Skocz do zawartości

[Stery] Trzaski w sterach


Szelbii

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze mam problem. Kupiłem nowy rower na początku lipca tego roku, Romet Mustang 1 2017 no i dzieje się z nim coś dziwnego. Mianowicie przy jeździe w trochę trudniejszym terenie słychać bardzo nieprzyjemne strzelanie z okolic rury sterowej, typowy dźwięk ocierania metalu. Byłem z tym w serwisie już 2 razy, dokręcili mi ten mostek, ale to pomagało tylko do czasu gdy nie wjechałem na kamienie, po chwili wszystko jakby się luzuje i słychać trzaski. Sam też dokręcałem mocno ale efekt ten sam.

Niestety rower kupiłem w sklepie internetowym i nie chcę na razie ryzykować poniesienia kosztów transportu jakby mieliby mi tego nie uznać na gwarancję. Do sklepu mam 250km.

Próbowałem rozebrać rower, ale nic tam niezwykłego nie zauważyłem. U góry mam stery maszynowe, na dole zwykłe kulki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokręcili mostek, takie działanie raczej nie usunie problemu.

Trzeba wszystko rozebrać, wyczyścić i złożyć na nowym smarze.

Ostatnio miałem przypadek że w nowym rowerze po kilku godzinach jazdy(dwóch wyprawach mtb) stery zaczęły strasznie strzelać, okazało się że pojawił się minimalny luz(niewyczuwalny). Przyczyną było złuszczenie farby w miejscu podkładki sterów. 

Skrupulatne wyczyszczenie i złożenie na nowym smarze załatwiło sprawę, Problem już się nie powtórzył.

Często strzelanie ze sterów jest po jeździe w ciężkich warunkach(woda+piach/błoto), albo po umyciu roweru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piter233

Strzelanie, trzaski(nie wiem czemu napisałem ocieranie w pierwszym poście, sorki). Podczas postoju efekt występował jak stery były mocno rozregulowane i trzaski podczas jazdy były już dosłownie co 2 sekundy. Mogłem je wywołać przez naciskanie górnej rury zaraz za główką ramy. Hamulce nie mają tu raczej nic do rzeczy.

 

@Imar

Tylko dokręcili bo nie chciałem akurat wtedy zostawiać roweru na dłużej. Z pozoru wydawało się, że usterka naprawiona dlatego też nie sugerowali żeby zostawić rower. Dzięki za przykład ze złuszczeniem farby, sprawdzę to u mnie. 

 

Jeśli chodzi o smarowanie to górne łożyska maszynowe zostawiam suche tak? I może głupie pytanie, ale czy zwykły towot jako smar się nada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o smarowanie to górne łożyska maszynowe zostawiam suche tak? I może głupie pytanie, ale czy zwykły towot jako smar się nada?

Podważasz delikatnie uszczelnienie, czyścisz np. w benzynie ekstakcyjnej, nakładasz nowy smar i zamykasz uszczelnienie. Może być towot jak nie masz nic lepszego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny luz jaki zauważył serwisant to fabryczny luz amortyzatora. Sprawiał wrażenie takiego co zna się na rzeczy, chyba z 5 min mi rower wyginał na wszystkie strony żeby zlokalizować te trzaski. Nie wiem co to znaczy skontrować stery, ale nie robił tego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podważasz delikatnie uszczelnienie, czyścisz np. w benzynie ekstakcyjnej, nakładasz nowy smar i zamykasz uszczelnienie. Może być towot jak nie masz nic lepszego. 

HarveyDent nie polecaj koledze serwisu łożyska maszynowego jak to jest nowy rower.

Towot nie jest najlepszym wyborem, najlepiej ogarnąć smar który nie zareaguję z uszczelnieniem łożyska. Wyciągasz łożysko maszynowe z miski wszystko czyścić i składasz na smarze. Smar w tym przypadku będzie ochroną przed wodą/wilgocią.

Film Dominika z onthebikecom

 

24 minuty a naprawdę sporo się dowiesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

HarveyDent nie polecaj koledze serwisu łożyska maszynowego jak to jest nowy rower.

