aletar Napisano 7 Grudnia 2017 Napisano 7 Grudnia 2017 Witam Proszę o informację użytkowników sztywnych osi czy występują problemy z wyjęciem takowej po jeździe w błocie , gdy wszystkie części roweru , również piasty spływają błotem , tudzież po przejechaniu przez strumień? jak wygląda w praktyce użytkowanie takiej osi gdy zajdzie potrzeba zdjęcia koła, np. po przebiciu opony, w terenie, gdy wszystko jest ubłocone? Wszystkie filmy , które obejrzałem wychwalające zalety sztywnych osi rowerowych nakręcane są w warsztacie, gdzie nie ma problemu z wytarciem osi przed wsunięciem w piastę. Właśnie planuję złożenie roweru i nie jestem pewny czy sztywna oś to dobre rozwiązanie dla mnie. Pozdrawiam wszystkich
MikeSkywalker Napisano 7 Grudnia 2017 Napisano 7 Grudnia 2017 W jaki sposób chcesz ubrudzić oś ukrytą w piaście i hakach ramy/mocowaniach widelca? Nie ma z tym żadnego problemu, może z jakimiś bolt-on jak nie ma dźwigni za którą można złapać to z ubłoconymi rękami jest problem. Ale sztywne ośki to coś pięknego.
woojj Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Jedynym minusem sztywnych osi jest zakładanie a nie ściąganie. Wymaga nieco wprawy, szczególnie jeśli chodzi o tył. Koło ma tendencje wpadania i trza celować ośką. W zwykłym zacisku koło ma oparcie w hakach a w rozwiązaniu ze sztywną ośką nie. Ale cała reszta to już zalety.
TheJW Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Bez problemu ją wyjmiesz w każdych warunkach (za wyjątkiem przypadków opisanych przez @@MikeSkywalker, albo osi wkręcanej za pomocą imbusa, którego akurat nie będziesz przy sobie miał ). O ile trochę wody może się do wnętrza dostać, to już błoto nie ma szans. Oczywiście należałoby ośkę i gwinty przed każdym ponownym wkręceniem oczyścić, chociaż z grubsza. Ja osobiście nakładam na nią również nieco zwykłego smaru ŁT-43 dla jeszcze lepszego uszczelnienia. Jedynym minusem sztywnych osi jest zakładanie a nie ściąganie. Wymaga nieco wprawy, szczególnie jeśli chodzi o tył. Koło ma tendencje wpadania i trza celować ośką. W zwykłym zacisku koło ma oparcie w hakach a w rozwiązaniu ze sztywną ośką nie. Nie do końca, chociaż pewnie zależy od ramy i widelca. Moje na przykład - rama Speca, widelec RS Reba - mają zrobione frezy, które wręcz ułatwiają założenie koła. Wystarczy trafić tarczą w zacisk i podciągać koło do góry - wtedy oś sama wchodzi na swoje miejsce.
Dokumosa Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Że niby trudniej kołem trafić? Przecież np. w standardzie 12x142 end-capy (względnie oś właściwa) włażą po każdej stronie w ramę (w specjalnie wyprofilowane haki) na głębokość 3,5mm (dając rzeczywisty rozstaw haków 135mm).
gtb Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Owszem , w standardzie 12x142 rama ma gniazda ale w 12x135 już ich nie ma i wówczas tak jak pisze @@woojj jest celowanie ośką w "dziurkę".
Dokumosa Napisano 8 Grudnia 2017 Napisano 8 Grudnia 2017 Zgadza się. Szczęśliwie 12x135 to max 5% przypadków OSI 12mm.
aletar Napisano 8 Grudnia 2017 Autor Napisano 8 Grudnia 2017 Bez problemu ją wyjmiesz w każdych warunkach (za wyjątkiem przypadków opisanych przez @@MikeSkywalker, albo osi wkręcanej za pomocą imbusa, którego akurat nie będziesz przy sobie miał ). O ile trochę wody może się do wnętrza dostać, to już błoto nie ma szans. Oczywiście należałoby ośkę i gwinty przed każdym ponownym wkręceniem oczyścić, chociaż z grubsza. Ja osobiście nakładam na nią również nieco zwykłego smaru ŁT-43 dla jeszcze lepszego uszczelnienia. Nie do końca, chociaż pewnie zależy od ramy i widelca. Moje na przykład - rama Speca, widelec RS Reba - mają zrobione frezy, które wręcz ułatwiają założenie koła. Wystarczy trafić tarczą w zacisk i podciągać koło do góry - wtedy oś sama wchodzi na swoje miejsce. Dzięki za odpowiedź/ odpowiedzi. Jak zauważyłem oś wchodzi w piastę dość pasownie. Z doświadczenia wiem, że aluminium plus pasowność i ziarenko piasku równa się zakleszczenie. Ale skoro piszecie, że jakoś to działa to jestem spokojniejszy. Pozdrawiam
Kolmark Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Tam jest pasowanie o ile pamiętam 0,2mm, więc ziarenko piasku jest sporo większe
tobo Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Nie jest tak słodko jak mówicie. Niestety. Pamiętam dwie trudne sytuacje gdy osie (raz Reba, raz piasta tył) zespawała się z rdzą na powierzchni styczej pierścieni łożysk piast. Nie pomagały rozluzniacze do rdzy. Jeśli nie ma być problemu trzeba wyciągać zaciski, czyścić i zakładać na cienką warstwę smaru.
Quell Napisano 9 Grudnia 2017 Napisano 9 Grudnia 2017 Tobo,musisz częściej łapać gumy,nie będzie problemu,ośki będą rozruszane A poważnie,ja tam zawsze maznę trochę smaru przy ściąganiu.
Mod Team IvanMTB Napisano 9 Grudnia 2017 Mod Team Napisano 9 Grudnia 2017 Kłaniam, Tak długo jak oś jest macnięta smarem nie ma problemów. Większe problemy bywają z wyciagnięciem samego koła. Kwestia ramy, kształtu haków, typu przerzutki, wielkosci i pasowności tylnego hamulca itp... A! No i oczywiscie trzeba pamietać o podstawach. Czyli jak wyciaga się tylne koło to zrzucasz łańcuch na najmniejszą zębatkę kasety, żeby miał jak najwiekszy luz. Szacunek... I.
tobo Napisano 10 Grudnia 2017 Napisano 10 Grudnia 2017 Tobo,musisz częściej łapać gumy,nie będzie problemu,ośki będą rozruszane A poważnie,ja tam zawsze maznę trochę smaru przy ściąganiu. To nie były moje bajki, bajki klientów.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.