zawsze" wzg północy, ale jest to mało wygodne podczas jazdy. Nie ma natomiast nawet małej busoli w roboczym obrazie mapy nawigacji, kiedy widać leśną ścieżkę  i zastanawiamy się jadąc gdzie skręcić. oddalamy przyciskami obraz widząc trochę więcej lasu, kliknięcie później znikają wszystkie leśne ścieżki a mapa obraca się północą do góry  co może być nie zauważone!
• Jazda turystyczna to oszczędzanie energii czyli wygaszony ekran. Aby go włączyć ponownie trzeba  dotknąć palcem EKRAN.   Naciśniecie guzika pod ekranem zamiast obudzić urządzenie automatycznie cofa tryb do głównego menu. W środku lata po stu pacnięciach spoconym palcem nawigacja wygląda jak po kontakcie z kostką masła.
• Wygaszenie ekranu dobrze żeby automatycznie wyłączało się przed np skrzyżowaniem... I JEST TAKA FUNKCJA.... tylko rozpala licznik na 140 m od skrzyżowania,  po czym ściemniacz ekranu go gasi.    Na skrzyżowaniu kiedy trzeba podjąć decyzję np w którą z pięciu uliczek skręcić na ekranie nie ma nic, czyli np samochody z każdej strony a Ty pukaj palcem w ekran bo masz chwilę na decyzję na środku skrzyżowania... To trzeba jechać z włączonym wciąż ekranem czyli bateria słabnie.
• W dni deszczowe krople na ekranie wzbudzają urządzenie, jeśli ekran jest nie zablokowany to deszcz zmienia ustawienia, jeśli jest zablokowany to wciąż trąbi seria  pi pi pi podczas  kolejnego wyświetlenia komunikatu z sugsetią jak go odblokować. URZĄDZENIE jest wodoodporne , tylko nie można jeździć w deszczu. Gdyby wygaszony ekran był nie aktywny, a wzbudzany klawiszem jak komórce - ten kłopot by znikł. 
• nie mam już siły pisać, ale to nie koniec różnych głupotek z Mio, może później

Reasumując słabo sprawdza się w trasie jako nawigacja, no ale coś tam dyktuje. Zdarzał się dzień przejechany na niej chyba w Wielkopolsce. Inne dni albo się wściekałem i jechałem na pałę po swojemu, albo z nawigacją google maps w telefonie.  ( zrobiłem trasę w wakacje z torbami )

Kiedy zniechęceni nawigacją wygasimy ekran i zostawimy go sobie jako lepszy licznik gdzieś w połowie trasy licznik się niepostrzeżenie zawiesi i tyle z niego pożytku w domu jak się go sprawdzi ze hej...

I na końcu, wypisuję całą listę uwag podczas już dwóch reklamacji, zero odzewu, ustosunkowania się , krótka uwaga "URZĄDZENIE DZIAŁA PRAWIDŁOWO"  Nie ma co liczyć na upgrade czy jak widać zwrot pieniędzy, o który prosiłem.  Przygotuję skriny i zawiozę trzeci raz...

NIE WYSTAWIĘ SWOJEJ NAWIGACJI NA OLX ANI NIE DAM ZNAJOMYM AMATOROM PROSTYCH WYCIECZEK, bo wstyd dawać bubel.

Ważne warto wozić ze sobą szpilkę bądź spinacz do resetowania w trasie.

PS nie można zaplanować trasa na raty albo z wskazaniem punktu na drodze. Nie można zaplanować trasy z A do B tylko zawsze z miejsca w którym stoimy do B.

[itr]

Ta sama trasa inna po przeslaniu do komputera, pojawia się i znika dojazd samochodem, nie dolicza się prędkość maks z auta ale już dystans też natomiast w lesie jest prosta jak od linijki ok 10 km kiedy Cyclo zgasło i nie nagrwało śladu. Bez zawieszenia takiego jak opisywałem wcześniej, funkcja autostartu przy ruchu włączona.