A niby dlaczego ? "Łożyska maszynowe" w sterach to nic innego jak zwykłe wianki zamknięte w obudowie , te podstawowe często cierpią na fabryczne braki smaru a uszczelnienie jest czysto iluzoryczne. Rozebranie takiego łożyska i dobre przesmarowanie da mu szansę na normalną , bezawaryjną pracę. Sam to już kilkukrotnie przerabiałem i wyleczyłem się z tanich maszynówek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że połowa ludzi z forum to serwisanci, ale w takim razie skąd jest wszędzie opinia, że łożysk maszynowych się nie naprawia tylko po prostu wymienia? I jak to z tym towotem w końcu? Nada się na dolne wianki czy nie? Na allegro najwięcej ludzi kupuje właśnie towot na łożyska kulkowe do rowerów. link

Kiedyś jak właśnie zaglądałem tylko do sterów zrobiłem niestety tylko jedną fotkę górnych łożysk. W prawdzie to się pewnie do niczego nie przyda ale tak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ŁT43 jak najbardziej nada się na dolne wianki (jak i do wnętrza górnego "maszynowego"), a łożyska "maszynowe" w sterach zazwyczaj się wymienia bo jak padają to nie da się już ich reanimować (panuje powszechna opinia , że do takich się nie zagląda a wbrew pozorom w tych tańszych uszczelnienia praktycznie nie ma , syf się dostaje i w krótkim czasie pada). Przy rozbieraniu takiego łożyska trza wykazać nieco delikatności tak aby nie uszkodzić pierścienia/uszczelnienia (zazwyczaj to tylko plastik).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smary to śliski temat i może wywołać kolejną gównoburze na ten temat :D Więc w skrócie: ten "dziadek" nada się, ale są lepsze, nowoczesne smary. Zaglądnij do odpowiednich wątków na forum.

 

gtb ma racje. Opisywane były na tym forum przypadki całkowicie suchych markowych łożysk FSA. Osobiście widziałem takie w rowerze Canyona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niby dlaczego ? "Łożyska maszynowe" w sterach to nic innego jak zwykłe wianki zamknięte w obudowie , te podstawowe często cierpią na fabryczne braki smaru a uszczelnienie jest czysto iluzoryczne. Rozebranie takiego łożyska i dobre przesmarowanie da mu szansę na normalną , bezawaryjną pracę. Sam to już kilkukrotnie przerabiałem i wyleczyłem się z tanich maszynówek.

Nowe suche łożysko to pewnie 1% z 100%. Nawet jak to łożysko jest suche to nie jest przyczyną trzasków. Oczywiście można to zrobić. Ale można spokojnie wyczuć czy w łożysku jest smar nie usuwając uszczelnienia. Jeśli kolega jest pewien że poradzi sobie ze zdemontowaniem uszczelnienia bez jego uszkodzenia to ok. Tylko czasem nie uzupełniaj towotem łożyska. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się syf dostanie (a dostaje się bardzo łatwo , w moich fabrycznych VP po miesiącu jazdy łożysko nie do odratowania) to zgrzyty i trzaski mogą się pojawić. Skoro uważasz to za marginalne zjawisko znaczy tylko , że nie miałeś za wielu (tanich) tego typu sterów. No i co ty chcesz od poczciwego ŁT43 ? Tak , wiem są lepsze ale ten nadal jest dobry i się sprawdza , skoro odradzasz to uargumentuj to ...   albo nie bo jak mądrze prawi @@HarveyDent znowu będzie gównoburza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak łożysko maszynowe jest w otoczeniu smaru to przedostawanie się syfu do łożyska jest bardzo utrudnione. Co do dyskusji na temat smaru, nie jest to odpowiednie miejsce. Dodam tylko że nigdy mi się nie podobał widok łt34 który trochę popracował, konsystencja po chwili pracy budzi spore wątpliwości. Jest kilka znanych mi smarów które po kilku miesiącach wyglądają jak w dniu aplikacji smaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam wianek nie. Ponieważ wianek wymaga bieżni która znajduje się w misce a druga w bieżni to nie ma tam miejsca na kardridż "maszynowy". Musisz wymienić cały dolny element sterów.

 

 

 

Jak łożysko maszynowe jest w otoczeniu smaru to przedostawanie się syfu do łożyska jest bardzo utrudnione.

 

Wyłącznie jeśli cały element jest uszczelniony gumową uszczelką.

Przez ostatnie lata pracowałem w miejscu gdzie często jest mokro i stery dawały radę jeśli całość była dodatkowo uszczelniona.

 

 

 

Ja rozumiem, że połowa ludzi z forum to serwisanci, ale w takim razie skąd jest wszędzie opinia, że łożysk maszynowych się nie naprawia tylko po prostu wymienia?

 

Musisz poszukać źródła takich opinii.

 

Wymiana łożysk zamiast ich serwisowania ma sens wtedy gdy łożyska które masz zamontowane lub które montujesz są tanie. Rozrzut cenowy "maszyn" jest bardzo duży, od złotówki do set złotych.

