Skocz do zawartości

[Plecak] na laptopa - 17,3 cala.


Fellow

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za odpowiedź :) Jesteś już drugą osobą, która poleca mi ten plecak :) Szukam czegoś po czym nie będę miała spoconych pleców jak mam teraz... Chodzi o przewóz laptopa do pracy, będę jeździć w wakacje. 5-6 km w jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Non problemo ;-) Jak jest możliwość zrewanżować się doświadczeniem i wiedzą chociaż w takim temacie to chętnie.

No cóż co do nie spoconych pleców to ten problem mnie nie dotyczy bo u mnie nie ma takiej możliwości, żeby nie były spocone ;-) Chociaż to chyba nawet lepiej jeśli chodzi o ocenę i testowanie takich cech. Oceniam system tych dwóch gąbek dystansujących od pleców bardzo dobrze. W moim przypadku bawełniana szara koszulka pociemniała w miejscach tych dwóch gąbkowych pasów najpierw od góry pleców, potem przechodzi w dół a potem w moim przypadku w odpowiednich warunkach cała robi się ciemniejsza ;-) Pomimo tego oceniam to rozwiązanie dobrze bo w przypadku poprzedniego plecaka, stricte lapkowego od razu miałem wieeelką ogromniastą ciemną plamę. Generalnie według mnie dużo lepiej sprawdzają się systemy które tworzą przestrzeń między plecami a plecakiem. Po co najwymyślniejsze, siateczki, gąbeczki jak i tak dotykają mokrych pleców i pot nie może po prostu odparować. Dla normalniej nie zmutowanej jak ja osoby ;-) przy umiarkowanym wysiłku myślę że będzie naprawdę OK. Chociaż w całkowitą suchotę nie wierzę, chyba że jesteś zmutowana w drugą stronę ;-)

Plecak zaliczył ze mną kilka szlifów, w tym chyba raz z lapkiem w środku, raz podczas wypadku też z lapkiem latał po samochodzie. Piszę o tym bo na początku wydawało mi się, że kieszeń na laptopa jakoś tak kiepsko zabezpieczona. Plecak ma tylko kilka zadrapań, z laptopem wszystko w porządku, nawet dysk HDD przeżył. Zdarzało się, że miałem go przez 200km na plecach jadąc rowerem, załadowanego do pełena i niestety nie pszczołami luzem ;-) i nie zrobił mi krzywdy ale końcówka takiego dnia do przyjemnych już nie należała. Dlatego teraz jak wybieram się w dalszą trasę i zabieram laptopa pakuję go do sakwy. W tym przypadku lapek jest obłożony całym miękkim szpejem jaki ze sobą zabieram. Na co dzień laptop jeździ w plecaku bo sakwa pusta a nie będę jej wypełniał wiórkami styropianowymi ;-) Inaczej tego nie widzę przy przejazdach przez krawężniki, dziury czy najzwyklejszym szlifie sakwą po asfalcie.

Plecak mam o ile się nie mylę od 2014 roku i jest używany codziennie, a od dwóch lat jeździ ze mną przez calutki rok na rowerze. Tak kupując go jeszcze nie wiedziałem, że pedałowanie tak mi się spodoba ale zawsze staram się myśleć perspektywicznie i lubię o ile to możliwe i ma to sens, wielozadaniowe mądre rozwiązania a tu Deuterowi nic nie można zarzucić.

Sprawdź sobie tylko czy na pewno wejdzie Twoje 17 cali, o o ile się nie mylę producent podawał 15,6 cala pojemności a moja 17 jest stosunkowo niewielka. Tak wyglądają wymiary mojego laptopa: 32 x 358 x 259. Wchodzi idealnie ale wiele więcej już bym nie ryzykował. W razie jeszcze jakichś pytań nie ma problemu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...