[itr]

Różnica czasu i dystansu mio/zrzut  na komputer

[ronina]

Ale bubel.

Ja używam od trzech lat serii eTrex od Garmina.

Zero irytacji ,zawiech no i zasilanie na aku AA. Pierwszym był model 10 ,jego następcą  jest mapowy 25Touch

Jazda turystyczno -rekreacyjna - nie trenuję.

Edytowane 9 Lutego 2019 przez ronina

[Janu_sz]

Nie wiem, czy nie zauważyłeś pytania w temacie, brzmiało "MIO Cyclo 210 - konkretne pytania"

[ronina]

Teraz, Janu_sz napisał:

Nie wiem, czy nie zauważyłeś pytania w temacie, brzmiało "MIO Cyclo 210 - konkretne pytania"

Istotnie ,ale po wpisach ITR'a zaraz padnie pytanie " co polecacie" - zatem lekki offtop nikomu nie zaszkodzi.

Pozdrawiam.

[Pazuzu]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Widzę że są zwolennicy jak i przeciwnicy. Mam jeszcze pytania:
- czy czujnik prędkości ma wpływ tylko na bieżące wskazania (prędkość, dystans) a "nagrywany" przejazd (eksportowany do Endomondo) zapisuje te dane (prędkość, dystans) i tak z GPS? 
- czy można doładować urządzenie w trakcie używania?

Urządzenia używałbym w 99% to pokazywania trasy po wgranym wcześniej śladzie. Czy jest zatem jakaś sensowna (również cenowo) alternatywa dla tego MIO. Dodam że potrzebuje widok mapy podczas jazdy. Same ikonki skrętu za np 100m to za mało. 

[Janu_sz]

Tak, istnieje sensowna alternatywa - smartfon za 250-300 zł i aplikacja

[seawolf688]

Odpowiedzi do kolejnych pytań:

- jak masz czujnik prędkości to zapis jest tylko z niego - zapisane dane przejazdu wyeksportowane do endo albo stravy zawierają dane czujnikowe (prędkość, waty) a jedynie ślad jest z gps.

- urządzenie ładuje się w czasie jazdy - wiec opcja power bank+kabel przyczepione trytytkami do ramy i ładowanie w czasie wycieczki jest jak najbardziej możliwe (sam tak robiłem).

odnosząc się do awaryjności - może ten model 205 rzeczywiście był trefny,  ja ze swoim mio 200 przejeździłem cały zeszły rok (wg stravy 366 jazd). Urządzonko ani razu się nie zawiesiło, nie zgubiło śladu, szybko łapało satelity. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest bezawaryjny. Sprawdził się w krótkich przejazdach do/z pracy oraz przeszedł test w rajdzie na orientację (nie oszukiwałem i nie używałem go wtedy do nawigacji - urządzenie było w kieszeni plecaka ), gdzie pracował non stop przez 4,5 godziny i nagrywał ślad. W sumie jedyny minus to teraz jazda w minusowych temperaturach - bateria znika bardzo szybko.

 

[itr]

Dziękuję za przykład pozytywny, powołam się podczas trzeciego zgłoszenia gwarancyjnego może wymienią mi na inny model.

U mnie strzelam, ale było ze 30 jazd !!!! ponad 1000 km przebiegu chyba, zerknę, i Wam napiszę... Wniosek taki że trzeba konkretnego użytkownika modelu  210 spotkać.

PS nie mam czujników. Czyli urządzenie nie musi dodatkowo obciążać sobie mózgownicy.

[Pazuzu]

Telefon odpada z kilku powodów, m.in rozmiar oraz bateria. Jestem zwolennikiem dedykowanych urządzeń.
 

Cytat

jak masz czujnik prędkości to zapis jest tylko z niego - zapisane dane przejazdu wyeksportowane do endo albo stravy zawierają dane czujnikowe (prędkość, waty) a jedynie ślad jest z gps

Czyli mając czujnik do prędkości, na nagraniu z trasy miałbym dokładniejsze wskazania prędkości? Jakiego rzędu są to różnice do np 1,5 km/h ? Do tej pory używałem Endomondo, i odczyt prędkości był raczej ciekawostką. Bardziej mi tu chodzi o zapis śladu i archiwizacje.

