[błotniki] Błotniki a czystość napędu

[Xerotkacy]

Drodzy i Szanowni Koledzy! Jeżdżę gravelem - jak to gravelem, po różnym terenie - i szutrze, i piachu. Mój napęd dość szybko się brudzi. Zastanawiam się czy montować błotniki. Czy wpłyną na czystość napędu? Czy raczej, z Waszego doświadczenia, chronią tylko tyłeki nogi, a napęd brudzi się i tak, z błotnikami czy bez. Jak to jest? Jeżeli błotniki miałyby znacząco zmniejszyć osadzanie się brudu na napędzie i wydłużyć jego żywotność, to bym ich montaż rozważył, niezależnie od minusów estetycznych.

[Blueforce]

Błotniki mogą, ale nie muszą ograniczać ilości brudu wypadającego z bieżnika opony na zespół napędowy, aby spełniały taką rolę przedni błotnik musi mieć dolną krawędź jak najniżej( np. topeak defender xc1 ), a  tylny wchodzić jak najgłębiej, by stanowił barierę osłaniającą  przednią przerzutkę.

Na tym obrazku widać, o co mi chodzi, przedni błotnik aby osłaniał zębatki korby musi być jeszcze trochę dłuższy.

[Kolmark]

Będzie sie brudziło tak czy owak, tylko z błotnikami trochę wolniej. Błotniki musiałyby być do samej ziemi i sporo szersze od opon, żeby uzyskać zadowalające efekty. W zimówce albo w rowerze typowo transportowym to ma sens, ale w rowerze do jazdy w terenie jakby mniej.

[Xerotkacy]

Dziękuję Wam obydwu za podpowiedzi. Podaruję sobie więc błotniki, skupiając się na czyszczeniu napędu.