Skocz do zawartości

[Kurtki zimowe] jaka dobra?


youmound

Rekomendowane odpowiedzi

Co myślicie o tych modelach?

Ktoś korzystał? Korzysta?

https://www.decathlon.pl/kurtka-zimowa-roadc-100-id_8406498.html

https://www.decathlon.pl/kurtka-zimowa-roadr-500--id_8503308.html

 

aktualnie jeżdżę na zestawie na jesień :D i trochę zimno jak przymrozi, a jak się za ciepło ubiorę to przyjeżdżam cały przemoczony ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podstawową kurtkę (chyba też model 100) z zeszłego roku - bardzo chwalę. Jako trzecia warstwa się nadaje - jak jest cieplej tj. lekko powyżej zera to nawet jako druga - pod środek tylko podkoszulek termo zakładam. Nie przewiewa, nigdzie nie uciska - materiał jest elastyczny, no i tylko stówkę kosztuje. Innych nie znam bo dostałem tę na mikołaja rok temu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dopasowujesz po prostu ilość warstw w zależności od temperatury i warunków na zewnątrz.
Można mieć np. zestaw : dwie koszulki, bluza, kurtka ( u mnie są to : koszulka z długim rękawem, na to z krótkim, softshell i cienka wiatrówka )
lub : koszulka, softshell, wiatrówka, albo dwie koszulki i na to wiatrówka - wszystko zależy od waruków na zewnątrz.
Jak jest poniżej zera, to stosuję pierwszy zestaw, a jak powyżej to drugi i trzeci.
Oczywiście nie trzymam się tego sztywno i zmieniam warianty nawet przy podobnej temperaturze.
Cała sztuka polega na tym, żeby odpowiednio dopasować ubiór danego dnia, bo nie zawsze +5 = +5 :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Janu_sz napisał:

A co ? Chciałeś na klatę zakładać tylko kurtkę ? Poczytaj o ubiorze na cebulę zanim zaczniesz znowu się dopytywać.

raz się tak ubrałem 

koszulka + bluza + kurtka

zrobiłem skromne 50 km ze śr 20 km/h

przyjechałem i wszystko tak mokre, .... jakbym to w jakąś wodę wrzucił ...

temp na zewnątrz: -1^C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Sporo zależy jakie masz ciuchy i jak bardzo się pocisz ( stopień potliwości ).
Ja niedawno zrobiłem wyjątek i przy temp. w okolicach zera ubrałem się po staremu - bawełniana koszulka z długim rękawem, polartec i flek, więc po jeździe byłem cały mokry i nawet się przez to podziębiłem, bo poprawiałem podczas jazdy kaptur, a byłem już spocony...
Mam sporą potliwość ( wbrew pozorom jest to niezależne od kondycji - wystarczy popatrzeć jak się pocą konie wyścigowe :icon_wink: ) i nawet w ciuchach rowerowych też potrafię się mocno spocić, ale bywa i tak, że dojeżdżam tylko lekko spocony - widocznie wtedy najlepiej trafiam z ubiorem, bo poziom intensywności wysiłku mam z reguły podobny.
Musisz trochę pokombinować i metodą prób i błędów jakoś w końcu uda Ci się zbliżyć do tego złotego środka :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, youmound napisał:

raz się tak ubrałem 

koszulka + bluza + kurtka

zrobiłem skromne 50 km ze śr 20 km/h

przyjechałem i wszystko tak mokre, .... jakbym to w jakąś wodę wrzucił ...

temp na zewnątrz: -1^C.

Na temp. od -2/3 do 0 stopni zakładam: koszulkę termo, na nią bluzę termo i na to zwykłą bawełnianą. Jak jest bezwietrznie to spokojnie 30km zrobię ( taką mam trasę po pagórkach na 2 h jazdy ). Nie pamiętam abym się spocił i aby mi było zagorąco/za zimno. Jak jest wietrznie przy zero, lub poniżej tak do -10 zakładam na to kurtkę.

mam tą: WINDSTOP soft shell termo ( używam od tamtej zimy ), kurtka za 200 zł i do tych -10 spokojnych lub -5 wietrznych daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rower nie można ubrać się zbyt grubo. Jeżdżę w zestawie: spodnie ocieplane Berkner z szelkami + podkoszulka 920 B'TWIN + bluza Berkner Jacob. Na podjazdach już przy 0°C zaczynam się pocić. Przy -4°C na początku jest zimno, ale po kilku minutach nie czuję chłodu. Sama temperatura to nie wszystko. Dużo zależy od wiatru i innych warunków atmosferycznych. Wczoraj wyjechałem po zmroku, gdy temperatura z -4°C zaczęła wzrastać do 0°C, ale wciąż padał śnieg. Odczuwalna chyba -10°C (prognoza pokazywała co innego). Okulary zaczęły zamarzać, w twarz zimno (na lekkim minusie jeżdżę bez pełnej osłony twarzy) i szybko wróciłem do domu. Dzisiaj w południe -5°C, lekki opad śniegu i dało radę jeździć (ani nie zmarzłem, ani się nie spociłem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Lepiej kupić rowerową kurtkę przeciwwiatrową (albo bluzę) zamiast przeciwdeszczowej, będzie dużo lepiej  oddychać (Tanie kurtki przeciwdeszczowe bez membrany nie oddychają wcale). Do tego najtańszą przeciwdeszczową pakowaną w mały pokrowiec (mieści się w tylnej kieszeni kurtki albo koszulki), można takie dostać za około 50 zł w Decatlonie albo Gosporcie. Tą drugą zakłada się tylko w przypadku deszczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...