Może coś z firmy SIGMA będzie podchodziło pod moje oczekiwania?
 

Edytowane 12 Lutego 2019 przez Pazuzu

[seawolf688]

@Pazuzu jak pisałem ja mam zwykłe 200 bez HC czyli bez czujników (używam go do turystyki). Wiem tylko, że z czujnikami urządzenie zapisuje dane jak kadencja, prędkość i puls bezpośrednio z nich. A jaka jest dokładność czujników ANT+ względem gps to nie mam pojęcia.

[itr]

W dniu 12.02.2019 o 07:44, seawolf688 napisał:

.....

odnosząc się do awaryjności - może ten model 205 rzeczywiście był trefny,  ja ze swoim mio 200 przejeździłem cały zeszły rok (wg stravy 366 jazd). Urządzonko ani razu się nie zawiesiło, nie zgubiło śladu, szybko łapało satelity. Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jest bezawaryjny.

.....

 

dziękuję jeszcze raz za wypowiedź, pozwoliłem sobie ją zacytować  na podaniu trzeciej reklamacji w Xkomie, mam nadzieję, że w końcu zareagują właściwie. Podałem przykład pozytywny, że są modele sprawne!

Sprawdziłem mam na kompie 27 jazd, ale kilka wysłalem im w pamięci urządzenia , bez zrzucenia na kompa i skasowali, myślę że razem było około 33 - 35 zapisów od nowości. Z tego pobieżnie- trzy zawieszenia cięźkie na szpilkę, co najmniej dwa polowe czyli przerwanie zapisu i linia prosta tak jakbym pojechał metrem, albo nawet kropkowana jakbym się teleportował ( inny zapis jest w Mio inny w Mioszere po zrzucie na komputer.)

Taki pech, a na pudełku " najbardziej doświadczona nawigacja rowerowa" czyli doświadcza posiadacza.

Pozdrawiam

[Pazuzu]

Pomimo wielu głosów przeciw, przekonało mnie te kilka głosów za. A tak naprawdę brak konkurencji jeśli chodzi o wygodę/cenę/funkcje. Spróbujemy i zobaczymy. na razie jeszcze nie jeździłem. Jedyne co zauważyłem to pierwsze łapanie sygnału GPS było bardzo długie. Szybkość działania oceniam jako dobrą, być może spodziewałem się strasznych zwolnień.

Po pierwszych kilku jazdach uzupełnię wpis o subiektywną opinię.

[Pazuzu]

Jestem po pierwszej trasie. Co mi przeszkadza:
- Działanie ekranu dotykowego, ale to wynika z jego technologii. Jednak mimo wszystko działa to troszkę topornie.
- GPS w pomieszczeniu nie łapie. Na początku miałem obawy czy działa poprawnie, jednak na otwartym terenie jest ok.
- Kilka razy zdarzyło mi się że ekran sam przestawił się z "mapy" z prowadzeniem po śladzie na ekran z kafelkami. Na razie zrzucam to na moje początki.
- Mimo wszystko powolne działanie.

Co mnie zaskoczyło pozytywnie:
- Czytelność ekranu
- Bateria
- Dokładność pomiaru GPS. Do tej pory używałem telefonu z Endomondo.

Na razie pierwsza trasa za mną. Produkt się przydał. Zobaczymy jaka będzie moja opinia po 10 kolejnych wycieczkach.

[wujmer]

Czekam na dalsze opinie bo sam zamierzam zakup mio 205

[Pazuzu]

Jestem po kolejnej wycieczce ~65 km. Co do pracy samego urządzenia nie mam zastrzeżeń. Właśnie o coś takiego mi chodziło. Bateria długo trzyma, ekran jest czytelny.