Jeśli łożysko ma uszczelnienie metalowo-gumowe to nic nie stoi na przeszkodzie żeby je wyjąć a łożysko wyczyścić i posmarować. Tym bardziej że z reguły kardridże sterów nie kosztują złotówki tylko kilkadziesiąt złotych, czasami są w rozmiarach niedostępnych od ręki do wymiany. 

Łożyska sterów rzadko padają od zmęczenia materiału jako takiego, główną przyczyną jest brak regularnego serwisu i do tego stal niskiej jakości podatna na rdzewienie. Nawet jednak jeśli tak jest to serwisowanie może przedłużyć funkcjonowanie takich łożysk praktycznie w nieskończoność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że jak stery maszynowe (łożyska maszynowe) serwisować regularnie, to po co komu stery maszynowe... To już lepiej mieć zwykłe wianki płacąc ułamek ceny za stery i po 1,50 za wianek.  A w działaniu różnicy nie ma żadnej, chyba że na psychikę właściciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że jak stery maszynowe (łożyska maszynowe) serwisować regularnie, to po co komu stery maszynowe... [...]  A w działaniu różnicy nie ma żadnej

Różnica jest, dla przeciętnego rowerzysty jeżdżącego rekreacyjnie będzie niezauważalna, ale jak ktoś ostro katuje rower w bardziej ekstremalnych warunkach to zauważy ją szybko.

Podstawowy problem z łożyskami sterów to rodzaj obciążenia:

-duża siła osiowa i mała promieniowa

-obciążenie praktycznie statyczne (prędkość obrotowa tych łożysk jest praktycznie żadna i do tego non stop zmienia się kierunek obrotów)

A takich warunków łożyska toczne wyjątkowo nie lubią. Kulki są niemal statycznie wciskane w bieżnie zamiast toczyć się na filmie smarnym.

Jeśli weźmiemy łożysko z wiankiem, to dokładność wykonania elementów (głównie bieżni) jest niska. Czyli tak naprawdę jednocześnie dociskana jest do bieżni tylko część kulek.

Obciążenia rozkładają się na małą powierzchnię i trwałość łożyska jest niska.

Łożyska maszynowy są wykonywane o kilka klas dokładności lepiej. Bieżnie są szlifowane. Czyli jednocześnie obciążenie przenoszą prawie wszystkie kulki, maleją naprężenia miejscowe, wzrasta trwałość.

Aby jeszcze bardziej zmniejszyć naprężenia miejscowe niektórzy producenci stosuję zamiast kulek stożki (zresztą w wersjach wiankowych też występują).Czasami nazywane igiełkowymi(niezbyt zresztą poprawnie).

https://zdjecia.bikeworld.pl/produkty/medium/8_77379_13_01_12.jpg

Wtedy siła nacisku nie jest przekazywana punktowo ale na pewnym odcinku.

I dlatego też stery robią się coraz większe: większa średnica toczenia->możemy upchnąć więcej kulek-> rozkładamy siłę osiową na więcej elementów-> maleją dociski miejscowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Garlock. Jakość wykonania zależy od modelu. Chińskie łożyska maszynowe no-mame to badziew jakich mało i nie mydl mi tu proszę oczu szlifowaniem . Firmowe bieżnie i wianki są od nich dużo lepsze i nic im nie pomoże, że są maszynowe bo to maszynowo robiony badziew. Ponadto wianki mają przeciętnie więcej kulek bo magiczne szlifowane bieżnie łożyska nie zajmują miejsca. A wianek można wywalić w ogóle, dołożyć kulki i to dopiero jest wytrzymałe rozwiązanie.

 

Tak najwyższej jakości łożyska maszynowe wytrzymają 3-4 razy dłużej niż najlepsze wianki ale te najlepsze kosztują 20x-30x więcej niż wianki...

 

Pozostaje przy swoim zdaniu - dobre samopoczucie. No może jak ktoś nie umie przeprowadzić operacji wymiany sterów i dojdzie mu robocizna - też jakiś argument.

 

Z mojej strony EOT bo na ten temat to można debatować przez tyle samo sco o myciu łańcucha i smarach do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy rura sterowa nie jest za długa - odkręć kapsel z góry sterów, rura sterowa powinna być min. ze 3mm poniżej krawędzi mostka. Łożysko maszynowe lepiej uciapać całe w smarze. Spotkałem się kilka razy z tym, że dźwięk taki wydawała dolna miska sterów, która ze względu na zacieki z farby nie przylegała dokładnie do korony widelca oraz rura sterowa źle spasowana z koroną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...