Pojawił się natomiast problem z komunikacją z PC. Na samym początku stworzyłem kilka tras w MioShare, urządzenie poprzez program CycloAgent dokonało synchronizacji. Potem dodałem kolejną trasę - urządzenie ponownie poprawnie się zsynchronizowało. Po raz trzeci dodałem jakąś trasę (łącznie jest 6) ale na urządzenie nie jest ono wgrywane. Usunięcie tras bezpośrednio w urządzeniu i ponowne połączenie powoduje synchronizację do listy tras z drugiej edycji. Wygląda na to jakby lista tras zaciela się na jakieś liście i tylko do niej dążyła.

Synchronizacja nagranych tras działa bezproblemowo (wliczając automatyczny eksport do Endomondo).

[itr]

Z ciekawostek w komputerze średnia prędkość  z 1100 km przejechanych na rowerze to 90 km/h     

U mnie urządzenie ma wykasowane ręcznie trzy czwarte map. W następnych tygodniach przypomnę sobie co w nim piszczy i też Wam opiszę...Wgrałem aktualizacje 2019.

Mam wrażenie że dwa razy się wgrywała, trwało to chyba godzinę...

Od razu opiszę jeden feler. Trzeba zawsze wybrać właściwy PROFIL

Trzeba bowiem zakładać dodatkowy profil do MTB i roweru szosowego.

Podstawowy "turystyczny"  upośledza korzystanie z mapy w trybie nawigacji i zawsze ciągnie do dróg rowerowych  i  asfaltów. Czyli pojedziemy czasem bardzo na około 

Pozornie wchodząc w Menu w charakterystykę trasy  jest okienko "rower" i możemy sobie zmienić dowolnie szos, mtb, miejski, na dole zaznaczyć preferowane np  trasy gruntowe itp, jednak wystarczy zajrzeć chwilę później w to miejsce w Menu - wprowadzona zmiana " znika" a nawigacja i tak nie widzi np ścieżek leśnych czy szlaków pieszych w Kampinosie...

Czyli jeśli w krzaki i las to trzeba zmienić odgórnie profil  na MTB

Co zmienia w planowaniu   profil rower szosowy jeszcze nie wiem...  Jazda tylko po ekspresówkach ?

Edytowane 11 Kwietnia 2019 przez itr

[Pazuzu]

Przejechałem już prawie 500 km na tej nawigacji.
Co mi przeszkadza:
- brak licznika ODO, czyli całkowitego przebiegu dla roweru. Przydatna sprawa która jest w licznikach Sigmy.
- Brak możliwości zamiany początku z końcem śladu. Nie można tego zmienić zarówno w urządzeniu jak i w programie.
- Raz zdarzyło mi się zawieszenie. Urządzenie ponownie włączyłem i kontynuował zapis. Jednak 1,5 km było prostą kreską, dystansu z tych 1,5 km też nie podsumowało.
- Znowu mam problem z synchronizacją, program Cyclo Agent widzi urządzenie ale nie wymienia się plikami z MioShare. Idzie to obejść kopiując pliki manualnie. W poprzednim poście też o tym pisałem. Wtedy usunąłem poprzez urządzenie wszystkie nagrane trasy i wgrane ścieżki. Potem program normalnie zaczął wgrywać. Teraz niestety i to nie działa.

Mam prośbę mógłby ktoś zrobić Printscreena z folderu gdzie są zapisane wgrane ślady. Pousuwałem wszystkie ślady z urządzenia i nie wiem gdzie mam to kopiować.

[itr]

odkopałem temat...

znowu opad rąk

To że nie da rady nawigować ponad 200 km to odkryłem przy planowaniu trasy z poziomu urządzenia.

ALE UWAGA jeśli wgrałem ślad  gotową trasę na kilka dni w górach ponad 200 km  też nie ma opcji ....  Kaplica

Jeszcze jacyś chętni żeby  kupić to urządzenie...?

[itr]

a co do starego pytania : wchodzimy po kolei:

dysk Mio_data

folder Dodge

folder tracks